Odcinki 1-3
Postanowiłem jeszcze zabrać się za ten sezon, przed obejrzeniem Sezonu z powracającymi uczestnikami z tego względu, że z tego pochodzi jeden z nich. I po tych trzech odcinkach jestem miło zaskoczony, bo to kolejny sezon pełen strategii. Co prawda raczej nie będzie tu aż takich fajerwerków jak w S5, ale jak na trzy odcinki sporo już się wydarzyło. Cast jest całkiem ciekawy i zróżnicowany. Aż dziwne że pod tym tematem nie ma żadnych postów. Czyżby nikt nie oglądał tego sezonu? A po tych trzech odcinkach z ręką na sercu mogę go polecić.
Najpierw podzielono drużyny na celebrytów i normalnych szaraków. Tym drugim nie pozwolono zabrać ubrań i przebrano w stroje więźniów
Nie powiem dość szokujące. Z tego względu, że uczestników było 19 to w pierwszym zadaniu o immunitet rywalizowali tylko ci normalni, podzieleni na dwie drużyny. Na pierwszej radzie dość zaskakująco odpadł silny fizycznie Lukhanyo. Pierwszy odcinek i duzy blindside! Początkowo czwórka Lukhanyo, Sindi, Simon i Alison chciała pozbyć się jednogłośnie Seana, który nieco alienował się od innych. Ale wtedy wkroczyła do akcji Alison. Widziała zagrożenie w tym że Lukhanyo i Sindi są ze sobą blisko. Więc wspólnie z Simonem i Seanem wykonała blindside. Brawo dla starszej pani, za wykonanie ciekawego ruchu. Na pewno to osoba, której warto się bliżej przyjrzeć.
W drugim odcinku doszło do przemieszania, na podstawie podziałów z pierwszego odcinka. Niebiescy przegrali pierwszy immunitet i na radzie odpadła Philicity
Wielka szkoda, bo babka miała spory potencjał i wzbudzała mega sympatię. Na pierwszy rzut oka to taka Afrykańska wersja Cirie. A więc od razu chwyciła mnie za serce. No ale słaba w zadaniach i musiała odpaść... I co ciekawe to wcale czwórka z Normalnych (Sean, Simon, Sindi i Alison) jej nie wywaliła tylko Celebryci wywalili swoją sojuszniczkę . A takie były zapewnienia, że będą trzymac się silnie razem w piątkę. Ale sojusz rozpadł się w ekspresowym tempie. Sporo w tym zasługi Alison i spółki, którzy przekonywali, że należy zachować silne plemię a Philicity i Roxy odstają w zadaniach. Doprowadziło to do rozłamu przeciwnego sojuszu. A do tego doszedł fakt, że Mxo nie lubił Philicity, to na głosowaniu padło na nią. MXO jest okropny
Już dawno nikt mnie tak nie irytował jak on. Wiecznie drze ryja, coś podśpiewuje i jeszcze wywalił moją Cirie
Jacques i Vanessa według mnie podjęli złą decyzję o rozwaleniu sojuszu, tym bardziej że teraz podział będzie 4:4. Vanessa wydaje się być bardzo ogarniętą dziewczyną i to jest moja taka pierwsza faworytka sezonu. Choć tego ruchu nie pochwalam, to jednak dostrzegam, że próbuje jakoś zgrac się z przeciwnikami i możliwe że sporo ugra. Roxy to taki słodziak sezonu, ale potrafi powalczyć o siebie i widać że kombinuje strategicznie. Tak naprawdę to nie chciałem ani jej odpadki, ani Philicity
W tym plemieniu kibicuje trójce Roxy, Vanessa i Jacques. Mimo że wykopali swoją sojuszniczkę to ich nadal lubię. No i oczywiście trzymam kciuki za Alison, która ma na dodatek medalion, który oznacza co najmniej jeden głos na radzie. Tak do końca nie rozumiem zasad tego twistu.
W trzecim odcinku na radę poszli żółci. Tutaj na pierwszy plan wysuwa się Tejan, który gra na dwa fronty. Trzyma z normalnymi, ale też coś kombinuje z Celebrytami. Jednak nie dokonał przeskoku i po głosowaniu odpadł Tshepo. Kolejny z irytujących uczestników. O ile w pierwszym odcinku zaczął naprawdę nieźle. Bo zabijał szczury i karmił nimi pozostałych
To jednak stawał się coraz bardziej nieznośny. Jego wystepy na zadaniach, gdzie darł ryja, wpieprzał się tam gdzie nie miał, doprowadziły do tego, że stał się celem. Żadna strata. Celebryci (Hykie, Bonnie i Carmel) są teraz w mniejszości. Z tej grupy polubiłem Carmel. Widać, że dziewczyna ogarnięta i kombinuje. Z drugiej grupy wyróżnia się Harry, który zrobił sobie fałszywego HII, jest zaangażowany w poszukiwania prawdziwego. Prawie dostał w łeb na ostatniej radzie. Ale cieszę się że został, bo napewno może wiecej zdziałać niż łowca szczurów. Tasleem słaba w zadaniach, ale nawet ją lubię. O Letshego i Malusi nie wiele mogę powiedzieć.