fot. Polsat
Grzegorz Morawski - ma 64 lata i pochodzi z Nowej Wsi koło Warszawy. Z zawodu inżynier-mechanik, prywatnie szczęśliwy mąż, ojciec i dziadek. Prawdziwy survivalowiec – sześć razy brał udział w spływach rzekami Syberii, wspinał się w górach, skakał ze spadochronem, podczas zimowych wypraw nocował na lodzie. Jest również morsem, czyli miłośnikiem zimowych kąpieli. W dodatku codziennie dojeżdża do pracy rowerem, pokonując 40 km i świetnie pływa.
Młodzieży! Strzeż się!