Dobry odcinek. Cieszę się że Cobus odpadł,bo od początku go nie lubiłem. Irytujący z charakteru i grą też jakoś specjalnie nie zachwycił. Głównie trzymał się w cieniu innych, choć dla niego była akurat to dobra taktyka przede wszystkim po połączeniu. Jednak teraz nieco za późno się obudził. Co prawda była szansa by zblindsidować rządzącą trójkę, ale nie przekonał ludzi do tego.
Ogólnie dziwię się trochę dlaczego Mike, Mmaba i Durao tak długo czekają z wykonaniem ruchu przeciwko trójce Rob/Steffi/Nicole. Teraz mieli idealną sytuacje, ale wolą zaczekać na F7. Jestem wręcz pewien, że ten plan się im nie uda. To powinno być wykonane natychmiast gdy nadarzyła się okazja.
Rob ma taką potęgę w grze, że aż się prosi żeby zaliczył bolesny blindside. Niby nic do niego nie mam i nawet lubię, ale kurde za dużo mu się w tej grze udaje. Jest Rob, dwie bliskie sojuszniczki i banda pionków, którymi Rob steruje. No mam nadzieję że coś w tej grze jeszcze się wydarzy, a nie będzie tak, że Rob idzie po pewną wygraną. Na ten moment jednak wszystko wskazuje, że to on wygra. Moim zdaniem ma winner edit i nie widać osoby, która mogłaby go pokonać. Realnie szanse mają chyba tylko Jacques i Mike. Ewentualnie Nicole, ale ona jest pokazywana w zbyt negatywnym świetle. Choć już zdarzały się przypadki że i taka osoba wygrywała.
Nicole i Steffi trzymają się blisko Roba co jest zrozumiałe. Ale też zastanawia mnie czy podejmą decyzję, by się w którymś momencie od niego odwrócić. No chyba że ci wszyscy ludzie tam nie dostrzegają dobrej gry Roba.
W ogóle ta cała grupa na czele z Robem pokazała słabość w przypadku pozbycia sie HII Jacquesa. Druga próba i druga nie udana. O matko, ale to było słabe
Jeszcze w poprzednim odcinku można było to zrozumieć, ale teraz to jednak zero logiki. Rozdzielając głosy logiczne jest że większość leci na osobę z HII. Brawa dla Jacquesa, że trzymał nerwy na wodzy i zaryzykował. Mimo że za nim nie przepadam i jego gra z początku była kiepska, to jednak teraz go doceniam jako gracza.
Laetitia nadal błąka się pomiędzy tymi ludźmi bez wiekszego celu. Trójka Durao, Mike i Mmaba planuje ją wykorzystać w F7, ale do tego jeszcze daleka droga. Poza tym babcia jest jak chorągiewka. Leci tam gdzie wiatr zawieje. Co chwilę w innym sojuszu i z kimś innym gra.