Idol/American Idol

[Kobra]

Live 4
Dobry odcinek. Może nawet najlepszy z dotychczasowych odcinków na żywo. Zacznę od osoby wyeliminowanej czyli Adama. Tak na dobrą sprawę, jeśli już raz trafisz do bottom 2 to będzie trudno z niego wyjść. I niestety eliminacja Adama była do przewidzenia. Adam był rewelacyjny w etapach wcześniejszych - casting, teatr. Wszystko zaczęło się psuć w klubie. Mimo wszystko myślę, że sobie poradzi i nie potrzebuje do tego Idola.
Żelka - nawet jeśli jej repertuar do mnie nie trafia, to z osób, które są w programie lubię ją najbardziej. I drażni mnie to, że ludzie wylewają na nią hejt, bo jest młodą matką. No kurwa, różnie się w życiu układa, świat nie składa się z samych studentek z rodzin ąę. Angelika ma już trochę doświadczeń, ciężko pracuje dla swojej rodziny i szacun za to. Ewa ma rację - Żelka przeszła największą metamorfozę i widać, że jej bardzo zależy. Za tydzień niestety trafi do dogrywki i odpadnie. Mimo wszystko trzymam za nią kciuki. Finał dałby jej lepsze perspektywy na przyszłość niż czwarte miejsce.
Kuba - w porównaniu do poprzednich występów ten był nawet ok, noale... znowu niczego ciekawego nie zaprezentował. Co się dzieje z Elą Zapendowską? Kurde, pamiętam ją z Idola i pierwszych sezonów MBTM, była konkretna, mówiła sensownie, a jeśli chodzi o jakąś krytykę Kuby to ględzi trzy po trzy. Irytuje mnie też ten jego płaczliwy wyraz twarzy. To on powinien odpaść, a nie Adam.
Dyba - chciałbym, żeby wygrał, aczkolwiek rozumem komentarze Wojtka o tych "flakach". To jest coś czym różnią się od siebie Adam i Mariusz. Adam wychodził na koncerty przekazywać widowni swoją energię, Mariusz jest bardzo zdystansowany w stosunku do publiki. Powinien bardziej łapać kontakt z ludźmi, wyluzować się i myślę, że wymiótłby.
Karolina - zasługuje na wygraną i wygra. Pozostaje mieć nadzieję, że będzie to Idol jakiego przyjmie szeroka publika. Mimo wszystko im dłużej słucham jej w setkach tym mniej ją lubię. Czuć, że jest bardzo pewna siebie i zachowuje się, jakby już wygrała. Chciałbym, aby trafiła do dogrywki, tak dla nauki pokory.
Jak będzie? Bez zmian obstawiam: 1.Karolina 2.Mariusz 3.Kuba 4.Żelka po dogrywce z Dybą.
Jakbym chciał? 1.Mariusz 2.Karolina 3.Żelka 4.Kuba po dogrywce z Karoliną

Z cyklu bezużyteczne ciekawostki:
To pierwszy sezon, w którym top 4 składa się z 2 dziewczyn i 2 chłopaków. Poprzednie sezony zawsze miały dysproporcję (3-1)

[Meciek]

http://renewcanceltv.com/american-idol- ... bc-report/

Amerykański Idol podobno powraca w przyszlym roku.

[Jack]

Oby amerykański Idol nie podzielił losów polsatowskiej wersji

[r&b]

Adam odpadł. Fajnie by było zobaczyć, jak nieoczekiwanie przechodzi dalej, a odpada ktoś inny, najlepiej z tych typowanych przez jury . No ale cóż. Występy już zdążyłem zapomnieć, ogólnie nie lubię fazy live w tych wszystkich programach, podobno jest ona najważniejsza, ale no dla mnie robi się nużąca, zwłaszcza w tym wypadku . Jakoś tak zawsze mnie ciekawiły te eliminacje pre-live ale po castingach, typu kluby w Idolu, bootcampy/6 krzeseł w X-Factorach czy bitwy/nokauty w The Voice. Ale oczywiście czasami się zdarzyło oglądnąć do końca (trzymanie kciuków za to, aby ktoś od Aguilery w końcu wygrał The Voice'a ), ale raczej rzadko. Co do uczestników to powiem, że Żelka może jeszcze zmienić moje zdanie na jej temat, jeśli po prostu zaśpiewa coś bardziej do niej dopasowanego, bo na razie nie podobały mi się jej występy po prostu, występy Dyby i Karoliny mi się podobają, ale nie wydaje mi się, żeby którykolwiek z nich był świetny, tak szczerze. No i Mariuszowi kibicuję przejścia do finału , Karolina raczej przejdzie tak czy siak. Kuba jest mi obojętny kompletnie .

Amerykański Idol podobno powraca w przyszlym roku.

Okej, z tego co pamiętam, to już miała być "ta ostatnia" edycja, nawet Kelly Clarkson gościnnie śpiewała i wgl. Mam flashbacki z ANTMu. No powiedziałbym coś więcej, ale nie oglądałem poprzednich edycji . Jak się pojawi, to raczej coś z niej zobaczę.

[Kobra]

Oby amerykański Idol nie podzielił losów polsatowskiej wersji

American Idol od kilku sezonów jest jak polsatowska wersja. Nudne castingi, milion bezużytecznych rund w etapie teatralnym, jeden odcinek etapu klubowego, głupie twisty, faworyzowanie wybranych osób, pozbawione sensu komentarze jurorów itd.
Najlepsze czasy tego programu przypadają na edycje 4-7.

Okej, z tego co pamiętam, to już miała być "ta ostatnia" edycja, nawet Kelly Clarkson gościnnie śpiewała i wgl. Mam flashbacki z ANTMu. No powiedziałbym coś więcej, ale nie oglądałem poprzednich edycji . Jak się pojawi, to raczej coś z niej zobaczę.

Tak, nawet och-ach nazwali ostatnią edycję "The Farewell Season". Co najśmieszniejsze edycję przepełniała nostalgia, że człowiek faktycznie mógł uwierzyć, że "Kieran dim the lights" i zwijają interes, do tego stopnia, że kosztem nowych uczestników przypominali uczestników sprzed X lat.
No to na długo odszedł, rok przerwy i powrót, ale prawda jest taka, że Fox nie miał nic lepszego w zamian za Idola, to program wraca.

[Jack]

Program nie wraca do FOX. Nowa wersja trafi do ABC.

[Meciek]

Oficjalnie - Amerykański Idol powraca w przyszłym roku na ABC.

[Kobra]

Normalnie nie spodziewałem się, że do finału zajdą Kuba, Karolina i Mariusz. Czegokolwiek Żelka by nie zaśpiewała to jurorzy i tak przepuściliby do finału Kubę. Żelkę lubiłem z tej czwórki jako osobę, muzycznie nie podobała mi się, ale życzę powodzenia. Kuba daje pierwszy zły występ, a jurorzy jak zwykle szukają plusów w jego występie, Ewa w ogóle nie ocenia występu tylko zaczyna rozgadywać się, że jego piosenka zawsze pojawia się w koncertach filmowych. Drugi występ miał udany i jurorzy zaczynają piać z zachwytu nad Kubą. Mistrzostwem był komentarz Panasewicza, który rzucił coś w stylu, że to był pierwszy udany występ Kuby od czasu castingu, a ja się zastanawiam, co Kuba robi w F4. W ogóle, tyle gadali o właściwych piosenkach, ale Ewa nic oryginalnego mu nie wybrała, bo sam Kuba śpiewał ten utwór podczas etapu teatralnego. Także... wychodzi na to, że Kuba jest piosenkarzem jednego utworu. Sam Kuba nie przeszkadzałby mi w finale, gdyby nie to, że jest tak perfidnie faworyzowany. Mam nadzieję, że zajmie trzecie miejsce.
Karoliny nie lubię, jej piosenki nie podobają mi się od etapu klubowego, ale jej wygraną da się przeboleć.
Mariusz udowodnił, że nie ma lepszego kandydata do wygranej. I to mnie właśnie wkurza, że pomimo poziomu jaki prezentuje jurorzy najchętniej usadziliby go. Jego drugi występ był również świetny, noale oczywiście tu było nie tak, tu mogło być lepiej, no wiadomo, że Kuba, Żelka i Karolina byli bezbłędni, nie? Zapendowska dała mistrzowski komentarz, że chciała, aby Mariusz odpadł w F4, ale faktycznie był dzisiaj najlepszy i powinien być w finale. #ojapierdole
W ogóle, największą porażką tej edycji jest dobór piosenek. W poprzednich edycjach była jakaś lista, z której uczestnicy dobierali sobie tytuły, a teraz? Odnoszę wrażenie, że przychodzi pan producent i mówi: "Krystyan śpiewasz Sinatrę, Zaworka - J.Lo". I druga sprawa mogąca mieć wpływ na poziom uczestników to próby. Wcześniejsze edycje proponowały uczestnikom naukę - mieli nauczycieli, śpiewu, Sztaba z nimi trenował, podpowiadał im, a teraz? Wygląda to trochę jakby w środę rano przyjeżdżali do studia z piosenką, którą sami przygotowywali, jedna próba i wsio. Dopiero przy piosenkach jurorów, ktoś faktycznie poświęcił im nieco więcej czasu.

[r&b]

Ja ogólnie to nie mogę z Panasa. Głosować na kogoś, żeby został, bo jest bliższy jego muzyce. No fajnie, szczerość i w ogóle, ale to nie bardziej się liczy, czy ktoś jest, no nie wiem... lepszy? XD
Moim faworytem jest Mariusz, oba występy dobre, no i jakoś mnie nie zdziwiło, że jemu pomagał Panasiewicz (coś w stylu, że reszta go nie chciała). Ogólnie nie zdziwiłbym się jakby ta pomoc jury to było coś w stylu, okej, fajnie przed kamerami, teksty wykute, współpraca itd., a jak wyłączą to idź sobie do jakichś trenerów, bo nie mam czasu.
Oczywiście Karolina też może wygrać (i pewnie tak będzie), no wiadomo, że jest arogancka i dziecinna, ale ona mnie szczerze czasami śmieszy. Fakt, że jej występy bywają słabsze niż były moje oczekiwania, ale tym razem było całkiem całkiem.
Nadal nie mogę się przekonać do Kuby. Może i ma tą ciekawą barwę, ale co z tego, skoro dosłownie dusi te górne dźwięki, aż się źle to ogląda (nawet jeśli pokazują nam momenty szczęśliwej Ewki i pełnej dumy z Kuby). I tak jak moim zdaniem nie powinno go być w ogóle w Live'ach, tak samo stwierdzam, że powinna zostać Żelka. No średnio ją lubiłem tak ogólnie, ale Maanam to ja lubię. Może dlatego mi się występ podobał, może był faktycznie dobry, nie wiem (ale przynajmniej wiem, że nie nadaję się na jurora ). Na koniec zaśpiewała Farbę, no i z jednej strony, raczej to nie jest piosenka na półfinały, ale z drugiej strony, to jest to co ona chce śpiewać. Liczyłem na to, że Ewka albo ten z Wideo wygłoszą przemowę w jej obronie, że śpiewasz to co chcesz śpiewać, a nie co ci każą itp. (bo lepiej jej idą występy po polsku niż jakiekolwiek inne), a z tego co pamiętam to było takie, no hmm... fajnie, głos na Kubę.
Może tym razem sobie nie zapomnę o Idolu i oglądnę cały odcinek, a nie skrawki z YT (ostatnio w porywie Eurowizji zapomniałem o istnieniu Idola).

[Kobra]

Głosować na kogoś, żeby został, bo jest bliższy jego muzyce. No fajnie, szczerość i w ogóle, ale to nie bardziej się liczy, czy ktoś jest, no nie wiem... lepszy? XD

Ta, najbardziej bawi mnie to, że jurorzy nie do końca rozumieją konwencję programu. Przecież tu chodzi o szukanie gwiazdy "muzyki komercyjnej", a odcinek miał przesłanie: "muzyka pop jest zła, głupia i brzydka".

Ogólnie nie zdziwiłbym się jakby ta pomoc jury to było coś w stylu, okej, fajnie przed kamerami, teksty wykute, współpraca itd., a jak wyłączą to idź sobie do jakichś trenerów, bo nie mam czasu.

Myślę, że tak jest przy każdym lajfie... Tj. nie myślę, ja to wiem. Nad ranem wypuszczają ich ze studia z nową piosenką i wracają na wtorek/środę z przygotowaną lub nie piosenką i takie są efekty. Pamiętam, że w pierwszych 2 edycjach Polsat cały tydzień przygotowywał uczestników do koncertu, organizował czas itd.
Myślę, że gdyby była osoba przygotowująca ich, no kurde nawet poświęciłaby im jedną godzinę jak w teatrze to większość występów byłaby lepsza od tego, co jest teraz.
Co do Żelki to nie wiem, co jej strzeliło z Farbą. W ogóle to mam podejrzenie, że ktoś im te piosenki znowu narzucił, bo Kuba śpiewa jestem sam, a Angelika chcę tu zostać XD
W ogóle to chciałbym, aby dawali uczestnikom większy wybór utworów. Jeśli jakoś scharakteryzować Żelkę jako wokalistkę to przede wszystkim trzeba jej oddać, że sięgała po polskie utwory - Sośnicka, Wrzeszczak i szło jej całkiem nieźle. Myślę, że gdyby miała większe pole manewru to sięgałaby po utwory polskie, a nie jakieś plastikowe Lopez.

[Jack]

Co do Żelki to nie wiem, co jej strzeliło z Farbą. W ogóle to mam podejrzenie, że ktoś im te piosenki znowu narzucił, bo Kuba śpiewa jestem sam, a Angelika chcę tu zostać XD

Nie wiem czy tak jest w polskim "Idolu", ale często produkcja w pewien sposób narzuca utwory tworzą listę piosenek na dany odcinek. Później wykonawca wybiera sobie jakiś z np. 10 utworów. Więc pole manewru jest tutaj bardzo ograniczone.

[Kobra]

Co do Żelki to nie wiem, co jej strzeliło z Farbą. W ogóle to mam podejrzenie, że ktoś im te piosenki znowu narzucił, bo Kuba śpiewa jestem sam, a Angelika chcę tu zostać XD

Nie wiem czy tak jest w polskim "Idolu", ale często produkcja w pewien sposób narzuca utwory tworzą listę piosenek na dany odcinek. Później wykonawca wybiera sobie jakiś z np. 10 utworów. Więc pole manewru jest tutaj bardzo ograniczone.

Jezu, skarbie, czytaj całą dyskusję, a nie wyrywki, bo już któryś raz w dyskusji powtarzasz to co piszę u góry . W starych edycjach idola była lista, a tu wszystko wygląda (łącznie z komentarzami niektórych uczestników) jakby dostawiali z góry jedną przydzieloną piosenkę.


Se przed chwilą napisałem o finalistach tej edycji
http://cos-tam-napisal.blogspot.com/201 ... -fina.html

[Kobra]

Nową jurorką American Idol ma zostać Katy Perry. Krążą jakieś pierdoły o tym, że mają też być jurorami Chris Daughtry z AI5, Fatnasia (zwyciężczyni AI3) oraz Timbaland. Jeśli prawda, to ciekawy dobór, powiedziałbym nawet oryginalny jak na AI. Wygląda na to, że producenci nie mają zamiaru dać dupy z programem.