S38E02 "One Of Us Is Going To Win The War"

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S38E02 "One Of Us Is Going To Win The War"

Post autor: Meciek »

DATA PREMIERY: 27 luty, 2019
Obrazek

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S38E02 "One Of Us Is Going To Win The War"

Post autor: Maw »

Nadal nudy... Fajnie, że dużo osób dostaje screentime, nie ma tu żadnego Russella czy Domenicka, ale trochę się wynudziłem. Szczególnie tym szukaniem HII - serio musieli na to poświęcić prawie połowę odcinka? :roll: :roll: Brawa dla Reem, na razie dzielnie się trzyma na EI.

ŻÓŁCI
Nigdy bym się nie spodziewał, że Aubry dostanie kiedyś taki edit. :D No to chyba pora skreślić ją z listy potencjalnych zwycięzców. Ale nadal uważam, że zajdzie daleko. Jej edit bardzo przypomina *wiadomo czyj* z Game Changers. Fajnie, że się stara i kombinuje, ale ludzie wiedzą jakim ona jest ogromnym zagrożeniem. Najbardziej rozczarowuje mnie Aurora - jedna z moich faworytek pre-game, a na razie prezentuje się tragicznie. Ciągle łazi za powracającymi kiedy każdy jest negatywnie do nich nastawiony. Pewnie odpadnie jako pierwsza jak pójdą na radę. Victoria to kolejna rozczarowujące osoba - taka niby superfanka, a HII jej się nie chciało szukać? Eric i Julie nadal dostają niepotrzebne wątki - wydaje mi się, że zajdą daleko. Uwielbiam Julie i mam nadzieję, że w którymś odcinku uda jej się znaleźć HII.

NIEBIESCY
Kolejny minus odcinka - od momentu przegrania immunitetu to było bardziej niż oczywiste, że Keith wyleci. Przecież w tych nowych sezonach i tak co chwilę są jakieś swapy, jakby chcieli wywalić Kelley to by to zrobili, a tak skończyło się tylko na gadaniu. Fajnie, że Wendy coś zaczęła kombinować i nie była nawet typem do eliminacji. Niby szok, że kobieta, w dodatku bardzo młoda i atrakcyjna, znalazła HII, ale i tak jakoś nie chce mi się wierzyć, że jej tego nie podrzucili. To HII było jakoś słabo schowane, a Lauren ze wszystkich graczy jest najbardziej skora do współpracy z powracającymi.

Preview następnego odcinka - tragic. </3 Wygląda na to, że stracimy jedną z nielicznych barwnych i ciekawych osób w tym sezonie.

Awatar użytkownika
XanderDE
5th jury member
Posty: 441
Rejestracja: 09 mar 2015, 00:00
Winners at War: Michele
Kontakt:

S38E02 "One Of Us Is Going To Win The War"

Post autor: XanderDE »

Keith zrobił głupotę zgłaszając się do rzucania.
I co się stało, że edit pokazał tak dobitnie słabość socialu Aubry?! Jeszcze to pytanie "hej co myślicie o powracających graczach?". No normalnie jak puszczenie bąka w grupie ludzi, którzy milczą i zapytanie ich czy lubią taki zapach :D
BDR 211 EBK

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

S38E02 "One Of Us Is Going To Win The War"

Post autor: Kobra »

kobieta, w dodatku bardzo młoda i atrakcyjna,
Przepraszam, jaka? XD Co w tej kartonowej gębie jest atrakcyjnego?

Nie no, fajny odcinek. W sensie, śmiesznie, że po tych ochach i achach zaczęło się temporary players. Wielokrotnie w setkach różne osoby mówiły o tym, że weterani mieli już swoją szansę, imao, jest to dość ironiczne w kontekście twistu. Wydaje mi się, że na ten moment nikt z nowych nie chce wygranej weterana, także powodzenia weterani w kolejnych sezonach. Aubrey to jeden wielki iks de. Jeszcze w King Kong ktoś się tam wykłócał, że niby była dobrym graczem, ale teraz chyba nie ma wątpliwości, że Cochranica co najwyżej może poruszać kuperkiem. Wendy trochę się ogarnęła. Kelley chyba po prostu urodziła się pod jakąś nieszczęśliwą gwiazdą jak Franczeska - czego by nie zrobiła, czy zrobiła i tak będzie brana na celownik XD Najbardziej epicki motyw to Reem na wygnajewie. Oj, może jeszcze ma szansę na odzyskanie tytułu typowejstarszejpanirunnerup.

bartoszlawenda
3rd voted out
Posty: 30
Rejestracja: 03 lis 2017, 22:35
Kontakt:

S38E02 "One Of Us Is Going To Win The War"

Post autor: bartoszlawenda »

No kurde, od przedstawienia castu obstawiałem że albo Wentworth albo Lauren znajdzie HII. Zbyt dużo się słyszało o tym że jest zbytnia dysproporcja między znajdowaniem HII między kobietami a mężczyznami. Też mam wątpliwości czy to jest w pełni legit XD
Kobra pisze:
28 lut 2019, 20:02
kobieta, w dodatku bardzo młoda i atrakcyjna,
Przepraszam, jaka? XD Co w tej kartonowej gębie jest atrakcyjnego?
Ja tam bym jej dał takie skromne 10/10 :) .

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

S38E02 "One Of Us Is Going To Win The War"

Post autor: Kobra »

bartoszlawenda pisze:
28 lut 2019, 20:14
No kurde, od przedstawienia castu obstawiałem że albo Wentworth albo Lauren znajdzie HII. Zbyt dużo się słyszało o tym że jest zbytnia dysproporcja między znajdowaniem HII między kobietami a mężczyznami. Też mam wątpliwości czy to jest w pełni legit XD
Lepiej pogadajmy o tym, ile kobiet wygrało ostatnio w Survivor.
bartoszlawenda pisze:
28 lut 2019, 20:14

Ja tam bym jej dał takie skromne 10/10 :) .
W skali pasztetu?
Jesteś zbyt krytyczny.

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

S38E02 "One Of Us Is Going To Win The War"

Post autor: tombak90 »

Nie no, Lauren pierdziawa niezgorsza, ja nie rozumiem co wy chcecie. Gdzieeeś tam za ową niezgorszą pierdziawą nieśmiało skrada jej się Aurora, reszta w tym sezonie to raczej takie do rozważenia nie wcześniej niż po pięciu shotach.

Epizodzisko dosyć ślimacze, trochę jak pierwsze lekcje chemii w gimbazie. Po zapowiedziach oczekujesz syczących probówek, poparzeń trzeciego stopnia i budy wylatującej w powietrze wraz z piwnicą, a w rzeczywistości wkuwasz wypociny jakiegoś postsowieckiego mędrca o dysocjacjach jonowych.

MANU
… ale że blindside im nie pyknął, to żem rad. Dla większości szczepu byłoby to potrzebne jak znaki drogowe w GTA, bo spanikowana oczywistym targetem na plecach Łent-Łotr szuka raczej koleżków, tak więc po jakimkolwiek przemieszaniu byłaby im wierna jak ten Azor.

Niezgorsza Pierdziawa wyhaczyła ajdola i przez chwilę myślałem, że wyskoczy z nim na Radzie ratując swoją ukochaną i wyśnioną w dzieciństwie królewnę Disneya. Z jednej strony to dobrze, że prawidłowo wyczuła nastroje, z drugiej patrząc na to, że zakopała go w jakimś mule tuż przy wodzie, gdzie pierwsza lepsza fala może go porwać hen do Atlantydy, nie jestem pewien, czy to nie była dla niej pierwsza i jedyna szansa na zaszpanowanie przed współbiesiadnikami tym znaleziskiem :lol:

Piszczałka tak jak przypuszczałem jeszcze trochę sobie popiszczy, bo i pewnie nie będzie już przed swapem czasu na zrównanie jej z ziemią. Podchodzę do niej trochę sceptycznie przez ten wrzeszczący hajp, w którym dzieci reddita koronowały ją już po jednym odcinku za sam fakt, że ma zespół Touretta, dziwne włosy i posraną sytuację w plemieniu, ale za ten odcinek propsnę jej jednak niechętnie, bo jako jedyna miała powody żeby dążyć do oskalpowania Łent Łotra, do czego to zabierała się dość ochoczo. Keith to dla mnie trochę edit-blindside, bo patrząc po tym, że nerd i to jeszcze wędzony, wieszczyłem tu już masę strasznych rzeczy. Czuję, że już od samego oglądania tych jego rozkmin przy drogowskazie moje IQ spadło o jakieś 50 punktów. Mam nadzieję, że w wizjach ukaże mu się Jezus mówiący zaprawdę powiadam ci synu, ryj w kubeł i ciulaj na prawo.

Wojnopsiur do pochwalenia, bo mimo łysiny oznaczającej w Survivor sraczkę, ADHD i szaleństwa z ajdolami, gra raczej rozsądnie, na dodatek to chyba on najbardziej nagimnastykował się w obronie Łent-Łotra. Rick skręcał już trochę na złą stronę mocy, ale widocznie wzięli go za łeb z powrotem. I dobrze, zabawny chłopina, można się z nim utożsamiać, niech sobie tam jeszcze polata. David jest przekonany, że głównym, podstawowym i jedynym celem Łent-Łotr jest wrzucenie go do pieca, ale mam wrażenie, że trochę sobie pochlebia. Tego ostatniego ogóra dalej nie mogę za bardzo spamiętać, no gdzieeeś tam im popierduje pod nosami, pewnie jego dni chwały dopiero nadejdą.

KAMA
Zdzichu kamerzysta nie dostał chyba Multisporta, bo ewidentnie buntuje się przeciwko fantazjom seksualnym swojego szefa – Aubry została pokazana mniej więcej jak szóstoklasista, który śmignął przez płot i próbuje wyrwać maturzystki na zestaw żelopisów i dwa czupaczupsy. Wszyscy traktują ją tam tak samo poważnie jak informację o polityce RODO i ciągle mam wrażenie, że panna użyźni glebę jako pierwsza z weteranów. Ale mimo wszystko aż mi się biduli szkoda zrobiło jak wychodziła z siebie żeby znaleźć sobie koleżanki, a te dwie lamy w odpowiedzi jedynie żuły sobie te swoje patyczki z minami jakby zdążyły już się nimi dogrzebać do mózgów i wyrządzić w nich nieodwracalne szkody.

Aurory to ja tam za bardzo dzisiaj nie wyspotowałem poza jakąś jedną gównokonfą, więc nie wiem skąd w jej stronę aż takie pejcze po pupie ze strony kolegi Mawa, jeszcze się tu mogą zadziać różne rzeczy. Od Anglima dali nam odpocząć i całe szczęście – jeszcze trochę i może nabierzemy się, że nie wygra tego sezonu ownując wszystkie dwa czelendże na Wyginienisku i pozostałe dwa IC-ki, które będą na jego drodze. Ch^jWieKto i Ch^jWieKto2 dalej w pełnej gotowości bojowej planując spuścić Aubry sążnisty wpierdol. Julie coś tam pomamrotała, ale jak na razie nie zainteresowała mnie bardziej niż z tymi siurami w Central Parku.

Na Wyginienisku same niespodzianki. Ajm not e kłiter, Aj łyl newer gyw ap, a także Aj doncz łoncz tu let maj famili dałn. The plot thickens :evil:

Tyle na dzisiaj, bo za bardzo chyrcham, zaraz zapluję glutami cały monitor i dostanę po uchu, nareczka.
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2130
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S38E02 "One Of Us Is Going To Win The War"

Post autor: Umbastyczny »

Ech, jakoś mi się nawet rozpisywać nie chce.

Edge of Extinction - ładna sceneria, ciężkie warunki, ale dla mnie za dużo czasu poświęcono Reem, zwłaszcza, że właśnie prawiła takie dyrdymały...


Żółci - Aubry xD przyznaję, że ładnie to zmontowali. Joe nie był w centrum uwagi i dobrze, bo nie jestem jego superfanem. Innych facetów z tego plemienia póki co nie lubię. o Aurorze ciężko mi coś powiedzieć, a pozostałe 3 niewiasty nawet na plus. Jakoś polubiłem Julię (tę bielszą) oraz Victorię.

Niebiescy - mieliśmy trochę Chrisa i go polubiłem. O dziwo nawet Wardog na plus. Do sojuszu David&Rick póki co podchodzę neutralnie. Plus dla Wendy, że coś kombinuje i nawet logicznie. Lauren lubię, Kelley w sumie też, ale blindside na niej byłby ciekawy. Keith to dramat, aż oczy bolały od patrzenia. I gratuluję występu w zadaniu. "Zajebałem pływanie, to się zgłoszę do rzucania, żeby spierdolić bardziej" - genialne :D Mam nadzieję, że nie dołączy do Reem,bo nie chcę go już oglądać.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

S38E02 "One Of Us Is Going To Win The War"

Post autor: Jack »

Długo zbierałem myśli, zastanawiając się co tutaj napisać i doszedłem do wniosku, że nie za bardzo jest o czym, ale jednak postaram się coś stworzyć.

Zacznę od tego, że Aubry przedstawiana jest dość negatywnie. Pewnie wyleci dość szybko z programu. No i fajnie.
Kelley również trochę przedstawiana jest jako cel, ale może jeszcze coś wykombinuje, znajdzie jakiegoś idola i przetrwa do merga.
David przedstawiany jest zupełnie inaczej niż za pierwszym razem, tak jakoś spokojniej, bez emocji, bez napinania się, że jest najlepszym graczem pod słońcem. Wydaje mi się, że on może ugrać najlepsze miejsce z całej tej czwórki biedaków, która po raz kolejny musi siedzieć 39 dni na plaży.

Keith odpadł. Czyli jednak jako przemiana z osoby, która tonie w wodzie do pasa w osobę która jest prawie jak Ryan Lochte trwała jeden odcinek. Gratulacje.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S38E02 "One Of Us Is Going To Win The War"

Post autor: ciriefan »

Sezon może nie jest jakiś tragiczny, ale brakuje mu tego czegoś. Przede wszystkim emocji. Większość osób jest nijakich i wszystko skupia się na tym, że nowi chcą wywalić powracających. Kogo poznaliśmy jako osobę poza Wendy, Keithem i Julie? Mam wrażenie, że nikogo.

Cóż mieliśmy w tym odcinku?
1. Wszyscy przeciwko Aubry
2. Wszyscy przeciwko Kelley
3. Szukanie HII, feministyczne story o nie znajdowaniu HII przez kobiety, a potem Lauren znajdującą HII.
4. Tragiczny występ Keitha prowadzący do jego eliminacji.

No dla mnie jest na razie jakoś nudno. Jeśli chodzi o moich ulubionych zawodników w tym sezonie to na razie są to Lauren, Wardog, Julie, Wendy i Gavin.

http://survivorpolska.pl/tajemnice-drug ... xtinction/

Konfy:
David - 5 (6)
Kelley - 4 (6)
Wardog - 4 (6)
Victoria - 4 (5)
Wendy - 2 (5)
Rick - 2 (4)
Aubry - 2 (3)
Julie - 2 (3)
Lauren - 1 (3)
Aurora - 1 (2)
Chris - 2 (2)
Eric - 1 (2)
Gavin - 1 (2)
Joe - 0 (2)
Ron - 0 (2)
Julia - 0 (0)

Keith - 2 (7)

Reem - 2 (4)

Awatar użytkownika
Davos
6th jury member
Posty: 582
Rejestracja: 16 lut 2019, 01:44
Kontakt:

S38E02 "One Of Us Is Going To Win The War"

Post autor: Davos »

Drugi odcinek za mną, a nadal nie kojarzę jeszcze imion wszystkich, zwłaszcza kobiet od żółtych, bo gdzieś tam tylko migają w przelocie. W tym plemieniu w sumie niewiele się dzieje, poza szukaniem immunitetu przez prawie wszystkich, no i nieudolnej próby zjednywania sobie sojuszników przez Aubry ;) W sumie nawet zabawnie to zmontowali, a Aubry widać, że już mocno zdesperowana. Gdyby teraz żółci mieli radę to pewnie ona by poleciała, bo wszyscy ją chcą wykopać. Ciekawe, czy się uratuje. Chyba jedyne co jej pozostało teraz to liczenie, aż jej plemię będzie wygrywać wszystkie zadania o immunitet przynajmniej do przemieszania.

U niebieskich działo się dużo więcej. Lauren znalazła HII i dobrze, że ona, a nie Kelley albo jakiś facet. Keith był beznadziejny w zadaniach i raczej było wiadomo, że poleci. Kelley lubię, ale jej ewentualny blindside też byłby ciekawy. David miał niezły plan, żeby ją wykopać, zanim ona wykopie jego, Rick też był za tym pomysłem i nawet poparł go Chris, którego trochę więcej w tym odcinku pokazano, a razem z Wendy i Keithem mieli większość do wykopania Kelley, no ale nie chcieli robić tego za plecami Wardoga, który wolał wykopać Keitha, bo Kelley po przemieszaniu mogłaby robić za tarczę. I nawet po części się z nim zgadzam, bo ma to jakiś sens, choć nie wiem, czy mimo wszystko nie lepiej byłoby dla nich jednak wywalić Kelley, o której wszyscy wiedzą, że dobrze gra. Ona ich może w którymś momencie zdradzić, a Keith raczej by tego nie zrobił, bo był zbyt przestraszony i raczej robiłby później za lojalny number.

Na "extinction" Reen przeżywa trudne chwile, ale pewnie za chwilę dołączy do niej Keith, bo wątpię, żeby zrezygnował z gry. Niby pokazano to tak, że się waha i ma wątpliwości, ale trudno mi sobie wyobrazić, by ktoś, kto dopiero co został zblindsidowany i chciał grać dalej, nie skorzystałby z szansy na powrót do gry.
Obrazek

Saw
8th jury member
Posty: 760
Rejestracja: 15 wrz 2017, 12:41
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S38E02 "One Of Us Is Going To Win The War"

Post autor: Saw »

Kolejny odcinek, który nie był zbyt ciekawy. Choć było minimalnie lepiej niż na premierze, bo dopatrzyłem się kilka osób, którym kibicuję. Największy minus odcinka, to zbyt duże skupienie się na szukaniu immunitetów. Po tylu sezonach ten wątek jest już tak nudny, więc powinni go ograniczać do minimum.
Zaczęło się od Reem na wyspie Wymarcia. Tak jak się spodziewałem, będzie to strasznie męczący wątek. Już widzę jak każda kolejna osoba wpadająca na tą wyspę, będzie powtarzała te same formułki. Jak to jest jej ciężko, że chyba nie da rady, jakie to straszne miejsce itp. Ogólnie wyspa sama w sobie robi wrażenie. Jest opustoszała i odczuwa się ten klimat wymarcia. Ale ten twist coś czuje to będzie gwóźdź do trumny tego sezonu.
U żółtych zbyt wiele się nie działo. Na głównym planie była Aubry, która po raz kolejny udowodniła, jak słaby ma socjal. Dla mnie to robot, który ma wyuczone pewne formułki i powtarza je w kółko. Podchodzi do każdego i mówi to samo i w ogóle nie angażuje się w relacje z ludźmi. Nie dziwię się, że nikt na poważnie nie bierze współpracy z nią. Po tym odcinku chyba już nikt nie powinien mieć wątpliwości, dlaczego w finale S32 przegrała z Michelle. W tym plemieniu polubiłem tylko Julię, która wydaje się sympatyczna. Ale niestety edytorzy nie pozwolili jeszcze jej poznać. Prawdopodobnie nie będzie się liczyła dla historii tego sezonu.
U Niebieskich wszystko miało się rozegrać pomiędzy Kelley i Wendy. Ale po fatalnym występie Keitha w zadaniu to na niego spadł cel. Ogólnie chłopak mnie nawet rozbawił. Nie dość że tragicznie wypadł w pływaniu, to jeszcze żeby się dobic zgłosił się do rzucania. No gościu pogrążył się i to ostro. Cieszę się że to on odpadł, bo to też uderzenie w Jeffa. Widać było wkurw na jego twarzy, gdy musiał pożegnać nerda na tak wczesnym etapie gry. Ale cieszę się przede wszystkim, że Kelley udało się przetrwać. Ma ogromny cel na swoich plecach, ale jakoś udaje się jej przetrwać. Ale jasne jest, że jedyną jej pewną sojuszniczką jest tylko Lauren. Bo pozostali w każdym momencie mogą się od niej odwrócić. Lauren znalazła HII co mnie bardzo cieszy. W końcu jakaś kobieta i do tego ładna i sympatyczna. Więc będzie komu kibicować. Jej para z Kelley mi się podoba, ale trochę za bardzo się pokazują, że są blisko. Dobrze w tym odcinku pokazał się Chris, który trafił na listę moich faworytów. Widać, że chce grać i był zdecydowany na blindside na Kelly. Ale ostatecznie podjął słuszną decyzję, że poszedł na pozbycie się bezużytecznego Keitha. Takie nerdy zawsze są groźne, jak przetrwają pierwszy etap gry. No i jestem pozytywnie zaskoczony Wardogem. Obstawiałem, że od poczatku będzie mi grał na nerwach i będzie kimś w stylu Tony'ego. Ale na razie nawet go polubiłem i widać, że też gra nie najgorzej. Wiele osób do niego podchodzi, co może oznaczać, że wzbudza zaufanie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 38: Edge of Extinction”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości