S40E01 "Greatest of Greats"

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S40E01 "Greatest of Greats"

Post autor: Meciek »

Data premiery: 12 luty, 2020
Obrazek

damian300d
5th jury member
Posty: 442
Rejestracja: 03 maja 2014, 00:00
Kontakt:

S40E01 "Greatest of Greats"

Post autor: damian300d »

Tutaj intro jakby ktoś chciał sobie odpalić przed oglądaniem :)


Zmiksowali chyba wszystkie motywy muzyczne jakie się przewinęły. Każdy ma po 2 zbliżenia + nieruchome foto (nawiązanie do starszych sezonów).

Kinyo
3rd voted out
Posty: 20
Rejestracja: 20 paź 2019, 20:46
Kontakt:

S40E01 "Greatest of Greats"

Post autor: Kinyo »

Premiera 9/10, dawno się chyba tak dobrze nie oglądało wersji US.
Najgorszą rzeczą z zapowiadanych był powrót Edge of Extinction, ale może nauczyli się coś z wcześniejszego sezonu i przy wpływie graczy tam przebywających na pozostałych ma to jakiś większy sens. Mam nadzieję tylko, ze powrót do gry będzie w okolicach połączenia albo max 30 dnia, a nie na sam koniec jak ostatnio. Z tokenami okaże się jak wyjdzie, koncepcja jak na razie się ok wydaje. Edit na plus, jeśli kogoś pominęli to pojedyncze osoby, ale nie było wrażenia że 2 albo 3 te same przez cały odcinek się wypowiadają.
Rady też ciekawe, chyba sytuacji takiej jak przed 1, gdy każdy się boi odezwać jeszcze nie było xD No i teksty Parvati <3
Odpadły osoby których bardzo brakować nie będzie, jak na razie kibicuję standardowo Sandrze i Parv po tym odcinku. Ciesze się, ze mimo długiej przerwy w grze i dzieci nie stałą się "mamuśką" nie ogarniającą do końca strategii jak Amber, tylko nadal aktywnie gra i robi swoje.
Oby tak dalej, chyba pierwszy raz od czasu Survivor AU będe bardziej czekać na nowy odcinek US :P

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S40E01 "Greatest of Greats"

Post autor: Maw »

Mnie również podobała się ta premiera. Przede wszystkim każdy się wypowiedział i dostał jakiś wątek (czyżby edytorzy wyciągnęli wnioski z SC, gdzie połowa "fan favorites" wybranych przez widzów była INV?), no ogólnie jedyna rzecz, która mi się nie podobała to EoE. I niestety zajęło to dużo czasu... Ale może nie będzie tak tragicznie. Też przesada z tym HII za 1 fire token.

DAKAL
Sandra rządząca w plemieniu ze swoimi posłusznymi pieskami Tonym i Sarah kontrolująca grę jak w GC. <3 Nawet nie musiała używać HII i nie dostała żadnego głosu mimo ogromnego targetu, bo nie dość, że jest only two time winner to jeszcze przed chwilą brała udział w IoI jako mentorka. Queen! Jeszcze rozpowiadająca wszystko każdemu i siejąca chaos. <3 Tony próbujący zmienić swoją strategię. <3 Konfy Sophie i jej power duo z Yulem. <333 Kim jako underdog. :( To było takie... dziwne widzieć ją w takiej pozycji kiedy kontrolowała cały swój sezon i jak nikt nie chce z nią gadać. Niestety łatka poker alliance już od kilku lat była przypięta i ciężko było coś z tym zrobić. Oczywiście na wypadek HII to ona dostała głosy, a nie Tyson, bo jest kobietą. 🙄🙄🙄 Na szczęście nie odpadła i myślę, że może coś jeszcze wykombinować, w końcu to Kim Spradlin, jest za dobrym graczem, żeby odpadła szybko, ale też za dobrym, żeby nie była na celowniku innych. Amber spoko, fajna, sympatyczna mama i super jest zobaczyć ją po tylu latach, ale... jakoś nie jest mi jej szkoda? Przede wszystkim nie wydaje mi się, żeby jakoś bardzo zależało jej na grze. Rob często wspominał, że Amber po All Stars uznała ten rozdział za skończony i nie chciała grać nigdy więcej, i dochodzi do tego moim zdaniem fatalny pre-gaming ze strony Marianos, który po prostu nie istniał. Niby sojusze przed grą są niedozwolone, ale zdecydowana większość w sezonach z powracającymi bierze w nich udział i często od tego zależą pierwsze głosowania, a tutaj nie dość, że Rob wszystkim powiedział, że on z Amber nie będą grać, jeszcze powiedział tak Sandrze jak byli na IoI, kiedy ona powiedziała, że zagra w S40... W dodatku Rob mówiący w interviews, że biggest threats muszą trzymać się razem, ale targetujący Sandre, bo jest too dangerous mimo że spędzili tyle dni razem - no wtf??? 🤔 Także w ogóle się nie dziwię, że Sandra się wkurzyła i jak widać po interviews miała rację, że targetowała Amber, bo ta też chciała ją wywalić. Poza tym gdyby im serio bardzo zależało na wygranej to Amber powinna wziąć udział sama, bez Roba, a tak to od początku byli fucked.

SELE
Ten sojusz old school jest cudowny. Cieszę się, że moja faworytka Danni coś powiedziała i jeszcze targetowała Roba. <3 A jak wiadomo, mimo że jest z nim w sojuszu, w Survie nic nie jest pokazywane od tak sobie, więc myślę, że to może zwiastować, że go w przyszłości zblindsiduje (albo on ją, ale wolę trzymać się tej pierwszej opcji). Parvati w ogóle nie była targetowana, czym sama była zdziwiona, new school powinni być bardziej zgrani myślę, że Parv i Ethan mogą zajść bardzo daleko w tym sezonie. Targetowane były power duos w postaci Adam x Denise i Jeremy x Natalie. Adam jest najbardziej wkurwiający i już wolę Bena od niego, i serio miałem nadzieję, że odpadnie, zawsze ogarnia mnie taka żenada jak na niego patrzę. Jednak z dwójki Denise-Natalie cieszę się, że Natalie odpadła, bo o ile lubiłem ją w SDJS to we wszystkich interviews przed sezonem zachowywała się jak typowa clueless alpha female dla której liczy się tylko siła fizyczna. No thank u. Chociaż to że odpadła to nie jest zbytnio jej wina, że zrobiła coś nie tak, bo tak naprawdę najbardziej spieprzyła produkcja, że dali ją i Jeremy'ego do tego samego plemienia, więc trochę mi jej szkoda. No i w drugiej części mieliśmy rewolucyjny moment - Denise wygrała pierwszy drużynowy immunitet, graty!!1 Michele dostała konfę po zagłosowaniu z mniejszością i może to być początek jej redemption arc.

Jak na razie wygląda na to, że w Dakal w mniejszości są Kim i Tyson, a w Sele Michele i Jeremy, ale nie wydaje mi się, żeby to oni odpadli w razie następnej rady. Kim i Tyson na pewno coś wykombinują, może odpadnie ktoś taki irrelevant jak fat Nick, żeby pozbyć się kolejnego new school? W Sele pewnie Adam i Denise będą targetowani pierwsi przez old school alliance, a Jeremy i Michele zajdą daleko. Jeszcze Ben może wcześnie odpaść, bo jego edit zbyt pozytywny nie był.

Awatar użytkownika
XanderDE
5th jury member
Posty: 441
Rejestracja: 09 mar 2015, 00:00
Winners at War: Michele
Kontakt:

S40E01 "Greatest of Greats"

Post autor: XanderDE »

No to ciekawe teraz co Rob zrobi, bo tym ruchem tak naprawdę Sandra mu pomogła.
No i się sprawdziło, że Adam będzie nie do zniesienia dla mnie. Szkoda, że to nie on odpadł :roll:
Sandra z Idolem. No ciekawe w jaki sposób go wykorzysta.
O dziwo Yulowi nawet kibicuje czego bym się nie spodziewał przed startem sezonu :o
BDR 211 EBK

r&b
1st jury member
Posty: 167
Rejestracja: 03 kwie 2017, 19:29
Kontakt:

S40E01 "Greatest of Greats"

Post autor: r&b »

Odcinek był świetny, liczyłem, że będzie znacznie słabiej. A tu nagle okazuje się, że i edit da się zrobić bardziej wyrównany, i dwie rady + EOE zmieścić tak, żeby cały odcinek nie był męczący (no mogło być więcej tych wszystkich rozmów między ludźmi, ale jak na tyle czasu i tyle rzeczy, to ja jestem zadowolony). Już od bardzo dawna nie oglądałem z takim zaciekawieniem odcinka.
Nawet te wszystkie twisty mi nie przeszkadzają, to jest tak jakby edycja "specjalna", więc producenci chcą wyciągnąć z tych ludzi jak najwięcej. I ja to kupuję, pewnie jakby mi się nie podobało to i tak bym oglądał XD.

Przed rozpoczęciem sezonu bałem się trochę o moich faworytów, że wszyscy sflopią i wylecą jeszcze w Pre-Merge'u. No ale nie wszyscy mogą wygrać ten sezon. No i pierwsza poległa Natalie :( , z całej czwórki zagrożonych to najmniej chciałem by odpadła, bo ją uwielbiam, ale przynajmniej będzie można ją dalej oglądać na EoE.
Też nie cieszy mnie eliminacja Amber, serio mogli odstrzelić Tysona, ale też przynajmniej nie odpadła Kim. Z drugiej strony - wiadomo było, że Amber tak czy siak za długo w tym sezonie nie pociągnie.

U niebieskich lubię ten sojusz staruchów (w sensie no, old-schoolsów). Głównie dlatego, bo Parvati, którą uwielbiam. Poza nimi, na plus jeszcze jest Michele, która chociaż początek zaliczyła bardzo słaby i nie zdziwię się, jeśli będzie bardzo blisko eliminacji w przypadku kolejnej przegranej, to jakoś tak ją polubiłem (a jestem z tych ludzi, którzy twierdzą, że Aubry grała lepiej w Kaoh Rong!). Za to Adam jest moim zdaniem porażką, nie lubiłem go w jego wcześniejszym sezonie i nadal go nie trawię.

Nie spodziewałem się, że w drugim plemieniu sojusz zawrą Yul i Sophie - uwielbiam ich i mam nadzieję, że uda im się dojść jak najdalej. Chociaż może nie z Wendelem i Nickiem, bo tych dwóch to tak nie bardzo lubię. Na plus Sandra (wiadomo), trochę też Tony, no i Kim - mam nadzieję, że ona się jakoś wyratuje, bo teraz jest w bardzo kiepskiej sytuacji.

Nie spodziewałem się tego, ale jaram się tym sezonem.

frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

S40E01 "Greatest of Greats"

Post autor: frasiek »

Szczerze mówiać to nie pamiętam słabszej premiery.

Pełno nudnych i zupełnie niepotrzebnych sekwencji, głupie niepotrzebne twisty. Tyle było oskarżeń o podrzucanie HII, więc zdaje się, że produkcja sobie darowała szukanie i po prostu jej podrzucają i tylko sugeruję, że to był wybór osoby z tej durnej wyspy. Ach, no ale Natalie musiała rozwiązać "super trudną zagadkę" i zdobyć drobne wzniesienie, więc to nie jest tak, że jej po prostu dali to HII. No i następna w kolejce jest Amber, więc przynajmniej tym razem będą mogli pokazać jak mówi "HII wyślę mojemu mężowi".

Oczywiście arogancki Rob musi mieć konfy o tym jaki to on jest wspaniały i jak dominuje grę. W końcu jako jedyny przegrał aż trzy razy, więc to niesamowite, że pomimo bycia takim wielkim zagrożeniem nie odpadł już na pierwszej radzie.

Awatar użytkownika
joeytribbiani
4th jury member
Posty: 306
Rejestracja: 16 cze 2019, 08:16
Winners at War: Parvati
Kontakt:

S40E01 "Greatest of Greats"

Post autor: joeytribbiani »

Jestem w szoku, ponieważ nie tak sobie wyobrażałem ten odcinek. Nie chodzi mi, że był tragiczny (wręcz przeciwnie, oglądało się ok), ale wydarzyły się rzeczy, których się nie spodziewałem. Po pierwsze, Parvati nawet nie była brana pod uwagę w głosowaniu. Niesamowite. Jedna z największych legend Survivor i sądziłem, że ktoś na pewno rzuci jej imię jako "łatwy głos" a tu proszę, gra dalej i ma się dobrze. I jej konfy wciąż są niesamowite :D Uwielbiam ją. O ile nie lubię Roba, to kibicuje temu old-school alliance, ponieważ są w nim Parvati, Ethan i Danni, a Rob jest dla nich dobrą tarczą obronną :D Po drugie, Natalie odpada jako pierwsza. To też był dla mnie szok, ponieważ myślałem, że to właśnie Rob poleci. Szkoda, że nie Adam, bo gość mnie strasznie irytuje i oglądając to mam wrażenie, że on poświęciłby swoją grę po to, aby móc być w sojuszu z jakąś legendą, nawet jeśli by nic na tym nie zyskał. Po trzecie, Kim. Przez 3/4 była niewidoczna, a jak już się pokazała to w momencie gdy była zagrożona eliminacją. Strasznie dziwnie się oglądało Kim błagającą o to, aby ktoś z nią grał. Byłem przyzwyczajony do Kim, która dominuje i ma wszystko pod kontrolą, a teraz taki obrót o 180 stopni. Mam nadzieje, że Kim się podniesie z tego i pokaże na co ją stać.
Fire tokens jakoś mi nie przeszkadzają, ale pewnie produkcja przedobrzy i będzie ich za dużo. EoE powinna odejść na zawsze. Czekam na kolejny odcinek.
Gwiazdą odcinka jest dla mnie Yul. Każdy z nim rozmawia o strategii, jest dobrym obserwatorem i wie co jest grane.

Awatar użytkownika
woytas
1st jury member
Posty: 187
Rejestracja: 14 maja 2012, 00:00
Kontakt:

S40E01 "Greatest of Greats"

Post autor: woytas »

Bardzo dobrze się to oglądało.

Największy plus po stronie Yula, który ustawił się w kapitalnym miejscu i naprawdę doskonale rozegrał te pierwsze dni.
Na konto plusów Old School Alliance w Sele i eliminacja Amber, bo jednak małżeństwo w grze, to za duży target, a zdecydowanie wolę Roba.

Z największych minusów to przygłup Ben, Kim też in minus póki co oraz strasznie nie podoba mi się wpływ EoE na grę. Jak już muszą tam siedzieć to niech nie mają faktycznego wpływu na grę, bo to już jest idiotyczne.

Awatar użytkownika
Kamel
5th jury member
Posty: 403
Rejestracja: 21 lut 2016, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S40E01 "Greatest of Greats"

Post autor: Kamel »

Odcinek ogladało się ok. Póki utrzymajądobry edit i pokazywanie kazdego to nawet jakos bede znosil eliminacje moich faves, ale jak tylko zaczną pokazywac jakiegos jednego male nonstop to xDD

O ile pierwsza eliminacja to i couldnt care less tak druga :( szkoda mi bardzo Amber, mam sentyment do niej, sezony z nia byly jedne z pierwszych ktore widzialem.

Kibicuje Michele, Sophie, Yulowi, Parvati...w sumie każdemu oprócz: Nicka i Bena.
Obrazek
nie ma edycji nie ma podpisu

Awatar użytkownika
Davos
6th jury member
Posty: 582
Rejestracja: 16 lut 2019, 01:44
Kontakt:

S40E01 "Greatest of Greats"

Post autor: Davos »

No, w końcu mogę z Wami komentować Survivor na bieżąco :)

Premiera Winners at War jak najbardziej przypadła mi do gustu. Fajnie było zobaczyć tyle gwiazd Survivor zebranych do kupy w jednym sezonie, miło też, że Jeff przywitał ich szampanem - w końcu edycja jubileuszowa i z fajnym motywem więc warto trochę poświętować, zanim zacznie się wzajemne podrzynanie gardeł i kopanie po jajcach ;)
A jako żem człek sentymentalny, szczególnie mocno cieszy mnie widok oldschoolowców, zwłaszcza Ethana i Yula, za których najmocniej trzymam kciuki. Ethan widać, że jeszcze ciągle próbuje się odnaleźć w nowym Survivor, w którym od zaje**nia wszelkiej maści twistów, adwentydżys i ajdoli, ale na razie skupia się na budowania relacji i wydaje się być dobrze ustawiony. Ogólnie podoba mi się ten sojusz oldschoolowców u niebieskich i mam nadzieję, że się utrzyma dłużej.
A Yul był dla mnie królem tego odcinka :) Nieźle wykombinował ze stworzeniem sojuszu ludzi, którzy nie mają zbyt wielu powiązań z innymi graczami i postawienie ich w opozycji do tych, którzy nawiązali wcześniej relacje w innych sezonach czy poza grą. Swoją drogą nie miałem pojęcia o tym całym "poker alliance", ale bez względu na to, czy to naprawdę funkcjonowało czy nie, Yul to idealnie wykorzystał jako straszak, by przyciągnąć do siebie Sophie, Wendella czy Nicka.
Zaskoczeniem na pewno było to, że Rob nie był zagrożony na radzie, a w Parvati nawet nikt nie celował w obozie. Lata mijają, a jej konf nadal świetnie się słucha :)
Denise znów bawi się w sojusz matka-syn, czy tam babcia-wnuczek :P Rolę wnuczka pod nieobecność Malcolma przejął Adam. Zabawne, że wystarczyło tylko, że ta dwójka przeszła się po wodę i zniknęła na dłuższą chwilę, a już stali się celem ;) Szkoda, że Adam nie odpadł, bo zgadzam się z Wami, że to chyba najmniej ciekawa osoba z całego castu.
Odpadnięcie Natalie mnie nie dziwi, bo faktycznie jej duet z Jeremy'm mógł być groźny i rozdzielenie ich było dobrym ruchem ze strony pozostałych. Dziwne, że ta dwójka znalazła się w jednym plemieniu - tutaj produkcja się nie popisała.
Sandra wymiata jak zwykle :) Zdziwiło mnie, że nikt na nią nie polował i możliwe, że przez dłuższy czas nie będzie, bo ona dobrze się ustawiła. Zaskoczyło mnie też, że zgrała się z Tony'm, no ale dla obojga z nich to dobry ruch, bo obydwoje są dużymi zagrożeniami. Tony coś wyjątkowo spokojny, ale jestem pewien, że prędzej czy później coś odwali i zrobi zadymę :P
Amber trochę szkoda, ale wiadomo było, że bardzo szybko wyleci przez obecność Roba w tym sezonie. Gdyby go nie było to pewnie ona długo unikałaby celownika. W odwrotną stronę to raczej nie zadziała - z Amber czy bez, Boston Rob zawsze będzie miał opinię kogoś, kto jest zagrożeniem więc nie zdziwię się, jak odpalą go jeszcze przed mergem.
Tyson i Kim na razie są w mniejszości, ale mam nadzieję, że jakoś odwrócą ten niekorzystny wynik, bo lubię tę dwójkę i chcę, żeby jeszcze trochę zamieszali w tym sezonie :) Tyson ostatecznie uciekł spod topora i nie dostał żadnego głosu, za to Kim była wyjątkowo bezradna. Aż dziwnie się ją oglądało w takiej roli. No ale taki już urok tego sezonu, że każdy może odpaść w każdym momencie. Widać to było podczas pierwszej rady - dawno już nie widziałem takiej paranoi u chyba każdego obecnego na radzie, a przecież tutaj grają weterani :)

Co jeszcze? Edge of Extinction wróciło... Ledwo co skończyłem oglądać sezon 38 więc mam trochę przesyt tym twistem i niezbyt podoba mi się, że wrócił w sezonie zwycięzców, no ale chociaż będzie można pooglądać dłużej tych, którzy wcześnie odpadną. Choć to wysyłanie przewag z EoE do gry jest trochę słabe... Zwłaszcza, że ani Natalie nie musiała się specjalnie namęczyć, żeby zdobyć ten HII, ani Sandra nie przepłaciła, kupując go za jednego tokena. Pomysł z tokenami może i nienajgorszy, ale powinny być trudniejsze do zdobycia, albo chociaż mniej wartościowe pojedynczo, a nie że za jednego tokena można kupić HII...

Zadania raczej szału nie urywały, choć najgorsze też nie były. Może trochę za szybko to pierwsze, ale na szczęście rada nie odbyła się tego samego dnia i ludzie mieli trochę czasu na kombinowanie. Cieszę się też, że obydwa plemiona już były na radzie. Nie ma nic gorszego, niż nierównowaga w tym względzie i jedno plemię, które cały czas chodzi na rady, a drugie ciągle ich unika. Tutaj raczej nam to nie grozi.

A, właśnie, trzeba jeszcze pochwalić edit. Nie było faworyzowania nikogo, nikt też nie był duchem. Każdy się gdzieś tam przewinął i powiedział coś do kamery więc oglądało się to dobrze. Oby utrzymali taki edit do końca.

No nic, czekam na kolejny odcinek. Będę się starał delektować tym sezonem, bo wiem, że większość z tych ludzi widzę już pewnie po raz ostatni w Survivor.

damian300d pisze:
13 lut 2020, 12:28
Tutaj intro jakby ktoś chciał sobie odpalić przed oglądaniem :)


Zmiksowali chyba wszystkie motywy muzyczne jakie się przewinęły. Każdy ma po 2 zbliżenia + nieruchome foto (nawiązanie do starszych sezonów).
Bardzo spoko czołówka, podoba mi się zwłaszcza ten motyw ze zdjęciami będący ukłonem dla fanów starszych stażem :) Szkoda, że nie dali tej czołówki przynajmniej w pierwszym odcinku. W końcu sezon bardzo jubileuszowy więc mogliby chociaż okazyjnie wrócić do zapomnianej tradycji z czołówkami. W pierwszych sezonach one robiły genialny klimat.
Obrazek

damian300d
5th jury member
Posty: 442
Rejestracja: 03 maja 2014, 00:00
Kontakt:

S40E01 "Greatest of Greats"

Post autor: damian300d »

Premiera nie była ani spektakularna, ani jakaś zła - myślę, że była godna jubileuszowego sezonu. W sumie sami uczestnicy zachowywali się dosyć spokojnie. Po zwycięzcach wszyscy pewnie spodziewali się rozpoczęcia z przytupem, fajerwerkami i rozlewem krwi, ale widać, że początku nikt nie chciał się za bardzo wychylać. Miejmy nadzieję, ze z każdym kolejnym odcinkiem będzie coraz lepiej. Na plus to, że każdy dostał trochę screen timu. Wiadomo - jedni mniej (np. Michele, Nick) , drudzy więcej (Parvati, Rob, Sandra), przynajmniej na razie nie mamy kandydata do purple editu. Dobrze też, że oba poszły na radę przez co lepiej poznaliśmy dynamikę i panujące w obozach relacje. Co do EoE - fajnie, że można oglądać swoich faworytów jeszcze po eliminacji, ale faktycznie zajmuje to sporo czasu. Oby tylko to wpływanie na przebieg gry wyeliminowanych nie przybrało jakiejś skrajnej formy.

SELE
Rob - szanuję jego zacięcie i zaangażowanie, ale nie należę do jego wielkich fanów. Tak naprawdę został wypromowany przez CBS i te ciągłe gadki jak to on świetnie zna i rozumie grę są irytujące. Sporo innych osób mogłoby zostać takimi ekspertami gdyby tylko dostały 4 szanse. Jednak w tym odcinku wypadł nadzwyczaj korzystnie. Propozycja współpracy z Parvati i całe old-school alliance to całkiem dobry pomysł i oby wyszło z tego coś ciekawego. No i w sumie zaimponował mi swoją reakcją na to, że Danni zbierała ludzi przeciw niemu. Nie postąpił w oczywisty i naturalny sposób - wyrzucę ją zanim ona wyrzuci mnie, ale zaproponował sojusz. Choć faktycznie może to być efekt tego, że po prostu nie ma zbyt wielu opcji i musi przyjąć to co jest. Póki co kibicuję mu ale głównie dlatego, że trzyma z osobami, które lubię. Co jeszcze warte uwagi - mimo, że się tak upasł to świetnie sobie radzi w zadaniach.

Parvati - tęskniłem za nią - po prostu jest jedyna w swoim rodzaju. Mimo wielu zmian i odmiennego podejścia (została żoną, mamą itp) dalej ma ten swój uroki i potrafi go wykorzystać. Trzymam za nią kciuki chyba najbardziej - oby zaszła do samego końca a nawet wygrała. Co się nie stanie, nic nie zmieni jej statusu legendy.

Ethan - widać w nim ogromny zapał i radość, że może zagrać po raz kolejny, co sprawia, że życzę mu jak najlepiej. Próbuję też nadrobić czas od swojego ostatniego występu i dostosować się do tempa nowoczesnego Survivor, co moim zdaniem całkiem dobrze mu wychodzi. Bierze udział w strategicznych rozmowach, jest częścią sojuszu. Bardzo sympatyczny z niego facet i do tego współpracuje z Parvati więc już totalnie należy do moich faworytów.

Danni - póki co jestem ciekaw jej gry. Wydawało się, chęć wyrzucenia Boston Roba ją pogrąży, a skończyło się powstaniem sojuszu - ważną rolę odegrała jej szczerość. Dobrze zrobiła mówiąc, że nie ma nikogo w tej grze. Wyszło na to, że wcale nie ma złych intencji względem Rob, tylko nie wie z kim może grać. Myślę jednak, że Danni średnio powstały układ odpowiada i będzie próbowała wkręcić się gdzie indziej.

Denise
- niebieski buff i klątwa Matsing :D dobrze, ze udało się ją złamać. Ze wszystkich kobiet w tym plemieniu jest mi najbardziej obojętna. Dużym błędem było oddalenie się z Adamem - wystarczy byle pretekst, żeby kogoś wyeliminować. Równie dobrze mogli już poszukać immunitetu bo i tak ludzie ich o to podejrzewali. Jej duet z Adamem totalnie mi się nie podoba, bo nie trawię tego gościa.

Ben - nie ogarniam jego strategii. Adam jest zagrożony - Ben go o tym informuje. Pada imię Roba - Ben zaraz do niego leci. Gdzieś tam jeszcze zgaduje się z Jeremym, kiedy ten razem z Natalie zostaje zblindsidowany. Miota się, skacze z kwiatka na kwiatek i chyba sam nie wie z kim do końca chce grać. Takie zachowanie może się źle skończyć bo Ben już pokazał, że trzeba uważać na to co się przy nim mówi. Irytował mnie w tym odcinku i w ogóle należę do tych, którzy uważają, że Ben nie zasłużył na miejsce w tym sezonie.

Michele - niewiele jej było, gdzieś tam mignęła w trakcie rozmów i po Radzie. Szkoda mi jej trochę, że była w mniejszości. Tak jej zależało, żeby udowodnić wszystkim hejterom, że jest godna miana Sole Survivor. Chociaż tyle, że Aubry w swoich kolejnych sezonach pokazała, że wcale takim fenomenalnym graczem nie jest. No ale wracając do Michele - nic nie jest przesądzone. W takim sezonie sytuacja zmienia się z dnia na dzień i Michele może jeszcze jakoś się odratuje i będzie miała szansę się wykazać.

Jeremy - nie było go jakoś dużo i w sumie był całkiem znośny. Zobaczymy co zrobi skoro teoretycznie jest na dnie.

Adam - tak jak chyba wszyscy, nie cierpię go. Ta jego mimika, twarz, zachowanie i w ogóle cała postać jest po prostu denerwująca. To już nawet Sarah nie wzbudzała we mnie tak negatywnych emocji w tym odcinku. Kiedy tylko stał się celem ucieszyłem się, że szybko odpadnie. Niestety Rada przyniosła rozczarowanie i Adam dalej jest w grze. Oby niezbyt długo.

Natalie - ehhh.. szkoda ze poleciała jako pierwsza. Należała do osób, którym kibicuję. Tak naprawdę nie zrobiła nic źle, tylko znała się z Jeremym. Bez sensu, ze zaczęli grę razem - powinni ją wymienić z Sarah. Albo Jeremego wymienić z Tonym. Pod względem zadań reprezentują chyba podobny poziom, a rozdzieliło by to oczywisty sojusz Jeremy-Natalie i do tego w przeciwnym plemieniu nie byłoby 3 osób z Game Changers... Pozostaje jedynie liczyć, ze wróci z Skraju Wymarcia, no ale jeszcze zobaczymy kto tam trafi.


DAKAL

Yul - Czekałem na jego powrót i się nie zawiodłem. Był w tym odcinku genialny, kombinacja dobrej strategii i socjalu. Pokazał, że swojego zwycięstwa w Cook Islands nie zawdzięcza tylko super idolowi, który był tylko jakimś tam ułatwieniem. Trzymam kciuki, żeby poszło mu jak najlepiej.

Wendell - chyba należę do mniejszości, która go lubi. Według mnie jest bardzo dobrym, kompleksowym graczem i ma potencjał, żeby pokazać jeszcze więcej. Widać, że dogaduje się praktycznie z każdym. Cieszy mnie, że ma sojusz z Yulem i oby ta współpraca trwała jak najdłużej.

Sophie - nie cierpię 23 sezonu i Sophie też tam nie lubiłem. Była jak robot bez osobowości. Z ogłoszeniem castu Winners at War była gdzieś na dnie mojej listy, chyba tylko Adam i Sarah byli niżej. Jednak po obejrzeniu odcinka totalnie zmieniłem zdanie. Czy to ta sama dziewczyna? Sympatyczna, dalej nerdowata, ale w taki zabawny sposób i do tego myśląca strategicznie. Fajnie, że jest w sojuszu z Yulem i Wendellem. Może jeszcze nie kibicuję jej całym sercem, ale jestem ciekaw Sophie 2.0.

Nick - jakoś niewiele go było w tym odcinku. Wiadomo, ze jest w sojuszu tych którzy po raz pierwszy grają kolejny raz XD Jego los ani mnie grzeje, ani ziębi. Póki robi za number dla wymienionej wyżej trójki, niech sobie gra.

Sandra - jest świetna w zjednywaniu sobie ludzi. Tu szepnie słówko, tam coś powie i proszę - niby ma wielki cel na plecach, ale ludzie i tak z nią grają. Nie dziwię się w sumie, że wkurzyło ją kłamstwo Roba na temat udziału w 40 sezonie. No ale szybko się odegrała i wywaliła Amber. Z tej rundy wyszła zwycięsko ale ciekawe jak długo uda się jej przetrwać.

Tony - pozytywnie mnie zaskoczył. Widać, że wyciągnął wnioski z Game Changers i próbuje grać inaczej, dobrym początkiem było założenie sojuszu z Sandrą. Tony może nie należy do grona moich głównych faworytów, ale lubię go i liczę, że jeszcze trochę przetrwa.

Sarah - razem z Adamem mogliby zostać najbardziej odrzucającą parą tej edycji. Chyba nic nie jest w stanie zmienić mojego nastawienia do niej - mam nadzieję, że szybko odpadnie.

Kim - uważam ją za dobrego gracza, ale jej osobowość mnie nie przekonuje. Generalnie była najbardziej niewidoczna z całego castu do momentu, w którym poczuła się zagrożena. Według mnie ciekawie jest oglądać kogoś w zupełnie nowej, nieznanej sytuacji i jak ktoś taki reaguje. Kim była trochę zdesperowana, ale widać że będzie walczyć i nie podda się tak łatwo. Jej tłumaczenie, że nie ma czegoś takiego jak Poker Alliance osobiście mnie nie przekonało - no może nie ma, ale jednak najbardziej trzymała się z osobami, które były z tym powiązane.

Tyson - chyba był zbyt pewny siebie na początku i nagle zaczął tracić grunt pod nogami. W pewnym momencie myślałem nawet, że odpadnie, szczególnie kiedy zaproponował eliminację Tonego. Na miejscu pozostałych tak bym właśnie zrobił, bo Tyson jest o wiele groźniejszy niż Amber, która dodatkowo mogła być niezłą tarczą - chętni do rozdzielenia jej z mężem zawsze by się znaleźli. Przetrwał jednak Tyson i coś czuje, że znajdzie sposób, żeby poprawić swoją sytuację. Zdziwiło mnie też to, że ani on, ani Sandra nie podjęli żadnej próby współpracy, a wręcz celowali w siebie - a w Heroes vs Villains byli w jednym sojuszu.

Amber - z jednej strony mi jej trochę szkoda, bo odpadła tylko dlatego, że jest żoną Roba i wiadomo, że będą mieli pod górkę. Nie jej wina też, że Rob postanowił okłamać Sandrę w trakcie 39 sezonu. Z drugiej strony Amber nigdy nie była jakimś wybitnym graczem. Jej udział w All-Stars był dosyć przypadkowy (chyba była alternatywą za Elisabeth, kiedy ta podziękowała za zaproszenie?), a tam zaszła do końca dzięki Robowi. Tak więc nawet gdyby miała okazję to niewiele by pewnie pokazała. Ciężko jej było się odnaleźć w tym tempie gry i mam wrażenie, że za bardzo polegała na wcześniejszych znajomościach. No ale przynajmniej próbowała znaleźć immunitet. Teraz będzie pomagać mężowi z drugiej strony i jeszcze się okaże, że skorzystają na jej wczesnej eliminacji.

Kelrik
7th voted out
Posty: 111
Rejestracja: 11 mar 2017, 00:00
Kontakt:

S40E01 "Greatest of Greats"

Post autor: Kelrik »

Bardzo przyjemny odcinek. Przy obu radach nie można było być pewnym kto odpadnie. Tak jak nie przepadam za Sandrą, to po pierwszym odcinku jest nieźle ustawiona. Zdziwię się jeśli nie dotrwa do fuzji. Problem z tym może mieć Rob, któremu dobrze życzę. Dla mnie to kompleksowy gracz - dobry social, świetne wyczucie gry i wciąż dobry w konkurencjach fizycznych. Programu nie wygra, ale liczę, że ostro zamiesza, o ile wcześnie na minę nie wsadzi go niestabilny Ben czy chytra Parvati. Fajnie oglądało się zderzenie pokoleń graczy. Starsi gracze szybko musieli się przestawić na agresywną grę. Cokolwiek się nie wydarzy mam nadzieję, że program wygra osoba grająca mądrze, ale i odważnie. Nie chcę kolejnego zwycięzcy bazującego głównie na socialu...

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S40E01 "Greatest of Greats"

Post autor: Meciek »

damian300d pisze:
13 lut 2020, 12:28
Tutaj intro jakby ktoś chciał sobie odpalić przed oglądaniem :)


Zmiksowali chyba wszystkie motywy muzyczne jakie się przewinęły. Każdy ma po 2 zbliżenia + nieruchome foto (nawiązanie do starszych sezonów).
To nie jest oficjalna czołówka. Ten sezon, podobnie jak IOI nie posiada czołówki z powodów budżetowych.

damian300d
5th jury member
Posty: 442
Rejestracja: 03 maja 2014, 00:00
Kontakt:

S40E01 "Greatest of Greats"

Post autor: damian300d »

Meciek pisze:
14 lut 2020, 21:18
damian300d pisze:
13 lut 2020, 12:28
Tutaj intro jakby ktoś chciał sobie odpalić przed oglądaniem :)


Zmiksowali chyba wszystkie motywy muzyczne jakie się przewinęły. Każdy ma po 2 zbliżenia + nieruchome foto (nawiązanie do starszych sezonów).
To nie jest oficjalna czołówka. Ten sezon, podobnie jak IOI nie posiada czołówki z powodów budżetowych.
To była pierwsza jaką znalazłem i jest naprawdę porządnie zrobiona. Faktycznie potem dopiero przeczytałem informację, że nie ma intro od CBS. Nie updateowałem już posta bo w sumie nigdzie też nie wspomniałem, że to oficjalna czołówka :p
Swoją drogę tłumaczenie się w tym wypadku budżetem jest trochę słabe - chyba, aż tyle to nie kosztuje skoro fani robią intra na własną rękę...

Jak już napisałem posta, to jeszcze wrzucę linka do insiderów z 1 odcinka jakby ktoś był ciekawy. Zawierają dokładniejszy przebieg pierwszego zadania i obu Rad Plemiennych:
https://www.google.com.hk/amp/s/ew.com/ ... miere/amp/

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 40: Winners at War”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości