Survivor Polska

PREMIERA w USA: 3 maja
WIDOWNIA: 8.26, 1.8/8

Sojusz jednego uczestnika reaguje po tym, gdy jedno z nich przyznaje się do zdrady, a inny uczestnik musi zdecydować, czy powiedzieć o swojej przewadze zaufanemu sojusznikowi.

__________________________

• MATERIAŁY DODATKOWE

• Sierra #1, Cirie #1, Cirie #2, Michaela #1, Sierra #2, Troyzan #1, Andrea, Sarah #1, Zeke, Sierra #3, Sarah #1, Aubry #1, Tai, Brad #1, Aubry #2, Brad #2, Troyzan
  SECRET SCENE
  PONDEROSA

Imię uczestnika prowadzi do jego materiału dodatkowego.

Jestem zadowolony z kolejnej eliminacji.

Komentarz Debbie najlepszy

Ehhh liczyłem, że odpalą Sierrę, za którą nie przepadam. Numerem 1 tego odcinka bezsprzecznie Andrea. Wygrała nagrodę, immunitet i odpaliła Zeka'a. Trochę chłopaka szkoda, ale za wcześnie wszedł na kolizyjną z Andreą. Też nie potrafiłbym mu zaufać. Nie wierzę by sojusz dziewczyn długo przetrwał. W następnym odcinku będzie się działo. Będą łzy i spotkania z rodzinami. Karty rozdaje teraz Andrea co może zrobić z niej główny cel.

wolałabym żeby odpadł Tai z dwoma HII, zwłaszcza że jego 'sojusznicy' głosowali na niego, no ale xd Andrea dobrze zrobiła wywalając Zeke zanim on wywaliłby ją xd

Debbie queen. <3 Nawet jak już nie jest w grze to i tak tym komentarzem na końcu slaynęła.
Nie spodziewałam się takiego rozkładu głosów. Za to cieszę się z eliminacji Zeke'a, za nim nie przepadam so dobrze się stało. Po prostu jest taką osobą, której ciężko ufać, a w dodatku jest irytujący.
Najbardziej jednak zaskoczył mnie totalny rozpad sojuszu. Myślę, że to oznacza powrót Taia do aktywniejszej gry, bo na pewno będzie chciał pozbyć się swoich byłych sojuszników, a może nawet w końcu użyć HII! Niestety Tai mając aż dwa nie pozbył się nikogo do tej pory, kto mógłby mu przeszkodzić w dalszej grze. Taki z niego game changer, że nie zdziwiłabym się gdyby odpadł z dwoma.
Tym razem odcinek należał do Andrei, miała całkowitą kontrolę, aczkolwiek nie wróży jej to dobrze na przyszłość. Sprowadza na siebie duży celownik i niektórym z pewnością to nie umknie. Jednak na jej szczęście zamieszanie może zrobić Tai, który był w szoku, że otrzymał trzy głosy. Dlatego obstawiam, że niestety w następnym odcinku może odpaść Sierra albo Brad, bo Troyzan jest floaterem i na razie nie jest dla nich zagrożeniem.
W najlepszej pozycji niewątpliwie pozostaje Sarah, postąpiła słusznie głosując na Zeke'a. Co lepsze nie jest na celowniku, a jest wciąż po środku. Drugą osobą, która też jest dobrze ustawiona w grze to Cirie, chyba do tej pory nie było głosowania, które by ją zaskoczyło, nie wysilając się dostaje informacje z różnych źródeł. Może zajść daleko, mimo że zadania o immunitet raczej nie wygra.
Btw. Jeden z nudniejszych odcinków w tym sezonie.

Szczerze, nie wiem czy ten ruch był potrzebny. Oczywiście dla Andrei wyrzucenie Zeke'a zanim on wyrzuci ją jest oczywiście na plus, ale dla takiej Sarah, pozbycie się największego sojusznika? Chociaż może teraz obie strony będą bardziej jej ufać (jedni za niewyrzucenie Sierry, drudzy za trzymanie ich strony). Ogólnie to każdy z zagrożonej trójki mógłby dla mnie odpaść, a byłbym zadowolony. Taia nie lubię, no ale on dostał głosy tylko od swojego sojuszu (co wyglądało trochę randomowo, ale jak się dłużej zastanowić, to może w tym sens jakiś być), a Sierra jest mi kompletnie obojętna i obstawiałem, że to ona ostatecznie odpadnie, ale skoro została, to może jeszcze coś ugrać (chociaż jej sojusz leci kompletnie na dno). No cóż, Zeke'a nie darzyłem sympatią, więc okej, może sobie odpaść, moi faworyci nadal się nie zmienili, typowani zwycięzcy również (no dobra, tutaj już bym nie liczył na win Brada, bardziej wszystko idzie w stronę Sarah, a Cirie po prostu lubię i liczę, że jednak będzie mieć jakieś szanse) zobaczymy, sezon jak dla mnie wciąż lepszy niż Cambodia .

W sumie chyba nie mam siły zbytnio komentować odcinka. Plus dla dziewczyn za głosowanie, jednak Sarah chyba nie dokońca to może się przysłużyć, z drugiej strony miała decydujący głos kto odpadnie. Ładnie to rozegrały, że ustalały między sobą, a nie że wyszły poza sojusz.

Szkoda, że nie odpadł Tai z dwoma HII, bo wolę nie wiedzieć co on z nimi zrobi.

P.S. Powrócę jeszcze do poprzedniego odcinka, który widziałam dopiero wczoraj, ale co się dzieję z Michealą? Moim zdaniem w poprzednim sezonie pokazała się dużo lepiej.

Jak dla mnie dobra decyzja sojuszu dziewczyn na wyrzucenie Zeka, najgorszy za pewne dla Sarah chociaż z czasem zobaczymy
Co do głosowania ciekawi mnie w ogóle głosowanie na Taia, skąd nagle jego imię? Widocznie Sierra naprawdę jest blisko z Bradem i Troyzanem. Gdyby Tai odpadł byłaby to magia, jednak niestety nie było tym razem możliwości.
Zobaczymy co wydarzy się dalej, ciekawi mnie sytuacja Cirie jak daleko zajdzie.

P.S Debbie już chyba głosu na Sarah(jeśli będzie w finale) nie odda

Bardzo dobry odcinek

"game changer idiots"

Ten chłodny wyraz twarzy Taja gdy nie użył immunitetu,
Zeke wyeliminowany w momencie gdy wziął do swojego sojuszu Troyzana, Taja i Brada
No i niestety znowu nam sie tworzy tzw. kobiecy sojusz

Komentarz Debbie nie zrobił na mnie wrażenia. To pokazuje jej niezmienny stosunek do otaczającego świata. Woli coś palnąć niż pomyśleć. Gdyby nie panoszyła się ze swoim sojuszem może powalczyłaby jeszcze 2-3 odcinki. Mam nadzieję, że już jej w programie nigdy nie zobaczę. Strasznie irytująca baba.

Game changers....Idiots xd tekst odcinka, który mimo wszystko należał do Andrei. Nie chce mi się więcej pisać. Cieszę się,ze została Sierra i że odpadł Zeke. Teraz niech jeszcze poleci ten łysawy gnom Tai i będę kontent.

marinhos pisze: ↑

04 maja 2017, 23:03

Ten chłodny wyraz twarzy Taja gdy nie użył immunitetu

Jak dla mnie to był wyraz strachu. Gdy Jeff odczytał pierwszy głos na Tai'a to ten "trochę" się przestraszył

Andrea po raz kolejny udowodniła, że jest świetna w wyzwaniach. Co sprawia, że będzie sporym zagrożeniem dla innych. A co za tym idzie, kolejnym celem.
Szkoda, że nie pokazano dlaczego Brad, Sierra i Troyzan zdecydowali się na oddanie głosów na Tai'a. W końcu Tai byl ich sojusznikiem.

Zeke za bardzo w tej edycji skupił się na robieniu "game-changing moves". Powinien myśleć o wygranej, finale, kolejnych etapach gry, a nie o tym kogo by zaatakować tym razem i do kogo przeskoczyć.

Cirie imponuje swoim spokojem. Każda kwestia, którą mówi, każdy ruch wydają się być zaplanowane. Wszystko robi na spokojnie, tłumaczy innym. Stara się ich słuchać. Coraz bardziej trzymam za nią kciuki.

Michela jest tak słabym graczem że chyba zmusili ją do wzięcia posady - błazen na radzie.Wcześniej jedzenie teraz drama ze łzami.Jest tak głupia i nijaka że przez to może wejść do final 3 bo każdy chciałby siedzieć obok niej i bezproblemowo wygrać.

Przynajmniej Michaela w tym sezonie zdobyła rzeszę fanów. Czego nie można powiedzieć np. o Varnerze, Sierrze czy Debbie
Takim charakterystycznym osobom łatwiej odnaleźć się w show biznesie. Nie zdziwię się stacja CBS zaproponuje jej udział w "The Amazing Race" albo "Big Brotherze".