Survivor: Guatemala (sezon 11)

ODPOWIEDZ
ctoria
7th jury member
Posty: 683
Rejestracja: 08 mar 2010, 00:00
Kontakt:

Survivor: Guatemala (sezon 11)

Post autor: ctoria »

Obrazek

Jedenasty sezon amerykańskiego reality show Survivor. Został sfilmowany w Gwatemali w Narodowym Parku Naranjo, pomiędzy 22 czerwcem a 5 sierpniem 2005 roku.
Po raz pierwszy w historii Survivor pojawił się nowy twist - Hidden Immunity Idol. W grze wzięło udział osiemnastu graczy, zostali oni podzieleni na dwa plemiona:

Nakúm: Brandon Bellinger; Danni Boatwright; Margaret Bobonich; Bobby Jon Drinkard; Cindy Hall; Jim Lynch; Judd Sergeant; Brooke Struck; Blake Towsley.

Yaxhá: Brian Corridan; Gary Hogeboom; Rafe Judkins; Stephenie LaGrossa; Morgan McDevitt; Lydia Morales; Jamie Newton; Amy O'Hara; Brianna Varela.

Obrazek

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Roxy »

chyba najcięższe zadanie w historii programu, 11 kilometrowy spacer przez dżunglę
sezon dla mnie był średni, zwyciezca... przemilczę, głosy na nią to głosy przeciwko Stephanie
jedyne co mnie śmieszyło to że po marszu, silni wydawać by cię mogło faceci z Nakúm padali jak muchy :wink:

ctoria
7th jury member
Posty: 683
Rejestracja: 08 mar 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: ctoria »

Ha ha Judd i pamiętna rada z ADHD, nie wiem czy ktoś na którejś radzie się jeszcze tak uniósł. Nie podobało mi się zadanie ostatni immunitet, Danni była najwyższa a rozstaw tych belek był dla każdego taki sam, więc miała największe szansę.
I jeszcze Lydia i jej smażenie naleśników - bardzo widowiskowe.
Wiem co jeszcze niesamowite były te wyjące stworzenia (nie pamiętam czy to były na pewno małpy)

Awatar użytkownika
emka
1st jury member
Posty: 167
Rejestracja: 13 mar 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: emka »

Ten marsz przez dżunglę,naprawdę jedno z najgorszych zadań. Lokalizacja zupełnie mi się nie podobała. Zwyciężczyni znów nie zasłużona, nie rozumiem czemu Steph nie wygrała. A Judd naprawdę był nadpobudliwy :-0

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

Właśnie przed chwilą skończyłem oglądać ten sezon. To była dobra edycja, aczkolwiek nie najlepsza. Przede wszystkim świetne twisty: po pierwsze ukryty immunitet, mam nadzieję, że to powtórzą w kolejnych sezonach; po drugie możliwość oddania samochodu i podarowania go wszystkim pozostałym uczestnikom. Świetne były też lokacja i konkurencje. To, co najbardziej drażniło w tym sezonie i sprawiło, że nie należy do tych najlepszych. to ludzie. Moim zdaniem byli źle dobrani. Czy wy też nie uważacie, że prawie wszyscy w tym sezonie byli dobrzy? Bardzo lubiłem Brian'a, Amy i Margaret, ale nie dotarli nawet do połączenia drużyn. Z nimi gra byłaby być może ciekawsze. W tej edycji brakuje typowych Villains. Naprawdę, gdyby nie Judd, ta edycja byłaby strasznie nudna. Wkurzał mnie też Jamie i jego paranoja. Nie podobał mi się też powrót Stephenie i Bobby John'a. Jego nie lubiłem ani w Palau, a w tym sezonie jeszcze bardziej. Ze Stephenie się cieszyłem, ale w tym sezonie straciła całą swoją heroiczność, ciągle tylko narzekała jak jej źle. Nie lubiłem jej. Najbardziej nie podobało mi się, gdy zabrała Lydii pieniądze podczas aukcji. I to co mnie wkurzało, jak już napisałem, ludzie. W pewnym momencie to, że wszyscy są dobrzy, zaczęło mnie irytować. Wkurzał mnie Rafe i ta jego moralność, wkurzała mnie Dani i jej uprzejmość, wkurzała mnie Cindy, która po wygraniu samochodu nie mogła przestać o nim gadać (myślę, że podjęła dobrą decyzję, też zatrzymałbym samochód). Nawet Lydia, którą uważam za świetną kobietę i kibicowałem jej w tym sezonie, zaczęła mnie wkurzać po pewnym czasie. Ale było oczywiste, że przegra. Co do zwycięzcy, myślę, że jest zasłużony, ale inni zasługiwali bardziej. Stephenie była lepszym graczem i strategiem, jednak nie wiem co się z nią stało na finałowej radzie plemienia. Jej odpowiedzi były tragiczne. Chyba sam bym zagłosował na Dani po jej głupich odpowiedziach na pytania. Stephenie wkurzała mnie w tym sezonie. Gdyby wzięła udział tylko w Palau, owszem, zasługiwałaby na bycie Heroe. Jednak po tym sezonie uważam, że nie powinna być bohaterem. Zamiast niej mogliby wziąć Lydię.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Zacząłem właśnie oglądać ten sezon i mam mieszane uczucia. Miejsce jest ok, powrót ludzi z Palau też (chociaż niektórym może się to nie podobać), ale konkurencje są na razie mało atrakcyjne, ludzie też mało ciekawi, ciągle pokazywani są Bobby Jon i Steph. Np. gdy wszedłem w ten wątek dowiedziałem się, że w prograkie bierze też udział Brianna. Wynotowywałem imiona wszystkich osób, jednak ją jakoś realizatorzy pominęli.
ep1: Ciekawe miejsce, pełne owadów, małp. Osoby zostały wcześniej podzielone na plemiona. Wow! Wielkie zaskoczenie. Każde plemię dostanie pomocnika. Jedno Bobby Johna, drugie Stephenie. Konkurencja o nagrodę: 18 km rajd pieszy, nagroda: krzesiwo, większy obóz, i to co udźwigną na metę (m.in. owoce). Stephenie już na stracie jest zaniepokojona swoją pozycją w grze, obawia się eliminacji. Trochę nudna ta konkurencja… Gary udaje, że jest architektem, a jest hokeistą. Yaxha błądzi w dżungli. Nakum na prowadzeniu… Na Blake’a z Nakum spada gałąź. Yaxha chce się na noc zatrzymać w dżungli. Nakum też robi sobie odpoczynek… Blake coraz gorzej się czuje. Yaxha w nocy spotkało dziką małpę. Plemię Yaxha dogania Nakum. Zaczyna się robić coraz ciekawiej… Wszyscy biegną… Lidia i Amy mają słabą kondycję. Bobby Jona chwyciły skurcze. Jak widać, każde plemię ma kłopoty. Do łodzi jako pierwsze dochodzi plemię Nakum. Yaxha jest tuż za Nakum. O wszystkim zdecyduje wiosłowanie. Bobby John nie może wydostać się z łodzi. Spowalnia drużynę, ale i tak Nakum zwycięża. Na plemiona w obozach czekają garnki itd. Stephenie chwali swoje plemię. Blake, Judd, Jim, Bobby Jon są wykończeni. Bobby Jon traci świadomość. Margaret opiekuje się „poszkodowanymi”. Konkurencja o immunitet: Umocowanie i ciągnięcie łodzi po kłodach oraz zapalenie ognia. Yaxha prowadzi. Stopa Stephenie utknęła pod kłodą. Yaxha powiększa swoją przewagę. I wygrywa… dostaje też krzesiwo;) Jim ma kłopoty z bicepsem. Zaczynają powstawać małe sojusze. Mężczyźni są padnięci (i zagrożeni). Judd chce jest w stanie udowodnić na radzie, że jego stan zdrowia jest w porządku, nie chce być wyeliminowany. Jim odpada. Na decyzję zapewne miał stan jego zdrowia i mała przydatność w pracach plemiennych (no i oczywiście w konkurencjach :wink:)

Guest

Post autor: Guest »

Mi siê pocz±tek bardzo podoba³. Dwóch zawodników z plemienia, które ponios³o tak wiele pora¿ek powraca i ma szansê udowodniæ, ¿e potrawi± wygrywaæ - "return, revenge, redemption" :wink:

Guest

Post autor: Guest »

Najtrudniejszy pocz±tek w historii programu. Zabawne, ¿e w Nakum lepiej poradzi³y sobie kobiety, a mê¿czy¼ni poza Brandonem wymiêkli. :D
Odpad³a dobra osoba. Nie s±dzê, aby Jim móg³ wnie¶æ do tej edycji co¶ ciekawego.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Też sądzę, że odejście Jima było najlepszym rozwiązaniem. Faceci z Nakum bardzo mnie rozczarowali. Oczywiście najbardziej Bobby Jon. Mam nadzieję, że Steph zostanie królową tego sezonu. Trzymam za nią kciuki. Według mnie gra lepiej od Bobby'ego, umie sama sobie poradzić i wie jak grać w tą grę :wink:

Guest

Post autor: Guest »

W Palau Bobby nie zab³ysn±³ my¶leniem strategicznym. Jak bêdzie tym razem..nie zdradzê. :D

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

2. Wygląda na to, że życie w plemieniu Yaxha jest zabawą… Panuje tam rozluźnienie, nikt nie martwi się o to co będzie. W Naukm wszystko źle się układa. Blake ma problemy z oddychaniem, a Bobby Jon jest osłabiony. Chodzenie po siatce, zabieranie i przynoszenie worków. Nagroda to zestaw do łowienia ryb. Od początku prowadzi Yaxha (słaba dyspozycja Bobby Jona). Cindy z Nakum nadrabia straty. Steph jednak znowu wyprowadza Yaxha na prowadzenie. Nakum jednak w kolejnej kolejce wychodzi na prowadzenie. Judd z Nakum wypada z toru :wink: Morgan z Yaxha trochę nadrabia. Walka jest coraz bardziej zacięta. Trzymam kciuki za plemię Steph… Niestety Nakum wygrywa… Jakoś nie polubiłem tego plemienia. Nakum z samego ranka udaje się na ryby. Yaxha jest zdesperowane, szukają czegoś do jedzenia, próbują wszystkiego (nawet koników polnych :wink:) Taka sytuacja zawsze mnie śmieszy (ciekawe jak ja bym się zachował, pewnie też polowałbym na owady). Morgan obija się, a Rafe i Gary w tym czasie jedzą mrówki. Stephenie jest zaskoczona zachowaniem swoich współplemieńców. Blake ma ciągle jakieś problemy (teraz mu za gorąco). Margaret bezustannie opiekuje się „chorym”… Konkurencja o immunitet to przeciąganie liny i zbieranie flag. Plemiona są ze sobą związane linami. Brianna z Yaxha nie bierze udziału w konkurencji. Walka jest bardzo ciekawa, niestety Nakum radzi sobie lepiej :wink: Danni radzi sobie bez problemu z silnym Brianem i pcha go w błoto! Po 15 minutach nikt nie zdobył flagi, więc odbywa się walka jeden na jeden. Teraz linę przeciągają 2 osoby (po jednaj z każdej strony). Walka taka trwa 5 minut. Wygrana w 3 rundach oznacza zwycięstwo w całej konkurencji. Wychodzi na jaw, że Gary jest rozgrywającym (ktoś z Nakum mówi o tym). Jednak nikt z Yaxha nie zwraca na to zbytniej uwagi. Nakum wygrywa pierwszą rundę za sprawą (Judda). Brandon zdobywa kolejną flagę dla Nakum. Judd wygrywa z Jamiem, który miał przewagę, i w ten oto sposób zdobywa immunitet dla swojego plemienia. Jak widać, Stephenie znów trafiła do plemienia, które przegrywa… Stephenie podobnie jak w Palau ma obawy, że odpadnie na tej radzie plemienia i po części ma rację, ponieważ faceci chcą się jej pozbyć. W Yaxha dochodzi do rozmowy Briana z Garym. Ten dowiedział się od Danni (komentatorki sportowej) o tym co robi Gary. Zagrożone odejściem oprócz Steph są Lydia i Morgan, które są bardzo słabe i praktycznie nic nie robią. Odpada Morgan, która praktycznie nic nie wniosła do tej gry i była pewna, że zostanie na dłużej.. Na razie edycja mało ciekawa. Największą „atrakcją” są Bobby Jon i Steph.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

ep3: W Yaxha po pierwsze radzie plemienia panuje napięta atmosfera. Lydia i Brianna są zagrożone eliminacją na kolejnej radzie. Judd z plemienia Nakum ma problem z małpami, nie może przez nie spać. Ta edycja coraz bardziej mnie nudzi… Prawie nic się nie dzieje, a rozmowy toczą się o małpach… Nie ma porównania z sezonem na Wyspach Perłowych :wink: Konkurencja o nagrodę to zbudowanie namiotu z zawiązanymi oczami. Nagroda to wygoda (poduszki, płótno, koce itd.). Konkurencja nawet ciekawa. Było wiele zderzeń i nieporozumień. Yaxha jako pierwsze zdobywa elementy potrzebne do budowy namiotu. Nakum wygrywa o włos;( a już myślałem, że ta konkurencja należeć będzie do plemienia Stephenie. Spodobała mi się Amy z plemienia Yaxha. Twierdzi, że nigdy się nie podda i zależy jej na zwycięstwie. Wielu już tak mówiło… a niewielu udało się zwyciężyć. Nakum wypływa na głębsze wody, tam gdzie są aligatory. Oby ich pożarły :wink: Rafe i Gary jedzą termity, ponieważ mają dużo białka. W Nakum zastanawiają się co zrobić z wygranym płótnem. Margaret dowodzi budową szałasu co doprowadza innych do szału. Plemiona otrzymują kosz pełen kolorowych ozdób. Wszyscy muszą wymalować ciało farbami i przyozdobić je dodatkami na walkę o immunitet. Gra w Court Ball. Wygrywa to plemię które zdobędzie 5 punktów. Plemiona walczą w każdej rundzie w 3-osobowych zespołach. Yaxha wysuwa się na prowadzenie, jednak zaraz tracą przewagę. Steph świetnie walczy (jak zawsze). Nakum zdobywa punkt przez błąd Lydii. Coś nie tak z plemieniem Yaxha, widać, że jest słabsze i chyba nie ma motywacji do walki (oprócz kilku osób, które nadrabiają straty). I wygrywa Nakum. W ostatniej kolejce Steph zdobyła piłkę, lecz nie miała komu jej podać. Brianna tylko stała i patrzała. „Walka” o to kto odpadnie rozegra się między Lydią, słabą fizycznie osobą, która chce pracować, Brianną, której na niczym nie zależy i Amy – silną osobą z kontuzją kostki. Brianna wie, że ma nóż na gardle, rozmawia ze Steph i próbuje przekonać ją do głosowania na Lydię. Lydia według niej jest fałszywa, bo nie patrzy ludziom w oczy gdy z nimi rozmawia. Odpada osoba, która osłabiała plemię najbardziej, czyli Brianna. Mam nadzieję, że od tego momentu gra będzie należała do Yaxha.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Ep4: Plemieniu Nakum dokucza temperatura i insekty. Codziennie jest powyżej 40 stopni. Mam nadzieję, że czynniki te wpłyną na zawodników i Nakum przegra. Yaxha opracowało własną metodę łowienia płotek. Do ich plaży przypłynął olbrzymi krokodyl. Konkurencja o nagrodę to pytania o życiu obozowym. Ten kto został uznany za najbardziej głodnego otrzymywał pożywienie, za najbardziej śmierdzącego możliwość umycia się itd. Wszyscy zachowywali się jak dzieci, szaleli na widok prysznica, mrożonej herbaty czy kurczaka. Gary, Amy, Judd i Margaret udali się na piknik. Wybory nowych plemion. Tak szybko… Nie podoba mi się ten pomysł już teraz. Składy nowych plemion. Nakum: Cindy, Brooke, Stephenie, Lydia, Rafe, Jamie, Judd, Margaret. Yaxha: Brian, Bobby Jon, Danni, Blake, Brandon, Gary, Amy. Od teraz kibicuje Nakum. Osoby, które są na pikniku na pewno się zdziwią jak trafią do starych („nowych”) plemion. Każde plemię otrzymało owoce. Dzięki nim mieli się zintegrować. Danni zadarła z Garym. Chodzi o konflikt związany z futbolem. Stephenie już zaczyna knuć i próbuje tworzyć sojusz z Rafe’m i Gary’m. W Yaxha osoby z pierwotnego plemienia Yaxha są w mniejszości. Obawiają się, że nowe osoby będą pozostałych po kolei eliminować. Amy ukrywa swój ból kostki i opuchliznę przed plemienium. Nie chce już odpadać. Konkurencja o immunitet: płynięcie łódką, zbieranie worków, rzuty maczugami w 3 kafelki. Lydia z Nakum nie bierze udziału w konkurencji. Nakum spycha plemię Yaxha z kursu i… dobrze :wink: Nakum wysuwa się na prowadzenie. Jednak Danni doprowadza do remisu. Yaxha zdobywa immunitet. Zawsze na plemieniu, w którym jest Stephenie ciąży jakaś klątwa. Zawsze przegrywają o włos… W Nakum nastąpi starcie dwóch grup: starego Nakum i osób, które doszły (cztery osoby do czterech). Judd zastanawia się czy nie zmienić strony, zachęca do tego Margaret, jednakże zaczyna bać się o swój dalszy los. Jeff na radzie plemienia wypytuje o Judda i jego relacje ze starym Yaxha, chce również „udowodnić”, że Steph przynosi pecha. Nie podoba mi się jego zachowanie. Z Nakum odpada Brooke. Judd zdradził swoje byłe plemię i poświęcił jedną osobę, by dojść do ostatniej piątki w plemieniu. Głupio postąpił…

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

Judd to moim zdaniem jeden z najlepszych zawodników tej edycji. Nie lubię go jako człowieka, ale on jest jedynym powodem, dla którego ten sezon jest ciekawy.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Tak, dość ciekawa postać. Trzyma ten sezon na jakimś poziomie. Większa część osób jest nijaka.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 1 - 45”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości