S24 E12 "It's Gonna Be Chaos"

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S24 E12 "It's Gonna Be Chaos"

Post autor: ciriefan »

CASTAWAYS GET EMOTIONAL WHEN THEY SHARE A TENDER MOMENT WITH THEIR LOVED ONES, ON "SURVIVOR: ONE WORLD,” WEDNESDAY, MAY 2

CHEAT TWEET: They’ve been on the island 30+ days! Castaways get emotional when seeing their loved ones, #Survivor, May 2 @ 8pmET/PT! http://bit.ly/JJer3j

"It’s Gonna Be Chaos" — Walls come down when the Tikiano tribe shares an emotional moment with their loved ones, and one castaway’s decision creates animosity amongst wounded tribe members, on SURVIVOR: ONE WORLD, Wednesday, May 2 (8:00-9:00 PM, ET/PT) on the CBS Television Network.

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Loved-ones i wszechobecne łzy. Nie do końca mi się to podoba. Ale, jak pokazał poprzedni sezon, czasami loved-ones mogą odczuć potrzebę namieszania swoim krótkim występem w grze i wtrącenia się do strategii:)
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Awatar użytkownika
Mikki
4th jury member
Posty: 395
Rejestracja: 22 sty 2012, 00:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Mikki »

Obrazek
Australian Survivor: BRIAN / FENELLA / SHANE

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

Też nie lubię odcinków z loved-ones, ale łzom się akurat nie dziwię, niestety jest to nie odłączna część tęsknoty, która pewnie jest spotęgowana tym, że oni tam całe dni nic nie robią.


Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

ups

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Roxy »

łukasz nie ten temat :P

bobaas
5th jury member
Posty: 403
Rejestracja: 01 kwie 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: bobaas »

Biedna Kat xd Aż się popłakała, haha. I co z tego, że odpadłaś przed Tarzanem i Christiną? W czym byli gorsi od Cb dziewczyno? Genaralnie co za dużo to nie zdrowo. Głupiutka była, ani jednej decyzji strategicznej dobrej nie podjęła, socjalnie też wkurzała ludzi. Była śmiechowa, ale tacy ludzie są śmieszni do czasu.
Alicia jest kompletną idiotką. Nie rozumiem jej. Miała głos Kat w kieszeni, wydaje się że również Tarzana. Wywala Kat i zostawia Sabrinę, która nie wydaje mi się by z nią chciała głosować. Na dodatek "traci" też Tarzana w sumie, który uważa Kim za boss lady.
Kim też zadziwiająco szybko zmienia zdanie. Najpierw Kat dla niej to wymarzona kandydatka do finału a Sabrina zagrożenie po czym ją zostawia.
Ogólnie fajnie, że jakieś zaskoczenie a nie jak mogłoby być, że to będzie Tarzan czy Christina.

EDIT: I sen się spełnił :wink: Alicia zabiła Kat xd
Obrazek

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Roxy »

Myślałam że to jednak Sabrina odpadnie, a tak to pozbyli się głupiutkiej Kat. Ale dobrze Chelsea mówiła, Kat nie ma wrogów wśród sędziów, bo wszyscy wiedzą, że głosowała tak jak jej mówiono, więc raczej nie jest wymarzonym towarzyszem w finale bo jeżeli sędziowie będą bitter to Kat miałaby wygraną w kieszeni, po prostu za to że nie myślała strategicznie, a jeżeli nawet to nie okazywała tego. Choć najchętniej zobaczyłabym Tarzana wyeliminowanego w tym momencie.
Kim w zasadzie dominuje w tej grze, ale im dalej w grę tym mniej ją lubię. Okej gra strategicznie praktycznie bez emocji, ale co z tego jak tej mojej sympatii już tak nie wzbudza. Jeżeli wygra tą edycję to zasłużenie, jeżeli nie to płakać po tym nie będę.
W tym momencie kibicuję wciąż Chelsea i coraz mocniej trzymam kciuki za Sabrinę, która ma wielkie szanse na wygraną jeżeli dotrwa do finału :)

colby
sole survivor
Posty: 1321
Rejestracja: 20 mar 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: colby »

Kolejny fajny odcinek :)
Mi wizyta rodzin nie przeszkadza, nie wiem czemu się czepiacie. A Kat rzeczywiście poległa na tej decyzji, a to całe tłumaczenie się wiekiem, eh, jest po prostu totalnym pustakiem, - jak tego kuzyna witała to miałem na twarzy jedno wielkie WTF. I tak uśmiałem się na radzie jak ją zblindowali, po tym co tam pieprzyła przed głosowaniem o blindsideach.. ;d Szkoda że nei zrobili podwójnej eliminacji, dawno nie było f2, powinni wrócić do tego, są zdecydowanie większe emocje związane z finałem + decyzja kogo wziąc do f2 jest zdecydowanie ciekawsza w podejmowaniu jeśli robi to jedna osoba a nie sojusz, który wywala kogoś w f4. Kim i Chelsea to moje faworytki :) mam nadzieję że teraz wywalą Christinę, mimo że w f3 to idealny kandydat to nei moge patrzeć na ten jej idiotyczny wyraz twarzy, brrr.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

No odcinek tak średnio mi się podobał, jeden ze słabszych w tej edycji. Pierwsze pół odcinka umierałem z nudów na loved ones visit, nie lubię tych odcinków niestety z wizytami rodzin. Po drugie śmieszka Kat odpadła. Była głupia, fakt, ale pocieszna i ją lubiłem najbardziej, bo teraz te odcinki są jakieś ponure, a ona ze swoją głupotą wywoływała uśmiech (w ogóle jej czołganie się do brata i ich rozmowa hahaha). Szkoda, no ale cóż. No a czy Kat zagrożeniem nie była, to nie byłbym taki pewien. Wydaje mi się, że miała dobre stosunki z facetami. I to wsparcie Troyzan'a i jego "do it". Na Ponderosie już mi ktoś powiedział, że faceci powiedzieli, że kibicowali Kat. Także no jak jury by było bitter, to mogliby oddać na nią głos z sympatii.

Co do reszty, to Tarzan i jego klęknięcie przed żoną było takie urocze. Nadal zagadką jest, czy on jest taki naprawdę, czy to jego strategia. Kim, też jej jakoś nie uwielbiam z charakteru, ale gra najlepiej, chociaż tym razem jej się nie udało. Nie wydaje mi się, żeby zmieniła zdanie ot tak sobie. Sądzę, że po prostu Chelsea nie chciała się na to zgodzić i Kim nie miała numberów. Decyzji Alicii nie rozumiem. Niby chce Kat w finale, bo jej nie zagraża, a tu takie coś. Christina no cóż, po prostu tam jest. Chelsea kibicuję najmniej, już chyba wolałbym wygraną Christiny (przynajmniej byłyby jaja i stałoby się coś niespodziewanego). Jak dla mnie jest totalnie bezbarwna i nudna jak flaki z olejem, przy każdej jej wypowiedzi mi się spać chce. Najbardziej zaś kibicuję Sabrinie, najbardziej lubię ją z charakteru, ale czarno widzę jej drogę do f3, nie zdziwię się, jak odpadnie nastęna.

No i jedna kwestia mnie ciekawi. Kat raptem wygrywa jedno zadanie i zajmuje 2 miejsce w drugim, a nagle jest okrzyknięta zagrożeniem. Kim wygrywa zadanie za zadaniem, a o niej jako zagrożeniu nikt nie mówi. Totalnie tego nie rozumiem.

Wstępnie confessionals:

Kim - 7 (39)
Sabrina - 2 (35)
Alicia - 4 (30)
Chelsea - 4 (29)
Greg - 1 (12)
Christina - 1 (11)

Kat - 4 (16)

Troyzan - 49
Colton - 29
Jay - 19
Jonas - 18
Michael - 12
Matt - 8
Bill - 7
Nina - 6
Monica - 6
Leif - 4
Kourtney - 2

Bartosh
4th jury member
Posty: 350
Rejestracja: 07 lut 2012, 00:00
Kontakt:

Post autor: Bartosh »

Odcinek był bardzo fajny, polubiłem Kat, ale niestety odpadła..
Kim mnie totalnie wkurzyła, już jej nie lubię.
Teraz kibicuję Sabrinie i Christinie. Mam nadzieję, że pokonają i następna wyleci Alicia lub Kim.

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Post autor: Kobra »

Poprzedni odcinek lepszy. Co do wizyty bliskich - właśnie tak powinna być pokazana tęsknota - w 23 nie czuło się tego. Zacznę od końca - odejście było przykre, bo nie można nie lubić tego głupola. To 2 odejście w tym sezonie, z którego powodu jest mi przykro. Od jakiegoś czasu wydawało mi się, że uda jej się dotrzeć do finału i z pewnością nie będzie "szóstą". Serio, każdą z tych dziewczyn widziałem jako numer sześć, tylko nie ją. Muszę przyznać, że Kat, która miała być jedynie blondynką ignorowaną przez edytorów wypadła bardzo pozytywnie. Proroczy sen Kat spełnił się XD Kim ogólnie jest miła, mądra, ładna, ale wydaje mi się trochę nudna. O wiele lepiej słucha mi się Kat, Sabriny, albo Alicji. Być może problem w tym, że wszystko idzie jej tak prosto - nikt nie obiera jej na cel, jedynie od czasu do czasu na siłę pokazuje się, że ktoś jej zagraża i tyle. Do Czelsi nie mogę się przekonać. Cały czas patrząc na nią widzę Amandę. I drażni mnie tym jak mówi, że ktoś nie zasługuje lub zasługuje na bycie w finale czy ogólnie w grze. Christina i Tarzan wydali mi się dzisiaj okej. Trzymam kciuki za Sabrinę. Według wiki następny epizod nosi tytuł "Nine Lives" - jakieś pomysły?

Guest

Post autor: Guest »

Kobra pisze: nastêpny epizod nosi tytu³ "Nine Lives" - jakie¶ pomys³y?
Jury ? :p

plesio1
5th voted out
Posty: 74
Rejestracja: 12 lut 2012, 00:00
Kontakt:

Post autor: plesio1 »

może wkońcu Chrsitina odpadnie XD
Bo żyć to ona dostałą za duuużo <haha>

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 24: One World”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości