The Amazing Race 3
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5716
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
The Amazing Race 3
Dyskusja o trzeciej edycji programu.
Okres produkcji: 9 sierpnia - 7 września 2002
Pierwsza emisja w telewizji: 2 października - 18 grudnia 2002
Okres produkcji: 9 sierpnia - 7 września 2002
Pierwsza emisja w telewizji: 2 października - 18 grudnia 2002
-
- 7th jury member
- Posty: 683
- Rejestracja: 08 mar 2010, 00:00
- Kontakt:
Uczestnicy:
Heather & Eve - studentki prawa / współlokatorki
Michael & Kathy - para
Dennis & Andrew - ojciec / syn
Flo & Zach - przyjaciele
Derek & Drew - bliźniacy / modele
Gina & Sylvia - Soccer Moms
Tramel & Talicia - brat/ siostra
Aaron & Arianne - przyjaciele od dzieciństwa
Teri & Ian - małżeństwo
Andre & Damon - policjant / strażak
Ken & Gerard - bracia
John Vito & Jill - para
Ciekawostki
- pierwszy sezon w którym wzięło udział 12 drużyn
- pierwsza kobieta w tej edycji wygrała główną nagrodę
- jeden z trzech sezonów, w których 3 pod rząd etapy były etapami bez eliminacji
- jedyny sezon w którym drużyna, która użyła Fast Foward odpadła
Inne ciekawostki:
-podczas etapu w Wietnamie wszystkie oznakowania by³y ¿ó³te, poniewa¿ mog³by zostaæ pomylone z barwami narodowej flagi po³udniowego wietnamu, która równie¿ jest w kolorach czerwonym i ¿ó³tym.
-ró¿nica pomiêdzy zwyciêzcami a drug± dru¿yn± wynosi³a niespe³na dwie minuty.
-W 2003 roku wy¶wietlania edycji program zdoby³ Emmy Award w kategorii "Outstanding Reality/Competition Program".
-Jill razem z bratem zg³osi³a siê do pierwszej edycji. Niestety pracowa³ on w WTC i zgin±³ podczas zamachu na NYC z 11 wrze¶nia. Razem z Johnem Vito, który by³ przyjacielem jej brata zg³osi³a siê do 3 edycji. Swój udzia³ w TAR zadedykowali pamiêci brata i przyjaciela.
http://www.cbs.com/primetime/amazing_ra ... _3/bio.php
- Michael i Kathy pobrali siê we W³oszech.
- Flo i Drew zaczêli spotykaæ siê po wy¶cigu. Otrzymali zaproszenie do edycji All-Stars, ale ze wzglêdu na Flo odrzucili t± propozycjê. Flo argumentowa³a swoj± decyzjê tym, ¿e wy¶cig wyci±ga z jej najbardziej negatywne cechy oraz nie chce braæ udzia³u bez Zacha, który nie otrzyma³ takiej propozycji.
-podczas etapu w Wietnamie wszystkie oznakowania by³y ¿ó³te, poniewa¿ mog³by zostaæ pomylone z barwami narodowej flagi po³udniowego wietnamu, która równie¿ jest w kolorach czerwonym i ¿ó³tym.
-ró¿nica pomiêdzy zwyciêzcami a drug± dru¿yn± wynosi³a niespe³na dwie minuty.
-W 2003 roku wy¶wietlania edycji program zdoby³ Emmy Award w kategorii "Outstanding Reality/Competition Program".
-Jill razem z bratem zg³osi³a siê do pierwszej edycji. Niestety pracowa³ on w WTC i zgin±³ podczas zamachu na NYC z 11 wrze¶nia. Razem z Johnem Vito, który by³ przyjacielem jej brata zg³osi³a siê do 3 edycji. Swój udzia³ w TAR zadedykowali pamiêci brata i przyjaciela.
http://www.cbs.com/primetime/amazing_ra ... _3/bio.php
- Michael i Kathy pobrali siê we W³oszech.
- Flo i Drew zaczêli spotykaæ siê po wy¶cigu. Otrzymali zaproszenie do edycji All-Stars, ale ze wzglêdu na Flo odrzucili t± propozycjê. Flo argumentowa³a swoj± decyzjê tym, ¿e wy¶cig wyci±ga z jej najbardziej negatywne cechy oraz nie chce braæ udzia³u bez Zacha, który nie otrzyma³ takiej propozycji.
-
- sole survivor
- Posty: 1321
- Rejestracja: 20 mar 2010, 00:00
- Kontakt:
Bardzo podobał mi się ten sezon! Wciągnął mnie, pochłonąłem go w 3 dni :)
Fajne osobowości, Ken i Gerard mnie rozwalali :D Derek i Drew jak dla mnie powinni wygrać, byli bardzo sympatyczni i gdyby nie Flo, pewnie to oni by weszli do finału. Sami zwycięzcy, o ile Zach był świetny, o tyle Flo była beznadziejna; pod koniec edycji żal mi było patrzeć na nią... Największym zaskoczeniem byli oczywiście Teri i Ian, bardzo pozytywni, z F3 to im kibicowałem najbardziej :)
Ogólnie sezon dla mnie - jak na razie - najlepszy, oby tak dalej :)
Fajne osobowości, Ken i Gerard mnie rozwalali :D Derek i Drew jak dla mnie powinni wygrać, byli bardzo sympatyczni i gdyby nie Flo, pewnie to oni by weszli do finału. Sami zwycięzcy, o ile Zach był świetny, o tyle Flo była beznadziejna; pod koniec edycji żal mi było patrzeć na nią... Największym zaskoczeniem byli oczywiście Teri i Ian, bardzo pozytywni, z F3 to im kibicowałem najbardziej :)
Ogólnie sezon dla mnie - jak na razie - najlepszy, oby tak dalej :)
- ciriefan
- sole survivor
- Posty: 5987
- Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Natalie
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
Bardzo fajny sezon :) Bardzo ciekawy i zaskakujący. Emocjonująca walka do samego końca :)
Pary, które lubiłem:
Heather i Eve - zapowiadały się ciekawie, ale przez głupi błąd odpadły
Michael i Kathy - tacy cisi i sympatyczni
ZACH (a Flo nie) - cieszę się, że wygrali. Cieszę się z powodu Zach'a. Zasłużył sobie na wygraną po tym wszystkim, co przeszedł z Flo. O niej nie będę nic mówił, chyba to co widzieliśmy w jej wykonaniu mówi samo za siebie. Ale Zach miał o wiele trudniejsze zadanie od innych w tym rejsie - musiał radzić sobie z nią. Dlatego cieszę się, że wygrali.
Tramel i Talicia - to byli moi pierwsi faworyci. Byli bardzo zabawni i szkoda, że tak szybko odpadli.
Aaron i Arianne - również bardzo fajni i też za szybko odpadli
Ken i Gerard - bardzo zabawni i sympatyczni.
Nie lubiłem:
Dennis i Andrew - syn w tej drużynie był zbyt gejowski jak dla mnie. Nie chodzi mi o samą orientację (nie jestem jakiś nietolerancyjny), tylko o jego sposób mówienia i zachowywania się. Strasznie mnie to drażniło.
Pary mi obojętne:
Derek i Drew - na początku byłem do nich negatywnie nastawiony. Myślałem, że to śliczni i puści modele. Potem pokazali, że tak nie jest. Ale po prostu jak dla mnie niczym się nie wyróżniali.
Gina i Sylvia - mogły być czymś fajnym w stylu Gutsy Grandmas z edycji 2, ale za szybko odpadły, by coś po sobie pokazać
Teri i Ian - zazwyczaj lubiłem starsze drużyny, ale oni byli mniej sympatyczni od starszych drużyn z poprzednich edycji i jakoś nie zdobyli mojej sympatii
Andre i Damon - w sumie mało co ich pamiętam z tego wyścigu
John Vito i Jill - jak dla mnie też się niczym nie wyróżniali.
Pary, które lubiłem:
Heather i Eve - zapowiadały się ciekawie, ale przez głupi błąd odpadły
Michael i Kathy - tacy cisi i sympatyczni
ZACH (a Flo nie) - cieszę się, że wygrali. Cieszę się z powodu Zach'a. Zasłużył sobie na wygraną po tym wszystkim, co przeszedł z Flo. O niej nie będę nic mówił, chyba to co widzieliśmy w jej wykonaniu mówi samo za siebie. Ale Zach miał o wiele trudniejsze zadanie od innych w tym rejsie - musiał radzić sobie z nią. Dlatego cieszę się, że wygrali.
Tramel i Talicia - to byli moi pierwsi faworyci. Byli bardzo zabawni i szkoda, że tak szybko odpadli.
Aaron i Arianne - również bardzo fajni i też za szybko odpadli
Ken i Gerard - bardzo zabawni i sympatyczni.
Nie lubiłem:
Dennis i Andrew - syn w tej drużynie był zbyt gejowski jak dla mnie. Nie chodzi mi o samą orientację (nie jestem jakiś nietolerancyjny), tylko o jego sposób mówienia i zachowywania się. Strasznie mnie to drażniło.
Pary mi obojętne:
Derek i Drew - na początku byłem do nich negatywnie nastawiony. Myślałem, że to śliczni i puści modele. Potem pokazali, że tak nie jest. Ale po prostu jak dla mnie niczym się nie wyróżniali.
Gina i Sylvia - mogły być czymś fajnym w stylu Gutsy Grandmas z edycji 2, ale za szybko odpadły, by coś po sobie pokazać
Teri i Ian - zazwyczaj lubiłem starsze drużyny, ale oni byli mniej sympatyczni od starszych drużyn z poprzednich edycji i jakoś nie zdobyli mojej sympatii
Andre i Damon - w sumie mało co ich pamiętam z tego wyścigu
John Vito i Jill - jak dla mnie też się niczym nie wyróżniali.
- Roxy
- sole survivor
- Posty: 2661
- Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Parvati
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
- Roxy
- sole survivor
- Posty: 2661
- Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Parvati
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
* Etap piąty miał dość dramatyczny przebieg ponieważ większość drużyn użyła złego paliwa co spowodowało awarię samochodów którymi podróżowali. Ta sytuacja spowodował duże różnice czasowe na mecie tego etapu i miała wpływ również na eliminację pary z kolejnego etapu, która nie była w stanie dogonić innych drużyny.
* Podczas etapu szóstego Andree i Damon przez pomyłkę zostali wywiezieni przez taksówkarza na obrzeża Maroko gdzie mieli problem z miejscowymi. Potrzebna była interwencja produkcji.
* Flo była jedną z najbardziej znienawidzonych uczestniczek w historii programu w związku z zachowaniem jakie prezentowała. Jej ataki histerii i awantury urządzane partnerowi były widowiskowe i niezapomniane.
* John Vito i Jill się rozstali.
* Flo już podczas Wyścigu zaczęła romansować z Drew. Ten romans wciąż trwa. Później Flo dostała propozycje wzięcia udziału w edycji All Stars z Drew jednak ogłosiła, że w programie pojawiłaby się tylko ze swoim oryginalnym partnerem Zachiem. W edycji All Stars ostatecznie pojawili się: John Vito i Jill oraz Teri i Ian.
* Michael i Kathy wzięli ślub i zostali rodzicami.
* 11 października 2008 Zach poślubił dziennikarkę Elyse Steinberg.
* Podczas etapu szóstego Andree i Damon przez pomyłkę zostali wywiezieni przez taksówkarza na obrzeża Maroko gdzie mieli problem z miejscowymi. Potrzebna była interwencja produkcji.
* Flo była jedną z najbardziej znienawidzonych uczestniczek w historii programu w związku z zachowaniem jakie prezentowała. Jej ataki histerii i awantury urządzane partnerowi były widowiskowe i niezapomniane.
* John Vito i Jill się rozstali.
* Flo już podczas Wyścigu zaczęła romansować z Drew. Ten romans wciąż trwa. Później Flo dostała propozycje wzięcia udziału w edycji All Stars z Drew jednak ogłosiła, że w programie pojawiłaby się tylko ze swoim oryginalnym partnerem Zachiem. W edycji All Stars ostatecznie pojawili się: John Vito i Jill oraz Teri i Ian.
* Michael i Kathy wzięli ślub i zostali rodzicami.
* 11 października 2008 Zach poślubił dziennikarkę Elyse Steinberg.
- tombak90
- sole survivor
- Posty: 2664
- Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
- Lokalizacja: Poznań
- Winners at War: Tony
- Survivor AU All Stars: David
- Kontakt:
No i obejrzałem swój pierwszy TAR:) Moim ulubionym programem pozostaje mimo wszystko Survivor, którego jestem fanatykiem, ale TAR też mi się spodobał. Świetne jest to, że można przy okazji zobaczyć tyle miejsc na świecie. No i ta nuta rywalizacji rosnąca z każdym odcinkiem:)
Oglądało mi się miło, ale jest jeden duży minus: zwycięzcy, Flo & Zach. Tak mnie irytowało to dziewczę, że nie mam pytań. Może nie na początku, ale pod koniec zachowywała się jak upośledzona. Zachowi współczułem, sam nie miałbym z pewnością aż tyle cierpliwości. Jeszcze te ciągłe wrzaski, poniżenia i flirtowanie na jego oczach z innym kolesiem, mimo że Zach nie ukrywał, że liczy podczas/po wyścigu na coś więcej. Mieli strasznie dużo farta - dwa razy byli na ostatnim miejscu i akurat szczęśliwie okazało się, że to rundy bez eliminacji;] Wkurzyłem się, gdy widziałem, że to oni wbiegają na metę i do końca miałem nadzieję, że może to jakiś trik i pierwszych wbiegających wcześniej nie pokazali:)
*Teri & Ian - Ian momentami irytował swoją megalomanią, ale imponowała mi jego determinacja. Teri momentami spowalniała, ale była mega miłą, fajną osobą.
Życzyłem im co najmniej drugiego miejsca, a na pewno wyprzedzenia Flo & Zacha. Fajne było to, że z outsiderów wyrośli na faworytów. Na początku byłem przekonany, że szybko polecą.
*Ken & Gerard - moi absolutni faworyci, najbardziej zwałowy team, trzymałem za nich kciuki prawie od początku aż do samego końca. Ale i tak zaszli dużo wyżej niż obstawiałem, więc jestem zadowolony.
*Derek & Drew - nic do nich nie miałem, ale jakoś nie mogłem się zmusić by im choć trochę kibicować. Cieszyłem się z ich pogubienia w Wietnamie z uwagi na to, że dzięki temu Ken & Gerard przeszli dalej.
*JV & Jill - moja druga ulubiona para, a właściwie ulubiona zawodniczka, bo JV nawet nie kojarzyłem za bardzo z twarzy przez cały ten czas. Ale Jill to słodka, silna i wartościowa dziewczyna, uwielbiam ją:) Zupełne przeciwieństwo Flo, zawsze brała się w garść. No i poruszająca historia z tym jej bratem.
*Andre & Damon - jakoś nie wzbudzili we mnie emocji w żadną stronę. Najśmieszniejsze było jak zaspali w pociągu i przejechali Insbruck, mimo, że już i tak byli ostro do tyłu
*Aaron i Arianne - nie lubiłem zbytnio tej pary, obojga po równo. Jacyś tacy mi się wydawali zbyt dumni i prawie jedynymi ich confessami były dywagacje z pasją w oczach "jak pokonać bliźniaków", można było odnieść wrażenie, że to ich jedyny cel w grze.
*Michael & Kathy - brak szczególnych emocji, może poza tym, że Kathy była ładniutka.
*Heather & Eve - fajne dziewczyny, miały pecha w tej Lizbonie że nie obczaiły zadania. Zapowiadało się, że dojdą dużo dalej.
*Dennis & Andrew - nie rozumiem i chyba już nie zrozumiem, jak oni mogli odpaść pomimo użytego fast forwardu i tego, że poruszali się już po nim bez przeszkód. Za każdym razem śmiałem się z ich scenki w intrze. Ojciec z kamienną miną siedzi na krześle, a ten obok wywija salto z bananem na twarzy, omg:D
*Tramel & Talicia - weseli ludzie, mogliby się pokazać jeszcze lepiej gdyby zostali
*Gina & Sylvia - do tej pory nie wiem, która była która.
Oglądało mi się miło, ale jest jeden duży minus: zwycięzcy, Flo & Zach. Tak mnie irytowało to dziewczę, że nie mam pytań. Może nie na początku, ale pod koniec zachowywała się jak upośledzona. Zachowi współczułem, sam nie miałbym z pewnością aż tyle cierpliwości. Jeszcze te ciągłe wrzaski, poniżenia i flirtowanie na jego oczach z innym kolesiem, mimo że Zach nie ukrywał, że liczy podczas/po wyścigu na coś więcej. Mieli strasznie dużo farta - dwa razy byli na ostatnim miejscu i akurat szczęśliwie okazało się, że to rundy bez eliminacji;] Wkurzyłem się, gdy widziałem, że to oni wbiegają na metę i do końca miałem nadzieję, że może to jakiś trik i pierwszych wbiegających wcześniej nie pokazali:)
*Teri & Ian - Ian momentami irytował swoją megalomanią, ale imponowała mi jego determinacja. Teri momentami spowalniała, ale była mega miłą, fajną osobą.
Życzyłem im co najmniej drugiego miejsca, a na pewno wyprzedzenia Flo & Zacha. Fajne było to, że z outsiderów wyrośli na faworytów. Na początku byłem przekonany, że szybko polecą.
*Ken & Gerard - moi absolutni faworyci, najbardziej zwałowy team, trzymałem za nich kciuki prawie od początku aż do samego końca. Ale i tak zaszli dużo wyżej niż obstawiałem, więc jestem zadowolony.
*Derek & Drew - nic do nich nie miałem, ale jakoś nie mogłem się zmusić by im choć trochę kibicować. Cieszyłem się z ich pogubienia w Wietnamie z uwagi na to, że dzięki temu Ken & Gerard przeszli dalej.
*JV & Jill - moja druga ulubiona para, a właściwie ulubiona zawodniczka, bo JV nawet nie kojarzyłem za bardzo z twarzy przez cały ten czas. Ale Jill to słodka, silna i wartościowa dziewczyna, uwielbiam ją:) Zupełne przeciwieństwo Flo, zawsze brała się w garść. No i poruszająca historia z tym jej bratem.
*Andre & Damon - jakoś nie wzbudzili we mnie emocji w żadną stronę. Najśmieszniejsze było jak zaspali w pociągu i przejechali Insbruck, mimo, że już i tak byli ostro do tyłu
*Aaron i Arianne - nie lubiłem zbytnio tej pary, obojga po równo. Jacyś tacy mi się wydawali zbyt dumni i prawie jedynymi ich confessami były dywagacje z pasją w oczach "jak pokonać bliźniaków", można było odnieść wrażenie, że to ich jedyny cel w grze.
*Michael & Kathy - brak szczególnych emocji, może poza tym, że Kathy była ładniutka.
*Heather & Eve - fajne dziewczyny, miały pecha w tej Lizbonie że nie obczaiły zadania. Zapowiadało się, że dojdą dużo dalej.
*Dennis & Andrew - nie rozumiem i chyba już nie zrozumiem, jak oni mogli odpaść pomimo użytego fast forwardu i tego, że poruszali się już po nim bez przeszkód. Za każdym razem śmiałem się z ich scenki w intrze. Ojciec z kamienną miną siedzi na krześle, a ten obok wywija salto z bananem na twarzy, omg:D
*Tramel & Talicia - weseli ludzie, mogliby się pokazać jeszcze lepiej gdyby zostali
*Gina & Sylvia - do tej pory nie wiem, która była która.
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."
-
- 7th voted out
- Posty: 124
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:00
- Kontakt:
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5716
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 16 gości