Strona 1 z 1

The Biggest Loser

: 19 gru 2015, 20:33
autor: Jack
Reality show, który powstał w Stanach Zjednoczonych. Pierwsza edycja rozpoczęła się 19 października 2004 na kanale NBC. W styczniu przyszłego roku na antenie NBC emitowana będzie 17 edycja programu.

Zasady programu (z polskiej wikipedii:)
Każdy odcinek jest podzielony na kilka części:

Kuszenie zawodników. Polega to na kuszeniu osób uczestniczących w programie wysoko kalorycznymi daniami bądź deserami. Zjedzenie tego posiłku wiąże się z otrzymaniem pewnej nagrody bądź możliwości uzyskania immunitetu, oznacza to jednak złamanie diety. Dotychczasowo nagrodami były m.in. różnego typu nagrody rzeczowe, ekstremalna przygoda, możliwość wybrania jednego uczestnika jako zagrożonego lub kontakt z rodziną.
Konkurencja. Zawodnicy walczą o zdobycie nagrody, na początku jako drużyny, potem (po rozwiązaniu grup) indywidualnie. Nagrodą mogą być np. sprzęty sportowe, kontakt z rodziną oraz specjalne ciężarki, których waga wliczana jest podczas ważenia, które można przekazać uczestnikowi z drugiej grupy.
Ważenie. Wszyscy zawodnicy poddawani są ważeniu, dzięki któremu można się dowiedzieć, ile stracili kilogramów po całym tygodniu ćwiczeń. Na początku rozgrywki zrzucone kilogramy są sumowane w ramach całej drużyny; grupa, która schudła mniej, musi podczas głosowania wybrać osobę, która odpada z programu. Po rozwiązaniu grup wybierana jest dwójka zawodników z najmniejszym spadkiem wagi, która jest zagrożona odejściem z programu.
Głosowanie. Drużyna, która przegrała podczas ważenia, spotyka się w jadalni, gdzie zostaje wybrany jeden uczestnik, który odchodzi z ośrodka. Każdy z zawodników przynosi ze sobą tacę z imieniem zawodnika, którego wyznacza do odejścia. Każda z osób po uzasadnieniu swojej decyzji odsłania imię zawodnika. Osoba, która zdobyła więcej głosów, odpada. W przypadku remisu odpada ta osoba, która procentowo straciła mniej kilogramów. Po połączeniu grup zawodnicy głosują na jedną z dwóch osób, które przegrały podczas ważenia. Ostatnie głosowanie odbywa się tuż przed finałem; głosowanie nie odbywa się tylko podczas pierwszego tygodnia oraz zaraz po powrocie z 3-tygodniowego pobytu w domu.
W najnowszej edycji udział weźmie Richard Hatch, więc pomyślałem, że warto założyć ten temat, bo może ktoś poza mną będzie śledził jak Hatch będzie próbował schudnąć.

: 19 gru 2015, 23:04
autor: tombak90
A jest jakaś nagroda główna poza publiczną kompromitacją i efektem jo-jo po programie? Zastanawiam się, za ile milionów monet wziąłbym udział w polskiej wersji :lol:

A co do Hatcha, to chcę być optymistą i tłumaczę to sobie tak, że bierze w tym czymś udział w ramach przygotowań do występu w Survivor :D

: 20 gru 2015, 11:13
autor: Jack
Główna nagroda za zwycięstwo w programie to chyba 250 tys. $. Poza tym jedna osoba spośród wyeliminowanych, która schudła najwięcej również otrzymuje jakąś nagrodę pieniężną.

Polska wersja była emitowana na TV Puls. Prowadziła ją Grażynka z Klanu. Wyemitowano jeden sezon, a nakręcono aż 3.

Może racja. Hatch po prostu chce gdzieś być. Ale obawiam się, że w przypadku porażki jego drużyny to inni będą chcieli zagłosować na niego i odpadnie na samym początku przy pierwszej możliwej okazji.

I tak ta edycja nie będzie już tym samym. Bob (który teraz został prowadzącym) i Jillian (która odeszła z programu) byli dość ostrymi trenerami. Tutaj próbka możliwości Jillian http://www.youtube.com/watch?v=6UTCmkDIAuY

: 07 cze 2016, 14:09
autor: frasiek
tombak90 pisze:A jest jakaś nagroda główna poza publiczną kompromitacją i efektem jo-jo po programie?
Efekt jo-jo tak spektakularny, że aż można się stać przedmiotem badań :wink:

Niedawno opublikowano wyniki obserwacji uczestników 8 sezonu:

http://www.nytimes.com/2016/05/02/healt ... .html?_r=0

Zwycięzca sezonu, który stracił 108 kg, "odzyskał" ponad 45 i ma tak zdemolowany metabolizm, że żeby utrzymać to co ma teraz musi spożywać 800 kalorii mniej niż przeciętny mężczyzna o takich samych rozmiarach.

: 08 cze 2016, 21:17
autor: Jack
Chciałem obejrzeć sezon w Richardem Hatchem, ale jakoś nie było po czasu. Pewnie się zabiorę po sesji, żeby zobaczyć jego efekty.

Części uczestników udało się schudnąć i to dość sporo, ale wiadomo, że to wymaga ćwiczeń, ciągłej diety itd.
No i ten program naprawdę jest trochę podobny do "Unreal", bo trenerzy rywalizują między soba, a uczestników doprowadzają do granic możliwości, w dodatku oferując jakieś twisty w postaci pokus, kasy. + Te ich życiowe dramaty są wykorzystywane do różnych celów. Oglądałem ze 2 sezony (a właściwie 1,5) i z jednej strony cieszyłem się, że nie mam takiego problemu, jednak było mi trochę żal tych uczestników - szczególnie starszych.

: 10 cze 2016, 14:49
autor: frasiek
Jack pisze:Chciałem obejrzeć sezon w Richardem Hatchem, ale jakoś nie było po czasu. Pewnie się zabiorę po sesji, żeby zobaczyć jego efekty.

Części uczestników udało się schudnąć i to dość sporo, ale wiadomo, że to wymaga ćwiczeń, ciągłej diety itd.
No i ten program naprawdę jest trochę podobny do "Unreal", bo trenerzy rywalizują między soba, a uczestników doprowadzają do granic możliwości, w dodatku oferując jakieś twisty w postaci pokus, kasy. + Te ich życiowe dramaty są wykorzystywane do różnych celów. Oglądałem ze 2 sezony (a właściwie 1,5) i z jednej strony cieszyłem się, że nie mam takiego problemu, jednak było mi trochę żal tych uczestników - szczególnie starszych.
Ja zdecydowanie mógłbym mieć taki problem, bo jeżeli jem to na co mam ochotę wtedy kiedy mam na to ochotę to moja waga systematycznie rośnie, więc jakbym w ogóle się przestał pilnować to myślę, że wylądowałbym tam gdzie uczestnicy, no i zdecydowanie uważam, że w większości wypadków ludzie mają taki problem na własne życzenie, zamiast iść do programu tv przy wadze 250 kg mogli się zacząć więcej się ruszać przy wadze 125 kg.

Czy to byłoby łatwe? Dla jednych łatwych, dla innych nie, ale jeżeli ktoś nie jest w stanie zacząć żyć tak, aby nie tyć, to taki występ w programie tv nic mu nie da, bo jak wróci do normalnego życia to waga znowu zacznie rosnąć.

Gdybym żył w USA to może nawet bym się celowo roztył równocześnie dbając o kondychę, żeby powalczyć o kasę, ale tak nawet nie dotknę kijem. Ten program po prostu brzmi odrażająco jak dla mnie.

PS. Jest już drugi sezon Unreala i teraz tam jest walka między producentami :D