ZIELONI
W sumie ich było najmniej. Sophie ładnie sobie poradziła na zadaniu, pogłębia relacje z Sarą i Benem - trzymam mocno za nią kciuki. Sarah raczej niewidoczna dziś. Bena zwyczajnie dalej nie lubię, a Adam jest tragiczny. Przez własną złą grę znalazł się na dnie, nadeszło przemieszanie, a on nadal na dnie... Mam nadzieję, że go wyrzucą wkrótce, bo jako żadne zagrożenie mogą go holować długo
CZERWONI
Kim w sumie mało było, ale generalnie spoko. Prawdopodobnie nie pokazano nam jakiejś rozmowy Kim z Denise lub Kim z Sandrą, bo aż się prosiło, żeby Kim zużyła HI. Jeremy odsunął się od Denise, ale mógł myśleć, że to konieczne - ciekawe czy na tym ucierpi. Tony
niestety ześwirował i wrócił do głupich nawyków z poprzednich sezonów. Śmieszne, że wszyscy się zorientowali i że pewnie chodzi o spy shack i żeby uważać przy studni
Ale generalnie przetrwał plan Sandry, nie dzięki własnym zasługom, ale jednak przetrwał.
Denise inni ją ewidentnie nie docenili i zlekceważyli, a ona mogła dziś dowolnie im nawywijać. W sumie Denise miała 2 opcje, wywalić Tony'ego lub Sandrę, no i obie opcje miały swe plusy i minusy.
Wywalając Sandrę przychytrzyła 1 token
, dodatkowo paradoksalnie podniosła swój poziom bycia zagrożeniem na co zwróciliście uwagę, więc pasuje do sojuszu. Szkoda, że zużyła HI też na Jeremiego, ale przynajmniej trochę mniej tych przewag będzie w grze (choć pewnie HI zaraz komuś wskoczy do kieszeni). Gdyby wywaliła Sandrę mogłaby zyskać jakiś sojusz z Sandrą i Kim, ale było widać, że głównym celem Sandry było wywalenie Tony'ego, a nie sojusz z Denise.
A Sandra? Nie bardzo rozumiem po co wywalać Tony'ego z przyczajki. Ruch może i efektowny, ale wiedziała o nim Denise, podejrzewam, że Kim. Mogły po prostu sobie zagłosować na tego Tony'ego i tyle. Zagranie odważne i się nie opłaciło. Odpaść przez własny HI? Będzie jej to zapamiętane jako dość kompromitujące pożegnanie z grą. Na jej miejscu dałbym token Denise xD Ale no, dała Yulowi - dla mnie spoko. Tym bardziej propsik dla Yula za jego grę.
NIEBIESCY
Yul był mocno niewidoczny w tym odcinku. Trochę na zadaniu, gdzieś tam w obozie się przespacerował i ze 2 zdania na radzie. To dość poważny cios w jego edicie i mnie to martwi, ale niezmiennie trzymam kciuki. Bardzo go lubię i do tej pory spośród wszystkich osób to jego gra do mnie przemawia najlepiej.
Nick coś tam się niby wahał itd. ale jakoś nie przemawia do mnie ani jego gra, ani jego charakter. Wendell jakiś taki odpychający jest i mnie irytuje, ale na szczęście nie zziemniaczył i nie dał się sprowokować Parvati na radzie. Michele pocieszna, jej plan, żeby zagłosować razem z Parvati, żeby zgarnąć jej tokeny był jak najbardziej zrozumiały i logiczny. A Parvati? Rzeczywiście nie trafiła dobrze z przemieszaniem, ale już wcześniej była w nieciekawej pozycji trochę na własne życzenie (dramy z Danni) i też nic konkretnego nie zrobiła, żeby sobie pomóc (aczkolwiek pewnie niewiele się już dało).
EOE
W końcu Natalie ma tam jakąś konkurencję. Tyson jest jednym z poważniejszych kandydatów do powrotu. Obrał inną strategię niż Natalie, która kitra tokeny na rzecz przewagi w zadaniu i HI. Tyson wybrał kalorie, zobaczymy kto lepiej na tym wyjdzie. Choć może Tyson jeszcze będzie miał okazję zdobyć choć jeden token na przewagę w zadaniu. Zwłaszcza, że oprócz Natalie w sumie Amber, Danni i Ethan kupią sobie ułatwienia - niby nie są dużymi zagrożeniami, ale całkiem ich lekceważyć nie można.
NTOS
Spodziewałem się już połączenia, w końcu ostatnio lubią robić przy 13-stu osobach, a w grze zostało akurat 12 + 1 osoba z EOE, ale po zapowiedzi jakoś wydaje mi się, że jeszcze jedna zwykła runda nas czeka.
Moje trio faworytów to Yul, Michele i Sophie.
PS: Nie lubię takich drobnostek - czemu niebiescy poszli na radę pierwsi? Tym samym Parvati ma niższe miejsce niż Sandra.