Survivor NZ: Thailand - Odcinek 7

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Survivor NZ: Thailand - Odcinek 7

Post autor: Meciek »

Premiera w Nowej Zelandii: 3 czerwca

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Survivor NZ: Thailand - Odcinek 7

Post autor: Maw »

Świetny odcinek. I eliminacja nie była aż tak oczywista jak wtedy, gdy Josh odpadł. Pomiędzy Mattem i Dylanem to wolałem, żeby Matt został, ale moim zdaniem był to średni ruch dla Renee i Aruna, bo został tylko z powodu jego więzi z Davem. Szkoda, że nie mogli jakoś się ugadać na eliminację Adama... Mimo że Dylan był słabym graczem to mu kibicowałem, głównie przez to jak był okropnie traktowany przez Adama. Fajnie, że odszedł nie będąc bitter na nikogo. Jeśli chodzi o quit JT to był on szokujący. Biedna Tara się popłakała. :( Szkoda, że musiał opuścić grę z tak przykrego powodu, no ale jednak to zdrowie jest najważniejsze. Bardzo się cieszę, że Lisa zdobyła tą advantage. W końcu było jej dużo. <3 I nawet inni gadali o niej jak o zagrożeniu oraz zachwalali ją jak dobra jest w puzzlach. <3 Z tym kłamstwem to trochę jej nie wyszło, bo JT ją przejrzał, ale co z tego, skoro JT już nie ma. :D Ten sezon jest naprawdę dobry i czekam na merge. Ciekawe czy będzie nudne Khankghaw vs. Chani czy jednak będzie bardziej nieprzewidywalnie. Trzymam kciuki za Lise, Renee i Brada. Idąc do merge najbardziej ciekawi mnie Renee, widać, że nie jest głupia i może pokazać kawał dobrej gry, a w dodatku znajduje się teraz w ciekawej pozycji. Pre-merge naprawdę dobrze się oglądało, mam nadzieję, że merge nie będzie gorszy.

No i zapomniałem napisać o tym dziwnym "zadaniu" o nagrodę. Szczerze to zbytnio nie rozumiem decyzji Chani, a tym bardziej tych zasad. Nie mogli zrobić tak, żeby było faceci vs. faceci? Rozumiem, że kobiet jest mniej, a w Chani jest tylko jedna, no ale jednak trochę dziwnie się ogląda facetów szarpiących kobietę. :D

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Survivor NZ: Thailand - Odcinek 7

Post autor: ciriefan »

Ten odcinek był... dziwny.

Najpierw to dziwne zadanie o nagrodę, a szczerze to winni są producenci. Oni powinni tak ustalić zasady, żeby były równe szanse. To już drugie zwalone przez produkcję zadanie w tym sezonie. No ale to poddanie się przez niebieskich było mega dziwne.

Potem dziwne i słabe kłamstwa Lisy na temat zdobytej przez siebie przewagi. Jej blef był tak słaby, JT od razu to rozpracował. Poza tym i tak wszyscy będą znali prawdę od Dave'a, więc whatever.

Potem dziwny quit JT. Serio?

I potem dziwny wynik rady. Rozumiem, dlaczego Dave chciał ratować Matta, ale co z tego będą mieli Arun i Rennee? Dylan przecież nie miał do kogo innego się zwrócić. Poświęcili swojego żołnierza bez powodu tak naprawdę. Do tego dochodzi quit JT i już mają 2 numerki w głosowaniach mniej. Tak naprawdę to sojusz czwórki plus Lisa z Tarą mają już nad nimi przewagę liczebną, a do tego dochodzi kradzież głosu, więc wydaje się, że Rennee, Arun, Dave i Eve wchodzą w to połączenie na mocno straconej pozycji.

Saw
8th jury member
Posty: 760
Rejestracja: 15 wrz 2017, 12:41
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Survivor NZ: Thailand - Odcinek 7

Post autor: Saw »

To prawda że ten odcinek był dziwny. Na początku za wiele się nie działo. Później była ta cała dziwna sytuacja podczas zadania o nagrodę. Dla mnie Nowozelandczycy znów pokazali jak dużo jeszcze im brakuje w organizacji do Australijczyków czy Amerykanów. Bez sensu ułożyli tą konkurencje i po raz drugi w tym sezonie zadanie nie zostało wykonane do końca. Decyzja Chani o poddaniu się była niezrozumiała. Choć z drugiej strony kuriozalne było to jak faceci z Chani szarpali i ciągnęli Eve.

Lisa wygrała przewagę, ale jej kłamstwa były strasznie. Tak słabo to chyba jeszcze nikt nigdy nie wypadł. Wszyscy ją rozszyfrowali. Ciekawe czy dobrze wykorzysta to co sobie wywalczyła.

JT nieoczekiwanie postanowił zrezygnować z gry :o Byłem w szoku, bo nic na to nie zapowiadało. Wydawało mi się że to będzie mocny gracz, który będzie dążył do zwycięstwa za wszelką cenę. A tu tak po prostu postanowił sobie zrezygnować.

Na radzie plemienia odpadł Dylan i to mi się bardzo nie podoba. Nie wiem czemu taką decyzję podjęli Arun i Renee. Dla mnie to jest szaleństwo żeby tak po prostu eliminować swojego sojusznika. Dylan by się im przydał po połączeniu, bo z żółtymi na pewno by nie chciał współpracować. A teraz na dodatek JT zrezygnował i Chani są moim zdaniem już udupieni. Nie rozumiem jeszcze jednej rzeczy. Skoro Dave za wszelką cenę chciał uratować Matt'a to czemu nie zdecydowali się wywalić Adama. Czy to naprawdę takie trudne. Co on ma w sobie, że nikt nawet nie rzuca jego imienia do eliminacji. Kibicuje Arun'owi i Renne ale chyba strzelili sobie w stopę tą decyzją. Dylana mi szkoda bo mu kibicowałem. Był outsiderem w Khangkhaw i ładnie się zakręcił po przemieszaniu koło Chanii. Wydawało się że ten sojusz da mu mocną pozycję. A tu taki klops wyszedł. Można też zauważyć że miał marną grę socjalną, bo nie był lubiany i prawie nikt mu nie ufał.

MaciekRS
6th jury member
Posty: 585
Rejestracja: 03 mar 2018, 15:17
Kontakt:

Survivor NZ: Thailand - Odcinek 7

Post autor: MaciekRS »

Saw pisze:
13 cze 2018, 10:39

Na radzie plemienia odpadł Dylan i to mi się bardzo nie podoba. Nie wiem czemu taką decyzję podjęli Arun i Renee. Dla mnie to jest szaleństwo żeby tak po prostu eliminować swojego sojusznika. Dylan by się im przydał po połączeniu, bo z żółtymi na pewno by nie chciał współpracować. A teraz na dodatek JT zrezygnował i Chani są moim zdaniem już udupieni. Nie rozumiem jeszcze jednej rzeczy. Skoro Dave za wszelką cenę chciał uratować Matt'a to czemu nie zdecydowali się wywalić Adama. Czy to naprawdę takie trudne. Co on ma w sobie, że nikt nawet nie rzuca jego imienia do eliminacji. Kibicuje Arun'owi i Renne ale chyba strzelili sobie w stopę tą decyzją.
To była naprawdę logiczna decyzja z ich strony.
Przypominam że już przed radą wiedzieli że JT zrezygnował (to wyszło w exit interviews) no i wiedzieli że Lisa ma mozliwośc ukradniecia głosu. Gdyby zachowali Dylana to po ich stronie byłby Dylan, Arun, Dave, Renee oraz Eve. 5 osób, czyli 4 głosy przeciwko 6. Wywalenie Dylana dawało im szansę na sojusz z Mattem i Adamem (Adam ładnie to rozegrał) oznaczało że Aryn i Dave nie palą za soba reszty mostów.
Zresztą rozbijmy to na poszczególne osoby.
Arun - on w zasadzie był w najgorszej sytuacji, ale nie oszukujmy się, gdyby JT pozostał w grze to może jeszcze sojusz z Dylanem miałby jakiś sens, skoro JT juz nie było to jedynym ratunkiem dla niego jest sojusz z Adamem i liczenie na to że Adam i matt nie klamia i stana po jego stronie (Arun nic nie wie o idolu Deva)
Dave - liczy na sojusz z Mattem, wywalenie Matta to katastrofa, nie ma wtedy żadnych powiazań z drugim plemieniem, wywalenie Adama pali resze mostów i nici porozumienia ktore jeszcze go lączą z Mattem. Ma zresztą kolo ratunkowe w postaci idola oraz tarczę w postaci Aruna.
Renee - ona z kolei nie ma ŻADNYCH zobowiazań wobec Aruna i Dave i była głupia jak Laurell gdyby ślepo sie ich trzymała. To oni o malo ja nie wywalili przed pomieszaniem, to oni nie biora jej pod uwagę w swoich strategiach no i nawet gdyby wszystko poszlo zgodnie z planem to co był jej dało pozostawanie w sojuszu z tą dwójką? max 3 miejsce i 0 głosów. Utworzenie jakiegos porozumienia z graczami z drugiego plemienia daje jej czas no i szase na właczenie sie do gry. Oprócz Adama to Renee najlepiej wyszła na tym wywaleniu Dylana który nie miał powiązań z nikim.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Thailand”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości