Idol/American Idol

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5744
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Idol/American Idol

Post autor: Jack »

Ale dzięki "Idolowi V" udało się zaistnieć bliźniaczkom. Powróciły do "Goggleboxa" :D Jednak teraz nie są w dwójkę, a w trójkę, bo dorzucono im jakiegoś faceta. Chyba nim też się dzielą, bo siedział po środku :D

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Idol/American Idol

Post autor: Kobra »

Nie denerwuj mnie.

Faceta dodali, żeby ktoś rzucał ciekawe komentarze.

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2678
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Idol/American Idol

Post autor: tombak90 »

Świdrowałem dzisiaj do kolacji po kanałach, trafił się Idol, więc mówimy o, niech sobie leci. Starożytni Finowie mawiali, że trzeba wiedzieć co się hejtuje.

Ogółem, nikt nie sprawił, że na dłużej oderwałem uwagę od swojej komunistycznej galaretki z octem, no ale może to po prostu kwestia tego, że te wszystkie talent shows już nam nad Wisłą nosem wylatują (Wyspo Przetrwania, jak dobrze, że nadchodzisz), więc nic nie jest w stanie mnie specjalnie powalić.

Gdyby już ktoś celował mi z łuku w jaja i kazał wybrać faworytów, to na mój subiektywny i plugawy gust byliby to chyba dredziarz i ten koksu w dziwnych kolczykach. Jako kwiatek do kożucha mogłaby być Karolina (jedyna, u której chociaż zapamiętałem imię) – nie mój typ muzyki, ale całkiem wdzięcznie śpiewa, a i przypomina mi trochę Haneczkę Stach, do której śliniłem się jako podlotek w starych Idolach. A to już argument, nieprawdaż.

Niestety, przypuszczam jednak, że największe szanse na zwycięstwo mają:

a) ziomeczek przy tuszy śpiewający pod koniec, którego wcisnęli w te pedalskie porcięta – ma głos idealny do mainstreamowych rozgłośni i łatwo zrobią z niego kolejnego wyjca, którego bezwiednie słuchasz w drodze autem do pracy, myśląc o tym, czy oby na pewno zamknąłeś okno w salonie.

b) ta koza, która śpiewała piosenkę pana LP – tego typu głosy są teraz bardzo w modzie. Nad czym ubolewam, bo osobiście preferuję już dźwięk wymierzonej we mnie wiertary dentystycznej. A ostatnio robiłem ósemkę, więc wiem co mówię.

c) pocieszna karyna z już-nie-różowymi włosami – bo smutna historia.

Nad słusznością wszystkich eliminacji się zbytnio nie zastanawiałem, ale na pewno zależało mi na dwóch z nich i o dziwo mnie usłuchali.

a) facet śpiewający Williamsa (Marcin?)– nie wiem kto go tam wpuścił, ale moje uszy składają pozew o gwałt. Z ręką na sercu, aż ruszyłem się z miejsca, żeby przyciszyć odbiornik (co w sumie czyni go jedyną osobą, która jednak oderwała moją uwagę od stołu i galaretki. Winszuję).

b) pieśniarka zamykająca ten piękny koncert (Agata?), w każdym razie skromna blondyneczka, która broniła się przed przemianą, a ostatecznie zgodziła się, żeby zrobili jej na buźce to coś strasznego, białego, przez co wyglądała, jakby jej tam chlusnęło… coś, co stanowczo nie powinno. Wyglądała naprawdę sympatycznie, ale problem polegał na tym, że chyba kompletnie nie wiedziała, o czym śpiewa. Piosenka traktuje o tym, że Aga Chylińska ma ochotę na dzikie ruchańsko na stole, a ona zaprezentowała mniej więcej tyle ognia, co nieświętej pamięci jenerał Jaruzelski ogłaszający stan wojenny. Jedynie to coś białego na jej buźce ratowało sytuację i wprowadzało do występu niezbędną nutkę zbereźności.

Sroga beka z tych raszpli, które były odpowiedzialne za metamorfozy naszych przyjaciół. Gdyby ktoś tak wyglądający powiedział mi, że dobrze wyglądam, to szybko czmychnąłbym się przebrać.

Co powiem dobrego? Ano dziadek Rock się sprawdza, tak jak sprawdzał się przed laty. Ano fajnie, że zachowali to oryginalne hohoho ołułułu w soundtracku. Klimat Stodoły rzeczywiście dodał wszystkiemu blasku & splendoru. Jury nie jest przesłodzone i nie pajacykuje jak to voisowe, co też należy zanotować na plus.

Moooże nawet coś tu jeszcze w tym sezonie obejrzę. Ave.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5744
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Idol/American Idol

Post autor: Jack »

Wcześniej zastanawialiśmy się nad ostatecznymi zasadami formatu. W "Wydarzeniach" był materiał o "Idolu". I tak, 2 osoby z najmniejszą ilością smsów zostają zagrożone eliminacją, później głosują jurorzy i wyrzucają jedną z tych osób (czyli taki X factor trochę).

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Idol/American Idol

Post autor: Kobra »

Generalnie ludzie nie mają prawa wyboru idola. Bo nawet jeśli ktoś zejdzie do bottom 2 to i tak może być ratowany przez jurorów. Pomijam też fakt, że w każdej edycji zdarzała się osoba, która w głosowaniu zajmowała miejsce w bottom 2/3, a potem docierała do końca - Gosia Stępień, Bartek Hom, Kuba Kęsy.
Zresztą i tak wygra Karolina. Koniec pieśni.

Awatar użytkownika
jonek95
3rd jury member
Posty: 253
Rejestracja: 08 gru 2015, 00:00
Lokalizacja: Pszczyna
Kontakt:

Idol/American Idol

Post autor: jonek95 »

Trochę z innej beczki Idolowej tak mi się przypomniało że było coś takiego World Idol zasady były podobne do eurowizyjnych szkoda że format się nie utrlrzymał zresztą to chyba było w formie odcinka specjalnego. Startowała tam Alicja Janosz która pochodzi z moich okolic 😃 Szkoda bo tak naprawde jej kariera trochę zagineła.

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Idol/American Idol

Post autor: Kobra »

World Idol to był odcinek specjalny, także nie było tam nic do utrzymywania się. Jedynym zwycięzcą polskiego Idola, który odniósł sukces w rozumieniu komercyjnym jest Monika Brodka. Ala i Krzychu muzykują sobie dalej, nie interesuję się ich karierami, ale jak się poszuka to można znaleźć coś na ich temat ;)

Live 1
Uczestnicy śpiewali piosenki swoich idoli i jedynie Adrian oraz Adam mają fajny gust, pozostałych określę "gustów się nie krytykuje". Generalnie; jedyny dobry występ miał Adam. Reszta przeciętna lub tragiczna, ale bardziej tragiczna. Co za szok?! W bottom 2 znaleźli się Maciek i Patrycja. Najśmieszniejsze było to, że ich występy w dogrywce były znacznie lepsze od prezentacji z pierwszej części. Panasewicz to masakra - zupełnie bez zażenowania stwierdził, że był za Patrycją, bo jest ładna, a teraz już się przyzwyczaił i zwrócił uwagę jak śpiewa i mu się nie podobało. #japierdole

Aha, ktoś kto oglądał odcinek. Czy ja na starość głuchnę, czy Polsat miał jakieś problemy techniczne? Muzyka zagłuszała uczestników.

r&b
1st jury member
Posty: 167
Rejestracja: 03 kwie 2017, 19:29
Kontakt:

Idol/American Idol

Post autor: r&b »

Jak dla mnie Live był całkiem spoko. Oczywiście były mniejsze lub większe wtopy (typu Rock nie patrzył w tą kamerę co trzeba, albo jak mu uczestnicy wyrywali mikrofon z ręki <3). Występ grupowy był moim zdaniem strasznie słaby, szczególnie jak śpiewali razem. Co do występów solowych to najlepszy Adrian, aż chyba zacznę mu kibicować. Adam i Mariusz wybrali fajne piosenki (przynajmniej na mój gust), ten drugi może trochę gorzej dziś zaśpiewał, ale i tak nie mam szczególnych zarzutów. Nie rozumiem wyboru JLo przez Angelikę, ogólnie słabo, ale widzowie ją i tak przegłosowali. Nie lubię Kuby, bo och taki niestereotypowy, jakby to było takie dziwne, że ktoś jest miły. Ostatecznie źle nie zaśpiewał (bo nie musiał śpiewać gór xD). Maciek to BTM2, nikt nawet nie próbował tego ukryć. Największym plot-twistem był fakt, że Karolina zaśpiewała słabo, ale to chyba przez piosenkę, nie wiem (oby to się nie powtórzyło, bo ma wygrać).
No i co do Patrycji... Szczerze podobał mi się jej pierwszy występ. Jak bardzo nie trawię tej piosenki (chociaż słyszałem ją tylko raz i to w TVoP), tak spodobał mi się całokształt, a chyba ostatni raz kiedy wywarła na mnie pozytywne wrażenie to przy tej rundzie w teatrze, ósemki czy coś. Dogrywka w sumie nie była masakryczna, ale nie nazwałbym tego dobrym występem. Lepiej niech sobie przygotuje dobrą piosenkę do dogrywki, bo w niej już ma zaklepane miejsce. Pewnie będzie tam walczyć z Mariuszem, chociaż trzymam kciuki, żeby może to był Jakub albo jakaś Żelka.

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Idol/American Idol

Post autor: Kobra »

Live 2
Zdecydowanie lepszy koncert od poprzedniego. Ku zaskoczeniu najlepiej wypadła Patrycja, zaraz po niej Dyba i na trzecim Karolina. W ogóle beka z wizualizacji podczas występu KarolinyXD Jakieś łąki, pola i twarz Maćka - mega creepy.
Kuby mam już dość - wszystko co śpiewa zlewa się w jedno i to samo, a jedyny pozytywny i powtarzany co odcinek komentarz jurorów - piękny wokal i nic więcej o nim nie mówią. Najgorszy występ miała Żelka, nawet nie chodzi, że zły, ale tandetny. Inne laski wyglądają elegancko, a ona stylizowana jest jakby urwała się z wiejskiej potańcówki i to nie zależnie czy śpiewa Lopez czy Bartosiewicz. Zaskoczyło mnie, że była bezpieczna. Noale taka fajna wiejska lepa, ludzie lubią, probsują. Zresztą Maciek Rock też ją lubi, gdy czytał wyniki to w jego głosie było słychać coś w rodzaju radości, że Żelka nie ląduje w dogrywce. Myślę, że kłopoty zacznie mieć w top 5.
Do dogrywki trafili Adam i Adrian i w sumie dobrze, bo zaraz po wiejskiej lepie to oni wypadli najgorzej. Mimo wszystko Adam Kalinowski w bottom 2 mnie zaskoczył, bo jednak to tak jakby Maciej Silski pomimo faktu, że jego występy ssały zawsze to nigdy nie był w najgorszej dwójce.
I tu objawia się durnota twistu z decydowaniem kto odpada przez jury. Gdyby Wojtek nie chciał potrollować to odpadłby Adam 3-1, ale że postanowił pójść na remis decydowali ludzie i odpadł Adrian.
Jeśli chodzi o całokształt to trzymałem kciuki za Adama, jeśli jednak miałbym wybierać na podstawie dzisiejszego odcinka to raczej Adrian. Wydaje mi się, że Adrianowi nie pomógł też niby miły komć od Zapendowskiej, że niby wypowiada się pod publiczkę XD

r&b
1st jury member
Posty: 167
Rejestracja: 03 kwie 2017, 19:29
Kontakt:

Idol/American Idol

Post autor: r&b »

Wpadki Rocka są takie pocieszne <3. Agata i jej (nie)dyskretny hejt na większość finalistów, po prostu queen <3. No ale miała rację, Karolina i Adrian mieli dobre z występy, jedne z lepszych. Ale szczególnie nie zdziwiło mnie to, że Adrian odpadł tak szybko, nawet jeśli nie miał żadnego słabego występu, w odróżnieniu od niektórych. W dodatku walczył w dogrywce z Adamem, który jest jednym z moich faworytów. Cieszę się, że Patrycja i Mariusz uniknęli dogrywki (propsy dla Patrycji za dobry występ :D) i nie cieszę się, że nie trafiła tam Angela (mam nadzieję, że tym razem była chociaż blisko trafienia do dogrywki). No i jeszcze jest Kuba, któremu kibicuję, aby nie wygrał ;).

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Idol/American Idol

Post autor: Kobra »

r&b pisze:
20 kwie 2017, 18:05
No i jeszcze jest Kuba, któremu kibicuję, aby nie wygrał ;).
Kuba jak nic dojdzie do finału. Nawet jak ludzie wrzucą go do bottom 2 to i tak jurorzy go uratują. Myślę, że zakończy się wygraną Karoli i drugim miejscem Kuby. Trzecie będzie miał Dyba/Adam.

Nerdo-ciekawostka z idola:
W każdej edycji polskiego idola osoba z numerem 3 (startowym/sms) zawsze dochodziła co najmniej do finałowej trójki: Ewelina Flinta (II miejsce), Krzychu Zalewski (zwycięzca), Paweł Kowalczyk (III miejsce), Sławek Uniatowski (II miejsce). Teraz numer 3 ma Mariusz Dyba. Jestem ciekawy, czy także zajdzie do top3.
Szczęśliwe były także numery 1, który należał do Szymona Wydry (III miejsce), a potem Mariusza Totoszko (II miejsce) oraz 4 - Alicja Janosz, Monika Brodka (zwycięzcy).

r&b
1st jury member
Posty: 167
Rejestracja: 03 kwie 2017, 19:29
Kontakt:

Idol/American Idol

Post autor: r&b »

Szkoda, że te stare edycje Idola były w czasach, gdy ja zaczynałem podstawówkę i średnio mnie obchodziło jak kto śpiewa, dlatego jak spojrzałem sobie na wikipedię to pamiętam tylko kilka nazwisk xD. Poza Alą Janosz, Wydrą, Flintą, Brodką i oczywiście Hanią Stach, nikogo nie pamiętam lub nie kojarzę z Idolem (jak Ania Dąbrowska czy kilka osób z TVoP) :<.

Ale skoro prawda jest w cyferkach, to dobrze, że akurat szczęśliwy numerek ma Dyba. Wydaje mi się, że jest on najmniej lubiany przez jurorów (no niby Farna zaśpiewała z nim piosenkę na castingach, uuu jak słodko, ale teraz chyba już nie jest nim zainteresowana :D), także jeśli widzowie jeszcze nie wysłali go do dogrywki, to może uda mu się dotrwać do finału.

Ogólnie Polska jest mniej przewidywalna pod względem głosowania w odróżnieniu od Ameryki i ich nadmiernego propsowania śpiewaków country.

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Idol/American Idol

Post autor: Kobra »

Co do country to są właśnie różnice kulturowe. W USA lubią country, u nas z kolei lajkuje się rock. Trudno im się dziwić, czy krytykować - takiej muzyki słuchają, w końcu najbardziej popularny idol Carrie Underwood jest piosenkarką country.

Kojarzysz całkiem sporo osób. Byli jeszcze Paula Ignasiak, Łukasz Zagrobelny (top18), Sławek Uniatowski, gdzieś na yt jest nawet filmik z castingu Sylwii Wrzeszczak i kilka innych osób. W zależności czyją karierę człowiek śledzi. Poza tym to całkiem dobry wynik w porównaniu do USA, gdzie na 15 edycji (daje to ponad 150 finalistów) "wielki sukces" odniosło kilku uczestników - Clarkson, Underwood, Lambert, Phillips. Reszta amerykańskich idoli rozsiała się po zespołach, teatrach i tyle. Nie słychać o nich w radiu, ale tworzą swoje rzeczy. Np., ja najbardziej z tego programu lubiłem Martę Smuk, która dzisiaj jest aktorką w Teatrze Muzycznym w Gdyni.

Co do przewidywalności to ciężko stwierdzić, bo wyników nie podają od pierwszego do ostatniego miejsca (nie, bo nie uwierzę, że Patrycja znalazła się na pierwszym). Być może w top 8 najgorszy występ miał Maciej, na siódmym znalazła się Patrycja, a Adrian był wtedy na szóstym z niewielką przewagą. W każdym razie wydaje mi się, że i Adam i Patrycja nie mają szans na zwycięstwo w tym momencie. Rzadko się zdarza, że zwycięzca trafia do Btm2. W Polskiej edycji Monika Brodka na pewno się znalazła się na kółku w top 6.

Z takich ciekawostek:
- Adrian Szupke jest pierwszym chłopakiem, którym w koncertach na żywo zajął 7 miejsce. W edycjach 1-4 to miejsce zawsze przypadało dziewczynie: Patrycja Wódź (I), Aga Szewczyk/Marta Smuk (II), Małgosia Karpiuk (III), Nina "Pączek" Cieślińska(IV).
- W edycjach 1-4 trzecie miejsce zawsze przypadało facetowi - Szymon Wydra (I), Bartek Hom (II), Paweł Kowalczyk (III), Bartek Szymoniak (IV).
- Jedyną kobietą, która zajęła drugie miejsce w finale jest Ewelina Flinta (I) i jest to najsłabszy wynik z dziewczyn. Pozostałe finalistki Idola - Ala Janosz (I), Monika Brodka (III) wygrywały.

r&b
1st jury member
Posty: 167
Rejestracja: 03 kwie 2017, 19:29
Kontakt:

Idol/American Idol

Post autor: r&b »

Live 3

Nie znalazłem czasu, żeby oglądnąć odcinek w TV, więc musiałem się posiłkować iplą, przynajmniej tam można przewijać i nie ma półgodzinnych reklam :D.

Moim zdaniem nie było tragicznych występów, ale jak już to były nudne i takie nie zachęcające do dalszego oglądania. Ogólnie tematyka odcinka już mnie nieco martwiła, zwłaszcza jeśli o chłopaków. I jak Kuba z Mariuszem dostali fajne piosenki i poradzili sobie z nimi gorzej lub lepiej, to po występie Adama można już było liczyć na jego obecność w dogrywce. Nie było tragicznie, ale było słabo.
Jeśli chodzi o dziewczyny, to występ Karoliny był jednym z najlepszych dzisiaj, chociaż też nie był jakiś super (dobra, może przez całą piosenkę zastanawiałem się czy dobrze zaśpiewa końcówkę), występ Żelki był taki mało energiczny, chociaż nie było źle. No i zostaje Patrycja, u której nie wiedziałem, czy liczyć żeby miała dobry występ, czy żeby odpadła, czy jedno i drugie. Pierwszy jej występ był okej, może tam fałszowała, może nie, jakoś tak ogólnie lubię tą piosenkę więc mnie to nie interesowało, bo i tak od dogrywki nie miała jak uciec. W dogrywce poradziła sobie dość dobrze, a na pewno lepiej od Adama, no ale dobrze że już odpadła, bo nie było po co jej dalej zostawiać i czekać aż w końcu będzie miała ten swój dobry występ.
Jak teraz sobie nad tym myślę to mogli ich obu wyrzucić. Lubię Adama, ale jego eliminacja w następnym odcinku jest nieunikniona, a tak to finał byłby szybciej. Chyba że widzom uda się go przerzucić do finałowej czwórki, to oczywiście odwołam wszystko co powiedziałem.

Teraz mnie najbardziej ciekawi, kto trafi do dogrywki i oby nie był to Mariusz, chociaż wydaje mi się, że jury będzie się starało do tego dopuścić z całych swoich sił.
Kobra pisze:
24 kwie 2017, 20:46
- Jedyną kobietą, która zajęła drugie miejsce w finale jest Ewelina Flinta (I) i jest to najsłabszy wynik z dziewczyn. Pozostałe finalistki Idola - Ala Janosz (I), Monika Brodka (III) wygrywały.
Czyli jak jakiejś dziewczynie udało się dotrzeć do finału to już musiała wygrać. Może tym razem też się sprawdzi (mam na myśli oczywiście Karolinę, Żelka najlepiej niech nie zbliża się do finału).

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Idol/American Idol

Post autor: Kobra »

Live 3
Odcinek gorszy od drugiego, co do pierwszego nie mam pewności. Jedyny dobry występ zaliczył Dyba. Pozostali mi się nie podobali. W ogóle, kto im wybiera te piosenki? O, ironio, dopiero w dogrywce słyszymy dobre wykonania. Nie podobają mi się też aranżacje, totalnie bez pomysłu. Zacznę znowu od narzekania na dogrywkę. Jaki sens ma śpiewanie w dogrywce skoro jurorzy i tak wybierają wedle własnego upodobania? Nie, to, że jestem rozczarowany wyborem, bo Adama lubię i cieszę się, że został, ale skoro jurorzy sami podkreślają, że lepiej wypadła Patrycja, to dlaczego oddali głosy na Adama? Po co w ogóle śpiewają drugi raz? I bez tego jurorzy mogą podjąć decyzję. Marnowanie czasu i niepotrzebny stres dla uczestników.
Adam ma problem z odnajdowaniem się w idolowym repertuarze i powiem tak - ma własny repertuar i wie, co chce robić, problem, w tym, że program narzuca pewne konwencje i on się w nich nie sprawdza. Dobra, nie musi, bo to nie jego bajka. Taki Krzychu Zalewski również musiał sięgać po covery (chyba nawet miał piosenkę Patrysi, ale pewności nie mam), które niekoniecznie oddawały jego styl, a mimo tego wypadał bardzo dobrze. To niestety pokazuje jak mało elastyczny jest Adam. Nie wiem, ile jeszcze dogrywek jest w stanie przetrwać, ale drogę do finału będzie miał bardzo wyboistą.
Co do finału to na pewno znajdą się tam Karolina i Kuba. Te zachwyty nad Kubą nawet mnie już nie irytują, ciągle podkreślanie jaki on ma piękny wokal jest zwyczajnie nużące. Karolina powinna wygrać, aczkolwiek coraz bardziej denerwuje mnie jej pewność siebie. Nieco pokory nie zaszkodziłoby jej. O trzecie wolne miejsce w finale powalczą Adam, Dyba i Żelka. W najbliższym odcinku w btm2 będą zapewne Adam/Dyba oraz Żelka, w kolejnym Kuba oraz Adam/Dyba.
Bez zaskoczeń: 1.Karolina 2.Kuba 3-4. Adam, Dyba 5.Żelka (mam nadzieję, że tym razem baaardzo się mylę)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne reality show i programy tv”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości