S40E01 "Greatest of Greats"
: 15 lut 2020, 15:30
Odcinek miał swoje dobre i słabe strony, ale generalnie mi się podobał.
Wstęp był klimatyczny. Podział na plemiona generalnie ok, ale można to było zrobić lepiej. Najbardziej w oczy rzucał się duet Jeremy & Natalie oraz trio Sarah & Tony & Sandra (choć tych podejrzewałem o skoczenie sobie do gardeł dnia 1, a nie o współpracę). Można było rzeczywiście podmienić Tony'ego i Jeremy'ego jak już pisaliście.
Co do twistów. 2 miliony dla zwycięzcy są ok, a jest to logiczne, żeby zmotywować wszystkich do tkwienia na wyspie po eliminacji. Samo EoE nie jest lubianym przeze mnie twistem i jest to takie trzymanie na siłę "ulubieńców" widzów. Pewnie produkcja się bała, że daleko dojdą same, ich zdaniem randomy, i ludzie nie będą chcieli ich oglądać. A co do tokenów to muszę więcej zobaczyć. Póki co twist ma zadatki na bycie ciekawym dodatkiem do gry, ale źle poprowadzony może ją zrujnować. Dużo zależy od cen różnych gadżetów, jak i ilości tokenów do znajdowania. Bo jak się okaże, że niektórzy będą co odcinek znajdować tokeny w dżungli to trochę kiepsko. I w sumie nie wiemy póki co, czy osoby będące w grze mogą tylko kupować rzeczy z EoE czy będzie dodatkowy cennik indywidualny, bo na razie mieliśmy tylko taki plemienny.
Zadania były ok, jestem fanem takich jak to pierwsze. Dlatego szkoda, że było pokazane w okrojonej wersji, już w odcinku czułem niesmak, że nam nie pokazano w ogóle kilku osób w nim. Dlatego dzięki Damian za link do szczegółów.
Co do plemion:
SELE
Danni - widać, że była trochę zagubiona i żyła poza tym światkiem. Ale to co mi się podobało to, że chciała grać, chciała walczyć o siebie. Wyszła z jakąś inicjatywą przeciw Robowi, która przekuła się w sojusz. Jej występ na plus dla mnie.
Jeremy - nie przepadam za nim, dla mnie irytujący. Szkoda, że znalazł się na celowniku tylko dlatego, że się znali z Natalie i szkoda, że to nie on odpadł skoro ktoś z tej dwójki musiał Zgubiła go trochę arogancja w tym odcinku. Ładnie mu poszło z rzucaniem w drugim zadaniu.
Ben - uhh… irytował mnie. Ale w sumie grał dość ostro jak na niego. Sporo tam mieszał, konfidencił ostro xD Mógł się jednak tym trochę wkopać, bo to on donosił na Danni, on grał gdzieś na fronty, a to przeciw Adamowi&Denise, a to przeciw Jeremy'emu i Natalie. Co najgorsze zaproponował sojusz po radzie wymierzony przeciwko old school. W rozmowie brali udział on, Jeremy, Adam i Michele, ale domyślam się, że myśleli też o Denise. Ten sojusz to tragedia. Jeremy, Adam i Ben razem, ech, aż mi niedobrze na samą myśl. A najgorsze, że jak się dogadają, to będą mieć 5:4. Mam nadzieję, że spory z początkowych dni nie pozwolą im sobie zaufać.
Michele - to co mnie najbardziej zaskoczyło to że była w mniejszości na pierwszej radzie. Ciekawe czemu nikt jej nie wtajemniczył w plan, nie wydawała się być super blisko z Natalie.
Adam - bardzo odpychający. Nie mogłem na niego patrzeć w tym epie.
Rob - w sumie on wyszedł z inicjatywą sojuszu old school. Całkiem spoko skład z Ethanem, Danni i Parvati. No i wydają się mieć power couple z Parvati. Jak nie jestem i nigdy nie byłem jego fanem, tak w tym odcinku był całkiem ok.
Parvati - dalej ma ten swój urok ( i moim zdaniem wyładniała jeszcze ). Przyjemnie się jej słuchało.
Denise - czemu musiała się zgrać akurat z Adamem? Póki co niczego szczególnego nie pokazała. Śmieszne były gadki o klątwie Matsing.
Ethan - w sumie póki co nie oceniam, oprócz historii o nowotworze niczego nie dostaliśmy.
Jak najszybszej eliminacji życzę Benowi, Adamowi i Jeremy'emu.
Natalie - cóż, trochę mi jej szkoda z powodu jakiego odpadła. Ale nie wiem czy to kwestia editu i celowo ją tak pokazano, ale była przedstawiana dość niekorzystnie.
DAKAL
Tyson - no ja mam z nim problem, z jego charakterkiem i sposobem bycia. Znalazł się w opałach, ale jako pierwszy z trio on, Kim i Amber zorientował się co i jak i zaczął się ratować ich kosztem.
Sophie - nie było jej jakoś dużo, ale jest dalej pociesznie-nerdowata. Bardzo mi się podoba jej sojusz z Yulem.
Sandra - queen. W sumie kolejny raz mnie pozytywnie zaskakuje. Nie była nijak zagrożona, dogadała się o dziwo z Tonym i Sarah. Do tego kupiła prawie za darmo HI xD Jestem ciekawy co dalej pokaże.
Wendell - nie było go dużo, ale debiut dla mnie ok.
Yul - mój zdecydowany faworyt - najlepsze otwarcie moim zdaniem. Założył sojusz z Sophie, Wendellem i Nickiem, dobrze utrzymywał relacje z innymi, to w sumie on rozdawał karty. Bardzo inteligentny i kompletny gracz.
Sarah - na szczęście nie było jej dużo, ale niech odpadnie prędko.
Kim - ech. Fajnie, że walczyła i jej zależało, ale trochę za dużo w tym emocji. Ostatnio szło jej perfekcyjnie, więc widać, że sobie nie radzi jak jest zagrożona. Mam nadzieje, że się ogarnie i jakoś ustawi wtedy.
Tony - ewidentnie wyciągnął wnioski, jestem ciekawy jak długo wytrzyma i co w takiej wersji może pokazać.
Nick - jakoś też go było mało. Chyba najmniej widoczny w tej premierze.
W sumie mają dużo ciekawszy skład, w razie rady chciałbym eliminacji Sary lub Tysona.
Amber - widać, że odstawała. Niby była wyrzucona za ślub z Robem, ale nie ogarniała co się dzieje, więc może dla widzów lepiej, że ktoś kiepski odpadł.
Z innych rzeczy. Trochę za długo pokazują EoE. Mam nadzieję, że teraz nie dostanie Amber nagrody, tylko będzie trzeba o nią rywalizować z innymi. I też mam nadzieję, że te bonusy nie będą co eliminację, bo za dużo tego. I 1 token za HI to wydaje się za tanio. I w sumie Natalie odpadając pierwsza ma przewagę w grze o powrót, bo najdłużej może zbierać tokeny.
Czekam na więcej.
Wstęp był klimatyczny. Podział na plemiona generalnie ok, ale można to było zrobić lepiej. Najbardziej w oczy rzucał się duet Jeremy & Natalie oraz trio Sarah & Tony & Sandra (choć tych podejrzewałem o skoczenie sobie do gardeł dnia 1, a nie o współpracę). Można było rzeczywiście podmienić Tony'ego i Jeremy'ego jak już pisaliście.
Co do twistów. 2 miliony dla zwycięzcy są ok, a jest to logiczne, żeby zmotywować wszystkich do tkwienia na wyspie po eliminacji. Samo EoE nie jest lubianym przeze mnie twistem i jest to takie trzymanie na siłę "ulubieńców" widzów. Pewnie produkcja się bała, że daleko dojdą same, ich zdaniem randomy, i ludzie nie będą chcieli ich oglądać. A co do tokenów to muszę więcej zobaczyć. Póki co twist ma zadatki na bycie ciekawym dodatkiem do gry, ale źle poprowadzony może ją zrujnować. Dużo zależy od cen różnych gadżetów, jak i ilości tokenów do znajdowania. Bo jak się okaże, że niektórzy będą co odcinek znajdować tokeny w dżungli to trochę kiepsko. I w sumie nie wiemy póki co, czy osoby będące w grze mogą tylko kupować rzeczy z EoE czy będzie dodatkowy cennik indywidualny, bo na razie mieliśmy tylko taki plemienny.
Zadania były ok, jestem fanem takich jak to pierwsze. Dlatego szkoda, że było pokazane w okrojonej wersji, już w odcinku czułem niesmak, że nam nie pokazano w ogóle kilku osób w nim. Dlatego dzięki Damian za link do szczegółów.
Co do plemion:
SELE
Danni - widać, że była trochę zagubiona i żyła poza tym światkiem. Ale to co mi się podobało to, że chciała grać, chciała walczyć o siebie. Wyszła z jakąś inicjatywą przeciw Robowi, która przekuła się w sojusz. Jej występ na plus dla mnie.
Jeremy - nie przepadam za nim, dla mnie irytujący. Szkoda, że znalazł się na celowniku tylko dlatego, że się znali z Natalie i szkoda, że to nie on odpadł skoro ktoś z tej dwójki musiał Zgubiła go trochę arogancja w tym odcinku. Ładnie mu poszło z rzucaniem w drugim zadaniu.
Ben - uhh… irytował mnie. Ale w sumie grał dość ostro jak na niego. Sporo tam mieszał, konfidencił ostro xD Mógł się jednak tym trochę wkopać, bo to on donosił na Danni, on grał gdzieś na fronty, a to przeciw Adamowi&Denise, a to przeciw Jeremy'emu i Natalie. Co najgorsze zaproponował sojusz po radzie wymierzony przeciwko old school. W rozmowie brali udział on, Jeremy, Adam i Michele, ale domyślam się, że myśleli też o Denise. Ten sojusz to tragedia. Jeremy, Adam i Ben razem, ech, aż mi niedobrze na samą myśl. A najgorsze, że jak się dogadają, to będą mieć 5:4. Mam nadzieję, że spory z początkowych dni nie pozwolą im sobie zaufać.
Michele - to co mnie najbardziej zaskoczyło to że była w mniejszości na pierwszej radzie. Ciekawe czemu nikt jej nie wtajemniczył w plan, nie wydawała się być super blisko z Natalie.
Adam - bardzo odpychający. Nie mogłem na niego patrzeć w tym epie.
Rob - w sumie on wyszedł z inicjatywą sojuszu old school. Całkiem spoko skład z Ethanem, Danni i Parvati. No i wydają się mieć power couple z Parvati. Jak nie jestem i nigdy nie byłem jego fanem, tak w tym odcinku był całkiem ok.
Parvati - dalej ma ten swój urok ( i moim zdaniem wyładniała jeszcze ). Przyjemnie się jej słuchało.
Denise - czemu musiała się zgrać akurat z Adamem? Póki co niczego szczególnego nie pokazała. Śmieszne były gadki o klątwie Matsing.
Ethan - w sumie póki co nie oceniam, oprócz historii o nowotworze niczego nie dostaliśmy.
Jak najszybszej eliminacji życzę Benowi, Adamowi i Jeremy'emu.
Natalie - cóż, trochę mi jej szkoda z powodu jakiego odpadła. Ale nie wiem czy to kwestia editu i celowo ją tak pokazano, ale była przedstawiana dość niekorzystnie.
DAKAL
Tyson - no ja mam z nim problem, z jego charakterkiem i sposobem bycia. Znalazł się w opałach, ale jako pierwszy z trio on, Kim i Amber zorientował się co i jak i zaczął się ratować ich kosztem.
Sophie - nie było jej jakoś dużo, ale jest dalej pociesznie-nerdowata. Bardzo mi się podoba jej sojusz z Yulem.
Sandra - queen. W sumie kolejny raz mnie pozytywnie zaskakuje. Nie była nijak zagrożona, dogadała się o dziwo z Tonym i Sarah. Do tego kupiła prawie za darmo HI xD Jestem ciekawy co dalej pokaże.
Wendell - nie było go dużo, ale debiut dla mnie ok.
Yul - mój zdecydowany faworyt - najlepsze otwarcie moim zdaniem. Założył sojusz z Sophie, Wendellem i Nickiem, dobrze utrzymywał relacje z innymi, to w sumie on rozdawał karty. Bardzo inteligentny i kompletny gracz.
Sarah - na szczęście nie było jej dużo, ale niech odpadnie prędko.
Kim - ech. Fajnie, że walczyła i jej zależało, ale trochę za dużo w tym emocji. Ostatnio szło jej perfekcyjnie, więc widać, że sobie nie radzi jak jest zagrożona. Mam nadzieje, że się ogarnie i jakoś ustawi wtedy.
Tony - ewidentnie wyciągnął wnioski, jestem ciekawy jak długo wytrzyma i co w takiej wersji może pokazać.
Nick - jakoś też go było mało. Chyba najmniej widoczny w tej premierze.
W sumie mają dużo ciekawszy skład, w razie rady chciałbym eliminacji Sary lub Tysona.
Amber - widać, że odstawała. Niby była wyrzucona za ślub z Robem, ale nie ogarniała co się dzieje, więc może dla widzów lepiej, że ktoś kiepski odpadł.
Z innych rzeczy. Trochę za długo pokazują EoE. Mam nadzieję, że teraz nie dostanie Amber nagrody, tylko będzie trzeba o nią rywalizować z innymi. I też mam nadzieję, że te bonusy nie będą co eliminację, bo za dużo tego. I 1 token za HI to wydaje się za tanio. I w sumie Natalie odpadając pierwsza ma przewagę w grze o powrót, bo najdłużej może zbierać tokeny.
Czekam na więcej.