frasiek pisze:Masz rację. Jeżeli dużo ludzi będzie popychać takie głupoty jak Ty, używając patriotyzmu jako tarczy to patriotyzm zacznie być utożsamiany z głupotą.
Chłopie, Ty to akurat jesteś osobą, która od dziesięciu lat co nie wejdę, to akurat siedzi tu, sra jakąś coraz mętniej zrozumiałą żółcią i próbuje kogoś wk&%wić na forum/shoutboxie - słysząc od kogoś Twojego pokroju, że gadam głupoty, czuję się jak płocha dziewica na wydaniu, która spłonęła rumieńcem słysząc, że do twarzy jej w tej nowej kiecuni. Gdybyś mi właśnie powiedział, że gadam mądrze, to dopiero przewartościowałbym swoje życie i zaczął się zastanawiać, czy mi tam wszystko równo chlupocze pod czepkiem
Jack pisze:Zastanawia mnie jednak fakt, że kilka/kilkanaście lat temu używane było na co dzień i to nie tylko w języku potocznym. Pojawiało się chociażby w mediach i to w neutralnym kontekście, m.in. w reklamach albo serialach. Teraz Rada Języka Polskiego wykreśla to słowo, tak jakby nigdy nie istniało.
No i właśnie dlatego Ci tłumaczę. Było i funkcjonowało przez lata, brzdące wkuwały je w elementarzu, nikomu nie przeszkadzało i nikt mający odrobinę fosforu w czaszce nie używał go w złym kontekście. Jeżeli będziemy się dawali terroryzować takim kretyńskim, polewaczonym decyzjom, to niedługo nie będzie już wolno nic za dużo powiedzieć. I nie wiem, chyba na migi będziemy sobie machali
Albo będziemy musieli wziąć przykład z dwójki naszych cagayańskich bohaterów i zacząć się komunikować językiem lamy: ububulubublu, ubulububublu
Choć też nie wiem, czy i biedna lama nie zacznie komuś przeszkadzać tym, że jest za biała.
Proszę bardzo, kolejny przykład, "Ukrainiec". Normalna historyczno-geograficzna nazwa ludności, a ile to ja razy słyszałem, że ktoś wymawia to z pogardą. I co, i mamy teraz kombinować z jakimiś pojechanymi nazwami? Kijowczyk? Barszczyk? Tułaczopracyk? Afro-europo-multi-kulti-kresowianin?