Strona 1 z 1

Jessica Lewis

: 19 sie 2016, 14:08
autor: Meciek
Obrazek

Imię i nazwisko: Jessica Lewis
Wiek: 37 lat
Miejsce zamieszkania: Voorheesville, NY
Zawód: Pomocniczy prokurator okręgowy
Plemię: Takali (Gen-X)

Trzy słowa, która się opiszą: Wyjątkowa, nietypowa, intrygująca.

Hobby: Malowanie, pieczenie, fotografia.

Irytują mnie: Ludzie, którzy obwiniają innych za swoje błędy.

Co oznacza bycie w pokoleniu Gen-X? - Moi rodzice byli farmerami i pracowali ciężej niż ktokolwiek kogo znam. Nie mieli wakacji, wolnych dni, przerw. Nieważne jaka była pogoda, jak się czuli, czy brakowało im pieniędzy - nigdy się nie poddawali. Nigdy nie przestawali.

Tej lekcji nigdy nie zapomniałam. Nikt nie będzie żył mojego życia za mnie. Nikt nie da mi przerwy. Jeżeli chcę czegoś to muszę wstać i to zrobić, nieważne jak się z tym czuję lub jak trudne to będzie. Moje życie jest pod moją kontrolą, nie pod cudzą. Widziałam, jak ciężko żyli moi rodzice i obiecałam sobie, że nigdy nie zatrzymam się na drodze do mojego celu, który sobie wybiorę. Nikt mi nigdy niczego nie dał. Musiałam na to zapracować i wciąż muszę to robić każdego dnia.

Osobisty powód do dumy: Dostanie się na studia prawnicze, ukończenie ich i bycie świetnym prokuratorem. Zrobiłam to wszystko w czasie, gdy brałam ślub i zaczynałam rodzinę. W ciągu sześciu lat wzięłam ślub, ukończyłam studia przeddyplomowe, zaczęłam studia prawnicze, miałam swoje pierwsze dziecko, zdałam egzamin aplikancki, zostałam zatrudniona jako prokurator, miałam moje drugie dziecko.

Niedawno miałam rozprawę, po której ława przysięgłych biła mi brawo. Sędzia powiedział mi, że nigdy wcześniej nie widział, żeby prokurator dostał oklaski - a jest sędzią od ponad dwudziestu lat. Ten moment był dla mnie potwierdzeniem, że brak snu, długie godziny i zmęczenie psychiczne są tego warte.

Życiowa inspiracja: Mój ojciec. Od urodzenia był na farmie, a jego dzieciństwo było bardzo trudne. On poświęca się dla swojej rodziny i ma duszę i wolę, której nie da się opisać.

Trzy rzeczy, które zabrałabyś na wyspę: Balsam do ust, bo wszędzie go zabieram. Szampan oraz chipsy o smaku octu i soli, łączę to jako jedną rzecz, bo zawsze są razem. Zdjęcia mojej rodziny dla inspiracji i dla przypomnienia, co jest naprawdę ważne.

Uczestnik, którego najbardziej przypominasz: Cirie Fields (Panama, Micronesia, Heroes vs. Villains). Jej problemy w młodości są bardzo podobne do moich. Przez nie obie jesteśmy wytrwałe, mamy zdolność, by zmusić siebie do czegoś i nigdy się nie poddajemy. To, razem z naszymi chęciami pomocy naszym rodzinom, dało nam to, czego większość ludzi nie ma - determinację.

Powód bycia w Survivor: Moje życie są jak schody w filmie Labyrinth. Kierunki nie mają sensu, nie ma go też kolejność, ale zawsze jestem w stanie znaleźć drogę i dostać się tam, gdzie chcę. Dla mnie te schody nigdy się nie kończą. Moja motywacja pochodzi z wewnątrz i nigdy się nie zatrzymam i nie będę usatysfakcjonowana.

Dlaczego "przetrwasz" Survivor? - Moja praca wymaga zdolności dobrego opowiadania, muszę udowodnić swoją sprawę ławie przysięgłych, na co zawsze jestem gotowa. To przychodzi z dużą odpowiedzialnością i presją. Muszę przekonać jury składające się z dwunastu osób, że zaprezentowane dowody i to, co mówię, udowadnia, że oskarżony jest winny bez żadnych wątpliwości. Nieważne jaka sytuacja lub okoliczności - muszę zachować spokój, skupiając się na osiągnięciu dobrego wyniku. To jest esencja Survivora.

: 21 sie 2016, 22:27
autor: hayyah
kolejna obojętna... chociaż jeśli przyzna się do swojego zawodu to kto wie :wink: może być ciekawie :P

: 22 sie 2016, 23:12
autor: tombak90
Kolejna, której rodzina srała w krzaki i sama upolowywała sobie kolację. Kiedy mówi to jedna osoba, to może jeszcze wow, ale za x-nastym razem trudno nie wywrócić ślipiami.
Ogólnie, nuda. Tym razem "ława przysięgłych" raczej wstrzyma oklaski.

: 23 sie 2016, 18:33
autor: XanderDE
Trzy słowa, która się opiszą: Wyjątkowa, nietypowa, intrygująca.
No jak dla mnie to te trzy słowa całkowicie do niej nie pasują :)