Wiek: 32 lata
Miejsce zamieszkania: Tallahassee, Florida
Zawód: Robotyk
Hobby: Klarnet, głównie klasyczny. Przyjmuję zlecenia oraz gram w orkiestrach. Programowanie. Kiedyś napisałem program, który pomógłby mi w wytresowaniu psa, żeby wchodził do klatki. Wynik był średni. Pomocnik kuchenny dla mojej dziewczyny - ja kroję, ona gotuje. Razem robimy dobre jedzenie. Głównie dlatego, że ona zajmuje się tą trudniejszą częścią.
Irytują mnie: Wredni ludzie, klisze i nieodpowiedzialne picie.
Trzy słowa, które cię opiszą: Inteligentny, pogodny, uparty.
Osobisty powód do dumy: Moje badania z zakresu robotyki zostały wyśmiane przez Stephena Colberta w jego programie. Nazwał mnie nerdem w telewizji. Jedno z moich marzeń.
Kto lub co jest twoją inspiracją w życiu? - Moi rodzice są moimi bohaterami. Nikt inny nie ma do nich startu. Świętowali moje sukcesy, pocieszali mnie po moich porażkach i pomagali mi się podnieść. Nie jestem w stanie zliczyć na ile sposobów mi pomogli.
Trzy rzeczy, które wziąłbyś/wzięłabyś na wyspę: Lornetka żeby przyglądać się ptakom. Nigdy tego nie robiłem, mimo tego, że część mojej pracy dyplomowej była o ptakach. Brzmi relaksująco. Kalkulator do grafów: podstawą dobrego szałasu jest dobra trygonometria. Powinien też być w ziemi. No i thesaurus, abym mógł znaleźć nazwy dla moich ruchów.
Uczestnik, którego najbardziej przypominasz: Stephen Fishbach. Mówił, że ta gra to szalony miks sojuszy, a jego nerdowska analiza gry sprawia, że serce mi rośnie. Nie jestem poetą, ale nie miałbym nic przeciwko nazywaniu mnie czarodziejem.
Powód bycia w Survivor: Żeby wygrać i pokazać, że nie jestem tylko dyplomem albo CV, że jestem silnym człowiekiem, niezależnie od kwalifikacji. Chcę też zostawić swój ślad na tej grze i pomóc Survivor w jeszcze mocniejszym rozwinięciu gry strategicznej. Potrzebuję tej gry i ta gra potrzebuje mnie.
Dlaczego "przetrwasz" Survivor? - Wygram dzięki mojej inteligencji, dobroci i kreatywności. Szybko zobaczę kto jest zagrożeniem i obiorę najkorzystniejszą trasę, aby zajść dalej, w tym samym czasie budując relacje z innymi. Jeżeli będę w trudnej sytuacji - dostosuję się do niej. Co może pójść nie tak?