Strona 1 z 1

S46E07 "Episode Several"

: 10 kwie 2024, 19:48
autor: Jack
Premiera: 10 kwietnia 2024

S46E07 "Episode Several"

: 12 kwie 2024, 13:49
autor: CH23
Dobrze oglądało się ten odcinek.

Jeśli produkcja wybiera wariant by nastąpiła podwójna eliminacja, niech to właśnie wygląda w taki sposób.
Było bardzo dużo nie wiadomego, zarówno po jednej stroni jak i po drugiej.

Plemię pierwsze na radzie

Jedynie szkoda, że Ben nie odpadł zamiast Tima, ale za dużo mieszał i bardzo chciał zachować numerki na następny dzień.
Ben jest pociesznym dobrym gościem, ale Tim grał i dobrze się to oglądało.
Hunter też zaryzykował, chociaż uważam, że reszta nie dała mu zbyt dużych obaw, że odpadnie (chodzi mi głównie o byłych fioletowych).
Q za bardzo agresywnie zaczyna grać czym rzucił już celownik na siebie przez Charliego.

Plemię drugie na radzie

Tutaj tak jak dał w jednej z wypowiedzi Charlie stare Nami, rzucają się sobie do gardła.
Chyba pierwszy raz produkcja pokazała sposób gry Sody (mały epizod, ale jednak), dużo bazowania na zapewnieniach i trzymamy się planu. Tevin ewidentnie nie pocieszony, bo nie poszło po jego myśli. Co ciekawe Liz również głosowała na Sodę, także wiedziała co się dzieję i ta pewność siebie, pokazując brakiem "torby" na radzie to pokazała.
Tutaj mogło się wydarzyć wszystko, od eliminacji Charliego po Venus. Mam problem trochę z ustaleniem do kogo należał w 100% ten plan czy Charlie i Maria po prostu zdecydowali z kim idą w głosy, czy Venus tak dobrze, ich przekonała, że postanowili ją zatrzymać, a uderzyć w Sodę.
Soda, nie spodziewała się eliminacji było to widać.


Oceniam, że był to jeden z lepszych odcinków, dużo strategi, każdy z uczestników został pokazany (najmniej Liz oraz Hunter).
Rozkręciło się (chyba)

S46E07 "Episode Several"

: 12 kwie 2024, 19:56
autor: ciriefan
Tak, zgadzam się, to jeden z lepszych epów w tym sezonie. Dużo się działo. Mieliśmy to fajnie wyważone, trochę budowania charakterów i historii osobistych (np. atak paniki), ale nie za dużo. Zadanko. Sporo strategii, ciekawą sytuację, emocje. Co do eliminacji Tima bardzo się cieszę - nie wiem czemu, ale wyjątkowo nie wzbudzał we mnie sympatii ani trochę i z całej 12 lubiłem go najmniej. Za Sodą również nie przepadałem. Także eliminacje dla mnie też ok. Sporo się dzieje, sporo się miesza, ten sezon może ciekawie się rozegrać w końcówce.

Obrazek

Obrazek

S46E07 "Episode Several"

: 13 kwie 2024, 14:47
autor: klaudiaankakk
Cześć :) Może mi ktoś podesłać link do odcinka? Nigdzie nie mogę znaleźć.

S46E07 "Episode Several"

: 14 kwie 2024, 11:00
autor: Umbastyczny
Całkiem ok odcinek, chociaż wciąż nie rozumiem idei "zasłużenia" na połączenie, by zaraz po nim rozdzielić ludzi na 2 osobne grupy - czy to nie wygląda jak przemieszanie? No, ale ok - w nowej erze to już "normalność"...

Grupa 1

Władzę mieli ex-fioletowi. Q bardzo się rządzi i panoszy, co, jak sądzę, nie przyniesie mu sukcesu. Tiffany jest ok, ale najbardziej z ich trio lubię Kenzie. Mam nadzieję, że panie odetną się od Q w pewnym momencie. Podobały mi się też sceny Kenzie-Ben. Cieszę się, że on finalnie przetrwał. Hunter jest ok i też fajnie, że jeszcze został. Tima w tej grupie lubiłem najmniej (razem z Q), więc dobrze, że padło na niego. Gdyby nie bronił Bena i pokazał Q, że mu zależy na tym sojuszu szóstki z summita, to pewnie jeszcze zostałby w grze.

Grupa 2

Pomarańczowi mieli idealną okazję to jakichś wewnętrznych przetasowań, byłem w sumie pewny, że Charlie będzie tam bezpieczny. Rozegrało się to między Sodą i Venus - ponownie werdykt mnie cieszy. Venus nawet lubię, jest trochę chaotyczna jako gracz, ale jakąś sympatię wzbudza. Śmieszy mnie trochę, że Liz była u nich na początku na dnie w oryginalnym plemieniu, ale przez te wszystkie tarcia między Sodą, Venus czy Tevinem zbudowała całkiem mocną pozycję.

Chyba mój największy problem z tym sezonem to brak kogoś do kibicowania. Niby lubię kilka osób, ale nikt nie przekonał mnie do siebie w 100%.

S46E07 "Episode Several"

: 05 maja 2024, 22:30
autor: Prus
XD jak mnie bawi to rozdzielanie ich na dwie grupy kiedy dosłownie w poprzednim odcinku było połączenie. Od 6 sezonów mamy ten sam schemat i już jest to nudne. Mogliby zrobić im podwójną radę przed połączeniem i potem połączyć plemiona na etapie F11 i byłoby git. Całe to "Earn the merge" jest i tak bez sensu i jest według mnie chyba najbardziej bezużytecznym twistem w historii tego programu. Jaki jest cel mówienia, że to nie jest jeszcze połączenie kiedy wszyscy mieszkają już razem na jednej plaży i głosują wszyscy na jednej radzie? XD

Ale wracając do tego odcinka - był o wiele lepszy od poprzedniego, ale to nie dziwi, bo poprzeczka była kilka metrów pod ziemią.

Nie rozumiem dlaczego Charlie powiedział Venus, że na nią zagłosował XD. Głupota.

Grupa 1
Po raz drugi wszyscy pozostali przy życiu fioletowi trafili do jednej grupy, ale tym razem mieli pełną władzę, gdyż stanowili 50%, a pozostali niezbyt chcieli ze sobą współpracować. Nie to, że jakoś przepadałem za Tim'em, ale wolałbym żeby odpadł Ben, który jest dla mnie meh i jest dla mnie takim Cody'm (43) z AliExpress. Oczywiście nie chce tutaj urazić Cody'ego, którego lubię. Q jak na kogoś kto tak bardzo był zapatrzony w sojusz szóstki, bardzo szybko postanowił się odwrócić od tego sojuszu. Ale lubię go bardzo, więc akurat nie mam mu nic za złe XD. Kenzie i Tiff zaczynają widzieć, że Q troche psuje im gry.

Grupa 2
Odpadła Soda. Na początku wydawało mi się, że będzie jakoś bardziej wyeksponowana przez edit. Miała całkiem kolorową osobowość i wydawała się ciekawa. Na dodatek jest pierwszym jurorem, a oni zawsze są dosyć widoczni. Ostatecznie była dla mnie tylko okej, a szkoda, bo chciałem zobaczyć więcej dram na lini Venus-Soda. Szkoda, że pomarańczowi nie połączyli sił pomimo wzajemnej nienawiści do siebie i nie posłali Charlie'go do piachu.

Kibicuje: Venus, Q, Tiffany, Kenzie
Mogą se być: Liz, Hunter, Tevin, Maria
Nie!: Charlie, Ben

S46E07 "Episode Several"

: 23 wrz 2024, 18:50
autor: Saw
Najlepszy odcinek sezonu. Na pewno dużo lepszy niż te poprzednie. Choć nie podoba mi się twist dzielenia na grupy zaraz po połączeniu, gdzie chwilę wcześniej było to całe "zasłużenie na połączenie" XD Logika zerowa... Ale chociaż to "przemieszanie" dało sporo dynamiki w grze.

Grupa 1
Fioletowi tutaj rozdawali karty. Dziwię się że Q ostatecznie poświęcił Tima, a tym samym chyba położył kreskę na sojuszu szóstki. On chyba najwięcej zabiegał o ten sojusz i o nim gadał. Więc logicznym wyborem do eliminacji był Ben, który jako jedyny w tej grupie nie należał do sojuszu. Trzeba przyznać że słaby odcinek Q.Bonie dość że rada nie przebiegła po jego myśli,to jeszcze zastaje coraz bardziej pokazywany jako rządzący się buc i arogant. Wszystkimi chce rządzić i mówić co mają robić. W sumie ogląda się to śmiesznie i o dziwo lubię go. Zazwyczaj takie osoby wpadają na moją listę antypatii, ale koleś jest w tym wszystkim zabawny. Tutaj też najpierw chce wywalić Tima, za chwilę Bena, a ostatecznie pada na tego pierwszego. Dziewczyny z ex-fioletowych mają go powoli dość. Coraz bardziej lubię Kenzie. Można powiedzieć że ta rada ułożyła się bardzo po jej myśli. Rozbito sojusz szóstki o którym istnieniu nie wiedziała, oraz w grze pozostał Ben z którym się zaprzyjaźniła. Hunter przyłączył się do fioletowych. W sumie nie miał za dużego pola manewru, tylko siedzieć cicho i im zaufać. Tima nie jest mi ani trochę szkoda, bo był najnudniejszy tam. Miał ten sojusz szóstki i trzeba było poświęcić Bena, przy takim podziale w drużynie. A on nagle chciał ratować jego tyłek i celował w Huntera. Pokazał że nie zależy mu na sojuszu szóstki tylko na byłych zielonych.

Grupa 2
Tu się rozłożyło pomiędzy Venus vs Soda. Szkoda bo obie lubię i kibicowałem. Ale za duze byly tarcia u pomaranczowych i musiał nastapic rozłam. Od poczatku wiedzialem ze Charlie jest bezpieczny i to on z Marią będą decydować. Odpadła Soda. Szkoda bo liczyłem na więcej z jej strony. W sumie prowadziła dosyć bezpieczna grę. Dla zielonych lepiej było zostawić Venus, której nikt nie ufa. Liz coraz lepiej ustawiona. Choć nie wiem czemu była taka chętna do wywalenia Sody. Natomiast Tevin jest strasznie fałszywy i śliski. Cały czas ma problem z Venus, do Sody też się dowalił. Najgorsza osoba z całej obsady. Niech już go wywalą.