Ajjj, Shane mogłaś to wygrać
Może wszystko potoczyłoby się inaczej.
Dlaczego tacy ludzie jak Steve, Monika i Brian się nie obudzą i nie zrobią czegoś, żeby wykopać Mata? Typ robi sobie co chce i udaje mu się wyśmienicie, bo nikt oprócz Benjiego i Sama nie widzi w tym problemu. Teraz wygrał IC, no dobra, lepiej się nie narażać i narazie głosować z nim. Boję się jednak, że nawet jak będzie możliwość żeby go wywalić, to oni i tak tego nie zrobią, bo jak zawsze będą mu posłuszni.
Benjiego nadal nie lubię, ale trzeba przyznać, że walczy zaciekle i chwyta się czego może. Dzięki niemu dzieje się znacznie więcej, wprowadza do rozgrywki bardzo dużo i w zasadzie wszystko kręci się wokół niego. Mówiąc szczerze nie przeszkadzałoby mi nawet gdyby wygrał, bo w tej chwili jako jedyny próbuje obalić rządy Mata i w jakikolwiek sposób kombinuje. Z pojedynku Benji vs Mat wolałbym wygraną pierwszego.
Samuel od eliminacji Lydii był na uboczu i zaczął celować w Mata, więc jego eliminacja nie okazała się zaskoczeniem. Mat próbował zarzucić mu, że jest niewierny sojuszowi, ale pierwszy podłapał pomysł żeby pozbyć się Lydii i w sumie miał ku temu powód. Ale Sam mógł i tak rozegrać to lepiej. Tak naprawdę w wykonaniu jego planu najbardziej przeszkodziło mu zwycięstwo Mata w zadaniu. Myślę, że wtedy na pewno Benji, Shonee, Fenella i może ktoś z duchów zagłosowaliby razem z nim. Mat ostatecznie i tak jest w posiadaniu HII i nie wiadomo czy by wyczuł ich intencje. Nie wiem, co by się stało, ale na pewno byłoby ciekawiej xD
Liczę na to, że duet Shonee-Fenella zagra trochę ostrzej i wywróci wszystko do góry nogami. No i do boju Shane!