S24 E6 "Thanks For The Souvenir"

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Po długich bataliach z różnego rodzaju stronami, udało mi się wreszcie obejrzeć szósty odcinek (http://www.vureel.com/video/39547/Survivor-S24E06).

Brak mi słów na bezczelność Alicii i Coltona. Rozumiem, że to jest gra i liczy się bezpardonowość, ale można też grać chłodno i zdecydowanie, będąc przy tym dla innych miłym. Chamstwo prędzej czy później zawsze się odbije negatywnie, choćby przed sędziami. Dziwię się, że nie trafił się tam nikt kto by ich ustawił do pionu w momencie gdy tak traktowali Christinę. A już na widok jej dobroduszności opadła mi szczęka. Głaskać łeb kolesia, który dopiero co jechał po niej jak Lucky Luke na szarej kobyle... Azjatki to jednak mają tę cierpliwość i grzeczność niewyczerpaną.

Christina generalnie również u mnie zaplusowała - wreszcie zaczyna rozmawiać o strategii i kombinować. Użyła niegłupich argumentów i myślę, że gdyby Manono poszli na normalną radę, to Alicia by poleciała. Ta prostaczka pracuje jako wychowawczyni chorych dzieci? Nie wyobrażam sobie tego.

Nie życzę nigdy nikomu źle, dlatego nie cieszę się, że Colton zachorował, jednak wiwatuję na sam fakt, że odszedł z gry i nie będziemy go nawet musieli oglądać w jury. Uf, a już na podstawie editu zacząłem pesymistycznie przypuszczać, że dojdzie bardzo daleko. Facet to totalna porażka i trafia z miejsca do wąskiej grupy moich najbardziej nielubianych zawodników wszystkich sezonów. A żeby znaleźć się obok Jane (21) i Brandona (23), to trzeba mieć talent. Taktykę numerkową samą w sobie miał dobrą, ale za dobrego stratega bym go nie uznał. Strategia to szersze pojęcie i zawiera się w niej również social game, elementarny szacunek do ludzi. Od kogo on chciał dostać ten milion skoro wszyscy widzieli jego zachowanie?

Kiedy zwołali ich wszystkich na tę radę, obawiałem się już, że będzie ona poświęcona w całości kwestii pożegnania tak "świetnego" zawodnika. Może jakieś łzawe odczytane przez Jeffa final words czy coś...

Dziwię się, że połączenie jest tak wcześnie. Myślę, że ciekawiej by było jeszcze przez jeden czy dwa odcinki potrzymać ich w takim układzie, jaki był. Wytworzyły się ciekawe relacje i byłem ciekaw, jak się ułożą przy kolejnych głosowaniach.
Vogue. pisze:Nie mam pojęcia czy dziewczyny razem, faceci razem, czy może Manono vs Salani.
Uczestnicy o wiele więcej czasu spędzili w plemionach men vs women, ale jednak wątpię aby tak się teraz po połączeniu podzieliły sojusze, bo byłby to ryzykowny układ dla wszystkich skoro jest 6:6. Salani będą chcieli prawdopodobnie trzymać się razem więc dla Alicii, Jonasa, Tarzana, Leifa i niestety Christiny nie widzę jakiejś świetlanej przyszłości.
słonko pisze:Kat zabłysnęła na radzie nie wiedząc co to wyrostek.
Nie wiem, jak Wy, ale ja mam coraz silniejsze wrażenie, że Katrina gra. Te teksty o paznokciach, potem właśnie owy błysk na radzie. Wydaje mi się to wszystko zbyt przerysowane, nie wiem tylko co by chciała przez to osiągnąć...
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Awatar użytkownika
Eska
7th jury member
Posty: 667
Rejestracja: 06 paź 2010, 00:00
Winners at War: Yul
Kontakt:

Post autor: Eska »

No dobra, to może od początku. Zadanie o nagrodę - konkurencja niby prosta a jednak wcale taka nie była :wink: Problemy sprawić potrafiła. Zachowanie Coltona... ;| tragedia... sam jakoś nic do gry nie wniósł a wyżywa się na Christinie. Później w obozie było jeszcze gorzej. Dołączyła do niego Alicia. No ale tacy ludzie jak oni znajdują się też i obok nas, więc nie ma się co dziwić, że i do programu tacy trafiają. Podziwiam Christinę za jej cierpliwość i to jak się zachowała później wobec chorującego Coltona. Pokazała mu klasę :wink: Szkoda, że chłopak z tej lekcji raczej nic nie wyniesie. Cieszy mnie, że odpadł z gry, jednak szkoda, że było to przez sytuację medyczną, nie lubię takich odjeść, i zawsze mi szkoda, że ktoś musi odejść w ten sposób. No i szkoda, że Coltonik nie odpadł jakoś bardziej epicko ze swoim HII. A właśnie HII jak to dobrze, że zabrał go ze sobą :wink: W końcu nie on go znalazł xD Późniejsza niby podwójna rada pachniała mi połączeniem i miałam rację. Widzę, że niektórzy piszą, że szybko itp. ale w końcu to One World jest, więc jak dla mnie przemieszanie i oddzielna plaża miały być chwilowe, po to aby przemieszać choć trochę sojusze, czy się im powiedzie zobaczymy w następnym odcinku :wink:
Kat... najpierw jej sen xD później pazurki <blee> i jeszcze rada xD Dziewczyna wymiata. Również Tarzan nie jest wcale lepszy... mieszkać w jednym obozie i ciągle mylić imiona... no cóż. Podobało mi się, że Christina nie siedziała z założonymi rękoma i próbowała walczyć o siebie i mówić o strategii :wink: zobaczymy co czas przyniesie, jednak wolę niebieską drużynę i mam nadzieję, że będą poi połączeniu trzymać się razem :wink: O i Jonas może się nieco rozkręci jak Coltona nie ma...

Guest

Post autor: Guest »

oj dzieje siê w tym sezonie:

Manono:

o Coltonie nie chcê pisaæ, ksywa KKKolton mówi sama za siebie - kicked in the ass by karma.

Alicia - kto¶ ju¿ wy¿ej siê dziwi³, ¿e on pracuje z dzieciakami ze specjalnymi potrzebami - how come? têpota okropna do tego typowa bully z kompleksami , Colton zrobi³ deal ¿ycia, ¿e nie odda³ jej immunitetu (nie mam nic przeciwko blajndsajdom w Survivor, ale wyzywanie ludzi i poni¿anie ich na granicy karalno¶ci - tu jeszcze wracam do wyzwisk Coltona, na których i Bill i Leif mogliby zrobiæ niez³e pieni±dze - to wszystko jest zdecydowanie objawem niskiego poziomu) I co ona ma z tymi dzianinami? Aa i lubiê to, ¿e Jeff podziela moje zdanie o niej (PATHETIC! :p)

Christina - wg mnie oczywiste jest to, ¿e tylko gra³a dobrego czlowieka (oczywi¶cie, ¿e trzeba pomagaæ chorym i potrzebuj±cym, ale wiadomo, ¿e nie zawsze ma siê wtedy dobre intencje) g³askaj±cego KKKoltona po umêczonej g³ówce. Kupi³a sobie trochê czasu w tej grze.

Jonas - jeden z niewielu graczy w tej edycji, który spe³nia moje wymagania intelektualne (wiem, wiem to tylko TV show, ale mimo wszystko - szanujmy siê) my¶lê, ¿e faktycznie ma szansê na bycie ring-giver.

Tarzan - Mam z nim straszny problem. Z jednej strony uwa¿am, ¿e powinien odpa¶æ bo jest s³aby fizycznie, a z drugiej totalnie wierzê w jego anomiê, a resztê mózgu ma imponuj±c±. Zwrócili¶cie uwagê na jego g³os na Monikê? Piêknie wykaligrafowany itd. Go¶ciu ma w sobie co¶ strasznie niesamowitego. No i trochê racji z brakiem zaufania do Christiny, bo Alicia nie stanowi intelektualnego wyzwania dla niego i mo¿e j± trzymaæ ile chce.

Leif - biedaku, có¿e¶ producentom zrobi³, ¿e masz taki s³abiu¶ki edit?

Salani:

Kat - <3 paznokcie, wyrostek móg³ byæ zagrany, bo jako osoba do¶wiadczona medycznie (blizna na dekolcie wygl±da na operacyjn± - kardiologiczn±?) powinna chyba wiedzieæ gdzie s± inne narz±dy, nawet te niepotrzebne :P

Chelsea - BOOORING! reprezentuj dziewczyno lepiej prowincjê!
Michael - jestem w stanie tylko powiedzieæ, ¿e jest strasznie nie³adny :P

Jay - jeden z moich faworytów, w ogóle kocham to jak bardzo próbuje byæ ubermêski, niepotrzebnie

o Kim tocz± siê wielkie spory - ma ten winner edit czy nie? Ja wiem tyle, ¿e ma piêkne ko¶ci policzkowe i, ¿e wolê Sabrinê, która ³amie stereotypy typowej arfoamerykanki w Survivor.

Troyzan - zajdzie daleko, to ewidentne editowo, ale niezbyt wiele mogê o nim pozytywnego powiedzieæ oprócz dobrej chêci walki.

majkel21
7th voted out
Posty: 124
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:00
Kontakt:

Post autor: majkel21 »

Najbardziej barwna postac zniknela szkoda . Przy nim Russell to aniolek .

Czemu mowicie , ze szybko to polaczenie zawsze bylo przy 12 rozbitkach .

Alicia teraz wroci do kobiet . Dwa miesniaki zostana z nimi . Tarzan sie zbuntuje . i wybija drugie plemie , po czym miesniakow a na koncu wygra Kim z alicia goat .

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Też zazwyczaj lubię barwne postacie, ale jak się okazuje, wszystko ma swoje granice. To był zwykły burak z kompleksami.
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

majkel21
7th voted out
Posty: 124
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:00
Kontakt:

Post autor: majkel21 »

Nie powiedzialbym , ze z kompleksami mimo , ze goscia nie lubie , to moim zdaniem on po prostu wiedzial jak dostac duzo airtime . I dzieki swemu durnemu zachowaniu na 99 procent dostanie druga szanse . Taki Leif na pewno jej nie dostanie hehe

parv20
2nd voted out
Posty: 13
Rejestracja: 25 mar 2012, 00:00
Kontakt:

Post autor: parv20 »

Dobrze że Colton odpadł. Oczywiście współczuje mu że go bolało, że miał operację itp, ale cieszę się że już go nie bedzie w tym sezonie, nie trzeba będzie go słuchać, patrzeć na te jego denerwujące minki, wywracanie oczami itp i znosić jego chamskiego zachowania. Jakoś szybko zrobili połączenie, ale może teraz gra stanie się jeszcze ciekawsza.

Awatar użytkownika
Stach
4th jury member
Posty: 399
Rejestracja: 23 sie 2011, 00:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Stach »

w sumie to trochę mi szkoda, że tak dobry gracz odpadł przez sprawy zdrowotne ;] zdecydowanie milej by się oglądało odpadającego na radzie :P

ale w sumie dobrze, że go nie ma już, bo rzygać się chciało

Moi faworyci dalej bez zmian Troy, Chelsea i Jonas, który ma głos jak Boston Rob :P

majkel21
7th voted out
Posty: 124
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:00
Kontakt:

Post autor: majkel21 »

Stach Ten Jonas jest z utah a rob z bostonu a maja taki sam akcent . Ja do tej pory myslalem , ze to typowy bostonian akcent . Dziwne to jest.

Awatar użytkownika
Davos
6th jury member
Posty: 582
Rejestracja: 16 lut 2019, 01:44
Kontakt:

S24 E6 "Thanks For The Souvenir"

Post autor: Davos »

Kolejny ciekawy odcinek z zaskakującym przebiegiem. Żałuję trochę, że Colton musiał zostać ewakuowany z powodu wyrostka. Gość był strasznym dupkiem, burakiem i egoistą, ale o wiele bardziej wolałbym zobaczyć go odpadającego po radzie plemienia, najlepiej z idolem w kieszeni. To by był piękny widok i może wtedy on sam przestałby się uważać za ósmy cud świata i nabrałby trochę pokory, a tak dalej myśli, że jest genialny i wygrałby ten sezon, gdyby nie losowy wypadek. Cóż, moim zdaniem by nie wygrał, bo o ile ruchy strategiczne robił całkiem niezłe, o tyle social miał słaby i w końcu wkurzyłby wszystkich dookoła. Jego zachowanie na spółkę z Alicią wobec Christiny było tak wredne, że naprawdę dawno nie widziałem czegoś takiego w Survivor. Nabrałem szacunku do Christiny, że znosiła to z taką godnością i próbowała też grać, nastawiając Jonasa i Leifa przeciwko Alicii. Podobało mi się to i żałuję, że ostatecznie Manono nie głosowało, bo może Alicia by poleciała. To jest teraz jedna z najbardziej przeze mnie nielubianych osób w tym sezonie i dlatego chciałbym, żeby odpadła. Niestety ten wczesny merge spowoduje zapewne, że Alicia wróci do kobiecego sojuszu...
Jonas po odpadnięciu Coltona zaczął przejmować stery, co mi się bardzo podobało, ale po mergu nie będzie już miał tak dobrej pozycji i obawiam się, że może odpaść. Zwłaszcza, że Tarzanowi zaczęło odwalać, widać to było już w tym odcinku, gdy chciał zostawić Alicię i wyrzucić Christinę, a z zapowiedzi kolejnego odcinka wynika, że on się wypnie na swój stary sojusz. Szkoda, że Colton nie oddał immunitetu Jonasowi, mógłby to zrobić dla swojego sojusznika, ale niestety do samego końca zachowywał się egoistycznie.
Kat też była ciekawa w tym odcinku - najpierw miała sen, że zabija ją Alicia, a potem nie wiedziała, co to jest wyrostek :D


Trzymam teraz najbardziej kciuki za Jonasa i Troyzana, a z dziewczyn za Kim. Mam nadzieję, że cała trójka zajdzie daleko.
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 24: One World”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości