Survivor Polska

Wiek: 24 lata
Miejsce zamieszkania: Auburn, Ala.
Zawód: Właściciel małego przedsiębiorstwa
Plemię: Yawa (Hustlers)

---

Hobby: Odwiedzanie nowych miejsc, narciarstwo śnieżne i wodne, wędkarstwo

Irytują mnie: Nie zostawiaj naczyń w zlewie. Płać mi w terminie.

Trzy słowa, które cię opiszą: Uporczywy, radosny, wdzięczny.

Osobisty powód do dumy: Utrzymanie naszego biznesu, Bolt Movers, oraz mojego zdrowia psychicznego nawet podczas trudnych chwil. Założenie i prowadzenie nowej firmy wrzuca się w stresujące sytuacje, ale moja rodzina i przyjaciele zawsze pomagali mi w byciu silnym.

Kto lub co jest twoją inspiracją w życiu? - Moim bohaterem jest mój ojciec. Wspierał mnie we wszystkim co robiłem! Nigdy mnie nie zawiódł. Doceniam bezstronność, miłość i szczerość, jaką okazuje mnie i wszystkim innym. Zawsze był dobrym przykładem i pokazuje to swoim zachowaniem. Nie byłbym tu, gdzie teraz jestem gdyby nie on! Wiele mu zawdzięczam! Jestem wdzięczny, że Bóg obdarował mnie wspaniałym ojcem oraz świetną rodziną.

Trzy rzeczy, które wziąłbyś/wzięłabyś na wyspę oraz powód ich wzięcia: Sos Teriyaki. Wszystko smakuje lepiej z sosem Teriyaki. Następne byłyby Taki (o smaku ostrego chili i limonki), bo są cudowne oraz długopis i notatnik, żeby udokumentować każdy ruch, który doprowadził mnie do wygranej.

Jakiego uczestnika Survivor najbardziej przypominasz? - Joe z Survivor 30. Był miłą osobą, i wiedział jak grać socjalnie, aby zdobyć przyjaciół w grze. Kiedy był w sytuacji bez wyjścia walczył z całych sił, aby zdobyć każdy immunitet i uratować siebie. Nie poddawał się i ja też nie mam zamiaru!

Powód bycia w Survivor: Głównym powodem jest wygrana miliona dolarów! Jestem biznesmenem, a to jest podróż służbowa!

Dlaczego "przetrwasz" Survivor? - Wierzę, że jestem w stanie znieść wszystkie wyzwania. Mogę rozwiązać łamigłówki, dobrze pracować w zespole, a w większości przypadków pokonać moich rywali w zadaniach wytrzymałościowych. Dam sobie radę z dziką naturą. Mogę łowić ryby, mogę wybudować szałas, mogę też rozwalić ogień. Jestem dobry w budowaniu relacji z innymi i w komunikacji, co pozwoli mi stworzyć przyjaźnie i strategie, które sprawią, że moje plemię nie będzie chciało mnie wyeliminować. Będę zbyt cenny, by się mnie pozbyć, ale nie będę dawał z siebie zbyt dużo, aby nie wyglądać na zagrożenie.

Z wyglądu prezentuje się ciekawie. Z opisu niestety trochę gorzej. Jeszcze to porównanie do Joe'a... Mam nadzieję, że jeśli nie będzie villainem to chociaż będzie śmieszny.

Rudy biznesmen - to tak w skrócie. Przypomina mi nieco Zeke'a z budowy ciała, a to nic dobrego nie zwiastuje. Może mnie więc tylko pozytywnie zaskoczyć.

A, no i ulubieńcem fraśka, to on raczej też nie będzie...

Rzuca się w oczy, zdecydowanie. Myślę, że jako właściciel firmy powinien grać strategicznie, ale mówi, że przypomina Joe, co rodzi pewną sprzeczność. xD Jeśli już Joe grał to tylko pod względem zadań. xD No i trochę socjalnie też, nie bez powodu był lubiany, co nadal nie zmienia faktu, że nie miał żadnej strategii. xd Podsumowując, ten gościu mnie nie przekonuje.

Wyróżnia się na tle innych. Chyba nie tylko kolorem włosów Skład mężczyzn w tym sezonie to jakaś masakra. Mam nadzieję, że Patrick ma jakieś pojęcie o grze. Chociaż z drugiej strony ten Joe ... chyba świadczy to o tym, że Patrick oglądał maksymalnie 2 sezony.

Drama na linii Peih-Gee - Patrick

#Team Peih-Gee

Aż wstyd się przyznać, ale musiałem wygooglować kim jest ten Patrick.

Aż wstyd dzielić imię z kimś takim :/ Nigdy go nie lubiłem i jakoś mnie nie dziwi, że bawią go takie żarciki. Ten komentarz, że to żart jego azjatyckiego kolegi też beznadziejny...