S24 E4 "Bum-Puzzled"

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

majkel21 pisze:Czytalem wywiad , w ktorym Bill powiedzial , ze myslal , ze Troyzan , michael , jonas i ktos jeszcze zblindsiduja z nim coltona dlatego sie zgodzi . Tylko nie wem po co glosowal wtedy na Leifa . Moze skapnal sie po wypowiedziach na radzie , ze nie ma szans . Jak mowi prawde to stracilem szacunek do tych durniow.
No i Leif spiacy w skrzyni bezcenee haha

Chelsea z Alicia byly naprawde godne pozalowania . Patrzeli na puzzle drugiego plemienia i dalej nie mogli ich rozwiazac. No i Tarzan krzyczacy jak w podstawowce cheaters haha.

Dziwny sezon . W jednym plemieniu banda idiotow a w drugim nieporadne puste `babki .
Bill chyba chciał się obronić nieco z innej strony, na radzie plemienia patrząc na Leifa rzucił jakimś tekstem, że jeśli się komuś nie ufa, to nie warto zabierać go do połączenia. To był jego jedyny ratunek.
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

bobaas
5th jury member
Posty: 403
Rejestracja: 01 kwie 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: bobaas »

Teraz to Bill powie wszystko. Miał plan na Coltona, wszyscy inni zaglosowali na niego, a on sam na Leif'a. Chlopak myslal, ze beda glosowac na Leif'a i dlatego sie zgodzil. Nie na darmo Tarzan to przedstawienie zrobil w obozie <lol2>
Obrazek

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

Insider scena grupowa:

Salani Brings Home Reward

http://www.youtube.com/watch?v=dj57KHKZ ... 67rkW18%3D

The Salani tribe is proud of the tarp they won at the reward challenge.

(after walking back to camp, Sabrina applauds her tribe)
Sabrina: We needed that tarp.

Monica: I'm so glad you guys are on my team. Great coaches, great players.

Alicia (rubs Monica's arm): I'm glad you listened to us on that last one.

Monica: I'm so glad. I felt the love on that last one, and you guys said, 'Too high. Too high.' I loved it. Coach me up any time, I'm a good teamer.

(Salani puts their hands in a circle)

Monica (solo): Shooting that last coconut through to winning, I can't tell you how happy I was. That's twice in challenges I've been a closer. It's real easy to get in there during a game, but it takes a lot to be a closer. I'm a closer.

(Sabrina/Alicia/Kim handle the tarp as the others drink coconut)

Female voice: Good choice, ya'll. We needed the tarp.

Kim: Donuts would have made us feel good for about two hours, then we would have felt the exact same way.

(Sabrina waves at the men as they walk back to camp)

Kim (solo): I'm so proud of the girls for picking the tarp. I don't think we would have picked the tarp 3 days ago. The fact that we came to that decision unanimously, I honestly was surprised.

Awatar użytkownika
Davos
6th jury member
Posty: 582
Rejestracja: 16 lut 2019, 01:44
Kontakt:

S24 E4 "Bum-Puzzled"

Post autor: Davos »

O rany, co się wydarzyło w tym odcinku! :D Kopara mi opadła z wrażenia, jak zobaczyłem, że faceci dobrowolnie oddali immunitet i poszli na radę! Jak już rzucili tym pomysłem w obozie to pomyślałem, że to tak absurdalne, że na pewno nie dojdzie do skutku, a oni naprawdę to zrobili i jeszcze ta mina Jeffa, gdy ich zobaczył :D Ruch sam w sobie kretyński do bólu, ale na pewno przejdzie (a raczej przeszedł) do historii Survivor :) Bill w poprzednich odcinkach trochę mnie denerwował tym zbyt "luzackim" podejściem, ale w tym odcinku naprawdę pokazał klasę, w przeciwieństwie do aroganckiego Coltona… Swoją drogą jak to możliwe, że Colton aż tak trzęsie tym plemieniem, że wszyscy zgodzili się na jego idiotyczny pomysł? Przecież gdyby chcieli wyeliminować Billa to mogli to zrobić po pierwszych przegranych zawodach o immunitet. Aż się prosi, żeby teraz faceci doszli do merga w mniejszości i żeby dziewczyny ich wybiły co do jednego, żeby oni zapłacili za swoją głupotę, ale z zapowiedzi odcinka widzę, że za chwilę będzie przemieszanie plemion więc niestety ten ruch nikomu z nich raczej nie zaszkodzi. A Bill swoją drogą też skopał sprawę, bo mógł się nie godzić na radę i byłby bezpieczny, a po przemieszaniu dostałby drugą szansę.
Tarzan dalej wariuje, ale z tym naskoczeniem na Leifa trochę przesadził. Leif może i zrobił głupotę, mówiąc Billowi, że ten będzie następny do odstrzału, ale tak na dobrą sprawę to i tak nie zaszkodziło głównemu sojuszowi, bo Bill nie miał numerków po swojej stronie i tak czy inaczej nie mógłby mieszać. Choć swoją drogą szkoda, że faceci nie dogadali się za plecami Coltona, żeby go wywalić. Ach, cóż to byłby za piękny blindside, gdyby on odpadł na tej radzie, jeszcze z immunitetem w kieszeni... :)
Jay sprytnie zrobił, usuwając się w cień. Michael też nieźle kombinował, kładąc celownik na Leifa i tym samym odsuwając go od siebie.
No a Troyzan z nich wszystkich wydaje się najbardziej sensowny i to jemu kibicuję najbardziej spośród facetów.

U kobiet dużo mniej emocji, ale wynika to z tego, że dzięki głupocie facetów ominęła ich rada. A szkoda, bo istniała jakaś szansa, że może Alicia poleci. Denerwuje mnie ta dziewczyna i jej zachowanie w obozie. W zadaniach też beznadzieja, koncertowo spieprzyła kobietom zadanie o immunitet, na spółkę z Chelsea. Jak można było aż tyle czasu męczyć się z jedną układanką, podczas gdy faceci w tym czasie ułożyli już trzy?

W tym odcinku rozwalił mnie jeszcze Leif śpiący w drewnianej skrzyni :D


No to teraz czas na przemieszanie plemion. Najbardziej cieszy mnie w tym fakt, że Colton straci władzę, jaką miał w plemieniu facetów. No, przynajmniej mam na to nadzieję, bo istnieje ryzyko, że dogada się z dziewczynami i znów będzie miał władzę... Oby nie.
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 24: One World”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość