The Traitors UK 2

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5987
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Traitors UK 2

Post autor: ciriefan »

Premiera 3 stycznia. Nowe odcinki 3 razy w tygodniu - w środy, czwartki i piątki.

Obrazek

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2141
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Traitors UK 2

Post autor: Umbastyczny »

Odcinek 1

Moim zdaniem całkiem przyjemna premiera.

Ten twist z wyborem ostatniego Zdrajcy przez Zdrajców całkiem ok. Nie jest to coś po czym nie mogłem się pozbierać, ale miła odmiana. No i po tym trollowaniu z powtórzeniem twistu z ustawieniem się w kolejkę :D, było to coś miłego.

W ogóle jakoś montażyści i produkcja stworzyli od początku jakoś fajny klimat, ujęcia, muzyka, scenografia itd. Wszystko się fajnie zgrywało.

Co do castu, ciężko mi na szybko ocenić większość osób, bo jednak mamy aż 22 osoby, ale na pewno na plus różnorodność, sporo "starszych" osób. Cieszy mnie, że przynajmniej w tym reality wiek uczestników to nie problem.

W Zdrajcach Ash wydaje się sympatyczna, ale daje mi vibe nieogara. Paula wstępnie polubiłem, zobaczymy co pokaże. A Harry już po kilku słowach sprawił, że a) nie polubiłem go b) od razu byłem pewny, że będzie zdrajcą. Może jeszcze zmienię zdanie, ale póki co mnie jakoś irytował.

Z Wiernych, za dużo ich, niech zaczną ich mordować to będzie łatwiej ogarnąć grupę. Ale wyróżnili się jakoś:

Aubrey jest trochę śmieszny, trochę irytujący.

Diane jakoś było dużo, póki co oceniam neutralnie, ale podoba mi się, że jest od początku aktywna.

Mollie wydaje się urocza, szkoda, że nie wzięła tej tarczy dla siebie.

Sonja jest cudowna <3, myślę, że szybko wpadnie w tarapaty, ale trzymam kciuki :D

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2141
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Traitors UK 2

Post autor: Umbastyczny »

Odcinek 2

Niby to dopiero początek, ale już jakoś się wkręciłem w ten sezon.

Fajnie, że w drugim sezonie odświeżyli trochę zadania. W pierwszym odcinku mieliśmy nową wersję tego z szukaniem kawałka liny, żeby podpalić figurę, a dziś nową wersję tego z graniem melodii na dzwonach.

Wyeliminowane zostały 2 najstarsze osoby, szkoda. Aubrey był taki sobie, ale Sonja była cudowna. Cieszę się, że przy uzasadnieniach głosów, ktoś docenił jej outfity xD Szkoda mi jej, ale grała po prostu kiepsko.

Miles został zdrajcą, ok. Zdecydowanie z tej grupy lubię Paula i trzymam kciuki. Najmniej Harry'ego, ale uważam, że gra dość rozsądnie. Chyba najsłabszym materiałem na zdrajcę jest Ash.

W sumie cast wydaje się spoko. Wciąż ich za dużo, żeby jakoś lepiej poznać, ale większość wydaje się całkiem sympatyczna i dość ogarnięta.

Z zagrożonych trzymam kciuki za Meg :3 Z pozostałej dwójki mi to obojętne, choć może lepiej jakby Kyra została, bo ma zadatki na drama queen.

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2141
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Traitors UK 2

Post autor: Umbastyczny »

Odcinek 3

Bardzo chaotyczny odcinek, zwłaszcza głosowanie :D

Po pierwsze, znowu mamy duet. Ciekawe jak Diane i Ross to wykorzystają.

Z uczestników polubiłem bardziej po tym odcinku Tracey - ciekawa, aktywna i pocieszna.

Głosowanie mocno rozbite. Potrójny remis i sporo innych osób z pojedynczymi głosami. Ciekawe, że w dogrywce Paul i Harry zdradzili Ash. W sumie dla nich byłoby lepiej jakby już teraz odpadła. W sumie śmiesznie jak zostanie, bo może coś odwalić w ramach zemsty.

Brian strasznie się pogubił. Widać, że go to wszystko mega stresuje i nie umie się wybronić czy choćby w miarę sensownie wypowiedzieć.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5716
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

The Traitors UK 2

Post autor: Jack »

Odcinki 1-3
Szczerze mówiąc jestem trochę rozczarowany początkowymi odcinkami programu. Nie oglądałem poprzedniej edycji UK, jednak wiele osób twierdziło że to właśnie ta wersja jest najlepsza na świecie. W związku z tym w tym sezonie spodziewałem się czegoś spektakularnego, a tutaj dostaliśmy coś bardziej podobnego do Survivor UK niż innych wersji Traitors.

Zacznę od minusów.
Po pierwsze męczą mnie te długie odcinki. Rozumiem, że takie było założenie, aby każdy odcinek trwał 60+ minut. W związku z tym sporo scen jest sztucznie przeciąganych, np. sam element głosowania ciągnie się niemiłosiernie. Jakoś w US czy Kanadzie szło to o wiele sprawniej. Ponadto sam moment przedstawienia poszczególnych uczestników i te rozmowy przy ich "pierwszym spotkaniu" były tak sztuczne jak wizytówki w Big Brotherze USA :D
Po drugie montaż. W każdym odcinku coś mi tu zgrzyta. Dostajemy nic nie wnoszące wstawki, np. prowadząca albo któryś uczestnik wyjaśniający po raz trzeci czym jest Shield lub 15 sekundowy przerywnik który pokazuje nam krajobraz wokół zamku. Albo ujęcia wschodu słońca, bardzo podobne do tych z Survivor UK. To jest dziwne...
Po trzecie muzyka. Moim zdaniem wrzucanie w każdym odcinku kilku piosenek radiowych trochę psuje ten klimat tajemniczości/zamku/gry. W dodatku to częściowo te same utworzy które BBC wrzuciło do Survivor. Naprawdę można było znaleźć coś bardziej klimatycznego niż "Blindside" :D A "mm-mm" od Enyi to chyba już stały element każdego reality z BBC :D

Jeżeli chodzi o pozytywne elementy:
Ciekawy był ten twist z wybieraniem dodatkowego Traitor. Nie było to coś szokującego, jednak dobrze że pojawił się jakiś nowy element.
Cast wydaje się być różnorodny. Są osoby w różnym wieku. Kilka takich które dopiero przekroczyły "20" i np. Sonja która jest już po "60". Niestety część ludzi przez te 3 odcinki została potraktowana jak duchy xd

Co do samego przebiegu gry to jestem strasznie zawiedziony, że na samym początku wyeliminowane zostały dwie najstarsza osoby. Aubrey wydawał się być dobrym obserwatorem i naprawdę jest mi szkoda, że wyleciał tak szybko. Oczywiście rozumiem powody dla których tak się stało, ale mimo wszystko to było trochę przykre.
Jeszcze smutniejsza była eliminacja Sonji. Wydawało mi się, że to jej nazwijmy to "plotkowanie" wynikało z ogromnego zaangażowania i chęci gry. Wydawała się być miłą osobą dla której mogła to być przygoda życia.

Trzeci odcinek to po prostu koncert chaosu. Głosowanie w którym wskazano 8 różnych osób... I to niektóre zupełnie przypadkowe. Czy Ci ludzie ze sobą nie rozmawiają? Czy nie wiedzą kogo grupa może uważać za zdrajców? To wygląda jak typowa polska komedia, gdzie wszystkie wydarzenia i nieporozumienia wynikają z tego, że ludzie ze sobą nie rozmawiają.
W związku z tym rozmowy przed głosowaniem również są dość chaotyczne. Osoba A wskazuje osobę B w sumie bez konkretnego powodu. Po czym głos zabiera osoba C, która w sumie nie wie co powiedzieć (Tak to m.in o Brianie) XD Bardzo brakuje mi tego klimatu z Kanady, gdzie bardziej skupiono się na elemencie rozmów uczestników, a sam Round Table to był moment konfrontacji różnych uczestników. Może wynika to też po części z tego, że uczestnicy nie mają żądnego doświadczenia w telewizyjnych reality?

Co do samych zdrajców. Na początku wydawało mi się, że Harry będzie najsłabszym elementem tej układanki. Jego niektóre reakcji wyglądają na dość wymuszone. Ask postanowiła jednak zaakceptować wyzwanie i udowadnia na każdym kroku, że można być jeszcze gorszym zdrajcą :D Paul i Miles chyba muszą jak najszybciej pozbyć się tej dwójki.

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2141
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Traitors UK 2

Post autor: Umbastyczny »

Odcinek 4

Kolejny dość chaotyczny epizod.

Zaczęliśmy od zebrania zdrajców i panowie musieli się tłumaczyć przed Ash. O ile tłumaczenie Paula jeszcze miało jakiś sens, bo opowiedział skomplikowaną historię, to Harry i jego "wiedziałem, że i tak mój głos Ci nie zaskodzi" w momencie kiedy wszystko skończyło się różnicą właśnie jednego głosu to trochę xD

Następnie pojawił się twist, w sumie już pojawiał się w innych edycjach, tym razem z lekkim urozmaiceniem w postaci tego immu. No i Ash dała się wkręcić w plan, który był dla niej niekorzystny. Gdyby na jej miejsce wzięli kogoś innego, to pewnie odpadłaby Meg. Albo jakby wrzucili Meg i Diane razem, to pewnie obie skupiłyby uwagę innych. A tak to Ash nie miała się jak wybronić, zwłaszcza, że jest po prostu kiepską aktorką.

Przy czym plan Paula był moim zdaniem niedopracowany i to co mogło pójść źle, poszło; choć mogło być gorzej. Za bardzo liczył, że grupa go uratuje i zamordują sobie Andrew. Jakby grupa jeszcze zbanishowała Meg, to już Paul miałby po grze...

A tak to Meg jest skazana na śmierć. Niby ją polubiłem, ale jakaś taka płaczliwa i podłamana była teraz i źle mi się ją oglądało. Ciekawe czy jej morderstwo nie wzbudzi podejrzeń co do Paula - po co zdrajcy mają mordować główną podejrzaną, którą mogliby zostawić na kolejny round table?

PS: Jaki jest sens robienia cliffhangera z roli Ash, skoro jako widzowie dobrze wiemy, że jest zdrajcą.

PS2: No chyba, że to jakiś turbo twist, powie, że jest uczciwa i dostaniemy jakieś flashbacki tego co się wydarzyło i nie widzieliśmy jako widzowie.

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2141
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Traitors UK 2

Post autor: Umbastyczny »

Odcinek 5


Dość słabiutki. Początek pozbawiony emocji, bo najpierw mieliśmy Ash, która ujawniała "wielką tajemnicę". Następnie mieliśmy oczywiste zabójstwo Meg. Fajnie, że przyjęła jakoś dobrze tę wiadomość, w sumie miała czas się z tym pogodzić, bo było 50% szans.

Zadanie też takie sobie, niby coś nowego, ale to tylko spacer i zbieranie paru rzeczy.

Imię Paula zaczęło się przewijać. Z jednej strony go lubię i trzymam kciuki, ale z drugiej strony, byłoby ciekawe jakby te kilka osób, które go podejrzewają, dały radę zebrać większość i go obalić. No nic, zobaczymy.

Eliminacja Johnny'ego - bez emocji dalej, bo nie przepadałem za nim.

Mam nadzieję, że Tracey dożyje do śniadanka.

maniana92
5th voted out
Posty: 63
Rejestracja: 25 lut 2014, 00:00
Kontakt:

The Traitors UK 2

Post autor: maniana92 »

Wierzyć się nie chcę, że po tym jak Paul nie został zamordowany nie dostał nawet jednego głosu, co Ci ludzie mają w głowach.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5716
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

The Traitors UK 2

Post autor: Jack »

Odcinki 4-5
Brakuje mi słów, żeby to sensownie skomentować :D

Najpierw ta dogrywka podczas której odpadł Brian. Ok. Rozumiem, że można było podejrzewać go o bycie zdrajcą.
Jednak to co później się wydarzyło jest tak totalnie bez sensu. Zdrajcy, który wskazali aż 2 osoby spośród siebie do potencjalnego morderstwa... W dodatku był tam Paul, który ostatnio wysunął się na czoło całej grupy. Powiem szczerze, że nie rozumiem totalnie tej logiki. Chociaż ten sezon jest od początku pozbawiony jakiejkolwiek logiki XD

Kolejna część była już mniej ciekawa. Odpada Ash, która była jednym z najgorszych zdrajców w historii programu.
Następnie leci Meg, która nie wnosiła nic ciekawego do gry. Później, gdy wszystkie znaki wskazują na to, że zdrajcą jest Paul, to uczestnicy głosują na Johnego :D To po prostu nie ma sensu.

Mam nadzieję, że w kolejnym odcinku nie wylecą Diane, Jaz ani Tracey. Oni w tym całym zamieszaniu wydają się przynajmniej analizować grę i ruchy poszczególnych uczestników.

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2141
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Traitors UK 2

Post autor: Umbastyczny »

Odcinek 6

Jakiś dziwny odcinek.

Najpierw mieliśmy śmierć Tracey. Szkoda mi jej było, bo była jakaś taka pocieszna i rozgarnięta jednocześnie. To w sumie ona jako pierwsza wskazała Ash jako zdrajcę i zaczęła głośno namawiać ludzi do jej eliminacji (ale oni pozbyć się Briana, który się pogubił, bo inni nazwali go sheepem xD).

Zadanie było całkiem spoko jak na warunki tego programu.

Anthony xD kompletnie się chłop nie nadawał do tego programu. Kompletnie nie potrafi kontrolować emocji, a do tego jego sposób bycia. Każda jego wypowiedź wydawała się przepełniona złością i agresją, nie dziwie się, że go wykopali.

No i potem ten "twist". Nawet ciekawa odmiana. Zdrajcy i tak mają ogromną przewagę, więc nie widzę problemu, żeby im trochę utrudnić. Niby wszystko wskazuje na to, że to Diane umrze, ale może jeszcze będzie zwrot akcji i się okaże, że to tylko kwestia montażu i naprawdę kogo innego wykończyli.

Zastanawia mnie też, że o ile w 5 odcinku parę osób miało podejrzenia co do Paula, to teraz poza Jazem już chyba wszyscy o nim zapomnieli...

maniana92
5th voted out
Posty: 63
Rejestracja: 25 lut 2014, 00:00
Kontakt:

The Traitors UK 2

Post autor: maniana92 »

Dalej nie podejrzewają rudego, co to jest za zgraja kretynów oprócz Jaza.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5716
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

The Traitors UK 2

Post autor: Jack »

Odcinek 6
Rzeczywiście szkoda eliminacji Tracey. Po piątym odcinku pisałem, że nie chciałbym aby ona wkrótce odpadła. Niestety, kolejna dość ciekawa (na tle pozostałych uczestników) osoba odpadła z gry.
Kolejna część odcinka została prawie całkowicie przegadana. Wiem, że wcześniej narzekałem, że nie ma zbyt dużo rozmów o strategii. Ale gdy już zaczęły się pojawiać jakieś konwersacje to zrobiło się bardzo chaotycznie. Głosowanie z znowu było dziwne. Aż 5 osób otrzymało głosy, a Paul po raz kolejny przemknął sobie właściwie niezauważony...

Zastanawiam się czy ten twist to jakaś desperacja produkcji aby rzucić choć cień podejrzeń na prawdziwych traitorsów, czy od samego początku coś takiego zostało zaplanowane. Trójka zdrajców wychodzi sobie na zewnątrz na jakieś rozmowy, później gdzieś w biegu szuka odpowiedniej książki w biblioteczce, Miles jest zestresowany bardziej niż zwykle, ale zgaduję że nikt tego nie zauważył :D
Jaz chyba jest ostatnią nadzieją na uratowanie tego sezonu.

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2141
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Traitors UK 2

Post autor: Umbastyczny »

Odcinek 7


Uuuu... ciekawie wyszło z tym twistem, że otruta osoba nie umiera od razu, ale w sumie trochę to nieuczciwe. W sensie uważam, że Zdrajcy powinni wiedzieć jak to będzie wyglądać. Mogliby wtedy lepiej zaplanować jak i kogo otruć, albo nawet odpuścić sobie. A tak to Miles zgłosił się do misji i wystawił się na eliminację, bo inni szybko doszli do wniosku, że mogło rzeczywiście chodzić o coś do picia.

Zaskakuje mnie też trochę, że Diane otwarcie mówiła kilka razy, że dostała napój od Milesa (no nie tylko od niego), a jak Paul go zaatakował, to wszyscy byli jacyś zaskoczeni. Milesa szkoda, bo twist go uwalił. Diane szkoda, bo była całkiem rozgarnięta i dobrze się ją oglądało.

Harry zaczął przygotowywać grunt pod eliminację Paula. Kurde, nie lubię go, ale muszę przyznać, że nawet nieźle to rozgrywa.

PS: Czy tylko mnie się ciągle mylą Evie i Charlie?

PS2: TRAITORS US SPOILER - Swoją droga, zacząłem martwić się o Parvati, która może wpaść w tarapaty analogicznie do Milesa.

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2141
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Traitors UK 2

Post autor: Umbastyczny »

Odcinek 8

Nawet ciekawy odcinek.

Najpierw mieliśmy zrekrutowanie Andrew. Moim zdaniem nie do końca dobra decyzja, zwłaszcza jeśli serio myśleli o nim jako kimś do współpracy. Już w tym odcinku zachowywał się dość nienaturalnie i na śniadaniu i po round table, więc nie będę zaskoczony jak zaczną go szybko podejrzewać.

Paul odpadł. Szkoda mi go, bo polubiłem, grał całkiem dobrze, ale zaliczył wpadę z przekombinowaniem tego twistu z lochami.

Choć w sumie w odcinku sporo imion padło, a przy banishmencie jeszcze Jaz ostro był oskarżany - myślałem, że jakimś cudem Paul się wybroni.

I w sumie może udałoby się, gdyby nie Harry. Już bezposrednio po eliminacji Milesa zasiał pierwsze ziarna pod ten ruch i teraz tylko dokończył. Wciąż za nim nie przepadam, ale muszę przyznać, że wszystko idzie po jego myśli i wciąż kompletnie nikt go nie podejrzewa.

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2141
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Traitors UK 2

Post autor: Umbastyczny »

Odcinek 9

W sumie robi się ciekawie.

Śmierć Charlie była do przewidzenia, rzeczywiście ciężko wyobrazić sobie, żeby nagle grupa miałaby ją wyeliminować przy banishmencie.

Parę imion się przewijało, ale cieszy mnie, że Jaz zaczął mocno podejrzewać Harry'ego. Potem jeszcze ktoś to powtórzył, ale Jaz był pierwszy i trzymam za niego kciuki, bo najpierw rozgryzł Paula, teraz Harry'ego.

Harry moim zdaniem przesadził. O ile do tej pory grał rozsądnie, to plan z tarczą i wmówieniem innym, że zdrajcy chcieli go zabić, jest przesadzony. Pewnie Mollie to łyknie, ale dla Jaza to będzie potwierdzenie, że miał rację. Ross, który pragnie się zemścić za matkę, też może to podchwycić. No i w grupie jest parę osób, które wydają się rozsądne i powinny przejrzeć na oczy.

Mam nadzieję, że sezonu nie wygra Andrew. Bo w sumie Ross czy Harry mogą odpaść przez banishment, a Andrew jest tak nijaki, że mogą go ludzie nie podejrzewać.

Jestem ciekaw co pokaże Ross jako zdrajca. Trzymam kciuki za eliminację Harry'ego, a w dalszej perspektywie za zwycięstwo Jaza, który moim zdaniem gra tam najsolidniej.

ODPOWIEDZ

Wróć do „The Traitors”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości