Survivor UK 2023 Ep 2
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5740
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
- Umbastyczny
- sole survivor
- Posty: 2155
- Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
- Winners at War: Yul
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
Survivor UK 2023 Ep 2
Dzięki radzie u niebieskich dało się ich lepiej poznać.
Wytworzyły nam się 2 sojusze.
Ashleigh - nawet ją polubiłem, mam nadzieję, że problem z ręką nie będzie jej robił problemów, bo w sumie wszyscy mniej więcej zwracają uwagę na formę zadaniową
Doug - nawet polubiłem, był najlepiej ustawiony, teraz ma krew na rękach, jestem ciekawy co pokaże dalej
Rach - póki co neutralnie, zobaczymy czy dzięki sojuszowi się odkuje
Christopher - o nim to nie mam nic do powiedzenia
Ren - ją też w sumie polubiłem
I drugi sojusz
Hannah & Lee - neutralnie póki co
Pegleg - nie przepadam za nim
Sabrina - irytująca dość była, nie pokazała się dobrze w zadaniu, w sumie eliminacja niezbyt zaskakująca
Swoją drogą nie rozumiem czemu drugi sojusz podzielił głosy. Nawet jeśli liczyli na Douga, to Sabrina odpadłaby 4-3-2 xD
U pomarańczowych dość nijako.
Wytworzyły nam się 2 sojusze.
Ashleigh - nawet ją polubiłem, mam nadzieję, że problem z ręką nie będzie jej robił problemów, bo w sumie wszyscy mniej więcej zwracają uwagę na formę zadaniową
Doug - nawet polubiłem, był najlepiej ustawiony, teraz ma krew na rękach, jestem ciekawy co pokaże dalej
Rach - póki co neutralnie, zobaczymy czy dzięki sojuszowi się odkuje
Christopher - o nim to nie mam nic do powiedzenia
Ren - ją też w sumie polubiłem
I drugi sojusz
Hannah & Lee - neutralnie póki co
Pegleg - nie przepadam za nim
Sabrina - irytująca dość była, nie pokazała się dobrze w zadaniu, w sumie eliminacja niezbyt zaskakująca
Swoją drogą nie rozumiem czemu drugi sojusz podzielił głosy. Nawet jeśli liczyli na Douga, to Sabrina odpadłaby 4-3-2 xD
U pomarańczowych dość nijako.
-
- 8th jury member
- Posty: 783
- Rejestracja: 15 wrz 2017, 12:41
- Winners at War: Michele
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
Survivor UK 2023 Ep 2
Niestety ale Angole stworzyli coś co tyłka nie urywa łagodnie mówiąc. Oczekiwałem czegoś dużo lepszego. A jak na razie wyszła z tego taka mdła papka. Czekam az się rozkreci, ale widoki na to są niestety marne. Skoro dostajemy godzinny odcinek, z czego dwa zadania i rada plemienia zostały mocno rozciągnięte, a poza tym w odcinku dostajemy malo ciekawych scen i ogólnie wieje nudą przy tak licznych grupach to coś jest nie tak... Chyba casting nie wypalił. No ale dobra to jest ich początek więc jeszcze daje czas.
Pomarańczowi
Nic godnego uwagi się tam nie wydarzyło. Nadal najbardziej interesującymi osobami są tam Laurence i Nathan
Niebiescy
Powstały dwa sojusze i cieszę się że ten bardziej spoko zyskał przewagę. Ashleigh była zagrożona, ale cieszę się że to ona przetrwała. Wydaje mi się że babka ma potencjał do gry i przynajmniej nie irytuje jak ten babsztyl co odpadł. Rach taka sobie, też jej było więcej w odcinku. Na razie nie mam o niej opinii podobnie jak o Ren. Christopher to nadal mój największy faworyt, widać że tam gdzie gadają o strategii to on się pojawia. Doug najlepiej ustawiony ze wszystkich graczy. Stał pomiędzy dwoma sojuszami i mógł wybrać z kim chce grać. Jednak teraz będzie musiał odbudować relacje z tymi co zdradził. Bardzo go polubiłem po tym odcinku i dołączył do grona moich faworytów. Sojusz mniejszościowy jest nijaki. Lee jakoś mnie nie przekonuje. Hannah też nie wiele wnosi, choć wstpnie ją lubię. A Pegleg chyba pomimo mojego początkowego entuzjazmu będzie irytował na dalszym etapie.
Eliminacja Sabriny strasznie mnie cieszy. Irytujące i głosne babsko. Celowała w Ashleigh ktora jest kontuzjowana, a po zadaniu odwróciło się to przeciwko niej gdy kiepsko wypadała na zadaniu. Jedno co trzeba podkreślić to że forma zadaniowa w tym sezonie na etapie plemiennym będzie miała duże znaczenie.
Pomarańczowi
Nic godnego uwagi się tam nie wydarzyło. Nadal najbardziej interesującymi osobami są tam Laurence i Nathan
Niebiescy
Powstały dwa sojusze i cieszę się że ten bardziej spoko zyskał przewagę. Ashleigh była zagrożona, ale cieszę się że to ona przetrwała. Wydaje mi się że babka ma potencjał do gry i przynajmniej nie irytuje jak ten babsztyl co odpadł. Rach taka sobie, też jej było więcej w odcinku. Na razie nie mam o niej opinii podobnie jak o Ren. Christopher to nadal mój największy faworyt, widać że tam gdzie gadają o strategii to on się pojawia. Doug najlepiej ustawiony ze wszystkich graczy. Stał pomiędzy dwoma sojuszami i mógł wybrać z kim chce grać. Jednak teraz będzie musiał odbudować relacje z tymi co zdradził. Bardzo go polubiłem po tym odcinku i dołączył do grona moich faworytów. Sojusz mniejszościowy jest nijaki. Lee jakoś mnie nie przekonuje. Hannah też nie wiele wnosi, choć wstpnie ją lubię. A Pegleg chyba pomimo mojego początkowego entuzjazmu będzie irytował na dalszym etapie.
Eliminacja Sabriny strasznie mnie cieszy. Irytujące i głosne babsko. Celowała w Ashleigh ktora jest kontuzjowana, a po zadaniu odwróciło się to przeciwko niej gdy kiepsko wypadała na zadaniu. Jedno co trzeba podkreślić to że forma zadaniowa w tym sezonie na etapie plemiennym będzie miała duże znaczenie.
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5740
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
Survivor UK 2023 Ep 2
Nie chcę narzekać jak to mam w zwyczaju, więc jedynie wspomnę o tym że na ten moment nie czuję tego Survivorowego klimatu w aspekcie strategii i rad plemienia.
Uczestnicy trochę wyglądają tak jakby im nie zależało - zdaję sobie sprawę z tego, że wpływ na to ma montaż. Jednak po obejrzeniu tylu sezonów USA liczyłem że przynajmniej rady będą tutaj równie dynamiczne.
Eliminacja Sabriny nie była szokiem, jednak nie do końca rozumiem skąd wzięły się nagle te głosy na Rachel. Na pewno Rach nie pomogła sobie swoim wystąpieniem na radzie. Mimo wszystko te głosy rzucone w jej stronę były dość randomowe.
Z aspektów nie dotyczących samego głosowania, to muszę pochwalić produkcję za wybór zadań. No może to zadanie o nagrodę, które było konkurencją kontaktową gdzie dość można było się nabawić kontuzji było dość standardowe. Jednak drugie wyzwanie związane z wiosłami, pływaniem i układaniem wieży wymagało już więcej strategii i współpracy od obu drużyn i niestety dla niebieskich to właśnie to plemię oblało ten test.
Uczestnicy trochę wyglądają tak jakby im nie zależało - zdaję sobie sprawę z tego, że wpływ na to ma montaż. Jednak po obejrzeniu tylu sezonów USA liczyłem że przynajmniej rady będą tutaj równie dynamiczne.
Eliminacja Sabriny nie była szokiem, jednak nie do końca rozumiem skąd wzięły się nagle te głosy na Rachel. Na pewno Rach nie pomogła sobie swoim wystąpieniem na radzie. Mimo wszystko te głosy rzucone w jej stronę były dość randomowe.
Z aspektów nie dotyczących samego głosowania, to muszę pochwalić produkcję za wybór zadań. No może to zadanie o nagrodę, które było konkurencją kontaktową gdzie dość można było się nabawić kontuzji było dość standardowe. Jednak drugie wyzwanie związane z wiosłami, pływaniem i układaniem wieży wymagało już więcej strategii i współpracy od obu drużyn i niestety dla niebieskich to właśnie to plemię oblało ten test.
- ciriefan
- sole survivor
- Posty: 6002
- Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Natalie
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
Survivor UK 2023 Ep 2
Odcinek był dosyć nudny. Wolno się to rozkręca. Myślałem, że w UK puszczają Surva US i ludzie ogarniają grę i jakoś to pójdzie dynamicznie. Na plus dla mnie są zadania. Po edicie przewidziałem eliminację Sabriny, chociaż wolałbym eliminacji Ashleigh, która no jednak jest kontuzjowana i to jest dobry argument na tym etapie gry. Sabrina mam wrażenie miała jedną z największych osobowości na razie i dlatego nie do końca jestem zadowolony, chociaż tak jak mówię - editowo to było do przewidzenia.
Mam trochę podobne odczucia jak Wy - osobowościowo mało osób się wyróżnia, trochę taka mdła papka. Nie ma kogoś, kogo nie lubię, ale też nie mam ulubieńców, a bez faworytów i emocji i stresu o nich jakoś tak kiepsko się ogląda.
Mam trochę podobne odczucia jak Wy - osobowościowo mało osób się wyróżnia, trochę taka mdła papka. Nie ma kogoś, kogo nie lubię, ale też nie mam ulubieńców, a bez faworytów i emocji i stresu o nich jakoś tak kiepsko się ogląda.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości