S24 E3 "'One World Is Out the Window"

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5986
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S24 E3 "'One World Is Out the Window"

Post autor: ciriefan »

A BAD STORM WREAKS HAVOC ON THE TRIBES, BRINGING SOME CASTAWAYS TO THEIR BREAKING POINT, ON "SURVIVOR: ONE WORLD,” WEDNESDAY, FEB. 29

CHEAT TWEET: It’s raining, it’s pouring, castaways are NOT snoring! A storm wreaks havoc on #Survivor Wednesday Feb. 29 @ 8pmET/PT http://bit.ly/yCFjmb

"One World Is Out the Window" — Weathering the harsh elements sparks new battles between the sexes, and poor communication leaves castaways scrambling at a frustration-filled Immunity Challenge, on SURVIVOR: ONE WORLD, Wednesday, Feb. 29 (8:00-9:00 PM, ET/PT) on the CBS Television Network.


Reklama odcinka:

http://www.youtube.com/watch?v=OEniC59L ... zv7-cRw9r-

Guest

Post autor: Guest »

Jak mo¿na siê domy¶leæ w 3 odcinku równie¿ intra nie by³o :|

¦wietny odcinek ten sezon coraz bardziej mi siê podoba, przybite kobiety w koñcu wygra³y reward oraz inmunity (nie wiem jakim cudem bill to spierdzieli³ oO). Podoba mi siê sojusz który Colton za³o¿y³ z Troyem i innymi oraz g³upotê miê¶niaków, Matt i te jego gadki o Roster i Chickens omg kole¶ na serio my¶la³ ¿e przeci±gnie kogo¶ z takimi tekstami ? i nie wiem czy dobrze zauwa¿y³em ale Bill co¶ bierze czy mi siê wydawa³o w tym odcinku ?

colby
sole survivor
Posty: 1321
Rejestracja: 20 mar 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: colby »

Kolejny fajny odcinek, ale patrząc na Coltona, pięść mi się zaciska, gdybym go spotkał i usłyszał ten jego piskliwy głos i zobaczył to jego pieszczenie się to bym mu chyba krzywdę zrobił, - mimo że nei lubiłem Matta to na TC Colton mnie niesamowicie irytował, geez
W końcu kobiety wygrały, ale to IC wyglądało dla mnie podejrzanie;/ chociaż kobiety 'ściągały' od facetów to i tak zdziwiło mnie to że pokonały Billa.
Super że pokazują życie obozowe, bardzo mi tego brakowało, gadki o strategii ograniczyli do stosownego minimum, co jest zdecydowanie plusem tej edycji :)

bobaas
5th jury member
Posty: 404
Rejestracja: 01 kwie 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: bobaas »

Stało się jak się stało. Colton wykorzystal HII i wyszlo to na jego korzysc i to mu trzeba oddac, nie odpadl pierwszy i nadal ma jakas deske ratunku w razie czego. Z oczywistego celu i pierwszego wyeliminowanego ze swojego plemienia dzięki HII potrafił zgromadzić wokol siebie grupke ludzi, ktorzy podobnie jak on byli tak troche przez tamta 4 traktowani jako ktos na doczepke. Jak na moje to ten sojusz 5 ma szanse nawet i sie utrzymac. Nie jest wielkim fanem tych ludzi, ale wole ich niz Jay'a, Bill'a czy Mike'a.
Bill jest porazka. Niby jakis komik, ale no wcale mnie nie smieszy. Wystep na radzie to totalne nieporozumienie. Dobrze, ze go nie pokazuja. Za wiele do powiedzenia to on nie ma raczej.
Tarzan - ten to chyba z ulicy wziety xd Nawet zasad nie zna dobrze <lol2>
Leif - czlowiek widmo, taki Rick tego sezonu to bedzie zdaje sie.
Jonas, Troyzan - obaj wydają się mega ogarnięci i to ich najbardziej polubilem wsrod mezczyzn.
Mike - nie wiem jaki cel mial w glosowaniu na Bill'a? Nie chcial glosowac na Matt'a? Redemption nie ma, wiec w dupe wlazic nie musi bo i tak nie wroci do gry.
Jay - widac, ze sie stara i cos probuje. Jako jedyny szybko wyczul, ze w tym sojuszu 4 miesniakow to za wiele nie zdziala. Najmadrzejszy wsrod najglupszych xd

Panie jak to panie. Nic wiecej o nich do dodania nie ma, bo wiecej bylo mezczyzn z wiadomych wzgledow. W sumie nic ciekawego nie rzucilo sie w oczy u kobitek oprocz tego, ze Kim wymiatala w ukladance. Trzeba rowniez powiedziec, ze bez tych chlopow na wyspie to panie zginelyby marnie jak gowno sarnie po 2 dniach. Laza tylko do mezczyzn i w kolko o cos prosza a w zamian za wiele nie daja. Dziwie sie facetom, ze im cokolwiek daja. To nie Caritas tylko Survivor. Niech umieraja z glodu, niech zamarzaja.
Obrazek

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Roxy »

Jak do tej pory najlepszy odcinek oczywiście moim zdaniem :)
Wreszcie było pokazane to co w Survivor jest piękne, załamanie pogody, załamanie graczy, nawet w pewnym momencie myślałam, że Chealsy zrezygnuje z powodu tej pogody, ale nie kobiety nie dość że przetrwały to jeszcze wygrały dwa zadania :) aczkolwiek sadzę że mężczyźni sobie urządzili komedię na zadaniu o nagrodę, jakoś nie widziałam, żeby się specjalnie starali :wink:
zadanie o immunitet to już inna bajka, mieć taką przewagę i z niej nie skorzystać? porażka xd ale widać że kobiety wychodzą z dołka i pokazują mężczyznom na co je stać, w końcu nie pamiętam sezonu w którym to panie wypływają łowić i wracają z rybami złowionymi za pomocą włóczni :)
ten sezon zmierza ku dobremu, raz pokazywane jest życie obozowe, dwa jakoś starają się każdemu dać coś powiedzieć a nie tylko 2-3 osobom, choć w tym odcinku chyba było mniej conf pojedynczych osób
ogólnie na ten moment kibicuję paniom a w szczególności Chealsy i Kim i jakoś moją sympatie zdobył Jay, choć w sumie nic podniosłego nie zrobił xd

ozzyfan
2nd voted out
Posty: 12
Rejestracja: 27 lut 2012, 00:00
Kontakt:

Post autor: ozzyfan »

Dla mnie obecnie najciekawszy odcinek tego sezonu. Oczywiscie pare smiesznych sytuacji jak np zapamietywanie troyzana (:D:D) bo o intelekt kat raczej nikt sie nie spodziewal ze blysnie, i oczywiscie tarzan (koles chyba wyrwal sie nie z ten epoki albo chcial bys smieszny albo niewiem co :D). Co do sojuszu miesniakow, nic mnie nie zaskoczylo. Podoba mi sie ze Jay rozkminil co sie dzieje i zmienil szybko front i wydaje mi sie ze cos tam moze dalej zdzialac, bo bill ktorego nie lubie i to bardzo i mike sa juz raczej na straconej pozycji. Co do pań wygrały pierwsza konkurencje bez zastrzezen ale druga to nie zapominajmy ze dzieki glupocie bila bo z taka przewaga taka mieli faceci nie powinni tego przegrac.
Odcinek na duzy plus

Szewik
1st jury member
Posty: 151
Rejestracja: 24 lut 2011, 00:00
Lokalizacja: Gda?sk
Kontakt:

Post autor: Szewik »

Czuje, że sezon sie rozkręca i bedzie znowu ciekawie w survivor, szkoda że nie ma 2 odcinków tygodniowo, oby za 1-2 odcinki zrobili mix, bo inaczej obawiam sie sytuacji ze nie bedzie blindsidów xd

Co do meżczyzn to się ciesze, że wielki strateg Matt odpadł zaraz po starszej pani i dziewczynie z kontuzją, pewnie bedzie mu wstyd jak bedzie z nimi wracał samolotem :D może to mu coś da do myslenia, pewnie bill bedzie nastepny (co to było na radzie?) Najlepiej niech tych wszystkich miesniakow sie pozbędą, skoro kalkulacja przy 9 osobach sprawia im kłopot... Colton mnie irytuje pieszczeniem jak to Colby napisał, ale plusem dla niego jest to że jakos sobie daje rade i dobrze wykorzystuje HII. Nie jest dodatkowo taka cipą, która się podporządkowuje innym i potrafi wyrazić swoje zdanie.

Co do kobitek to miło ze w końcu wygrały, nie lubie sezonów gdzie dominuje jedno plemie, własciwie nic ciekawego sie o nich nie dowiedziłem z tego odcinka.. Tyle że uwielbiam Sabrine <33

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5986
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

Znowu bardzo dobry odcinek :) To co mi się rzuciło w oczy, to że pomimo przegranej facetów, głównie pokazywali babki i ich załamanie nerwowe. Mężczyzn chyba dopiero po immunitecie zaczęli pokazywać. Super, że cały sezon nie polega na opisywaniu swojej strategii przez 1 osobę (Russell, Rob, Coach) i że jest sporo życia obozowego.

Alicia, Monica, Christina - w tym odcinku ich praktycznie nie było
Sabrina - w końcu dali nam nieco od niej odpocząć
Kat - niby była w odcinku, ale jakoś nie pamiętam nawet o czym mówiła :P
Kim i Chelsea - najwięcej pokazana z kobiet, obie na plus, zaskakujące, że akurat to Chelsea się załamała, ale nie poddała się i o to chodzi.

Bill - komik czy idiota? Oto jest pytanie. On tak na poważnie czy na serio?
Colton - nie wierzę, że to mówię, ale polubiłem go. Idealnie zmanipulował sytuację. Brawo. Aczkolwiek na jego miejscu wcale bym nie mówił publicznie o HII, bo to daje innym szansę na to, by połączyli siły i spróbowali wykurzyć HI z gry
Greg - dziadio się pogubił troszeczkę, jak dla mnie jest śmieszny i tylko taka jest jego rola
Jay - pokazał, że jednak nie jest aż taki głupi, zorientował się w sytuacji i odsunął od siebie ewentualne zagrożenie łącząc się z przeciwnym sojuszem
Matt - jak dobrze, że odpadł. Przez programem był moim faworytem, ale bardzo mnie rozczarował. Jak już ktoś wspominał, ta gadka o kogutach to były jakieś jaja. Seriously, co on sobie myślał. Poza tym uwielbiam oglądać jak aroganci tracą grunt pod stopami.
Leif, Michael - kto? w ogóle byli w tym odcinku? Leif to w ogóle jest w grze?
Jonas, Troyzan - nadal moi faworyci z facetów

Confessionals w tym odcinku (w nawiasie z całości gry):

Sabrina - 1 (17)
Colton - 3 (13)
Chelsea - 6 (10)
Alicia - 0 (8 )
Troyzan - 3 (7)
Michael - 0 (6)
Jay - 1 (5)
Jonas - 1 (5)
Kim - 2 (4)
Monica - 0 (3)
Bill - 1 (2)
Christina - 0 (2)
Kat - 1 (2)
Greg - 0 (1)
Leif - 0 (1)

Matt - 4 (8 )

Nina - 6
Kourtney - 2

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2664
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Kolejny świetny odcinek:)

Podoba mi się to, że jak zauważono, Survivor wraca na dawne tory. Oprócz aspektu strategicznego, widz ma też okazję zauważyć trudy życia na wyspach. W South Pacific nie poświęcano temu uwagi praktycznie w ogóle - można było odnieść wrażenie, że to tylko taka scenografia albo że przyjeżdżają tam na kilka godzin dziennie żeby Coach, Cochran, Ozzy i Brandon mieli confy na ładnym tle. Tutaj to zupełnie co innego - widać, że zawodnikom, zwłaszcza kobietom, ciężko było przetrwać noc, że naprawdę mniej odporny człowiek może tam w tych warunkach zwariować. Trick "one world" wzmaga jeszcze ciekawość survivingowego aspektu gry, te wszystkie deale na zasadzie "jeśli my wam pomożemy w tym, to wy nam w tym" ciekawie się ogląda:)

Przyznam, że z uwagi na odgłosy deszczu i wiatru nie do końca zrozumiałem, o co chodziło dokładnie z tą łódką. W zamian za pomoc kobietom, Manono chcieli ją tylko pożyczać czy zabrać na stałe? Jeśli to pierwsze, to bez sensu, że się nie zgodziły, jeśli to drugie, to dobrze.

Matt sam jest sobie winien eliminacji. Od samego początku otwarcie dążył do stworzenia czteroosobowego sojuszu nie bacząc na to, że plemię składa się z dziewięciu zawodników. Efekt łatwo było przewidzieć. Przypomina mi to trochę los JP'iego z Cook Islands. Matematyka jak widać u niektórych kuleje. Co prawda Matt na końcu wyczuł, że tonie i próbował rozmów z Troyzanem, ale jednak o wiele za późno. Jeszcze przecież po przegranej w zadaniu puszył się, że wykorzysta swoją władzę żeby dokonać na kimś egzekucji.

Jednak zawodnikiem, którego pochodnię zobaczyłbym gasnącą jeszcze chętniej jest Bill, dlatego nie cieszę się z eliminacji Matta, bo do końca miałem nadzieję, że to będzie on. "Jesteśmy w Survivor, za chwilę ktoś z nas odpadnie, jakie to cudowne, nie mogę w to uwierzyć"! Póki co, najsłabszy strategicznie zawodnik. Nie wiem, czy on w ogóle o czymkolwiek myśli. Jay chociaż próbował się ratować jeszcze w obozie.

Okazuje się, że Tarzan jednak nie jest takim typowym świrusem, ale myśleć też trochę umie:) Pytanie czy można zobaczyć pozostałe głosy mnie rozwaliło, ale jednak to on słusznie przekonał sojusz, że bardziej niebezpieczny jest Matt. Bill jest głupkowaty i pogrąża się sam, natomiast Matt zapewne próbowałby knuć gdyby pozwolono mu zostać.

Colton mimo wszystko zaczyna mnie już trochę denerwować, jest za bardzo przekonany o własnej wielkości. Natomiast na mojego faworyta w tym plemieniu wyrasta Troyzan. Wydaje się najbardziej inteligentny i rozważny.

Z pań, niezmiennie królują dla mnie Chelsea, Kim i Sabrina. Ta ostatnia przykisiła trochę w prowadzeniu głosem zaślepionych opaskami koleżanek i przez to pozwoliła facetom zdobyć przewagę, jednak odkuła się szybko i zręcznie układając to drzewko z puzzli. Kat jest słodziutka. Alicii jest już dużo mniej. Mam wrażenie, że jednak nie będzie ważna w przyszłości, więc pokazali ją tylko na początku. A Monica i Christina to nie wiem, na co czekają. Na ich miejscu już dawno zacząłbym szukać drugiego HII.

No i zapowiedź kolejnego odcinka jest ciekawa, wygląda na to, że będzie sporo dramy:)
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

bobaas
5th jury member
Posty: 404
Rejestracja: 01 kwie 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: bobaas »

Oni chcieli ta łodke od nich brac, wtedy gdy one nie beda jej uzywac i to nie bedzie problem. Tak w insiderze Jay mowil.
Obrazek

Awatar użytkownika
Gienek
6th jury member
Posty: 529
Rejestracja: 03 sie 2010, 00:00
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: Gienek »

Ja bym im w nocy porąbał te łódke xD
Come on in,guys!

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2664
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

W takim razie, deal był uczciwy. No, ale nie wiem, jak Wy, ale ja mam wrażenie, że ten stan rzeczy się długo nie utrzyma i niedługo będzie przemieszanie. Albo w przyszłym odcinku (4) albo w 5.
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Guest

Post autor: Guest »

tombak90 pisze:W takim razie, deal by³ uczciwy. No, ale nie wiem, jak Wy, ale ja mam wra¿enie, ¿e ten stan rzeczy siê d³ugo nie utrzyma i nied³ugo bêdzie przemieszanie. Albo w przysz³ym odcinku (4) albo w 5.
Albo w ogóle nie bêdzie ... nie zawsze musi byæ przemieszanie, chocia¿ w poprzednim sezonie nie by³o wiêc raczej bardziej prawdopodobne ¿e bêdzie :)

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Roxy »

MaTiX pisze:
tombak90 pisze:W takim razie, deal był uczciwy. No, ale nie wiem, jak Wy, ale ja mam wrażenie, że ten stan rzeczy się długo nie utrzyma i niedługo będzie przemieszanie. Albo w przyszłym odcinku (4) albo w 5.
Albo w ogóle nie będzie ... nie zawsze musi być przemieszanie, chociaż w poprzednim sezonie nie było więc raczej bardziej prawdopodobne że będzie :)
na jakimś filmiku promującym był fragment gdzie któraś z dziewczyn bodajże ma tą opaskę w barwach plemienia panów :wink: więc można wnioskować że przemieszanie jednak będzie xd

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2664
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Wydaje mi się, że zawsze kiedy plemiona są podzielone ze względu na coś, tj płeć, wiek czy kolor skóry, to przemieszanie się odbywa. Przynajmniej tak było w edycjach, które oglądałem (13 licząc z tą). W każdym razie liczę na przemieszanie, bo zawsze wprowadza sporo dramy i niepewności.
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 24: One World”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości