S34E09 "Reinventing How This Game Is Played"

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2130
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S34E09 "Reinventing How This Game Is Played"

Post autor: Umbastyczny »

"Game changers... idiots" - cóż, co do słuszności tego ruchu, to też mam wątpliwości. Oczywiście widzę jego plusy, ale też minusy. Wyjdzie w praniu. ALE Debbie się nie powinna wypowiadać. Skoro oni są idiotami, to kim jest ona, jeśli dała się tym idiotom wyrolować?


Micheala - ja tam ją lubię (ale nie cenię jako gracza), ale nie rozumiem jej logiki:
F13 - zagłosuję na Zeke'a
F12 - zagłosuję na Zeke'a
F10 - zagłosuję na Zeke'a
Zeke odpadł? A chuj, to się rozpłaczę.

Kelrik
7th voted out
Posty: 111
Rejestracja: 11 mar 2017, 00:00
Kontakt:

S34E09 "Reinventing How This Game Is Played"

Post autor: Kelrik »

Michaela jest dużym rozczarowaniem. Los dał jej szansę by tym razem pograć dłużej i koncertowo to marnuje. Myślałem, że w konkurencjach powalczy o immunitet, że wyjdzie z jakąś inicjatywą przed radą...Niestety nic takiego nie ma miejsca. Wcale się nie zdziwię jeśli ktoś dociągnie ją do finałowej trójki. Wtedy jej walka o głosy będzie komiczna bo na dziś nie ma żadnych argumentów.

Awatar użytkownika
Eska
7th jury member
Posty: 667
Rejestracja: 06 paź 2010, 00:00
Winners at War: Yul
Kontakt:

S34E09 "Reinventing How This Game Is Played"

Post autor: Eska »

Po tym jak ostatnio wyszła przed radą z inicjatywą w poprzednim sezonie teraz może woleć siedzieć cicho xD

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

S34E09 "Reinventing How This Game Is Played"

Post autor: Jack »

Eska pisze:
08 maja 2017, 18:36
Po tym jak ostatnio wyszła przed radą z inicjatywą w poprzednim sezonie teraz może woleć siedzieć cicho xD
No tak. Zmieniła swoją grę w porównaniu do poprzedniego sezonu i myśli, że teraz jest prawdziwym "game changer" :D

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S34E09 "Reinventing How This Game Is Played"

Post autor: ciriefan »

Tak! Nareszcie odpadł Zeke! Super, od razu będzie się lepiej oglądało.

Zbliża się finał, oceniając pozostałych graczy.

Michaela - czemu jej płacz po eliminacji Zeke'a tak szokuje? To, że na niego głosowała, nie znaczy, że się z nim nie zaprzyjaźniła. Dla mnie to na plus, że wyeliminowała kogoś, z kim miała bliską relację.

Tai - niech odpadnie następny

Troyzan - kto? jego edit jest żenujący

Aubry - niby bierze udział w podejmowaniu decyzji, ale nie pokazują kompletnie jej punktu widzenia. Nie ma szans, a nawet ją w tym sezonie polubiłem. Szkoda, że ma tak słaby edit.

Brad - nie rozumiem, dlaczego potencjalnymi celami byli Sierra i Tai, a nie on? Fizycznie jest z nich największym zagrożeniem. Strategicznie też - jest blisko i ze Sierrą i z Troyzanem i z Taiem, on trzyma ten sojusz w kupie.

Sierra - nigdy jej nie lubiłem, ale po jej żałosnym filmiku na fejsie nagranym jako odpowiedź dla hejterów to już kompletnie przestałem ją lubić. Mam nadzieję, że niedługo odpadnie.

Andrea - bardzo ją lubię, prowadzi świetną grę, ale jednak prowadzi zbyt mocną grę fizyczną. Zostanie zblindsidowana z tego powodu i raczej prędzej niż później.

Sarah - teoretycznie eliminacja Zeke'a służyła tylko Andrei i Cirie, ale jej nie. No właśnie, teoretycznie. Jak dla mnie podjęła dobrą decyzję. Nie widzimy każdej ich relacji. Poświęciła bliskiego sojusznika, ale czy gdyby się postawiła, to by było lepsze? Zyskała zaufanie Cirie i Andrei, to może jej się bardziej opłacić niż zostawienie na siłę Zeke'a. Czasem trzeba coś poświęcić, żeby coś wygrać.

Cirie - ma dobry edit, ale w tej chwili jest tam największym nazwiskiem, więc to zrozumiałe. Oczywiście nadal się łudzę, ale czy ktoś będzie na tyle głupi, żeby zabrać ją do finału?

Konfy:
Sarah - 7 (29)
Cirie - 2 (26)
Tai - 1 (21)
Brad - 3 (20)
Sierra - 3 (19)
Michaela - 1 (17)
Andrea - 3 (13)
Aubry - 2 (13)
Troyzan - 0 (9)

Zeke - 3 (25)

Debbie - 32, Ozzy - 8, Hali - 9

Jeff - 21, Sandra - 21, JT - 19, Malcolm - 10, Caleb - 7, Tony - 12, Ciera - 3

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S34E09 "Reinventing How This Game Is Played"

Post autor: Maw »

Mnie tam reakcja Michaeli wcale nie dziwi. Przez ten czas po prostu przywiązała się do Zeke'a i najzwyczajniej po ludzku zrobiło jej się go szkoda. Dla mnie to było nawet słodkie. Mimo wszystko go wyeliminowała, więc nie sądzę, żeby to świadczyło, że jest tragicznym uczestnikiem.

Sarah dobrze to rozegrała. Podoba mi się jej ostrożna, przemyślana gra w tym sezonie. Chyba każdy jej ufa i jest na najbezpieczniejszej pozycji, a to źle (dla innych). Pozostali powinni zacząć rozważać jej eliminacje, bo na razie zbliża się do finału, a jeśli się tam znajdzie to prawdopodobnie wygra. Dla mnie byłoby to co prawda przewidywalne, bo już od samego początku obstawiałem jej wygraną, ale cieszyłbym się, gdyby moje przypuszczenia okazały się prawdą - w ostatnich latach naprawdę dawno nie mieliśmy dobrego zwycięzcy.

Ciriefan, Sierra nie dość, że jest dobra w zadaniach to jest też uważana za lidera swojego sojuszu. Edit pokazał to tak wyraźnie i nakreślił przy tym jej przesadną pewność siebie, że zdziwię się, jeśli ze swojej grupki nie odpadnie pierwsza. Ja ją lubię i uważam, że specjalnie ją kreują na villaina. To ona założyła sojusz i miała nad nim kontrolę (nad Bradem i Troyzanem nadal ma), słusznie zauważyła, że powinni wyeliminować Malcolma, by osłabić przeciwników. Gra dużo agresywniej niż za pierwszym razem. Moim zdaniem jej głównym problemem jest to, że gra trochę zbyt agresywnie i za bardzo chce udowodnić wszystkim, że jest Game Changer. Wbrew przekonaniu większości, uważam że jej gra za pierwszym razem była dobra, a teraz za bardzo stara się przypodobać widzom z tymi big move'ami itd. Za pierwszym razem była bardziej skupiona na wygranej niż na udowodnieniu swojej wartości. Mimo wszystko, jej zapał nawet mi się podoba i jej kibicuje. Gdyby nie Debbie to możliwe, że nadal byłaby w dobrej pozycji.

Kelrik
7th voted out
Posty: 111
Rejestracja: 11 mar 2017, 00:00
Kontakt:

S34E09 "Reinventing How This Game Is Played"

Post autor: Kelrik »

Sierra na siłę promowana jest jako lider swojego sojuszu, a przecież to Brad pociąga za sznurki. Na pamiętnej Radzie, gdzie odpadł Malcolm była totalnie spanikowana, że może odpaść. To Brad mając informację wskazał Taiowi komu oddać HII. Wskazała Malcolma? Nie ona jedna. Tony'ego już nie było, a Sandra po 2 zwycięstwach nie była zagrożeniem również fizycznym. W ostatnim odcinku z pewnej siebie Sierry widzieliśmy znowu spanikowaną. Zapewniającą Andreę i Cirie, że zagłosuje na kogo sobie życzą.

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

S34E09 "Reinventing How This Game Is Played"

Post autor: tombak90 »

Epizodzisko niby zgrabne. Teoretycznie powinienem promieniować szczęściem jak Ahmedy po wyborze Macrona, bo nie dość, że Andrea wykonała dobry ruch i postawiła na swoim podczas głosowania, nie dość, że zgarnęła IC-ka za pejsy i nie dość, że tworzą z Cirie team moich snów, to jeszcze kopa w swoje uaktrakcyjnione krocze dostał Zeke, któremu życzyłem bardzo średnio.

Coś mnie jednak podświadomie świerzbi, żeby się zesrać żarem i teraz sam nie wiem, czy to tak dla zasady, czy to wynik mojego ogólnego wkurwu na świat po tym, jak zarwałem wczoraj składane krzesło i pacnąłem dupą na posadzkę balkonową, czy może jest coś konkretnego, co sobie na tę żarną srakę zasłużyło.

Sęk pewnie w tym, że co z tego, że sobie Andruśka poskacze i powymachuje szabelką, skoro edit aż wrzeszczy do nas przez megafon, że zagłada nadciąga wielkimi krokami. Prawdopodobnie w osobie Sary, która z kolei edit ma lepszy niż Mahomet w Koranie, a po każdej rozmowie z nią marszczy nocha w konfie i robi minę jakby ktoś podstawił jej nagie zdjęcia Ruperta pod ryj.

Niestety, Sarah również podjęła na Radzie dobrą decyzję, bo osłaniając Zek'a swoim własnym gorylim cielskiem, mogłaby się nabawić nieprzyjemności. Pozostaje mi jednak nadzieja, że kogoś w końcu zirytują ciągłe flipy i postanowi wywalić tą pataszanę za Ural. Względnie, że panna przegra w samym finale, bo coś mi mówi, że jury może być wbrew pozorom w tym sezonie całkiem bitter. Debbie na przykład już zerka na nich z podobną czułością, z jaką ci wszyscy pryszczaci stulejarze łypią na polityków w programie "Młodzież Kontra". A pamiętajmy, że przynajmniej troje z czwórki obecnych sędziów ma teraz wszelkie powody, żeby mieć z Sarą kosę na ośce.

Budująca jest tutaj historia Zek'a – nie, nie ciesz się Sia, nie ta z doszytym dzyndzlem, tylko ta traktująca o jego losach w grze. Grał w podobnym, floaterowym stylu co Sarah, acz czynił to w bardziej ewidentny i pierdołowaty sposób, przez co lud się wzburzył i postanowili wynieść go na kopach. Taki jest wyrok ulicy, dziwko.

Na żyrafim stepie niestety posucha. Przyszła susza, zwiędły liście, pouciekały robaki i nie ma co żryć. A jak poucza nas biologia i Krystyna Czubówna, kiedy ssaki nie mają co żryć, najczęściej rzucają się hordą na jednego spośród siebie, a konkretnie na tego najmniejszego, najsłabszego i z najmniej wykształconym mózgiem. To musiało oznaczać problemy Tai'a. Udało mu się przetrwać, ale wcale nie dzięki swojej żyrafiej mafii i dam głowę, że od przyszłego epa nie będzie im umiał zapomnieć, że próbowali dopindorzyć mu głosami. Dostanie już kompletnej paranoi i ajdole będą fruwać, aż się wióry posypią.

Resztę cętkowanego teamu pochwalę, bo Żyra schyliła pyszczek do Andrei i Cirie, a Brady Cool i Troyzan budują sobie opcję awaryjną z Sarą. A raczej Brady Cool buduje, bo Troyzan jak zwykle siedzi sobie jak taki siuk i gapi się w swojego ajdola, jakby tylko on mógł go zrozumieć.

Generalnie, nasza żyrafia czwóreczka mogłaby sobie pozostać w nienaruszonym stanie, gdyby tylko wszyscy wyłożyli karty na stół, bo mieli łącznie aż trzy ajdole. Nauka na przyszłych survopokoleń jest więc taka, że jeśli twój sojusz upada, to najlepiej zrobić sobie zebranie w krzakach i profilaktycznie przetrzepać sobie nawzajem majciochy, żeby się dowiedzieć kto co tam chowa ciekawego i czy przypadkiem nie mamy poważnego arsenału przeciw wrogowi. Jak skwitowałaby to Superniania, #ZabrakloRozmowy. A przynajmniej nam tej rozmowy nie pokazano, bo edytorzy woleli przepierdolić 15 minut odcinka na zadanie o nagrodę, tak jakby interesowało ono kogokolwiek poza nerdami, które startują w jakichś tam stejtsowych konkursach o to kto wygra przyjemność ułożenia któregoś z nich.

Nie chcę mi się po raz ósmy pisać traktatu o beznadziejności istnienia Michaeli, tym razem uśmiechnę się tylko zębato z jej łezek na Radzie. Ktoś ze współbraci powinien pobawić się w doktora House'a, Kazię Szczukę, Małą Mi, czy innego sarkastycznego srajdka, szturchnąć ją z boku jak tak wyła i podać na pocieszenie popcorn, którego nie dojadła na ostatnim spotkaniu. Niech sobie teraz dziewka pochrupie skoro to według niej takie śmieszne.

Tyle na dziś, kłaniam się.

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S34E09 "Reinventing How This Game Is Played"

Post autor: Maw »

Ja mam swoje zdanie, ty swoje. Ale nie lubie jak ludzie pisza, ze gdyby nie Brad to by odpadla. Przeciez oni juz zapewne przed rada mieli obmyslony plan co i jak, a jak JT im wygadal, ze glosy leca na Sierre - to tylko ich upewnilo. Nie wydaje mi sie, zeby Brad mial jakis wplyw na to, ze Tai zagral na Sierrze HII, przeciez Tai i tak wiedzial, ze glosy leca na Sierre i gdyby chcial to po prostu zatrzymalby immu dla siebie.

Moim zdaniem to Sierra jest glowa sojuszu. Troyzan i Brad robia to co tylko zechce, predzej oni sa jej pionkami niz ona ich. To tez ma swoje minusy, bo inni szybko to zauwazyli i zapewne poleci nastepna, chociaz po zapowiedzi widac, ze bedzie probowala cos kombinowac.

Tak btw. ktos pisal tutaj chyba kiedys, ze ten sezon jest lepszy od Second Chance. Tez mi sie bardziej podoba. :D Mocno trzymam kciuki za Sarah, Aubry (ktora jednak nie ma szans ze wzgledu na jej dosc slaby edit), mimo wszystko Sierre i Michaele (moze i slabo gra, ale wzbudzila we mnie sympatie), Andree, no i tez za Cirie, chociaz wkurzaja mnie te jej emocjonalne konfy. Wychodzi na to, ze kibicuje wszystkim kobietom. Wiekszosc fajnych facetow (Tony, Caleb, Malcolm) odpadlo pre-merge.

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

S34E09 "Reinventing How This Game Is Played"

Post autor: tombak90 »

Ja tak trochę po antoniemu podejrzewam, że to wszystko ma drugie dno - Jeff po chujdziestu sezonach dopuścił wreszcie pod tą swoją sportową czapusię myśl, że jeśli pcha kogoś editem nachalnie na pierwsze skrzypce, to ludzie zaczną tej osoby nienawidzić. A że ma słabość do Brady'ego Cool, to trzyma go trochę w cieniu, jednocześnie pokazując, że gra dobrze i broniąc go kiedy trzeba (patrz: wklejona retrospekcja z rozmowy przed zadaniem w odcinku, w którym Debbie swędziała muszla, tak żebyśmy przypadkiem nie pomyśleli, że to ona ma rację - nie pamiętam żadnej innej sytuacji, w żadnym sezonie kiedy edytorzy zastosowaliby taki zabieg).

Po mojemu, Brad gra rzeczywiście lepiej od Żyrki. Trzyma w garści Troyzana i Tai'a, teraz stał się też częścią tego dziwacznego układu na F5 z Troyzanem, Sarą, Michaelą i Zek'iem - co prawda ten ostatni zachlewa już pałę na Ponderosie, ale kto wie, czy reszta nie będzie jeszcze próbowała wspólnie porozrabiać.

Aczkolwiek no offense for Żyra, bo naprawdę nam się dziewusia rozwinęła od S30. Cirie, Debbie, czy ktoś tam inny mlasnął w którymś epie, że to rzeczywiście ona jest głową tamtego sojuszu, a skoro tak ją postrzegają, to nawet jeśli nie jest głową jako taką, to musi być tam silnym i sztywnym członem w ich układzie.

Jeśli chodzi o moich faworytów, to na placu boju kicają jeszcze tylko Andrea, Cirie i Brad, ewentualnie Żyrafa zaczęła mnie trochę ostatnio interesować w swojej nowej roli. Cała pozostała piątka (?) jak dla mnie może sobie iść do piachu choćby jutro, trzymając się za rączki i wesoło podskakując.

Już bardziej dostałem w kość w pre-merge, bo tam poza Caleb'em i JT lubiłem wszystkich.

PS: CZEMU MNIE STĄD, DO JASNEJ PAPROTKI, ZA KAŻDYM RAZEM WYLOGOWUJE, ZANIM NAPISZĘ TE WSZYSTKIE SWOJE GŁUPOTY I KLIKNĘ "WYŚLIJ"? IIII-JOOO, III-JOOO, DŻEKU, MEĆKU, HELPUNKU.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

S34E09 "Reinventing How This Game Is Played"

Post autor: Jack »

Mnie nigdy nie wylogowuje z forum. Może to dlatego, że źle piszesz o żyrafie? :(
A może z tego powodu, że nie doceniasz starań Troyzana :(
Albo po prostu nie masz włączonego autologowania i po kilki minutach bez aktywności zostajesz wylogowany.

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S34E09 "Reinventing How This Game Is Played"

Post autor: Maw »

Tombak, mam takie wrazenie, ze niewazne co Sarah by zrobila to nigdy przenigdy nie bedziesz jej kibicowac. xD Moze to przez jej wyraz twarzy, a moze przez zle wspomnienia z Cagayan? :D

#TeamSarah <3

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

S34E09 "Reinventing How This Game Is Played"

Post autor: tombak90 »

Maw, słuszne masz wrażenie, co Ci powiem :lol: Nie ten głos, nie ten ryj, nie ten styl bycia, nic na to nie poradzę. Nawet nie to imię, bo to akurat powinno być zarezerwowane dla chodzących janiołów.

Dżekowski, co to za niecne pomówienia, no aż się kanapką zakrztusiłem! :o Toć ja od kilku tygodni o Żyrce same superlatywy smaruję, a Tobie jeszcze mało :lol:

Faktycznie, winowajcą może być tu autologowanie, mam jakiś taki dziwny kurwizm na "anty" do zaznaczania takich rzeczy, może to podświadoma paranoja, że ktoś kiedyś zaiwani mi laptopa i zacznie pisać na wszystkich stronach jako ja, że lubię gwałcić małe kotki.

Kelrik
7th voted out
Posty: 111
Rejestracja: 11 mar 2017, 00:00
Kontakt:

S34E09 "Reinventing How This Game Is Played"

Post autor: Kelrik »

Dalej nie jestem przekonany do tego przywództwa Sierry. Był taki moment kiedy Tai zwrócił się na Radzie z pytającym wzrokiem do Brada i ten wskazał Sierrę. Było to oczywiście po informacji od JT. Sierra nie jest typem lidera. Oczywiście ma ukrytą przewagę, ale Brad zapewnia je wsparcie. Podobnie było w jej sezonie, gdzie nieudanie polowała na Mike'a. Tam też była w sojuszu, który miał przewagę, ale Mike przez wygrywanie immunitetów nie dał im szans :)

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

S34E09 "Reinventing How This Game Is Played"

Post autor: Jack »

tombak90 pisze:
10 maja 2017, 00:13
Faktycznie, winowajcą może być tu autologowanie, mam jakiś taki dziwny kurwizm na "anty" do zaznaczania takich rzeczy, może to podświadoma paranoja, że ktoś kiedyś zaiwani mi laptopa i zacznie pisać na wszystkich stronach jako ja, że lubię gwałcić małe kotki.
To zaznacz tę opcję tylko na naszej stronie. A jak ktoś napisze, że lubisz gwałcić małe kotki to będziemy wiedzieć, że to ktoś inny ma twojego laptopa :D
Kelrik pisze:
10 maja 2017, 12:06
Dalej nie jestem przekonany do tego przywództwa Sierry. Był taki moment kiedy Tai zwrócił się na Radzie z pytającym wzrokiem do Brada i ten wskazał Sierrę. Było to oczywiście po informacji od JT. Sierra nie jest typem lidera.
A ja się z tobą zgodzę. Trudno przewodzić grupie, w której jest grający dość chaotycznie Tai, który rozważa różne warianty gry czy
Brad, który jest spoiwem tej całej grupy. Wiadomo, że taki Troyzan łatwiej zaufa Bradowi niż żyrafie :) Sierra grupie nie przewodzi, ale miała w niej dość silną pozycję.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 34: Game Changers”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości