Wyspa Przetrwania: Fidżi - Odcinek 1

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Wyspa Przetrwania: Fidżi - Odcinek 1

Post autor: Meciek »

DATA PREMIERY: 8 września
Obrazek
Uczestnicy muszą zapewnić sobie ogień i schronienie, codziennie walczą o żywność i różne przedmioty codziennego użytku. Jednak przede wszystkim walczą o totem, który gwarantuje im nietykalność na tzw. radach wyspy, na których spośród siebie muszą kogoś wykluczyć.



frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

Wyspa Przetrwania: Fidżi - Odcinek 1

Post autor: frasiek »

Obejrzałem na żywo drugą połowę i nawet nie mam ochoty oglądać pierwszej. Cast jak dla mnie nieciekawy, z tłumu młodych wysportowanych pozytywnie wyróżniła się tylko ruda Ania, natomiast najstarsi faceci zawiedli.

Maciej-os
1st jury member
Posty: 172
Rejestracja: 28 lut 2015, 00:00
Lokalizacja: kolo/poznan
Kontakt:

Wyspa Przetrwania: Fidżi - Odcinek 1

Post autor: Maciej-os »

Powiem szczerze że słabo to widzę, niepotrzebny ciągły komentarz prowadzącego co opowiada co się dzieję, zamiast mówić nazwy plemion prowadzący często mówi kolor co też irytuje, wszystko jakby sztuczne, na radę wchodzą z pochodniami nie ma tego zapalania po raz pierwszy co zawsze lubiłem. Wszyscy uczestnicy takjakby z okłądek czasopismów, wielka reklama radia zet na koniec, zero sojuszy " panowie kazdy glosuje sam" no yeblem.

ctoria
7th jury member
Posty: 683
Rejestracja: 08 mar 2010, 00:00
Kontakt:

Wyspa Przetrwania: Fidżi - Odcinek 1

Post autor: ctoria »

Pierwsze koty za płoty i co - dno i kilometry mułu.

Prowadzący - nie dość, że nie pomaga, to wręcz przeszkadza - tu patrz na wyzywaniach. Rada w jego wykonaniu tragiczna, pytania tendencyjne.
Uczestnicy - póki co podoba mi się tylko księgowa.
Strategia - póki co strategii brak, nikt nie ma planów na grę, ale za to mają sumienie, więc jupikajej, jest nadzieja :D

Kapitan drużyny - wtf - trzeba dodać do słowniczka, bo tego jeszcze nie było.

Jest sztucznie, nudno, smutno i nerwowo. Nie ma klimatu - świerszcze na radzie, zamiast klimatycznej muzyki. A co najgorsze, nie ma emocji, takie pamiętniki z Fidżi i tyle.

Awatar użytkownika
Mikki
4th jury member
Posty: 395
Rejestracja: 22 sty 2012, 00:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Wyspa Przetrwania: Fidżi - Odcinek 1

Post autor: Mikki »

Nie oczekiwałam za wiele, ponieważ spodziewałam się tego, że pierwszy odcinek skupi się na przetrwaniu i życiu plemiennym. Mam nadzieję, że dalej będzie lepiej i więcej pokażą scen strategicznych. Ania Ruda miała chyba najlepszy konfy i jej najbardziej kibicuje. Szkoda mi Fitelli, bo pod koniec slayowała odcinek. To opalanie się i mycie głowy z wodą z studni. A na radzie to clocknęła Grzegorza.

Co do prowadzącego - źle nie jest. Na pewno jest lepszy od tego z NZ. Podobało mi się to jak cały czas shadował Grzegorza. Na radzie, po zadaniu o immunitet i że jest słabym liderem. <3
Obrazek
Australian Survivor: BRIAN / FENELLA / SHANE

Awatar użytkownika
Limak
3rd voted out
Posty: 20
Rejestracja: 09 sie 2017, 15:06
Lokalizacja: Kraśnik
Kontakt:

Wyspa Przetrwania: Fidżi - Odcinek 1

Post autor: Limak »

Zacznijmy od tego, że strasznie irytuje mnie ziomek prowadzący program. Jak dla mnie jakoś średnio nadaje się do tego zadania. Nie podoba mi się również określenie totem. Zadania jakoś specjalnie mnie nie powaliły. Były krótkie i nudne i prawie ich nawet nie zauważyłem. Fit Ewka wyleciała. No wolałem żeby odpadł stary dziadzio Grzegorz, ale trudno. W ogóle on mnie strasznie wnerwia i mam nadzieje że pożegna się z programem jako następny. A myślę ze jeśli Yakawi znowu pójdzie na rade jest na to spora szansa. Nikt go nie szanuje. Wszyscy jarają się Klockiem i uważają że on jest liderem. Fitella dostała możliwość oddania głosu na następną radę nawet po swojej eliminacji, i mam nadzieję że ten glos jest wciąż na Grzegorza. Lubię Anne Rybak i jak narazie to jej kibicuje. Podsumowując było dość nudno i niefajnie ale liczę że to się zmieni. Dobrze że przynajmniej TVN z Azją dobrze wypadł.

Awatar użytkownika
emka
1st jury member
Posty: 167
Rejestracja: 13 mar 2010, 00:00
Kontakt:

Wyspa Przetrwania: Fidżi - Odcinek 1

Post autor: emka »

Pierwszy odcinek niestety jak dla mnie to nie porywa, dosyć nudno było. Prowadzący trochę sztywny i zupełnie beznadziejna narracja za kadru. Najbardziej to mnie zirytował w sumie drobiazg bo nazwanie Immunitetu - Totemem, beznadzieja. Co do uczestników to opinii za bardzo jeszcze nie mam, ciężko coś powiedzieć, jedynie widać, że żółci o wiele lepiej się dogadują. U czerwonych chyba za wiele osób chce rządzić i nikt nikogo się nie słucha. Najgorszy był tekst panów po przegranej, żę trzeba przy głosowaniu kierować się sumienie i co wyjdzie to wyjdzie -to jedno wielkie WTF??
Ale po zwiastunie mam nadzieję, że to dalej się rozkręci w dobrym kierunku i jeszcze będzie ciekawie.
Jestem ciekawa jak ten program odbierają widzowie, którzy nie widzieli zagranicznych edycji i nie mają takich wysokich oczekiwań.

Awatar użytkownika
patrycja9922
4th jury member
Posty: 356
Rejestracja: 16 sie 2015, 00:00
Kontakt:

Wyspa Przetrwania: Fidżi - Odcinek 1

Post autor: patrycja9922 »

Jak dla mnie odcinek wcale nie był aż taki zły. Tak naprawdę to dopiero początek edycji, i być może nas pozytywnie zaskoczy. Prowadzący trochę wkurzajacy, i ten baner z RadiemZet</3
Szkoda że Grzegorz nie odpadł, nie nadaje się na przywódcę plemienia.



//Patrycjo, ortografia!! -MD
Obrazek

Awatar użytkownika
MD
4th jury member
Posty: 388
Rejestracja: 11 kwie 2010, 00:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Wyspa Przetrwania: Fidżi - Odcinek 1

Post autor: MD »

Premiera i po premierze.

Przede wszystkim wydaje mi się, że dużo osób zapomina o tym, że to nie jest Survivor tylko pierwsza edycja w Polsce w dodatku bazująca na Koh Lancie - stąd narracja prowadzącego, wstawki z wizytówkami uczestników. Taki format, deal with it, to nie jest Survivor.

Przechodząc dalej, oczywiście są minusy ze strony montażu, prowadzącego i skupienia na przetrwaniu, ale to nie jest 35 sezon Survivora gdzie ludzie są już znudzeni oglądaniem budowania szałasu, tylko pierwszy taki program od dekady w Polsce. Prowadzący myślę, że się "wyrobi", ten z Nowej Zelandii na początku był dużo gorszy, a pod koniec nie było tragedii.

Sam odcinek:

Wszyscy moi faworyci sprzed gry znaleźli się w Mataka, które wg mnie ma potencjał na bardzo ciekawą dynamikę i w przypadku rady znacznie więcej tego co to forum strategicznie oczekuje. Yakavi straszny mess i dramy, ale całkiem dobrze mi się to oglądało.

Na jakieś większe przemyślenia i opinię potrzebuję re-watchu, ale myślę że to była bardzo solidna premiera jak na to, że to pierwsza edycja i produkcja jest nowa w tym formacie. Czekam na kolejne odcinki ;)

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Wyspa Przetrwania: Fidżi - Odcinek 1

Post autor: Maw »

Premiera jak dla mnie średnia. Bardzo dużo było życia obozowego i na początku odcinek trochę się dłużył. Ciekawiej zrobiło się oczywiście przed samą radą, kiedy zaczęło się w końcu jakieś knucie. Mam nadzieję, że w przyszłych odcinkach będzie ich więcej, bo dzisiaj niestety było przewidywalnie. Już od samego początku odcinka obstawiałem, że to ktoś z dwójki Grzegorz/Fitella odpadnie - a po tym jak Javaki poradzili sobie z nagrodą, byłem pewny, że Mataka wygra również immunitet. No właśnie - co do plemion mega mnie to denerwowało jak Michałowski nazywał ich "żółtymi" i "czerwonymi". To po co w ogóle te nazwy? Na szczęście potem się ogarnął i już częściej je wypowiadał, chociaż nadal przeważały kolory. Do prowadzącego byłem pozytywnie nastawiony, nie porównywałem z Jeffem itd, ale na razie średnio mi się podoba. A konkretniej te jego teksty w stylu "A miało być tak pięknie...". Może to kwestia przyzwyczajenia. Nie podobało mi się także lokowanie produktu, ale na szczęście mało tego było. Przed radą byłem przekonany, że Ewa odpadnie głosami 5-3 (zagłosują z nią Ania oraz Bartek), ale liczyłem, że może zdarzy się jakiś cud i odpadnie Grzegorz, który mnie irytuje już na starcie. No i było dokładnie tak jak myślałem. No ale nie narzekam, bo to dopiero pierwszy odcinek, na ewentualne blindsidy przyjdzie jeszcze czas. Miłe zaskoczenie z Black Vote - pierwszy odcinek, a tutaj od razu dają nam taki twist.

MATAKA
Ania Ruda - bardzo dużo jej było w tym odcinku, ciągle dostawała jakieś wypowiedzi. Wydaje mi się, że była taką narratorką tego plemienia, co raczej wróży jej bardzo długi pobyt w grze. Zdaje się sympatyczna. Jej plemię nie poszło na radę i wszystko kręciło się wokół życia obozowego, więc mam nadzieję, że w przyszłych odcinkach zacznie się trochę knucia. Liczę, że Ania, jako fanka programu, będzie nie tylko dobrą narratorką, ale też strategiem.
Daniel - go też było dość dużo. Również mam przeczucie, że zostanie z nami jeszcze na bardzo długo. Sympatyczny koleś i na razie tyle mogę o nim powiedzieć. Raczej będzie pełnił ważną rolę w sezonie.
Justyna - dziwne, że nie było żadnej konfy o tym, że jest najstarszą kobietą i przez to czuje się na wylocie. :O W ogóle trochę mało jej było. Powiedziała coś tam, ale nie wniosło to nic do gry. Raczej nie będzie nikim ważnym. Jeśli Mataka przegrają immunitet to obstawiam, że będzie na wylocie.
Karolina - podobnie jak Ania i Daniel na pewno będzie kimś ważnym w sezonie. Dostała dużo konf, również była narratorką, nawet niekiedy wyłapałem takie trochę pozytywne wydźwięki, co dobrze jej wróży. Została kapitanką drużyn i pierwsza dopłynęła. Widać, że chyba każdy ma z nią dobry kontakt. Jeśli po pierwszym odcinku miałbym obstawić zwycięzcę to chyba właśnie strzelałbym w Karolinę.
Katarzyna - strasznie mało jej było. Zauważyłem ją w dwóch momentach - jak została wybrana pierwsza do plemienia przez Karolinę i Karolina opowiedziała o więzi między nimi oraz jak dostała jakąś krótką, mało ważną konfę przed zadaniem o immunitet. Nie skreślam jej na razie, wydaje się być opanowana i skoro została wybrana pierwsza to chyba ma dobry socjal.
Maczo - o dziwo nie było go jakoś strasznie dużo. :O Myślałem, że Polsat będzie promował wokalistę disco polo (może to tylko cisza przed burzą?). Jak na razie jest dla mnie dość neutralny, te jego śpiewy swoich disco-polowych piosenek mnie nieco irytują.
Farmer - nie wiem co o nim powiedzieć. Po prostu tam był i tyle. Dostał trochę konf, ale nadal nie wiem jaki on jest i wydaje się trochę taki nijaki. Został jednak przedstawiony widzom wraz z jego miejscem pracy, to jak bliscy się o nim wypowiadali, a tym poszczycić się mogło niewielu, więc pewnie zajdzie daleko.
Paweł - mój totalny faworyt edycji. <3 Jest nieziemsko przystojny, wydaje się zabawny, opanowany, bardzo przydatny w obozie i niesamowicie wysportowany. Akcja jak zdobył węża super! Bardzo mu kibicuję, by dotrwał chociaż do jury i moglibyśmy oglądać go co odcinek. <3 Na razie nie mam raczej się czym przejmować, bo Mataka byliby głupi jeśli by go wyrzucili, ale jeśli trafi mu się jakiś niefortunny swap to zabiję...

YAKAVI
Ania R - polubiłem ją i dołączyła do grona moich faworytek. Ogólnie kibicuję Mataka, ale w Yakava właśnie ona jest moją totalną faworytką. <3 Widać było, że była wkurzona jak została wybrana do plemienia jako ostatnia. Nie rozumiem zbytnio dlaczego... Próbowała coś tam grać, gadała z Ewą, chciała wyrzucić Grzegorza, który działa mi na nerwy. Wydaje się być ogarnięta. No i też jest na czym oko zawiesić, bo nie można powiedzieć, że jest brzydka. Cieszę się, że jako jedna z nielicznych próbowała pogadać z Fitellą i traktowała ją normalnie (ogromny plus za to). Liczę, że przez głosowanie z mniejszością nie zostanie obrana na celownik albo chociaż jakoś się z tego wywinie.
Bartosz - coś tam przytulał się w nocy z Ewą. Nie wiem czemu, ale wydaje mi się strasznie arogancki. Na razie go nie polubiłem. Na pewno jest jednak przydatny w wyzwaniach, ma dobre skille. Zobaczymy, może zmienię o nim zdanie.
Ewa Brunetka - skoro Fitella tak przejęła się tym co ona powiedziała to coś musiało w tym być. Wydaje się być pewna siebie i ogarnięta, ale też przy tym taka trochę chłodna. Widać, że zna się na podróżach. Na razie raczej jest dla mnie neutralna.
Grzegorz - do końca miałem nadzieję, że mimo wszystko to on odpadnie. Strasznie denerwujący typ. Kompletne zero strategiczne. On chyba myśli, że ta gra kręci się jedynie wokół survivalu. Pewnie i tak niedługo odpadnie na co liczę.
Julia - myślałem, że jej nie polubię, że będzie taka młoda i głupia, a wydaje się mieć dobry socjal, nawet nie była na celowniku, no i jest sympatyczna. Na razie jedna z moich faworytek z Yakavi (a to jest nietrudne, bo to raczej mało przyjemne plemię). O dziwo zrobiła na mnie pozytywne pierwsze wrażenie i oby tak dalej.
Klotzek - lider grupy, chyba wszyscy się go słuchają. Jak na lidera nie jest jakoś mega irytujący i wydaje mi się nawet spoko, ale trochę zaczyna mnie denerwować z prostego faktu, że wszędzie go pełno. Kamery go uwielbiają. Nie jest moim faworytem, ale też nie jest jakiś okropny. Nawet Grzegorz ma z nim dobre relacje. Zobaczymy czy dalej utrzyma swoją silną pozycję w grze.
Piotr - malutko go było. Under the radar. On w ogóle dostał jakąkolwiek konfę? Wydaje się być opanowany i tyle na razie mogę o nim powiedzieć.

No i nasza wyeliminowana...
Fitella - strasznie mi jej szkoda. Już od pierwszych minut razem z Grzegorzem była w liście moich first boots prediction, a dokładniej od momentu jak zaczęła narzekać na warunki. Zadanie niestety jej się nie udało, nie ma co ukrywać, ale mega smutno mi było jak każdy zaczął na nią najeżdżać i się popłakała... Rozumiem, że nawaliła, ale mogliby to zrobić jakoś, hmm, delikatniej? Tym bardziej, że po mimice Ewy można było już od początku odczuć, że wszystko bardzo bierze do siebie. No a co ją zgubiło oprócz zadań? Pewnie po części to, że była indywidualistką. Takim zawsze w Survie jest trudniej i nie inaczej było tym razem. Po zadaniu widać, że wciąż była rozgoryczona i w prawie każdej konfie miała łzy w oczach, poszła sobie i stwierdziła, że skoro to mogą być jej ostatnie dni to się poopala. Śmieszne to było, no ale na szczęście chwilę potem się w końcu ogarnęła. Zaczęła grać i szukać sojuszu. Jej główną sojuszniczką okazała się Ania, która na swój cel obrała Grzegorza. Na radzie fajnie thrownęła Grzecha under the bus i szkoda, że jej się nie udało. :( No niestety to było oczywiste, że Grzegorz i Ewa Brunetka będą głosować przeciwko niej. Wygląda na to, że wszystko leżało w rękach Klotzka, Julii i Piotra, a ci postanowili pozbyć się Fitelli. Dla plemienia to pewnie dobry ruch, bo Ewa sama przyznała, że pływanie to jest niestety jej słaba strona i w zadaniu poradziła sobie słabiutko (może gdyby nie była to konkurencja wodna wszystko potoczyłoby się inaczej), ale jakoś tak mi jej szkoda. Miała być szansę takim kolorowym underdogiem, ale niestety nie udało się. Widać, że bardzo ciężko to wszystko zniosła, że już od początku czuła się na uboczu grupy, że inni - jak to sama powiedziała - "spychali ją na margines". No a na pewno nie powiedziała sobie tego od tak. Musiała się tam czuć strasznie i wiedziała, że wszyscy są przeciwko niej, na początku była sfrustrowana, potem próbowała siebie ratować, czym mnie zaskoczyła i zdobyła dzięki temu u mnie szacunek. Niby to tylko gra, niby mało zrobiła, by inni nie myśleli o niej jak o kimś kto się odcina od grupy, no ale taka po prostu była. Gra drużynowa raczej nie jest dla niej. No i to jak płakała... Widać, że miała słabą psychikę, jeszcze wszyscy ją dołowali, już myślałem, że się podda, a jednak walczyła, wydawała się być sympatyczna no i jakoś szkoda mi jej po ludzku. No i dobrze to zniosła. Nie była bitter, nie popłakała się, tylko odeszła z uniesioną głową i uszanowała decyzję innych. Go Ewa! <3 Również rozumiem, że plemię podjęło taką decyzję, a nie inną. Chociaż gdyby wyeliminowali Grzegorza to i tak raczej nic by nie stracili. W black vote pewnie zagłosuje na Grzegorza albo na Ewę Brunetkę. Wiem, że pewnie jak ktoś to czyta to myśli sobie, że jestem pojebany i że to w końcu Surv. Rozumiem dlaczego Fitella odpadła i totalnie rozumiem plemię, pewnie sam postąpiłbym tak samo. Po prostu mi jej szkoda. :D

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Wyspa Przetrwania: Fidżi - Odcinek 1

Post autor: Meciek »

Całkiem przyjemny odcinek.

Nie mam nic do zarzucenia uczestnikom, bo oni nie byli źli, wiadome, że to początek i jeżeli nie oglądali zagranicznych edycji to nie wpadną do gry i nie zaczną nawijać w konfach o tym, że tutaj króluje strategia, voting blocks i może super idol do tego.

Od kwestii technicznej było bardzo średnio, muzyka była często kompletnie wyrwana z kontekstu, tak jak podczas rady, kiedy Fitella odpada, a w tle plumkanie, które chyba zostało zapożyczone z Klanu. Praktycznie cały odcinek w ogóle nie trzymał w napięciu.

Póki co najbardziej kibicuję rudej Ani, Kasi oraz Karolinie.

frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

Wyspa Przetrwania: Fidżi - Odcinek 1

Post autor: frasiek »

Najwyraźniej jak się ma zgrabne ciało to nawet dojrzałość emocjonalna na poziomie gimnazjum schodzi na drugi plan...

Awatar użytkownika
Eska
7th jury member
Posty: 667
Rejestracja: 06 paź 2010, 00:00
Winners at War: Yul
Kontakt:

Wyspa Przetrwania: Fidżi - Odcinek 1

Post autor: Eska »

Cóż, do Wyspy podchodziłam raczej bez większego entuzjazmu, spodziewałam się, że będzie masakra, a tymczasem moim zdaniem, mimo wszystko - dno nie zostało osiągnięte. Co prawda druga połowa zaczynała przynudzać - na pewno średnio pasowały mi wstawki o osobach, ok, fajnie poznaliśmy kilkoro uczestników, jednak tak na dobrą sprawę, bardziej interesują mnie oni na wyspie. Jednak licencja francuska, a tam podobno, też takie coś miało miejsce. No nic, zobaczymy co będzie dalej. Strategii większej raczej się nie spodziewam.

Jeśli chodzi o montaż, to nie podobał mi się sposób w jaki przedstawiane są zadania - jest to strasznie pocięte - tu wchodzą do wody a tu nagle już wychodzą. Brakuje trochę emocji, które towarzyszą przy oglądaniu amerykańskiej wersji.

Kolejna rzecz - plemiona. Zdecydowanie dużo bardziej podoba mi się plemię Mataka - wydaje mi się, że są tam ciekawsze osoby. Zdecydowanie kibicuję tam płci pięknej. Właściwie są tam wszystkie cztery dziewczyny, które wywarły na mnie pierwsze dobre wrażenie, gdy pojawiły się zwiastuny. Mataka zdecydowanie się bardziej zgranym plemieniem - takim i do pracy i do żartów. Z odcinka wydaje się, że atmosfera tam jest dużo lepsza niż w przeciwnym plemieniu.
Plemię Jakawi wydaje się dużo bardziej problemowym plemieniem. Zbyt dużo "samców alfa", współpraca średnio im wychodzi, dużo kłótni. Dziewczyny nie pozostają dłużne, jedynie Julia, choć najmłodsza, wydaje się obserwować to co się dzieje i wyciągać wnioski. Rozmowa facetów o tym jak głosują - nie miałam siły już tego słuchać, zagłosujmy zgodnie z sumieniem - nie do tego przyzwyczaił nas Survivor. Fitella też - zamiast gadać, próbować, to się wolała poopalać - a ramionka już czerwone były, więc dobrze, że odpadła, to kremy może coś jeszcze zdążyły pomóc. Ale tak bardziej na poważnie - wydaje mi się, że Ewa nie była po prostu psychicznie przygotowana do gry i niestety emocje brały górę już od pierwszych dni, co z pewnością nie pomogło.

Odczytywanie wszystkich głosów - zupełnie niepotrzebne.

Twist - czarny głos... czy ktoś coś o tym słyszał, żeby takie coś było w Koh Lanta? Ale ogólnie jestem na nie, tego typu wpływu odpadających uczestników na grę.


A i brakowało mi mat plemion, gdy przychodzili na zadanie. I flag. No i po co oni wbiegają wtedy? Bez sensu tracą siły.

Wiadomość w butelce zamiast tree mail - zawsze to jakaś odmiana.

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Wyspa Przetrwania: Fidżi - Odcinek 1

Post autor: Meciek »

Eska pisze:
08 wrz 2017, 23:10
Twist - czarny głos... czy ktoś coś o tym słyszał, żeby takie coś było w Koh Lanta? Ale ogólnie jestem na nie, tego typu wpływu odpadających uczestników na grę.
Tak, to jest twist z Koh-Lanty, pojawił się pierwszy raz w trzynastej edycji, Raja Ampat.

Awatar użytkownika
Kamel
5th jury member
Posty: 403
Rejestracja: 21 lut 2016, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Wyspa Przetrwania: Fidżi - Odcinek 1

Post autor: Kamel »

Pierwszy odcinek..nie miałem wysokich wymagań co do tego, wiec się nie rozczarowałem! Było mocno średnio, ale nie oglądało mi się tego źle. Razi mnie TOTEM zamiast immunitetu, albo brak formułki "pierwszą osobąwyelimi bla bla", ale to kwestia przyzwyczajenia.
Zadania były dobre, montaż nie; ale to, że było odrobinę knucia daje mi nadzieje, że będzie dobrze! Skisłem na radzie jak na głosach pisali "Brunetka/Blond"...i z tego plumkania o którym mowil meciek też, ale już najbardziej z smsów <3 BULA!
Kibicuje Rudej Ani, Tej Drugiej Ani, Karolinie, Kasi, Julii, Ewie Brunetce i polubiłem też Klocka!
Obrazek
nie ma edycji nie ma podpisu

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyspa Przetrwania: Fidżi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość