The Amazing Race 31

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

The Amazing Race 31

Post autor: Jack »

31x03
Rachel to taka ikona <3 Mam nadzieje, że pozostanie w programie jak najdłużej. Zastanawiam się dlaczego jeszcze nie było jej w Survivor :D Elissa nieogarnięta jak zawsze XD
Poza dziewczynami kibicuję też Janelle, no ale znowu szkoda, że sparowali ją akurat z Brittney, która musi podkreślać, że teraz jest matką i coś tam coś tam. Serio? Prawdziwa matka Amerykanka z Brittney? Nigdy nie lubiłem par typu "mamuśki/gospodynie domowe", które raz w życiu mogą gdzieś wyjechać...

Team Fun jest coraz gorszy. Dlaczego produkcja musi nas katować tymi uśmieszkami?

Bret i Chris XD Powinni ich wziąc do BB. Tam całymi dniami można leżeć i jeść, a w TAR to trzeba się spieszyć, myśleć i w ogóle.

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Amazing Race 31

Post autor: Roxy »

31x04
Ja naprawdę lubię Elizę i Corinne, serio, w Survie - kocham, ich instagramy - prześwietne, Corinne w RHAP oceniająca cast surva - przezabawna, ale ich zachowanie w stosunku do Elissy i Rachel (gdzie nawet bardzo nie lubię Elissy) przy eliminacji, było tragiczne... Nie udało im się, TAR to nie ich gra, trudno, ale no kurde xd w sumie cieszyłam się na tą edycje ze względu na tą parę i się rozczarowałam...
Co nie zmienia faktu że dalej mam zamiar oglądać bo ogląda mi się dobrze :)

MaciekRS
6th jury member
Posty: 585
Rejestracja: 03 mar 2018, 15:17
Kontakt:

The Amazing Race 31

Post autor: MaciekRS »

31x04
A ja tu mam pretensje do edytorów. Pokazano ostatnie słowa i zachowanie Elizy i Corinne ale NIE pokazano nam konkurencji Head to head w której Rachel i Eliza pokonały pokonały E&C i tak naprawdę nie wiemy co tam się działo.
Nie lubię jak tak po prostu wycinają jakąś konkurencję, chciałbym zobaczyć ja Colin Christie pokonują Wiktora i Natalie, potem jeszcze były jakieś roszady. Nope, nawet w deleted scenes tego nie ma, udajemy że konkurencja nie zaistniała.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Amazing Race 31

Post autor: ciriefan »

31x04

Odcinek dobry. Zadania mi się podobały. Cóż, odpadły Corinne i Eliza słusznie. Były naprawdę useless, a tylko pluły jadem na wszystkich innych, choć same niewiele sobą reprezentowały. Nic ciekawego nie pokazały. Szkoda, że Surv jest już reprezentowany tylko przez Bretta i Chrisa.

Rachel zbiera kolejne plusy za kolejne zabawne pojazdy po Elissie.

Cóż, najbardziej kibicuję Britney i Janelle oraz Afghanimals.

MaciekRS
6th jury member
Posty: 585
Rejestracja: 03 mar 2018, 15:17
Kontakt:

The Amazing Race 31

Post autor: MaciekRS »

Zgadza się Rachel jest o dziwo naprawdę zabawna. Chyba po raz pierwszy cieszę się z jej udziału w jakimś programie. Britney oczywiście jak zwykle fantastyczna. Afganimalsów oraz team Fun nie cierpię.
Kciuki trzymam za Britney Janelle oraz oczywiście Colina i Christie. To było fantastyczne jak dotarli na metę jako pierwsi i wygarli ponownie etap TAR po 15 latach :)

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

The Amazing Race 31

Post autor: Jack »

31x04
Ta drama na pit stopie :D One obie potrafią tylko hejtować. Nawet teraz w jakichś tam wywiadach mówią o swojej eliminacji odnosząc się do Rachel i Elissy, bo te wsiadły do taksówki. LOL. Minęło 11 miesięcy od nagrywania tej edycji. Naprawdę, jak w przedszkolu.
Nawet nie wiedziałem, że tutaj było head to head, ale to nie pierwszy raz tak robią. Chyba w każdym sezonie zdarzają się takie etapy, że coś wycinają, bo nie ma na to miejsca :(

MaciekRS
6th jury member
Posty: 585
Rejestracja: 03 mar 2018, 15:17
Kontakt:

The Amazing Race 31

Post autor: MaciekRS »

Nie ma specjalnie dramy bo teraz już się lubią. To Afanimalsów nienawidzą ;)
A Head to Head mogło być ciekawe W pierwszym pojedynku Colin i Cristie wygrali z Team Fun, w drugim ponownie Team Fun przegrał z Viktorem i Nicole (fajnie by było zobaczyć jak team fun 2 razy przegrywa) A w końcówce Rachel i Elissa (które NIE były przedostatnie) najpierw przegrały z Afganimalsami, potem przegrały z Janelle i Britney i w 3 pojedynku wygrały z Corinne i Elizą
Info z wywiadu Viktora i Nicole najpierw z Corinne potem z Elizą
https://www.listennotes.com/podcasts/co ... 0ftoD-b1N/

r&b
1st jury member
Posty: 167
Rejestracja: 03 kwie 2017, 19:29
Kontakt:

The Amazing Race 31

Post autor: r&b »

Właśnie tak mi się wydawało, że brakuje mi jednego zadania i wszystko się tak szybko skończyło. Head to Head nie jest moim ulubionym twistem więc może lepiej, że go nie musiałem oglądać :D.

Corinne i Eliza były głównym powodem, dla którego chciałem oglądać ten sezon. I kibicowałem im do końca. Ostatecznie spodobało mi się, że były takie over the top w byciu villainsami, bo hejtowały wszystkich po równo, po to tylko, żeby okazało się, że to one są słabsze niż te wszystkie pary. Do tego ich akcje - blokowanie przejazdu przez taksówkę, krzyki Elizy przy próbach karaoke, jak dla mnie to było całkiem śmieszne xD. Ale przyznaję, że w końcówce zachowanie Elizy to była trochę przesada.

Jeśli chodzi o pozostałych:
Tyler & Korey - jedyna para, której tam naprawdę nie lubię. Ale nie są aż tacy antypatyczni jak ich zapamiętałem z poprzedniego sezonu.
Chris & Bret - ogólnie są mi obojętni, ale skoro zostali ostatnimi reprezentantami Survivora to niech jeszcze trochę pobędą.
Britney & Janelle - Meh. Lubię je, ale w odcinkach jest ich tak mało (co dobrze odzwierciedla, że nie do końca się odnajdują w tym klimacie). Zgaduję, że zostaną jeszcze na 2-3 odcinki maksimum.
Afghanimals - Jeśli dobrze pamiętam, to nie przepadałem za nimi w 24. Ale są serio spoko, nie kibicuję im jakoś mocno, ale myślałem, że raczej będę ich hejtować.
Nicole & Victor - Idzie im naprawdę dobrze, jak na parę nie z TARu. Nie są jacyś przesłodzeni i to doceniam.
Rachel & Elissa - Elissa w BB też była taka delusional? Rachel jednak z nią w parze się lepiej ogląda niż z Brendanem. Lubię je, niech jeszcze zostaną.
Becca & Floyd - Jestem chyba jedyną osobą tutaj, która ich lubi. Rozumiem, czemu mogą się wydawać irytujący, ale dla mnie są okej. Bawią się tym wyścigiem, jednocześnie pokazując, że im zależy na wygranej i mi dobrze się to ogląda.
Colin & Christie - Moi aktualni faworyci. Co mnie zdziwiło, bo jedynie o nich niczego nie wiedziałem przed startem sezonu. Idealnie wyważona mieszanka charakteru i występów w zadaniach, uwielbiam.

Sezon jest naprawdę spoko. A że aktualnie większość amerykańskich RS póki co flopi (a przynajmniej z tych co oglądałem), to dziwi mnie, że tak chowali się z tym sezonem. Ale no też nie mam gustu producentów, więc ich nie zrozumiem :( .

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Amazing Race 31

Post autor: Maw »

Ja tam Elize od zawsze lubię, przesadziła z tym hejtem, ale ok, poniosły ją emocje. Najważniejsze, że teraz wszystko między nią i siostrami Reilly w jak najlepszym porządku. Corinne za to zawsze była dla mnie bekowa. Ogarnia mnie cringe jak udaje taką zuuuuuąą i pozbawioną uczuć, i się tak tym przechwala. xD Cieszę się z ich odpadnięcia, tym bardziej, że zagrożone były Rachel i Elissa, a to królowe reality i muszą wygrać! 👑

MaciekRS
6th jury member
Posty: 585
Rejestracja: 03 mar 2018, 15:17
Kontakt:

The Amazing Race 31

Post autor: MaciekRS »

31x05 06
Nie podobało mi się.
Pierwszy odcinek robiony po taniości, nieatrakcyjne konkurencje. Na + rycząca Rachel i genialna reakcja Elizy z jej "Rache, seriously"

Drugi odcinek to od samego początku narracja jakoby zwycięstwo youtuberów miało być czymś wspaniałym dla gejowskiego community. Żałosne. Hmm no i kto wygrał etap? Co za nie niespodzianka :(
Zadania OK ale Head to Head zupełnie niepotrzebny (chociaż tym razem sprawiedliwy). Nie lubię tego twistu a tu już go mamy po raz drugi w sezonie.
No i tragiczna eliminacja . Po Corinne i Elizie tracimy Britney Janelle.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

The Amazing Race 31

Post autor: Jack »

31x05-06
Mam mieszane uczucia co tego podwójnego odcinka. Epizod w Ugandzie był niezły jeżeli chodzi o zadania, lokalizację i tego typu szczegóły. Temu w Emiratach natomiast czegoś brakowało. W Dubaju jest tyle możliwości, a pokazano nam spotkanie na plaży czy skok na bungee w rozszerzonej rzeczywistości XD Myślałem, że wpadną na coś bardziej szalonego.

Zdecydowanie reakcje Elissy i płacząca Rachel dziękująca wszystkim za udział były genialne :D Pamiętam jak w pierwszym epie śmiała się z tego, że poryczała się w 20 sezonie, a teraz zrobiła to samo XD

Szkoda, że straciliśmy Janelle i Britt. Oczywiście bardziej szkoda mi Janelle, bo Brit w TAR to zrzędząca ciotka, jednak będzie mi ich brakować :(

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Amazing Race 31

Post autor: ciriefan »

31x05-06

Kolejne dwa dobre odcinki. Fajnie było oglądać było Dubaj wiedząc, że niedługo sam tam będę, już się nie mogę doczekać <3

Szkoda Janelle i Brit, ale też trzeba przyznać, że były rozczarowaniem. No a zwłaszcza Janelle. Brit nigdy nie była fizycznie mocna, ale gdzie podziała się Janelle comp beast? Wypadła naprawdę słabo.

Lubię w sumie wszystkich poza irytującymi do bólu Team Fun i dlatego to tak fajnie się ogląda.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

The Amazing Race 31

Post autor: Jack »

31x07
Ten odcinek był genialny. Dawno tak nie śmiałem się oglądając TAR. Rachel, Elissa i to ich rozkminianie strategii na U-turn i zmiany nastrojów u Rachel <3 Po prostu uwielbiam. Rejcz powinna zostać jakimś mentorem albo coachem XD
Nicole i Victor. W tym odcinku włączył się u niej mood: maruda. Nie lubię takiej Nicole, która marudzi i coś tam jęczy, że tego się boi, Ci ją oszukali, a tamtym nie może ufać, bla, bla, bla. Wtedy też zmienia jej się ton głosu na taki irytujący wszystkich XD
Team Fun są coraz gorsi. Oni powinni prowadzić jakiś program dla dzieciaków. Tam ze swoim pajacowaniem pasowaliby idealnie.
Chris i Bret - Bret to mistrz dziwnych min. W Survie zasłynął tylko z rollowania oczu podczas blindside'ów i przemów Michaeli, a tutaj zanosi się na dokładnie to samo.
Tyler i Korey - wydaje mi się, że wygrają ten wyścig. Mam takie przeczucie.
Colin i Christie - tej parze kibicują na ten moment najbardziej (oczywiście poza siostrami Reilly).
Afganimals - nie chcę żeby wygrali i to tyle w temacie :D

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Amazing Race 31

Post autor: ciriefan »

31x07

A moim zdaniem to był jak na razie najgorszy odcinek. Szwajcaria piękna, zadania fajne, a oni pół odcinka poświęcają na dramy Rachel i Nicole? Kogo to obchodzi? Rozumiem, że to pewnie jest ważne w kontekście u-turn vote w następnym epie, ale dało się sytuację pokazać w 5 a nie 15 minut. Męczące to było, a Rachel przypomina mi znowu, czemu jej nie lubiłem. Jęków Nicole też się nie da słuchać. Szkoda Victora, no ale serce nie sługa.

Team Fun są okropni. Drużyny z Big Brothera są coraz bardziej irytujące. Chris i Bret o dziwo są spoko, ale najbardziej lubię 3 pozostałe teamy z TARu i chciałbym, aby ktoś z tej trójki wygrał.

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Amazing Race 31

Post autor: Maw »

Jak można narzekać na to, że mieliśmy 15 minut Rachel? Powinniśmy być wdzięczni, im więcej Rachel, tym lepiej... Rachel nawet jakby nic nie robiła tylko oddychała to i tak byłaby ciekawsza niż tacy Team Fun czy w ogóle większość populacji.

ODPOWIEDZ

Wróć do „TAR - USA”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości