Australian Survivor 2018 - Odcinek 11

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor 2018 - Odcinek 11

Post autor: Meciek »

Premiera: 27 sierpnia
Opis: After 25 days on the island, the castaways have made the halfway point in the game, and their chance of becoming Sole Survivor is getting closer and more obtainable.

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor 2018 - Odcinek 11

Post autor: Maw »

Odcinek mi się podobał, ale trochę dziwne, że teraz niektórzy są bez niczego Contenders albo Champions po tym jak promowali tak ten motyw. Chyba nawet sam Jeff Probst by na to nie wpadł. Myślałem, że dadzą normalne survivalowe nazwy przy swapie. Podobało mi się to zadanie o immunitet. Szacun dla Shane. <3 Brian i Jackie pullnęli Chane i Annalize na zadaniu. <3

CONTENDERS
Fajnie, że Lydia próbuje coś ugrać, ale co jej biedna Fenella zrobiła? Mega dużo było jej w odcinku i innych zbytnio nie pokazali. Cieszę się, że Heath nie został swapfucked jak myślałem. Teraz chyba jest na dobrej pozycji. Jakby to plemię poszło na radę to pewnie Fenella by odpadła. Najbardziej chciałbym, żeby to była Sharn albo Monika, bo obie są strasznie nudne, ale raczej zajdą daleko.

CHAMPIONS
Mega szkoda mi było Tegan i Shonee jak zostały swapfucked. Jeszcze w dodatku widać, że były przez to smutne. :( Tegan ciągle zestresowana chodziła. Na szczęście udało im się zostać i nie mieliśmy nudnego pagonging, ale odpadła kolejna moja faworytka - Jackie. Już od jej pierwszej konfy wiedziałem, że odpadnie. Jako jedna z nielicznych pierwotnych Champions była ciekawa, z tych co zostali stamtąd to bardziej lubię tylko Shane i Briana, Lydia ostatecznie też ujdzie. Mat ma w sobie coś mega irytującego i jeszcze dostaje tak dużo screentime'u od początku show. Oby odpadł niedługo. Try-hard Samuel tak samo jest irytujący, a Steve jest nudny. Przynajmniej Jackie odeszła z uśmiechem na twarzy i nie dlatego, że nawaliła w zadaniach tylko inni mieli ją za mocnego gracza. Mogła jednak bardziej zbliżyć się do Tegan, a nie od razu stwierdziła, że Tegan na pewno będzie współpracowała z Matem.

Trochę obawiam się następnego odcinka. Jeśli Champions przegrają kolejny immunitet to pewnie ktoś z dwójki Tegan/Shonee odpadnie, a to moje faworytki. Pozostaje mi liczyć, że jednak Contenders przegrają...

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Australian Survivor 2018 - Odcinek 11

Post autor: Jack »

Maw uwierz mi, że Jeff wpadłby na gorsze pomysły. Przecież mieliśmy ostatnio Healers vs Hustlers vs Heroes i po kilku odcinkach przemieszanie...

Jestem ciekaw czy champions nie położą specjalnie dwóch kolejnych zadań żeby pozbyć się Tegan i Shonee i mieć numbers po połączeniu. W sumie to wydaje się najrozsądniejszą decyzją na ten moment (o ile połączenie będzie przy 12 osobach :D)

Contenders: Tutaj mam nadzieję, że nie odpadnie Fenella, która została bez Shonee. Wierzę w to, że Ci ludzie są na tyle inteligentni, żeby nie ufać Lydii i Monice.

Champions: Szkoda mi Tegan i Shonee, no ale taka jest ta gra :D Pewnie te huczne zapowiedzi zmian w dynamice gry to tylko takie zapowiedzi i obie odpadną jako kolejne. Tegan i tak zrobiła już dużo w tej grze i co chwilę ma jakąś konfę. Czasami można mieć wrażenie, że ta edycja to Tegan vs. reszta świata.

Również trochę mi przykro, że odpadła Jackie. Pewnie Addie będzie niepocieszona faktem, że odpadła kolejna kobieta :(

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2130
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor 2018 - Odcinek 11

Post autor: Umbastyczny »

Ej ej ej, w HHH od początku mieliśmy Soko, Yawę i Levu.

Co do odcinka, dobrze, że w końcu połączenie, w sumie nawet dość późno, dopiero przy 15 osobach i dzień 25. No i jakoś mało się przemieszali. Ale nic, ogólnie i tak wyszły w miarę ciekawe składy, sojusznicy zostali porozdzielani itd.

Zadanie było spoko i w sumie takie niedoceniane zadaniowo Shonee i Shane pięknie sobie radziły :3

CZERWONI:

O matko, lubię bardzo Fenellę, więc mam nadzieję, że się uratuje jakoś. Lydia jest dla mnie średnio-nijaka, a Benjiego nie lubię, więc mam nadzieję, że ten sojusz skończy się jakąś klapą. W sumie przetasowanie, które mnie tu by usatysfakcjonowało jest w zasadzie niemożliwe.

NIEBIESCY:

Tegan i Shonee mimo jednej przetrwanej rady będą w tarapatach. Brian nie wiem czy da radę się podnieść, bo ogólnie średnio ogarnia. Sojusz Mat, Steve i Sam mogą rozdawać wstępnie karty. Shane się do nich dołączyła, kocham ją, niech dojdzie jak najdalej. Będę miał bekę stulecia jak babcia Shane przejmie władzę, owinie sobie laski wokół palca i z pomocą Briana obalą główny sojusz :D

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor 2018 - Odcinek 11

Post autor: ciriefan »

Dosyć zabawny odcinek.

Przemieszanie wypadło nawet lekko ciekawie. Mina Tegan po przemieszaniu - bezcenna XD Biedna ma mega pecha w tej grze.

CONTENDERS

Niby Lydia, Monika i Sharn są w mniejszości, ale już powstał zalążek sojuszu Lydia - Benji - Robbie. Wtedy Fenella i Heath byliby na dnie. Kurcze, wolałbym odejście Benjego, bo w sumie poza nim to lubię wszystkich w tym plemieniu, więc Benji niech odpadnie, a potem niech wygrywają immunitety. Najbardziej z tej grupy lubię Heatha i Monikę, która może się okazać czarnym koniem - ma niby słaby edit, ale wg mnie mocno pozytywny.

CHAMPIONS

Po tym odcinku uwielbiam Shonee - jej szczere reakcje i miny i jeszcze ta boska, ironiczna konfa tuż po przemieszaniu <3 Cieszę się, że razem z Tegan przetrwały, bo je uwielbiam. Szkoda natomiast, że odpadła Jackie, bo ją też lubiłem, ale naprawdę tragicznie rozegrała ten odcinek. Skoro chciała zmienić strony, to powinna była się za to zabrać, a ona natomiast zaczęła kłamać, że Matt chce położyć zadanie. No i po co? Rodziło się ryzyko, że ta plota się rozniesie i obróci się to przeciwko niej (tak też się stało), a co chciała niby na tym zyskać? No właśnie, nic się nie dało na tym zyskać. Trzeba było od razu proponować układ, a nie wymyślać bezsensowne kłamstwa. Mam nadzieję, że Tegan i Shonee się utrzymają. Brian może odpaść, bo i tak chyba niewiele ogarnia. Mamy też trio Steve, Mat i Sam. Z tej trójki lubię tylko Sama, który nadal jest moim głównym faworytem, natomiast Mat i Steve mogą sobie odpaść. No i mamy kochaną babcię Shane, która nagle stała się swing votem - bosko, wyczuwam mega bekę w nadchodzących odcinkach <3 No i babcia Shane po raz kolejny wymiotła w zadaniu <3

Saw
8th jury member
Posty: 760
Rejestracja: 15 wrz 2017, 12:41
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor 2018 - Odcinek 11

Post autor: Saw »

Fajny i ciekawy to był odcinek. W końcu doczekałem się połączeniu. Nie da się ukryć że ostatnio u Champions zaczęło wiać nudą, a
Contenders coraz bardziej zaczęli odstawać w zadaniach. Jednak teraz akcja znów nabrała tępa. Nie ma jakiś bardzo wielkich zmian w plemionach, no ale sojusze zostały porozdzielane i zaczęły się tworzyć nowe. Myślę że będzie ok w przyszłych odcinkach.
Contenders
Sporo było Lydii, ale jakoś nie mogę się do niej przekonać. Niby coś tam zaczęła kombinować po przemieszaniu, ale nic konkretnego na razie nie wiadomo. Choć argumenty miała nawet logiczne. Ona, Monika i Sharn są na wylocie, ale ich sytuacja nie jest najgorsza. Na pewno mają większe pole manewru niż Tegan i Shonee w Champions. Ich sojusz z Robbiem i Benjim jest nawet realny, bo faceci mogą chcieć zachować silne plemię. Czekam aż Monika pokaże pazurki. Dziewczyna ma potencjał, ale do tej pory jest pomijana przez edit. Tak swoją drogą skąd ja wiedziałem że ona spodoba się Robbiemu :D
Champions
Tegan to ma jednak pecha. Raz już odpadła, ale udało się wrócić. A teraz jeszcze to bardzo nie udane przemieszanie. Smutno mi się zrobiło jak widziałem jej rozczarowanie. Dobrze że ma oparcie w postaci Shonee. No ale co one dwie mogą. Muszą się jakoś dostosować do sytuacji i walczyć z całych sił o przetrwanie. Teraz się udało, ale to nie oznacza że to koniec kłopotów. Uwielbiam obie i liczę że razem jakoś uda sie im dotrwać do połączenia. Odpadła Jackie, ale sama jest sobie winna. Bardzo słabo rozegrała ten odcinek. Od razu pomyślałem że najlepiej będzie jak razem z Brianem będzie starała sie przeciągnąć dziewczyny na swoją stronę. No ale wolała się pozbyć Tegan i dopiero później próbować coś z Shonee. Nie rozumiem tej decyzji. Od dłuższego czasu wiedziała że jest na wylocie w Champions. Ludzie jej nie ufali i dostrzegali że jest mocnym graczem. Miała za sojuszników tylko Monikę i Briana. Teraz po przemieszaniu mogła się odkuć i stworzyć niezły sojusz. Ale pozwoliła żeby jej stare plemię spiknęło się z dziewczynami. Brian został teraz sam i na dodatek wygląda na to że nie do końca ogrania co się wokół niego dzieje. Bez Jackie będzie mu ciężko. Ale go lubię i liczę że może coś tam zdziała. Nie obraziłbym się jakby dołączył teraz do dziewczyn. Shane jako decydujący głos 8-) Babcia coraz bardziej mi imponuje. Jej pozycja do połączenia chyba jest nie zagrożona. Do tego pokazne było w urywku że będzie coś kombinowała z dziewczynami. Sojusz Mat/Steve/Sam mam nadzieję że zostanie rozbity. Za Matem krótko mówiąc nie przepadam, a Steve jest nudny i kojarzę go tylko z medytacji. Sama lubię, ale coraz bardziej staje się dla mnie osobą obojętną.

r&b
1st jury member
Posty: 167
Rejestracja: 03 kwie 2017, 19:29
Kontakt:

Australian Survivor 2018 - Odcinek 11

Post autor: r&b »

Zabierz się z powrotem do oglądania Australijskiego Survivora, a w pierwszym odcinku odstrzelają twoją faworytkę. Cieszę się, że Tegan z Shonee zostały, uwielbiam Shonee, a Tegan pomimo bycia na pierwszym planie non-stop nie przeszkadza mi aż tak. No ale Jackie :(.
Przynajmniej odpadła z uśmiechem na ustach. Jak dzięki eliminacjom Zacha i Paige pogodziłem się z eliminacją Anity, tak teraz potrzebuję jakiegoś Benji'ego, żeby odpadł za to, że udało mi się nie wyłączyć Rady w trakcie.

Ja wiem, że ona to rozegrała mega ryzykownie i jej się to ryzyko nie opłaciło, chyba nawet ułatwiła sytuację pozostałym, ale była jedną z postaci, którym się chce kibicować. Ciekawi mnie ten Brian, wydaje się taki mało ogarniający, ale może coś tam z niego będzie, no i mam nadzieję, że zapowiedź nie kłamie i będzie dużo Shane. Jeśli oboje zaczną grać z dziewczynami z contenders, to jeszcze lepiej, bo Mat, Steve, Sam są tacy... meh.

W Contenders za to na wylocie jest Fenella... suuper, wcale jej tam nie lubię najbardziej. Ten sezon zmierza w stronę, w którą nie chciałem, żeby zmierzał i mam nadzieję, że w tym momencie narzekam na marne. :?

Awatar użytkownika
Jasasiek
7th jury member
Posty: 670
Rejestracja: 06 lip 2020, 15:02
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor 2018 - Odcinek 11

Post autor: Jasasiek »

Nie spodziewałem się, że Shonee i Shane dadzą radę tak długo wytrzymać w tym zadaniu, zaskoczyły mnie pozytywnie :D
Tribe swap był potrzebny i cieszę się, że nadszedł. Szkoda tylko, że zostawiono takie nazwy plemion, trochę słabo to wygląda xD Myślę, że nawet wcześniej powinny być inne, motyw sezonu motywem sezonu, ale nazwy plemion powinny mieć zawsze ten survivorowy klimat. Ciekawe co zrobią przy mergu, Champtenders? Contampions? xD
Do czerwonych dołączyła Monika, Sharn i Lydia, która od razu wzięła sprawy w swoje ręce, zapoznając się lepiej z Robbiem. Widać zarys sojuszu "silnych" i wychodzi na to, że Fenella ma przesrane :( Heatha przecież nie wywalą. Wydaje mi się, że jej dni bez Shonee i Tegan są już policzone, ale może coś wykombinuje. Ten sojusz ma sens, ale czy jest komu tam kibicować? Oby tylko Heath sobie jakoś poradził, za resztą nie przepadam lub jest mi obojętna.
W Champions nowi członkowie plemienia znaleźli się w o wiele gorszej sytuacji. Biedna Tegan, ciągle ma pod górkę od kilku odcinków. Na szczęście razem z Shonee udało im się wykorzystać podział w pierwotnym składzie niebieskich, brawo dla nich. W końcu przetrwanie w nowym plemieniu w mniejszości zaraz po swapie zawsze stanowi niemałe wyzwanie. Jackie nawaliła, mogła przy pierwszej możliwej okazji zwrócić się do dziewczyn, a nie nastawiać Shonee przeciwko Tegan. Zmarnowała szansę na przejęcie władzy w plemieniu. Ze wszystkich pierwotnych Champions miała największy strategiczny potencjał, a zawsze takich graczy mi szkoda. Liczę na to, że Shonee i Tegan z pomocą Shane przejmą kontrolę nad tym plemieniem, bo reszta grupy, z wyjątkiem Sama, jest mi zupełnie obojętna. Bez Moany nie mają takiego charakteru :D
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Season 5 - Champions vs. Contenders 2018”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość