Dodanie zwycięzców 38 i 39 byłoby spoilerowym samobójstwem ;D[
39 może i tak, ale kręcić 40 zaczną już po emisji finału 38, więc ten powrót jest jak najbardziej możliwy.
O facetach nie ma się co rozpisywać szczegółowo o każdym, bo jest ich dużo i sądzę, że w większości będą chętni na powrót. Ja mam tylko nadzieję, że wrócą Todd, Earl i Chris, reszta jest mi obojętna. To znaczy chciałbym jeszcze Yula, ale w jego udział szczerze wątpię.
Myślę, że jeśli Richard będzie miał pozwolenie władz, to weźmie udział. Nawet pomimo kontrowersji z Sue w All Stars - jakby nie patrzeć jest legendą programu i wręcz jego brak byłby ujmą dla tego sezonu, więc mam nadzieję, że się pojawi (aczkolwiek nie wróżę mu długiej gry, jeśli powróci).
Ponieważ facetów jest dużo, a na myśl o wielu z nich Jeff się masturbuje, wątpię, aby Fabio był brany pod uwagę. Jeff też nie cierpi Boba, który z resztą jest za stary. Brian po akcji ze szczeniakiem nie wróci - byłoby to ich PRowe samobójstwo. I jak pisałem, udział Yula jest wątpliwy ze względu na jego karierę polityczną.
Wątpliwy jest udział Boston Roba, ale jestem przekonany, że Jeff zrobi wszystko, aby go namówić. Mam nadzieję, że Rob się nie zgodzi. Mam już go po prostu dosyć po tych 4 sezonach. Jestem o wiele ciekawszy, co do pokazania ma Amber. Rob co sezon gra tak samo, a tutaj nie będzie miał plemienia ameb jak w 22, więc w sumie po co ma wracać (i myślę, że on o tym wie).
I tyle w tym temacie - myślę, że powrót kogokolwiek z reszty jest możliwy.
Teraz trochę o moich osobistych preferencjach. Ponieważ wielu facetów zwyciężyło, chciałbym, aby szansę dostali głównie zwycięzcy, którzy grali tylko 1 raz (oczywiście poza Richem, no i Tonym). Wiadomo jednak, że Jeff zrobi wszystko, aby wrócili Cochran i Tyson. Z tych, co grali jeden raz, nie chciałbym jedynie powrotu:
- Bena (mam ogromny niesmak po zriggowaniu przez produkcje sezonu, aby on wygrał)
- Adama (jak dla mnie jeden z najgorszych zwycięzców ever, nie szanuję tego, że wygrał chorobą matki)
- Mike'a (po prostu go nie trawię, ale obawiam się, że jego udział jest mocno prawdopodobny)
Z weteranów nie chcę Boston Roba (co za dużo to niezdrowo), Cochrana (błee karaluch), JT (nie trawię go, czy nie wystarczająco się zbłaźnił w Game Changers?), Toma (po prostu go nie lubię, chociaż nic do niego nie mam poza tym, że zblindisdował Cirie).
Jeśli chodzi o preferencje odnośnie kobiet, to tu z kolei większość lubię. Jako, że jest ich 14, to odrzuciłbym: Tinę (za dużo razy już wracała, niech da szansę innym), Jennę (quitterka), Sarah (na tle innych jest po prostu najmniej sympatyczna). Pozostałą jedenastkę był zostawił i z tą czwartą osobą to jest tak, że choć uwielbiam Parvati, to mam nadzieję, że jednak nie wróci. Jestem przekonany, że odpadłaby szybko jako natychmiastowy cel. Jeśli jednak powróci, to ostatniego miejsca nie dałbym Michele, bo jednak nie jestem fanem winnerów, którzy do finału ostatecznie doszli na IC-kach (no i byłem team Aubry). A jeśli sezon 38 wygra
Julie/Lauren/Victoria to chętnie każdą z nich zobaczyłbym na tym 10 miejscu zamiast Parv i Michelle.