Chodzi o to, aby wybudować względnie dobre relacje pomiędzy sobą, a resztą zawodników. RI umożliwia to Ozzyemu.tylko czy o to chodzi w tej grze
widzisz, sam stwierdziłeś, że nie ma innego sposobu na znalezienie się w finale jak wygrywanie immunitetów :)przekona jakimś cudem tę czwóreczkę do zrobienia najgorszego ruchu ever
Za każdym zwycięzcą przemawia jakiś plus. Raz to zdolności przywódcze innym razem dobry układ, sympatia innych, pracowitość, albo siła fizyczna.
Ozzy to sprawność fizyczna i nie widzę powodu, aby umniejszać jego ewentualną wygraną. Z resztą dzięki immunitetom może jedynie wejść do finału. Jeżeli pozostali nie potrafili "wymusić" głosów od sędziów przez ciągłe ględzenie o rodzinie/honorze i innych bzdurach to ich wina, a nie tego, że Oskar wejdzie do finału, bo jest sprawniejszy. Każdy pracuje tam na siebie i dla siebie.