Survivor 38 - Spekulacje/Możliwi uczestnicy

[tombak90]

Kolego Maćku, biorąc pod uwagę, że nic im nie "drgnęło" po S35 i śmiechawce, która przetoczyła się wówczas przez survo fanbazę, to obstawiałbym tu już pełną impotencję.
Pozostałe anglojęzyczne survy zaczęły akurat powstawać rychło w czas.

[ciriefan]

http://insidesurvivor.com/cast/season-38-cast-revealed

[Kobra]

Survivor Probsta od pewnego czasu reklamuje sezony stwierdzeniem: "pierwszy raz w historii programu" i idąc tym tokiem myślenia pewnie w S38 pierwszy raz w historii programu wygra osoba, która odpadła jako pierwsza XD

[frasiek]

Dotychczasowy rekord jest u Francuzów czy też w jakiś innych krajach coś takie się zdarzało?

[Kobra]

Weź, frasiek obejrzyj lepiej Ghost Island, bo dawno żeś odcinków nie hejtował

[frasiek]

Mój warunek to angielski napisy, dobrze zsynchronizowane audio i żadnego ściągania.

Problem polega na tym, że wszyscy już hejtują, więc mi się pewnie spodoba z czystej przekory.

[Jack]

Problem polega na tym, że wszyscy już hejtują, więc mi się pewnie spodoba z czystej przekory.

Gdyby ten sezon spodobał się Fraśkowi to oznaczałoby, że jest polskim Probstem i powinien próbować swoich sił w mediach.

[Kobra]

Myślę, że frasiek broniłby Laurel i nienawidziłby Kellyn czy jak jej tam było.

[Saw]

Przypadkiem tu trafiłem i jest w szoku co wymyślono w tym sezonie. Ja rozumiem że mają nowe pomysły, ale po co wciskać takie coś. Survivor ma prostą formułę, to po jaką cholerę wymyślają coś tak głupiego. Przecież to nie ma żadnego sensu. Co będzie jeśli dojdzie do takiej sytuacji że cały sezon wygra osoba która odpadła na początku. Przecież to byłby śmiech na sali. Wychodzi na to że odpadniecie nawet jako pierwszy nie przekreśla szans na zwycięstwo. Rozumiem też że jeśli wszyscy wytrzymaja na tej wyspie dla odpadających, to będą jurorami Czytałem opinię że te nowe sezony są coraz słabsze. Ale jeśli wymyślają takie debilne rzeczy, to się nie dziwię. Dobrze że jestem dopiero na sezonie 21 i liczę że jeszcze sporo dobrego przede mną.
Niedługo pewnie zabiorę się za wyspę odkupienia, która niezbyt mnie przekonuje. O ile Outcast w S7 był naprawdę spoko, bo był zaskakujący. To jednak ciągłe przywracanie wyeliminowanych graczy jest dla mnie słabym ruchem. Ale może nie będzie najgorzej. A w tym zacnym S38 to będzie komedia na maksa.

[frasiek]

Problem polega na tym, że wszyscy już hejtują, więc mi się pewnie spodoba z czystej przekory.

Gdyby ten sezon spodobał się Fraśkowi to oznaczałoby, że jest polskim Probstem i powinien próbować swoich sił w mediach.

Dobra, dobra. Póki co to Wy nadal oglądacie sezony od Probsta, a nie ja ;P

I naprawdę nie zdziwiłbym się, gdyby się okazało, że zaczęliście się wzajemnie nakręcać w hejcie do niego co sztucznie zaniża Waszą ocenę amerykańskiego surva. Już widziałem wpisy, że motyw w AU to niemal to samo co amerykańskie znienawidzone Dawidy i Goliaty, ale kangurom odpuścicie. Gdyby obecny sezon SA, był sezonem w US to też pewnie dostałby nieco po głowie za absurdalną liczbą HII.

Probst dociągnął Survivora już do 38 sezonu, gdzie jeszcze 20 potrafił być genialny. 6 sezon SA jest lepszy niż 36 US, więc będę oglądał SA, a US i Probst są u mnie na wolnej od hejtu emeryturze, bo na nią zapracowali.

[tombak90]

Dobrze że jestem dopiero na sezonie 21 i liczę że jeszcze sporo dobrego przede mną.

Tak bezpośrednio przed Tobą, to akurat nie za wiele
#OnJeszczeNieWie

I naprawdę nie zdziwiłbym się, gdyby się okazało, że zaczęliście się wzajemnie nakręcać w hejcie do niego co sztucznie zaniża Waszą ocenę amerykańskiego surva. Już widziałem wpisy, że motyw w AU to niemal to samo co amerykańskie znienawidzone Dawidy i Goliaty, ale kangurom odpuścicie. Gdyby obecny sezon SA, był sezonem w US to też pewnie dostałby nieco po głowie za absurdalną liczbą HII.

Probst dociągnął Survivora już do 38 sezonu, gdzie jeszcze 20 potrafił być genialny. 6 sezon SA jest lepszy niż 36 US, więc będę oglądał SA, a US i Probst są u mnie na wolnej od hejtu emeryturze, bo na nią zapracowali.

A już teraz cudujesz. Motywy najbliższych US i AU są równie śmieciowe, problem polega na tym, jak to zapewne zostanie przedstawione przed edit: w przypadku Probsta będą to tony sekciarskiego rzygu o samodoskonaleniu. Kangury nie miały jeszcze żadnego szczególnego motywu, więc trudno orzec jak przejdą przez ten test białej rękawiczki, ale wnioskując po dwóch poprzednich, widać, że stawiają na pokazanie gry zamiast bzdetów. I to gry, podkreślmy, z perspektywy wszystkich uczestników. Stąd pewnie ten kredyt zaufania u forumowej braci.

Ajdolami jak dla mnie mogą sobie siukać na prawo, lewo i jeszcze do góry, byleby tylko ajdole były dostępne dla wszystkich, a nie regularnie podrzucane w miejscu, gdzie dżefowy bohater codziennie rano siada sobie popatrzeć na fale i pokontemplować o dupie słonia - vide końcówka S35. U Jonathana może go sobie znaleźć jakiś strategiczny figofago, ale może też największa leluja, którą ledwie wcześniej pokazali przez edit, jak taka choćby Ziggy. I to też jest ok, bo przynajmniej robi się nieprzewidywalnie pod względem gdzie, kiedy i w kogo tym jebnie.

[frasiek]

A już teraz cudujesz. Motywy najbliższych US i AU są równie śmieciowe, problem polega na tym, jak to zapewne zostanie przedstawione przed edit: w przypadku Probsta będą to tony sekciarskiego rzygu o samodoskonaleniu. Kangury nie miały jeszcze żadnego szczególnego motywu, więc trudno orzec jak przejdą przez ten test białej rękawiczki, ale wnioskując po dwóch poprzednich, widać, że stawiają na pokazanie gry zamiast bzdetów - stąd i pozytywne nastawienie forumowej braci.

Skoro stawiają na pokazanie gry, a nie bzdetów to po co w ogóle taki śmieciowy motyw w dodatku tak szybko ?

[ciriefan]

Przecież w Australii normalnie w telewizji puszczają amerykańskiego Survivora, więc dla nich to też jest 4 dekada programu

[frasiek]

Tak na przyszłość to nie odpowiadaj na tę część mojego wpisu, którą akurat wycinam w edycji ;P

[tombak90]

Ale to już nie mnie się pytaj po co ten motyw, no stary Podbij na fejsiaku do La Paglii i weź go na spyty, to Ci może powie Ja przyznałem wyraźnie, że motyw wygląda jak dupa, mnie idzie po prostu o to, że po mocnych sezonach poprzednich, mam do nich pewne zaufanie. Jeśli je nadwyrężą, to będę pierwszym, który ich opluje gównem, o to bądź spokojny. Poza tym, poczytaj nasze gorzkie żale po pierwszym sezonie Kiwisów - już choćby to rozwala w proch Twoją buńczuczną teorię, że hejtujemy tylko to, co probstowe.

Nie no jasne, idąc Twoim tokiem rozumowania, konkurencyjne ludy mogłyby równie dobrze zrobić pierwszych 10 sezonów bez ajdoli, żeby "odpękać swoje". Ale te wszystkie ich stacje są z tego co wiem słabe, na pewno dużo biedniejsze niż CBS, niewiadomo czy udźwigną koszty Survivor przez więcej niż kilka lat (ot, choćby majątek samego hrabiego Solorza udźwignął tylko na jeden sezon ), więc nie dziwi mnie, że chcą od razu zacząć na pełnej k#rwie. Może i wybierają podobną ścieżkę co Probst, ale mam wrażenie, że idąc po tej ścieżce, starają się też nie wdepnąć w te same gówna, co nasz oryginalny gospodarz - czyli unikają popapranego edytowania, rekrutowania papierowych osobowości tylko dlatego, że są "hjudż fens", ingerowania prowadzącego w grę i - moim zdaniem - także ustawiania dialogów. Jeśli ktoś nie wie, o czym mówię, to polecam dokładnie przeanalizować Rady Plemienia w którymś z najnowszych probstowych sezonów vs. na przykład w obecnym NZ. Czuć różnice w tym, jak wyglądają te rozmowy? No właśnie.

Tak na przyszłość to nie odpowiadaj na tę część mojego wpisu, którą akurat wycinam w edycji ;P

Było się drzeć na shutboxie