S28E12 "Straw That Broke the Camel's Back"

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S28E12 "Straw That Broke the Camel's Back"

Post autor: ciriefan »

CASTAWAYS SCALE NEW HEIGHTS AS THEY BATTLE FOR A GUARANTEED SPOT IN THE FINAL FOUR, ON “SURVIVOR,” WEDNESDAY, MAY 14


“Straw That Broke the Camel’s Back” – Castaways scale new heights as they battle for a guaranteed spot in the final four. Meanwhile, friends become enemies when one castaway overhears plans for her eviction, and Tony comes up with a strategy for his special Immunity idol, on SURVIVOR, Wednesday, May 14 (8:00-9:00 PM, ET/PT) on the CBS Television Network.

promo:
http://www.youtube.com/watch?v=Mjvdb4YXCT0

frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: frasiek »

Tony graczem wszechczasów :D

Awatar użytkownika
Stach
4th jury member
Posty: 399
Rejestracja: 23 sie 2011, 00:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Stach »

Nie do końca rozumiem ruchu Tonego, no ale xD zobaczymy ;p

zbrochu
1st voted out
Posty: 6
Rejestracja: 13 kwie 2014, 00:00
Kontakt:

Post autor: zbrochu »

Wystarczylo zeby Tony dal jeden immunitet Trish i moglby walczyc, a tak teraz ten arogancki debil bedzie musial na kolanach z placzem blagac Kass o wspolprace.

Rozumiem ze ufal Woo, ale skoro i tak byla to ostatnia szansa uzyc immunitetu to co mu szkodzilo dac Trish a nie Jeffowi lol?

Arogancki egosityczny debil.

No ale dobrze, moj ulubiony zawodnik z tego sezonu wygrywa calosc czyli Spencer.

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2130
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Umbastyczny »

Nie wierzę. Po tym odcinku stwierdzam, że sezon 28 jest najzabawniejszym sezonem wszechczasów. : D Tak dziwnego, głupiego i zabawnego sezonu jak Cagayan nie było. :D Ogląda się to naprawdę fajnie, choć wolałbym Survivor pełen dobrych strategów, a nie parodię Survivor pełną błaznów myślących, że są pro graczami. xD


Aż nie wiem od czego zacząć. :D
Zadanie o nagrodę spoko, miło się patrzyło na akcje w błotku - Kass i jej poświęcenia są mega xD. Tony wybrał Trish czym się trochę wkopał, ale w sumie wybierając kogoś innego też wkurzyłby innych, więc nie było dobrej opcji.

Co do obozu. Ogólnie zgadzam się z Kass. Przecież poszła do Woo tak samo jak wcześniej Woo do Tony'ego i Tony do niej. Ale oczywiście Tony tylko w jej akcji widzi problem, bo było za jego plecami. On naprawdę nie rozumie, że inni też mogą (i o dziwo potrafią) coś na tej wyspie robić?


Nie wiem co pisać nawet o strategii, ale jak można napisać coś sensownego skoro to Woo w tym odcinku ustawił się najlepiej, pomiędzy dwoma sojuszami. Woo?! Przecież jak są zbliżenia na jego twarz, gdy myśli, to widać jaki sprawia mu to ból i problem. xD

Kass radzi sobie dobrze. Założyła sobie plan, że Tony w finale będzie niegroźny (tego nie jestem pewien), więc chce go osłabić. No spoko, nawet. Dogadali się ze Spencerem, więc spoko.

Tony i jego przysięgi. Nawet Woo się już na to nie nabiera skoro wszystkim przysięga na członków swojej rodziny. Za to spodobała mi się początkowa faza planu z wciskaniem kitu, że specjalny HI można użyć w F4. Ciekawe czy inni się nabiorą, ale mam nadzieję, że nie.

Trish - lol. xD Jej kłótnia z Kass mistrzowska. Za to ogólnie Trish straciła moje poparcie. Po takich akcjach jak wywalenie Cliffa, a potem przeciągnięcie Kass, była jedną z moich ulubienic. Potem jednak nie zrobiła kompletnie nic. Leżała i patrzyła sobie jak Tony kieruje ich wspólną grą - bardzo niefajne.

Zadanie o immu - widząc końcowe etapy z układanką spodziewałem się, że wygra Kass/Spencer. Nie wziąłem poprawki na to, że słaba Kass nie dotrze nawet do układanki. xD Miło, że wygrał Spencer, bo zrobiło się ciekawiej, ale zadanie takie dość pod niego. Przypadek? xD

Strategia przed radą: Woo szalony człowieku. Grasz na 2 fronty? Ładnie, ale nie spodziewałem się tego, że jest w stanie ogarnąć 2 różne wersje głosowania jednocześnie. :D

Rada: epicka! Takiego natłoku zabawnych tekstów dawno nie było. To jest F5, ludzie walczą o milion, a jeżdżą równo po sobie, kłócą, wyzywają i jeszcze mają z tego radochę. Lol. Przynajmniej jury miało dobrą zabawę. :D

Tony i jego HII. Rozumiem śpiewkę z HI w F4, ale i tak mógł użyć zwykłego na Trish. Przecież gdyby ludzie jakimś cudem uderzyli w niego, to obroniłby się specjalnym. A tak? Stracił najwierniejszą sojuszniczkę, a Woo jak widać mu się rozbrykał. xD

Ogólnie eliminacja Trish na plus, bo z pozostałej piątki robiła zdecydowanie najmniej, a w grze zostały 4 osoby, które może nie jakoś dobrze, ale przynajmniej bardzo silnie walczą o miejsce w finale.

Co dalej? No mamy ciekawie. Z jednej strony mamy sojusz Kass, Woo i Spencer. Jednak Kass sama mówiła, że chciałaby Tony'ego w finale, a Spencer w sumie w finale miałby pewne zwycięstwo raczej, więc powinni go wygryźć. Z drugiej strony mamy resztki sojuszu Woo, Kass, Tony - po raz kolejny się pozdradzali trochę, ale no ostatecznie Tony zagłosował z nimi, a po drugie kwestia Woo. Co innego zdradzić Tony'ego głosem na Trish, a co innego głosem na niego.

Duży plus za to, że końcówka jest nieprzewidywalna, nie mam pojęcia co się wydarzy. W zasadzie każdy może się znaleźć jeszcze w finale. Osobiście życzę sobie chyba finału Kass vs. Woo, który byłby ciekawy bardzo. Finał Kass vs. Tony byłby najzabawniejszy, bo jury jeździłoby równo po nich xD Ale bałbym się, że Tony wygra, więc niech odpadnie lepiej. :D

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Roxy »

A ktoś w ogóle zauważył, że Tony głosował na Trish? Więc skoro na nią głosował, to po co miał jej dawać HII?

Ale wracając do odcinka, zadanie o nagrodę świetne ;d przypomina mi starego dobrego surva :D jeszcze tylko brakuje mi wizyty rodziny, no ale rozumiem cięcie kosztów, w końcu luksusowa ponderosa kosztuje :lol:

Zadanie o immunitet też było dobre, i w zasadzie patrząc jak Tony nie ma pojęcia co robić z tymi puzzlami można było wywnioskować kto wygra :D i dobrze :D

Nie chce mi się komentować tego co działo się w obozie, dobrze że odpadła Trish, dobrze że finał niedługo xd

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2130
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Umbastyczny »

No tak, zagłosował na nią i właśnie to jest dziwne. Wydaje mi się, że zrobił to, bo wiedział, że i tak odpadnie, a chciał dodatkowo wzmocnić śpiewką o tym HI w F4.

Ale moim zdaniem to by błąd. Lepiej jakby zagłosował z nią i uratował ją później.

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Roxy »

Mógł jej dać to HII i miałby jedną osobę w F4, a tak to nie ma nikogo xd ale no płakać nie będę po nim jakby odpadł przed samym finałem :D

RaffEmm
runner up
Posty: 927
Rejestracja: 28 maja 2010, 00:00
Lokalizacja: Pabianice
Kontakt:

Post autor: RaffEmm »

Roxy pisze:A ktoś w ogóle zauważył, że Tony głosował na Trish? Więc skoro na nią głosował, to po co miał jej dawać HII?
Ja to zauważyłem i myślę, że producenci tylko wcinają nam sceny z innego kontekstu tylko po to, żebyśmy myśleli, że Kass, Tony oraz Woo NIE MAJĄ sojuszu... Wg mnie Spencer przegra w ostatnim zadaniu o immunitet i odpadnie na chwilę przed finałem (za bardzo przypomina mi pewną postać z S25, nie będę tu spojlerował, o kogo chodzi), poza tym Kass gra po swojemu, niejednokrotnie uniknęła otrzymania głosów na radzie pomimo, iż były ku temu powody, a Tony jest zbyt arogancki i pewny siebie, a to naprawdę, nie wróży mu to zwycięstwa. Woo jak dla mnie był i jest wciąż marionetką Tony'ego, który jest manipulowany na okrągło, nie ma własnego planu na grę i serio, czy on naprawdę nie widzi tego, jak Tony robi go w balona od momentu odpadnięcia Cliffa? Także dla mnie ten sezon należy do Kass pomimo wcześniejszej zdrady sojuszu na początku połączenia. Szału też nie zrobiła, okej, ale ona wg mnie jest lepsza od imbecyla Tony ala' Russell Hantz, który jest tak w CENZURA irytujący, że aż rżygam tęczą, gdy na niego patrzę i te jego uśmieszki? Oh, come on, please, zapraszamy do rodziny Kardashianów, ale nie do Survivor :)

Seth
4th voted out
Posty: 35
Rejestracja: 11 maja 2014, 00:00
Kontakt:

Post autor: Seth »

Tony pewnie wiedział, że Trish odpadnie, więc pomyślał, że może to i dobrze dla niego, bo zapewne w finale dostanie jej głos.
Chociaż niedokońca rozumiem działania HII i SHII, może użyć ich w final 4, czy nie? Gdzieś to przeoczyłem, kiedyś nie można było, nie wiem jak teraz.

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Roxy »

Nie można ich użyć, Tony o tym nawet mówił po tym jak nakłamał Trish że może do f4 użyć. Tylko do f5 obydwa HII były użyteczne :)

Awatar użytkownika
Sa!nt
7th voted out
Posty: 109
Rejestracja: 20 maja 2011, 00:00
Kontakt:

Post autor: Sa!nt »

Roxy pisze:A ktoś w ogóle zauważył, że Tony głosował na Trish? Więc skoro na nią głosował, to po co miał jej dawać HII?
Aussie pisze:Ja to zauważyłem i myślę, że producenci tylko wcinają nam sceny z innego kontekstu tylko po to, żebyśmy myśleli, że Kass, Tony oraz Woo NIE MAJĄ sojuszu...
Ja po zobaczeniu, że 4 głos jest decydujący od razu czułem, że Tony głosował na Trish i wtedy wszystko zaczyna mieć sens dlaczego użył HII na sobie a drugiego nie dał Trish. W grze dzieje się coś co nam nie jest pokazane i domyślam się że Aussie ma rację. Ale coś czuję, że ten sojusz ma bardzo wątłe fundamenty.

W sumie trochę się rozczarowałem gdy podczas rady zobaczyłem głos Trish na Kass, liczyłem że Tony (ja bym tak zrobił na jego miejscu) da HII Trish, drugi w pogotowiu na siebie a oni we dwójkę zagłosują na Woo.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

Odcinek oglądało się całkiem przyjemnie, bo strasznie się uśmiałem. Zwłaszcza na radzie. Nie wierzę, że ktokolwiek zabierze Spencer'a do finału, choć jego zwycięstwa chciałbym najbardziej. Także jak Spencer nie wygra immunitetu, to ja bym nie liczył, że ten nowy sojusz trójki się utrzyma. Co do zawodników, to kibicuję im w następującej kolejności:
Spencer - jako jedyny mnie nie obrzydził w tym sezonie swoją osobą, w sumie tylko na niego patrzę z sympatią. Niestety sądzę, że nic z tego nie będzie.
Kass - wskoczyła oczko wyżej, a to dlatego, że jako jedyna postawiła się Tony'emu. Ma za to u mnie dużego plusa. Jako jedyna, gdy myślała inaczej od niego, potrafiła namieszać i utrudnić mu grę, pokazać, że nie jest takim wielkim panem i władcą. A ego biednego Tony'ego ucierpiało, no bo jak to ktokolwiek może coś zrobić przeciwko niemu? Obraził się więc i urządził awanturę. Także Kass może nie jest najsympatyczniejszą i najlogiczniej myślącą osobą, ale przynajmniej gra tak, jak chce, a nie jak jej Tony zagra. Niestety w finale też nie widzę jej wygranej z takim socjalem. Morgan i Sarah jej nie znoszą, teraz jeszcze te teksty i środkowy palec na radzie, tak się nie traktuje jurorów mimo wszystko (ale jest to bardzo entertaining, ubaw miałem).
Tony - niby zrobił najwięcej, ale po prostu nie mogę na niego patrzeć. Totalny buc, arogant, koleś z przerośniętym ego. Poza tym też nie widzę sensu w nieuratowaniu Trish. Może pozostali łykną to, że może jeszcze użyć super HII, ale tak to by miał połowę głosów. Nie wiadomo, kto będzie miał immunitet, ale zawsze można użyć groźby: głosujesz z nami albo rozpalasz ogień. Tak jak Saint uważam, że najlepiej by zrobił dając HI Trish i głosując z nią na Woo. Może jednak uznał, że Woo prędzej pokona Spencer'a w zadaniu? Tak naprawdę nie wiadomo, co myślał, bo edit nam tego nie pokazał. Z drugiej strony sam jest sobie winny, że kilka razy uratował Spencer'a i teraz musi się nim martwić.
Woo - lubię go, naprawdę sympatyczny koleś o dobrym sercu, ale... ten ból na jego twarzy, gdy próbuje ogarnąć strategię. Ten wysiłek, który musi włożyć w myślenie... Mam jednak przeczucie, że możemy mieć surprise i on wygra, to by dopiero było XD Na plus, że postawił się Tony'emu, bo dzisiejszy ruch to dla niego był najlepszy, ale dla mnie to i tak trochę too little too late.
Trish nie jest mi szkoda. Przekreśliłem ją w poprzednim odcinku. Ma za swoje. Kolejna owieczka Tony'ego, która skończyła w jury na własne życzenie, bo widziała jego kłamstwa i ruchy, a potem sama pozwoliła mu się wyruchać i tyle.

Konfy:
Tony - 8 (77)
Spencer - 5 (57)
Kass - 8 (51)
Woo - 4 (24)

Trish - 3 (22)

Sarah - 26, Tasha - 24, LJ - 23, Jefra - 16, Morgan - 15, Jeremiah - 12
Alexis - 12, Garett - 11, Cliff - 9, J'Tia - 7, Brice - 6, Lindsey - 6, David - 4

damian300d
5th jury member
Posty: 442
Rejestracja: 03 maja 2014, 00:00
Kontakt:

Post autor: damian300d »

Odcinek świetny. Wreszcie wydarzyło się coś niespodziewanego. Oba wyzwania fajne. To o nagrodę rodem z Cook Islands przypomiało mi Parvati :wink:
To rozstawianie wszystkich po kątach przez Tonego jest conajmniej żałosne. Kogo to obchodzi, że to co powiedział Kass miało być sekretem? Chyba jeszcze nie zakapował że to Survivor i KAŻDY może kombinowac, nie tylko on. Jak w ogóle może komuś tego zabraniać.
Brawa dla Woo. Mimo że do najinteligentniejszych nie należy, ale wreszcie pokusił się o jakiś ruch . Szkoda że nie zrobil tego na poprzednej Radzie, bo wtedy Tasha by przetrwała. Ale lepiej poźno niż wcale. Przynajmniej przestał wierzyć we wszystko Tonemu.
Zdziwiłem się że Tony oddał głos na Trish. Myślałem raczej że da jej immunitet. Dalej mógłby wciskać kit, że SHII jest ważny w finałowej czwórce no i miałby swojego wiernego pieska i mógłby doprowadzić do remisu w razie kłopotów. Ale dobrze. Przynajmniej jakiś zwrot akcji. A Trish zwłaszcza po ostatnim odcinku i tak przestałem kibicować. Więc nie jest mi jej szkoda. Zresztą może to nawet lepiej dla jej zdrowia, bo rzeczywiście już zaczynała przypominać kościotrupa.
Akcja Trish vs Kass świetna, a Rada Plemienna jeszcze lepsza. Dawno tak się nie uśmiałem przy Survie ;D A zachowanie Kass przekreśla jej już totalnie szanse na wygraną. Ten środkowy palec to praktycznie gwódź do trumny. Wystarczy popatrzeć na reakcje sędziów. Niby to Tonego chce pokazać w złym swietle, a sama sie pogrąża.
Po raz pierwszy chyba Spencer mnie nie irytował. W sumie teraz stwierdzam,że jakby wygrał nie miałbym nic przeciwko.
Nie mogę się doczekać finału. W sumie może się wydarzyć wszystko. Tym bardziej że będzie finałowa dwójka(to chyba raczej pewniak). Wreszcie po ostatnich 2 sezonach może oglądnę finał z jakimiś emocjami.

Awatar użytkownika
Eska
7th jury member
Posty: 667
Rejestracja: 06 paź 2010, 00:00
Winners at War: Yul
Kontakt:

Post autor: Eska »

A ja co do Tony'ego to mam wrażenie, że dogadał się gdzieś na boku z Woo, że zagłosuje razem z nim na Trish, aby udowodnić mu, że ufa. Gdyby dał jej HII, o którym wiedzieli wszyscy, to Woo już by mu nie zaufał. Również gdyby zagłosował z Trish na Woo i ten by odpadł, to wszyscy inni wiedzieliby, że ta dwójka jest nierozłączna, a tak, w tej kombinacji, spodziewać w finale się można każdego. No może poza Spencerem, bo wątpię, żeby ktoś chciałby być z nim w finale, dlatego mam nadzieję, że Spencer powygrywa jeszcze te immunitety xD

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 28: Cagayan - Brains vs Brawn vs Beauty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości