The Amazing Race 18: Unfinished Business

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Nie chce mi się nawet komentować. Nowa czołówka na plus :wink:))

Kryspian
7th jury member
Posty: 659
Rejestracja: 26 mar 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Kryspian »

Odcinek nawet ok. To ciągłe wyrównywanie czasów jest trochę nie fair, no ale przynajmniej jest choć trochę ciekawiej. Szkoda Jaime & Cary, to chyba najbardziej pechowa drużyna. (Znowu kłopoty w Chinach) Jak tylko zobaczyłem stacje benzynową, to wiedziałem, że to ich taxi musi tam być xd Z dwóch zawróconych drużyn wolałbym żeby to globtrotersi odpadli.


Reprezentacja sezonu 14 z 5 zmalała do 2... zobaczymy co dalej xd

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Roxy »

18x06
a mi się jakoś odcinek podobał, jak na ten sezon to nie był zły ^^
zła passa dla graczy z 14 sezonu, ale jak dla mnie to dobrze xd

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

W najbliższą niedzielę (3 kwietnia) nie zostanie wyemitowany kolejny odcinek "TAR 18". 7 epizod zadebiutuje na antenie CBS dopiero 10 kwietnia. Dwugodzinny finał sezonu zaplanowany jest na 8-go maja.

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Roxy »

oO to szybko, wyrobią się?

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Przepuklina team odpadli.

Teraz nie wiem komu kibicować :D
Kent & Vyxsin - nie, bo zawrócili Jaime i Carę
Jet & Cord - nie lubię ich w tyn sezonie
Zev & Justin - na początku ich lubiłem, teraz coraz mniej ich lubię
FT & BE - nienawidzę BE

Czyli zostali Gary i Mallory i Kisha i Jen. Mam nadzieję, że żadna z tych drużyn nie odpadnie za tydzień, bo znów będę musiał zmieniać faworytów :D

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Roxy »

ja oglądam z przyzwyczajenia i żeby się pośmiać z Mallory którą uwielbiam :):) i za jej team trzymam kciuki ^^

colby
sole survivor
Posty: 1321
Rejestracja: 20 mar 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: colby »

po świetnej 17. ten sezon wypadl bardzo slabo, nawet mi sie nei chce tutaj zbyt wiele pisac, procz tego, ze bardzo sie ciesze z ostatecznego wniku bo wygraly moje faworytki, i przez kolejny sezon moles sobie popodziwiać urode Jen ktora jest naprawde przesliczna :)

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Oczywiście moi faworyci odpadli na początku :wink:

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

A mi się tam sezon podobał :) Może nie należy do czołówki jeśli chodzi o zadania i emocje, ale i tak fajnie się oglądało. Ogólnie cast jest dosyć rozczarowujący. Rozumiem, że to niedokończone interesy, no ale powinni brać pary, które były godne zapamiętania, wielu z nich nie powinno tutaj być. Brakuje mi najbardziej Kena i Tiny, Tony i Dallas, Azarii i Hendeki czy Brooke i Claire (chociaż ciąża usprawiedliwa ich nieobecność). Plusem jest to, że z 3 par, którym kibicowałem, wszystkie doszły do połowy sezonu, 2 doszły do finału i 1 z nich wygrała.

Keisha i Jen - bardzo je lubiłem już w ich pierwszym sezonie, kiedy to odpadły tylko dlatego, że poszły się wysikać przed postojem. Udowodniły, że są silną drużyną. Pokonały strach przed wodą. Na pewno są w gronie moich ulubionych zwycięzców. I jedna z nich ma boski śmiech :wink:

Flight Time i Big Easy - śmieszna i ciekawa para na pewno, ale mimo tej ich zabawności nie powinno być ich w tym sezonie. Powód? Bo to quittersi. W swoim pierwszym sezonie po prostu się poddali. To skandal, że ich wzięli ponownie. Przez to cały czas życzyłem im odpadnięcia, bo po prostu nie zasłużyli na drugą szansę.

Gary i Mallory - druga z 3 par, którym kibicowałem. Mallory jest po prostu cudowna, jej energia i spontaniczne reakcje są genialne. Szkoda, że mieli takiego pecha do tej taksówki w finale.

Zev i Justin - w ich pierwszym sezonie ich nie lubiłem. Moim zdaniem nie powinno być ich w edycji All Star, bo w swojej edycji odpadli bardzo szybko. Aczkolwiek usprawiedliwiam decyzję producentów, bo pasują oni do motywu "unfinished business" ze względu na przygodę z paszportami. W tym sezonie ich polubilem. Są zabawni i ich teksty są zabójcze. Aczkolwiek nie kibicowałem im.

Kent i Vyxsin - jedna z najciekawszych par w historii, zasłużone miejsce w All Stars. Tym razem znowu dostarczyli wielu ciekawych sytuacji. Mili i sympatyczni. Jednak ich styl mnie odpycha. To wygląda okropnie, a zwłaszcza jak w pożegnalnych słowach w nosie Vyxsin pojawił się jeszcze dodatkowo taki ogromny kolczyk, błeee.

Jet i Cord - kolejni zasłużeni all starsi, aczkolwiek ich nie lubię. Zarówno w TARze i Survie jakoś mnie ten cały kowbojski styl odpycha.

Ron i Christina - trzeci z moich faworytów. To w ogóle jest jedna z moich ulubionych par w historii. Chyba do nikogo nie czuję takiej sympatii jak do Christiny. Po tym, co przechodzi z Ron'em no to po prostu podziw. Na dodatek ładna i mądra. Szkoda, że nie zaszli dalej. A Ron, no cóż, jest jaki jest, ale przyznacie, że jest śmiechowy. Najbardziej mnie rozbrajało, jak zamiast biec jak najszybciej do kolejnych części etapu, on wszędzie chciał się zatrzymywać i jeść lokalne potrawy. Biedna Kryśka :wink:

Margie i Luke - kolejni zasłużeni All Starsi, jednak nie lubiłem ich ani poprzednio ani teraz. Luke, rozumiem jego stan, ale te jego jęki "mom" i cały jego głos tak mi działał na nerwy, że masakra. Nic mnie tak nie irytowało w tej edycji jak dźwięki, które on z siebie wydobywał. Mieli piękne odejście, to trzeba im przyznać, jeden z niezapomnianych momentów.

Jaime i Cara - Jack, wiem, że je uwielbiasz :P Ale jak dla mnie to nie wiem, co one robiły w tej edycji. Z ich poprzedniej pamiętam, że były słabe, ciągle na wszystko jęczały i cudem zaszły daleko. I tym razem była powtórka, no ale na szczęście szybko odpadły.

Mel i Mike - ja jestem w stanie naprawdę zaakceptować każdą inną parę z tego sezonu, ale ich wybór to była jakaś pomyłka. Kompletnie tego nie rozumiem. Nie byli ani ciekawą drużyną, ani nie byli silni, ani nic. Co więcej, jak można wziąć kogoś tak starego, kto nie ma na nic siły i kto już na pierwszym etapie o mało nie dostaje zawału. Odpadli bo oczywiście dziadzio nie był w stanie wykonać zadania i dostał wychłodzenia organizmu. Całkowicie zmarnowane miejsce. Każdy inny byłby lepszy od nich.

Amanda i Kris - nie rozumiem tego, że tak wiele osób ich uwielbia. Jak dla mnie w ogóle nie powinno ich też być w tym sezonie, bo odpadli bardzo szybko w swoim pierwszym, a na dodatek mieli wtedy bardzo słaby edit i w ogóle ich nie pamiętam z 14. Aczkolwiek wpasowują się w "Unfinished Business". Myślałem, że tutaj sobie zapracowali na sympatię tak wielu ludzi, a tu tymczasem odpadli pierwsi i nie zdążyliśmy ich zbytnio poznać. Trzeba przyznać, że to bardzo pechowa drużyna. Bardzo silni a tu znowu wylot przez U-Turn. No ale cóż, tak bywa.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

I będę znów musiał bronić Amandy & Krisa i Jaime & Cary jak Candice :D

Amanda i Kris, odpadli jako pierwsi, no ale widać, że było ich stać na więcej. Gdyby nie "wyrównanie drużyn" to zostaliby dłużej.
Jaime & Cara, nie wiem dlaczego ich nie lubisz. W sezonie 14 były zabawne :)

I nie rozumiem co widzisz w Ronie i Christinie albo w Kishy i Jen. Kisha ma "śmieszny śmiech" i tyle :D

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Roxy »

jack normalnie się aż zgadzam z twoją wypowiedzia :)

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Ja też się zgadzam, bo mamy rację :)

Seth
4th voted out
Posty: 35
Rejestracja: 11 maja 2014, 00:00
Kontakt:

Post autor: Seth »

Nie oglądałem na bieżąco AR, teraz nadrabiam zaległości, ale muszę "odkopać" ten temat, bo nie mogę się nadziwić jak można kibicować Mallory. Trochę pohejtuję, ale tak irytującej osoby to chyba w życiu nie widziałem. Widać jak co chwilę nawet patrzy się w stronę kamery i zabiega o uwagę, a potem strzela głupie miny. Rozumiem energia, zabawa, ale kurczę bez przesady, ledwo dociągnąłem do końca sezonu, bo nie mogłem już ich (a w zasadzie ją, bo do Garego nic nie mam) znieść. W dodatku grali 2 sezony z rzędu=2 sezony zepsute.

Na domiar złego, gdzieś mi na necie przemknął obrazek Mallory z jakimś gościem chyba znowu w Amazing Race. Nie wiem, znowu będę musiał ją oglądać? :(

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Zależy co kto lubi :D Takie osoby, które chcą się pokazać często są po prostu zabawne albo sympatyczne. Nie robiła tego nachalnie jak polska superstar Jolanta Rutowicz.

Tak, Mallory brała udział w TAR 24, edycji All-stars.

ODPOWIEDZ

Wróć do „TAR - USA”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości