Survivor Pearl Islands (sezon 7)

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5716
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Tijuana też jest fałszywa, kręci, mąci itd... Jednak jej grę na tym etapie jestem w stanie zrozumieć, ale Ryan O. swoim zachowaniem nie zyskał mojej przychylności.

7x10. Bardzo mi szkoda Ruperta – powinien wygrać tą grę. Robił najwięcej dla drużyny, starał się, a do tego był charakterystyczną i specyficzną postacią. Bez niego Drake nie byłoby tak mocne. Rupert może za bardzo wierzył w to, że jest najlepszym uczestnikiem „Survivor” w historii i musi wygrać. Bardzo się jednak przeliczył na sojusznikach. Lill odzyskuje siły w grze. Zdobyła wraz z Burtonem nagrodę (on przekazał swoją cześć Johnowi), a w walce o immunitet właśnie z Burtonem rywalizowała o zwycięstwo. Lill jednak nie potrafi podejmować decyzji, gdy coś zrobi zastanawia się czy zrobiła dobrze. Roztrząsa każdą sprawę po raz n-ty. Zdenerwowała mnie swoim zachowaniem i zastanawianiem się czy słusznie zrobiła nie oddając nagrody Rupertowi. A to przecież ona wygrała i powinna się z tego cieszyć :wink: Burton znów okazał się niepokonany. Nareszcie widać, że ma ułożony jakiś plan i wraz z Johnem i Lill chcą dojść do finałowej trójki. Szkoda mi Christy, która aktualnie jest chyba najsłabszym członkiem plemienia w dodatku straciła sojusznika. Christa i tak jesteś najlepsza… :D

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5987
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

Cóz, ja nie do końca się zgadzam, bo z tego co pamiętam, moimi ulubionymi zawodnikami byli własnie Ryan, Tijuana, a do tego jeszcze Darrah i Sandra. Nie znosiłem zaś Christy, chyba najbardziej w tym sezonie.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5716
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Ja Christę bardzo polubiłem, podobnie Tijuanę i Ruperta. Najbardziej zaczyna denerwować mnie Sandra, powoli przekonuję się do Darrah.

7x11 Widać, że gra rozpoczęła się teraz na dobre. Sandra jest bardziej przebiegła niż myślałem, chociażby z tymi rybami&#8230;Wina spadła na Christę, choć wszystkiemu winna była Sandra. Ciekawą nagrodą było spotkanie z bliskimi, wspaniała również była intryga Jona z babcią. Widać, że jest najbardziej myślącym uczestnikiem tej gry. Przez niego pozstali trafili na inną wyspę, a on mógł pogadać z kumplem. Układanie wyrazów z liter było wbrew pozorom &#8222;widowiskową&#8221; konkurencją. Najpierw Christa odpadła, potem Ti , Jon. Już myślałem, że Burton otrzyma immunitet (nawet miał go na sobie) jednak pomylił się w jednym słowie i to Darrah zdobyła immunitet <brawo>. Szkoda mi Tijuany, który w przeddzień urodzin musiała opuścić plemię. Miałem nadzieję, że właśnie przyszedł czas na Burtona. :wink:

colby
sole survivor
Posty: 1321
Rejestracja: 20 mar 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: colby »

Ja się bardzo cieszyłem z jej odpadnięcia, po Ostenie i Lill, była ona dla mnie najbardziej działającą na nerwy postacią tej edycji

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5716
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Episode 12:
Ten odcinek podsumuję bardzo krótko.
Odpadła moja faworytka- Christa. Szkoda mi tej dziewczyny, powinna zajść co najmniej do finałowej czwórki. Coraz mniej lubię Lill, za to coraz bardziej Darrah, która nieźle sobie poczyna w tej grze. Boje się jednak, że gdy nie zdobędzie immunitetu odpadnie jako pierwsza w kolejności. Uważam, że największym błędem Christy i Sandry było zdradzenie Tijuany na poprzedniej radzie plemienia. Gdyby obie zagłosowały na Burtona - ten odpadłby, a gra toczyła by się pomiędzy 5 kobietami i Jonem. Już nie mogę doczekać się finału tego sezonu...
Który sezon polecacie mi po Pearl Islands?

colby
sole survivor
Posty: 1321
Rejestracja: 20 mar 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: colby »

Borneo!! Najlepszy sezon :)

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5716
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Ok. Borneo to chyba drugi sezon, tak?
Odcinek 13
Nagrodą była wycieczka do Panamy+jedzienie, Burton wygrywa nagrodę! Zaprasza na ucztę Jona. W nagrodę za zwycięstwo B. otrzymuje samochód. W tym czasie Sandra doskonale spiskuje z pozostałymi kobietami. Darrah znów jest niesamowita w konkurencji o immunitet. To jej 3 nietykalność z rzędu. Jestem po wielkim wrażeniem. W 36 dniu odpada Burton&#8230; A Jon uważał kobiety a kretynki, które wspólnie dzielą jedne mózg&#8230; :wink:
Już nie mogę doczekać się finału&#8230; Liczę na wiele emocji. Moja finałowa dwójka to: Sandra i Darrah. 4 miejsce przyznałbym Lill, a 3 - Johnowi Fairpaly.

colby
sole survivor
Posty: 1321
Rejestracja: 20 mar 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: colby »

Zazdroszczę ci tych emocji, bo to naprawdę świetny sezon! :)

a Borneo to sezon pierwszy

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5716
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Sezon bardzo mi się spodobał i zastanawiam się jaki wybrać gdy skończę ten. Miałem w planach sezon 10 (Palau) są do niego napisy i sezon jest ponoć bardzo dobry. Gdy skończę Palau od razu zabieram się za pierwsze trzy sezony, potem All-Starsów (8 sezon). Mam nadzieję, że w lipcu AXN wyemituje "Survivor 18" i to o porządnej porze (obiecali, że zmienią porę emisji), potem obejrzę Survivor 19 i zostaną mi tylko 2 sezony, które nie są wysoko oceniane (a mianowicie 9 i 11).

Guest

Post autor: Guest »

10 bardzo dobry, a 11 jest z nim w pewien sposób powi±zany i mo¿e siê podobaæ. Warto te dwa ogl±daæ po kolei. W 9tym nie ma wg mnie wielkich osobowo¶ci, ale podoba³o mi siê miejsce, w którym by³ rozgrywany (wulkany!) i walka osób, które zostawa³y same w obcym plemieniu.

Guest

Post autor: Guest »

survivorfan pisze:Tijuana te¿ jest fa³szywa, krêci, m±ci itd... Jednak

7x10. Bardzo mi szkoda Ruperta &#8211; powinien wygraæ t± grê. Robi³ najwiêcej dla dru¿yny, stara³ siê, a do tego by³ charakterystyczn± i specyficzn± postaci±. Bez niego Drake nie by³oby tak mocne. Rupert mo¿e za bardzo wierzy³ w to, ¿e jest najlepszym uczestnikiem &#8222;Survivor&#8221; w historii i musi wygraæ. Bardzo siê jednak przeliczy³ na sojusznikach.
Rupert nie potrafi³ graæ strategicznie i pozwoli³ siê dopa¶æ. Z pewno¶ci± by³ w tej edycji osob±, która najlepiej potrafi³a przystosowaæ siê do ¿ycia w dziczy, ale nie w grze jako ca³o¶ci. Pamiêtam moj± pocz±tkow± fascynacjê Rupertem, która szybko mi przesz³a. W tej edycji w rupercie najbardziej dra¿ni³o mnie to, ¿e uwa¿a³, i¿ za to co zrobi³ dla plemienia nale¿y mu siê wygrana i nie my¶la³ o innych stronach gry.

Przebieg³o¶æ i fa³szywo¶æ
Tijuany>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>Ryan O


Ja osobi¶cie nie przepadam za 10 z jednego powodu i wolê od niego 11. Wg mnie 9 jest niedocenionym sezonem. Ja lubiê ten sezon, pomimo tego, ¿e s± tam osoby, których wprost niecierpiê.

Guest

Post autor: Guest »

Wg mnie Rupert to niez³y strateg:
- pozby³ siê Burtona
- gdy by³ pierwszy raz zagro¿ony zdoby³ poparcie Shawna
- po powrocie ludzi z Outcast du¿o lepiej to rozegra³ ni¿ Savage w drugim plemieniu
Wydaje mi siê, ¿e Ruperta (podobnie jak wiele innych osób) zgubi³o przekonanie, ¿e po powrocie do gry Lill dalej bêdzie naiwn± pani± z harcerstwa. No i to, ¿e wszyscy wiedzieli, ¿e Rupert jest najgro¼niejszym rywalem, nawet dziewczyny z jego sojuszu zastanawia³y siê, kiedy bêdzie dobry moment, ¿eby siê go pozbyæ! Trudno przetrwaæ ca³± grê, jak wszyscy na ciebie poluj±.

A co do fa³szywo¶ci poszcególnych osób, to ciê¿ko mi zarzucaæ cokolwiek ludziom z plemienia Morgan. Nie maj± przewagi, musz± sobie jako¶ radziæ i jak na survivor to nie robi± nic strasznego. Zw³aszcza jak przypomnê sobie choæby Zoe z 4 sezonu, która po stracie przewagi od razu zaczê³a robiæ koraliki dla osób, które wcze¶niej chcia³a wyeliminowaæ, a swojej kumpeli bez wahania powiedzia³a "nigdy ciê nie lubi³am" :D

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5987
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

O matko, Zoe to dopiero była fałszywa. Ciekawe, jak patrzyła ludziom w oczy po wyemitowaniu tego. Ja bym jej nigdy nie zaufał. Tak, sezon siódmy jest zdecydowanie najlepszy. Świetny jest również sezon 6 The Amazon i sezon 8 All-Stars, ale sezony z gwiazdami z poprzednich edycji lepiej jest oglądać po obejrzeniu tamtych edycji :wink: Aktualnie oglądam finał sezonu 12 - Panama, który zrobił się dopiero ciekawy pod koniec i w sumie nie podoba mi się ten sezon (to znaczy ogólnie tak, ale w porównaniu z innymi nie). Palau też mi się średnio podobało, o wiele bardziej Guatemala. Ale i tak najlepszy okres Survivor'a to sezony 6,7 i 8. No ale cóż jeszcze 8 sezonów przede mną, może dorównają tym 3 sezonom :)

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5716
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Rupert według mnie do pewnego czasu był dobrym strategiem. Do momentu wyrzucenia Savage i Ryana O. Potem wpadł w przekonanie, że jest najlepszy i należy mu się zwycięstwo. Był na 90% pewien, że dostanie się do finału. Pewność siebie po prostu go zgubiła.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5716
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Właśnie obejrzałem finał (został mi jeszcze Reunion).
Odcinek nawet ok, chociaż nie lubię gdy w tak krótkim czasie odbywają się 3 rady plemienia. Szkoda, że odpadła jako pierwsza z finalistów odpadła Darrah. Nie podobało mi się też to, że sędziowie mogli zdobyć immunitet (i zdobyli go). Gratuluję Lill dojścia do finału i zdobycia ostatniego immunitetu, jednak Sandra jest najlepsza!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 1 - 45”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości