Australian Survivor: Blood V Water Ep 6

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jasasiek
7th jury member
Posty: 670
Rejestracja: 06 lip 2020, 15:02
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor: Blood V Water Ep 6

Post autor: Jasasiek »

Premiera: 8 lutego 2022
Obrazek

Awatar użytkownika
Jasasiek
7th jury member
Posty: 670
Rejestracja: 06 lip 2020, 15:02
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor: Blood V Water Ep 6

Post autor: Jasasiek »

Pod względem podziału screentime'u odcinek nawet lepszy od poprzednich, ale znowu przewidywalny i nie chodzi tu o eliminację, bo akurat Jay z tym co do tej pory o nim wiedzieliśmy to trochę wtf boot, ale o to, że od początku epa wszystko sprowadzało się do Amy vs Sandra, dlatego wiadomo było, że czerwoni pójdą na radę. Zero subtelności i robienie z widza debila. No i kolejny HII, jakby 5 na 6 odcinków to było mało, a swap się zbliża, więc pewnie dołożą kolejne.

Jay - pasuje jako loved one Alexa, bo tyle samo mogę o nim powiedzieć, jeśli nie mniej, bo tamtego chociaż coś bolało. Wolałem żeby została zarówno Sandra, jak i Amy, więc dobrze się złożyło. Jay&Alex to najbardziej forgetable para w historii wszystkich BvW.
EDIT: Dopiero teraz zauważyłem, że Jay dołączył do Sam z CvC2 i odpadł bez żadnej konfy, zmieniam go na UTR3
Amy - lubię ją, ale nie popisała się tym razem. Ewidentnie nie miała numerków żeby celować w Sandrę i niepotrzebnie aż tak broniła Davida, kiedy wiadomo było, że po ostatnich zdarzeniach to on jest najbardziej na wylocie i za bardzo nikogo nie ma, nawet po drugiej stronie. Trochę sama się udupiła, z większości dobrowolnie dołączyła do mniejszości. Oczywiście mogę bazować tylko na tym, co pokażą w odcinku, ale wydaje mi się, że trójka Ben-Croc-Jordan zdecydowanie trzymała bardziej z Sandrą, więc nagłe proponowanie im żeby na nią głosować było lekkomyślne. Tym bardziej, że eliminacja Sophie nie poszła na konto Sandry, tak jak właśnie zamierzała. Liczę, że Amy jakoś się z tego wywinie, może właśnie przy przemieszaniu
Sandra - świetnie się ustawiła i totalnie rządzi ze swoimi hamakowymi psiapsiami. Ale niepokoi mnie to, że znajdzie się z Niną w jednym plemieniu, nie wróży im to dobrze
Michelle - no wreszcie któraś z bliźniaczek dostała konfę. Michelle chyba jest nową Christą/Courtney/Michaelą w duecie z Sandrą and I'm here for it
Sophie-Khanh - nie wiem, według mnie pomysł Sophie ze współpracą z Khanhem nie jest jakiś beznadziejny. Obydwoje są na wylocie, a tym HII mogliby wszystko odwrócić. Ciekawe czy Khanh zdaje sobie sprawę, że gdyby nie quit Alexa to odpadłby ostatnio. Nie rezygnowałbym z tej propozycji tak łatwo.

Jeśli chodzi o edgic po tym drugim tygodniu (spoilery z poprzednich sezonów):
- Mark i Sam nadal okupują dwa pierwsze miejsca w moim rankingu. Myślę, że są najbardziej istotnymi uczestnikami tej edycji, nawet bardziej od Sandry, która pierwotnie miała raczej być główną atrakcją niż realnym kandydatem do zwycięstwa. Przewiduję, że obydwoje dotrwają do merge'a i będą jedną z głównych sił po połączeniu, a któreś z nich zahaczy o endgame lub nawet obydwoje. U Marka nie przedstawiono do tej pory jakichkolwiek wad i miał lepszą premierę, więc jest pierwszy
- Nina w tym tygodniu nie była poza zadaniami zbyt widoczna, dlatego wypada z mojej pierwszej czwórki. Może to tylko taki cooldown jak z Hayley i jeszcze wróci, no ale na pewno nadal jest wyżej od znacznej części pozostałych, gdzieś na 5 miejscu
- Sandra wskakuje na 3. miejsce, nie dlatego, że myślę, że wygra, ale dlatego, że ma spore szanse na zahaczenie o merge, moim zdaniem większe od Niny czy Shayelle, bo wygląda na to, że któraś z nich ostatecznie padnie ofiarą Khanha lub Marka. Jest ciągle na pierwszym planie i zawsze dzieje się to, co ona zaplanuje, wiadomo na czym stoi i w kogo celuje, trudno to wszystko zignorować i według mnie dobrze to wróży - jeśli chodzi o jej dłuższy pobyt w programie, ale nie wygraną
- Shayelle spada na 4. miejsce i trzyma się tam dzięki indywidualnej wizytówce z premiery - cała F6 z BvB dostała swoją w pierwszym odcinku, także trzeba to wziąć pod uwagę XD Co więcej, ostatnio więcej pokazują Bena, tak żeby przeciętny widz kojarzył, że są parą, więc może ci dwoje będą mieć większy wpływ na resztę edycji
- Khanh dostaje edit mid-bossa edycji, coś w stylu Simona z BvB. Nie powiedziałbym, że może wygrać, bo dostaje za dużo (negatywnego) contentu, głównie związanego z HII. Nie zdziwię się, jeśli okaże się, że osoba, która dostanie credit za jego eliminację, znajdzie się potem w finale
- Chrissy wygląda mi na endgame, tak F5, ale F7 co najmniej
- Sophie zmasakrowała swoje szanse w tym tygodniu i spada w rankingu poniżej pierwszej 10
- Wszyscy niewymienieni wyżej będą wtf winners jeżeli wygrają, ale nie widzę żadnego odpowiednika UTR zwycięzcy w starym australijskim stylu

Obrazek
Ostatnio zmieniony 08 lut 2022, 20:49 przez Jasasiek, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2141
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor: Blood V Water Ep 6

Post autor: Umbastyczny »

Odcinek rzeczywiście trochę lepszy, ale dalej można sporo mu zarzucić.

Po pierwsze totalny brak niebieskich, łatwo było przewidzieć kto zdobędzie immu. A po drugie montaż u czerwonych, zwróciłem uwagę, że niektóre sceny w obozie czerwonych przed zadaniem o nagrodę, pomiędzy zadaniami i po zadaniu o immu wyglądają tak samo, ludzie są w tym samych miejscach, konfiguracjach i pozach. Wygląda to tak jakby pocięto dłuższe dyskusje o strategii i rozciągnięto na cały odcinek.

NIEBIESCY

W sumie mieliśmy tylko trochę Sophie i Khanha. Matko, ale się dobrali, oboje działają mi na nerwy. Pomysł na sojusz "niespodziewany" może i niegłupi, ale z drugiej strony, jeśli Khanh wybroni się HI, to Sophie mogłaby wylecieć, ciężko byłoby im zdobyć większość. Ewentualnie pogrążyliby KJ.

CZERWONI

Tu było ciekawie. Główny sojusz podzielił się i otrzymaliśmy 3 grupki Sandra-Michelle-Sam-Jesse, Amy-David-Jay i Ben-Croc-Jordan. I tak, parę luźnych przemyśleń:
- Sandra powtarzająca milion razy, że David musi odejść, bo na nią głosował, a w sumie nie głosował xD
- Michelle <3 w końcu dostałą konfę (niby nie o sobie, tylko o Sandrze, ale zawsze coś); no i pięknie podjebała Amy z tym HI
- trio Sandra, Michelle i Sam jest super, trzymam za nie kciuki
- Jay to trochę taka eliminacja z dupy, bo było go mało, nawet w tym odcinku, rzeczywiście ciężko o nim cokolwiek powiedzieć po tych 6 epach
- Amy w sumie chciała uratować sojusznika i pozbyć się zagrożenia, ale przeliczyła się z numerkami, zdarza się; większy zarzut mam do tego, że jak wypłynęło info o jej HI to nie przyznała się Jayowi i Davidowi, bo w końcu wiedzieli o tym wszyscy oprócz jej sojuszników
- Sandra gra serio dobrze
- trio mięśniaków w sumie zadecydowało, że to Jay wyleci, po pierwsze tak zagłosowali, a po drugie w sumie to oni zaplanowali podział głosów 4 Jay, a 3 Amy, ale Jordan coś tam mówił, że jest z nią blisko
- Jay jeśli się nie mylę miał 0 konf przez te 6 epów, ja pierdole, ten edit australijski to dno

Czas na przemieszanie plemion, zobaczymy jak to wyjdzie. Jako, że zamykamy pierwszy etap gry, może lekkie podsumowanie komu kibicuję:

FAWORYCI:

Sandra, Michelle, Sam, KJ,

OK:

Ben, Amy, Mark, Nina, Mel, Shay

NEUTRALNI:

Jesse, Jordan, Croc, Chrissy, Jordie, Josh

NIE:

David, Khanh, Sophie

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5987
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor: Blood V Water Ep 6

Post autor: ciriefan »

Odcinek chyba najlepszy do tej pory. Nieco lepiej podzielony czas antenowy, ale zgodzę się z tym, że Australijczycy opowiadają historię w tak oczywisty sposób, żeby przedszkolaki to zrozumiały XD

U niebieskich nic się nie działo.

U czerwonych ciekawy podział na trzy trójkąty. W sumie nie dziwię się, że większość wybrała Sandrę, bo Amy, mimo całej sympatii, bardzo źle rozegrała ten odcinek. I strategicznie i socjalnie. Strategicznie - bo źle oceniła swoje wpływy i relacje, nie mając numerków wycelowała w Sandrę. Źle socjalnie - głównie przez to, że sprzedała Jordana, że wygadał jej o tym, że wszyscy wiedzą o jej HII. I grupa jej nie zaufa, no i pewnie przy okazji straciła przy okazji jego zaufanie, a mógłby być kimś jej w przyszłości przychylnym. Tym ruchem też popsuła mu grę i sądzę, że to się obróci przeciwko niemu. I słusznie, bo ruch był głupi, powinien był trzymać rękę na kłódkę. Sandra rozegrała ten ep fenomenalnie, ale coraz więcej osób w nią celuje. Nie sądzę, aby zaszła daleko zwłaszcza z Niną w jednym plemieniu po przemieszaniu. Chociaż no trójkąt Sandra-Sam-Michelle zapowiada się fenomenalnie i to mogłoby być final 3. Michelle z pierwszą konfą <3

Jay jako druga osoba w historii Surva odpadająca z zerem konf XD Niby jak ma mi być go szkoda, jak jego obecność zauważyłem w momencie jego odpadania?

Obrazek

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor: Blood V Water Ep 6

Post autor: Maw »

Klątwa 6 odcinka - znowu odpadła osoba, która przez cały sezon nie dostała ANI JEDNEJ konfy. Tym razem z małym twistem, bo jest to MĘŻCZYZNA. :O Jay nie wydawał mi się jakąś mega interesującą osobą, co nie zmienia faktu, że był w tej grze i na pewno można było lepiej to wyedytować. xd Ale cóż, typowy AU Survivor. Mimo tego ogląda mi się na razie dobrze.

Kolejny szok, że Michelle znowu przemówiła. Niestety nie był to jej breakout episode, jak np. KJ. :( Ale mimo że było jej mało pokazała się jako ogarnięta osoba i jej kibciuję, nawet miała wpływ na odcinek, i powinni jej dać więcej screentime. Amy mimo że lubię to zgadzam się, że źle to rozegrała. Sandra pokazuje, że tytuł królowej Survivora jej się w zupełności należy! Sojusz Sandra-Sam-Michelle jest bardzo rootable i warto też podkreślić, jaką dobrą grę prowadzi Sam tym razem, skoro Sandra obwinia o głos Dave'a. xd Wolałbym, żeby Dave odpadł, bo mnie irytuje, ale Jay za to był mi totalnie obojętny (bo nawet go nie było w odcinkach).

W drugim plemieniu nie działo się nic poza Sophie x Khanh, więc od początku było oczywiste, które plemię pójdzie na radę. :) Zobaczymy jak to się potoczy z nadchodzącym swapem, ale raczej nie wygląda to dobrze dla Sophie, mam nadzieję, że trafi do plemienia z Sam i Sandrą. xdd

Saw
8th jury member
Posty: 769
Rejestracja: 15 wrz 2017, 12:41
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor: Blood V Water Ep 6

Post autor: Saw »

Odcinek taki sobie. Kompletnie nie potrafię się wkręcić w ten sezon. Oglądam bo oglądam, ale nic mnie nie przyciąga. Kilka niewidocznych osób się odezwało to na mały plusik, ale i tak główne role przypadają tym samym. Nudy..... Nawet te zadania już ogląda się bez emocji, skoro tak łatwo idzie się domyślić kto wygra. Po prostu montaż to jest tragedia na kazdym poziomie.

Niebiescy
Nudy. Wygrali dwa zadania. Pojawiła się opcja współpracy Khana i Sophie, a więc dwójki najbardziej irytujących ludzi. Mam nadzieję że inni im nie pozwolą, bo tego sojuszu nie zniosę.

Czerwoni
Tutaj zrobiło się ciekawie, bo utworzyły się trzy trójki plus Jesse, który gdzieś tam sie przewija. Sandra to jest królowa, nie ma co do tego wątpliwości. Nie spodziewałem się że będzie grała aż tak aktywnie. Kolejna rada, która ułożyła się pod jej dyktando. Trochę za dużo tego gadania o Dave i jego eliminacji. I tak ostatecznie nic z tego nie wyszło. Ale przeciągnięcie facetów na swoją stronę i wycelowanie w sojusz Amy naprawdę był świetnym ruchem. W ogóle fajnie ogląda się spiskujące panie na hamaku i zdecydowanie podoba mi się trójka Sandra, Sam i Michelle. Bliźniaczka nareszcie przemówiła, nie wiele ale jednak. Ładnie wkopała Amy z tym immunitetem. Tak naprawdę miała dużą rolę w tym głosowaniu, bo dzięki niej doszło do podziału. Sam przyjęła dobra pozycję trzymania się w cieniu Sandry. Sojusz facetów kompletnie mnie nie przekonuje. Więcej było Jordana, który nie chciał grac przeciwko Amy, bo się z nią przyjaźni. Wyszło po jego myśli, bo odpadł Jay. Dużo było o eliminacji Davida w pierwszej części odcinka, ale później nagle ucichło i nawet nie rozważano jego osoby do rozdzielania głosów. Amy kiepsko rozegrała ten odcinek i straciła mocno w moich oczach. Dała się złapać na znalezieniu HII, wkopała Jordana, była zmuszona zagrac swoim HII. I w ogóle jakoś tak się zamotała w tym wszystkim. Ale skoro ma być przemieszanie to może odbuduje swoją pozycje. Jay odpadł z zerem konf tak samo jak pewna pani trzy sezony wstecz. Brak słów i kompromitacja produkcji. Myślałem że już taka sytuacja się nie powtórzy, no i proszę Australijczycy znów pokazali że się da. Domyślam się że Jay nie był za ciekawy i nie wiele wnosił, ale choć trochę czasu mogli mu poświęcić. A tak to odpadł i co widz ma o nim wiedzieć? Przykro że nawet nie było go w odcinkach. Zresztą jego kolegę z pary Alexa gdyby nie kontuzja to też by pominęli. Ja nawet nie wiem kim oni dla siebie byli. Parą, kumplami czy kim innym? xd

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2141
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor: Blood V Water Ep 6

Post autor: Umbastyczny »

Jay był boyfriendem siostry Alexa, czy jakoś tak.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Season 9 - Blood V Water 2022”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości