S38E09 "Y'All Making Me Crazy"

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S38E09 "Y'All Making Me Crazy"

Post autor: Meciek »

DATA PREMIERY: 10 kwietnia, 2019
Obrazek

Kelrik
7th voted out
Posty: 111
Rejestracja: 11 mar 2017, 00:00
Kontakt:

S38E09 "Y'All Making Me Crazy"

Post autor: Kelrik »

Tak szalonej rady plemienia chyba jeszcze nie było. Działo się :) Bohaterem tej rady był Rick, który nakręcił spiralę nieufności wobec starej Kamy. Kolejna rada pokazuje jak słabym mentalnie plemieniem jest Kama. Robi się nieco nerwowo, a Julie wpada w histerię, Ron również panikuje. Teraz niczym plankton przylepią się do trójki Kelly-Lauren-Wardog po czym będą padać jak muchy, gdy te 2 pierwsze wyjmą swoje imunitety.

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S38E09 "Y'All Making Me Crazy"

Post autor: Maw »

Niezły odcinek. Świetna rada. Dobrze przewidziałem, że Julia odpadnie. :D Królowymi odcinka były Aurora - jej komentarze na radzie <33, niech ona to WYGRA, oraz Julie - co za mess z niej. <33 I'm ready to jump ship! I'm ready to jump ship! I'm ready to jump ship! Paranoid queen. Julia w tym odcinku też dobra była - jej "you are just a passenger Rick!", "shut up Wardog!", "let's talk!", ale nie dziwię się, że odpadła. xD Błagam, oby Rick tego nie wygrał, bo on jest tragic, fuj. Jeśli Aurorze jakimś cudem się nie uda to liczę, że zwycięży Julie lub Lauren! Ale still #Auroraiswinning.

Awatar użytkownika
XanderDE
5th jury member
Posty: 441
Rejestracja: 09 mar 2015, 00:00
Winners at War: Michele
Kontakt:

S38E09 "Y'All Making Me Crazy"

Post autor: XanderDE »

Julie ostro pracuje na zero głosów w finale, bo jakoś ciężko mi uwierzyć, że po tym co odwala ktoś na nią zagłosował.
Julia zapomniała, że Jeff jest takim samym przeciwnikiem w grze jak reszta graczy. No może i większym, bo "nowi" zwykle nie zdają sobie z tego sprawy. W momencie jak się zaczęła tłumaczyć co mówiła do Kelley to już było po niej.
Aurora też jakoś jej nie pomagała, ale w tym momencie wychodzi doświadczenie Davida i Kelley, którzy potrafili podpuścić ją i Julię do zdradzenia planu.
Właściwie to już wiem czemu edytorzy nie pokazywali zbyt dużo Kamy. Siła "bólu dupy" jest w tym plemieniu bardzo wysoka, a na czele tego stoi Julie z jej płaczem. Cisnęła po Aurorze po tym jak podeszli Joe, że śmie się targować o immunitet, a kiedy sama została wyłączona z planów głosowania to zaczęła beczeć jak śmieli to zrobić.
Bohaterem tej rady był Rick
Bohaterem tej rady był Jeff, który jednym komentarzem sprawił, że Julia zaczęła się tłumaczyć ;)
BDR 211 EBK

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

S38E09 "Y'All Making Me Crazy"

Post autor: Jack »

Ta cała rada to jeden wielki bałagan. Jeff świetnie się przy tym ubawił i była to idealna okazja do nawiązań, że to najbardziej szalona rada w historii, że nigdy nie było takich dyskusji, że coś tam, coś tam...

Julie i ta jej histeria. Chyba trochę się kobieta pogubiła, a to dopiero 23 dzień. Czuję, że jeszcze przez chwilę się z nią pomęczą na wyspie, a później będzie męczyć rozbitków na wymarciu :D Nawet Ciera tak nie reagowała emocjonalnie gdy szukała osób do swojego voting blocku.

Julia przez pół sezonu niewidoczna i nagle sobie odpada. Taki blindside. Kelley i Lauren zachowały swoje immunitety. Tak jak wspomniał Xander widać tutaj doświadczenie i wyczucie Kelley. Podpuścili innych uczestników do dramy i sami przeszli niezauważenie do kolejnego etapu rozgrywki.

MaciekRS
6th jury member
Posty: 585
Rejestracja: 03 mar 2018, 15:17
Kontakt:

S38E09 "Y'All Making Me Crazy"

Post autor: MaciekRS »

Podoba mi się że Kelley I David głosują na siebie, próbują się wyeliminować praktycznie od początku, ale jak przychodzi co do czego to potrafią się porozumieć dla wspólnej korzyści i w efekcie są dalej w grze a odpadają nowicjusze.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S38E09 "Y'All Making Me Crazy"

Post autor: ciriefan »

Z tego wszystkiego zapomniałem skomentować poprzedni odcinek XD

Powiem tylko tyle, że ta rada była świetna i pokazuje, jak duży potencjał ma ten cast i jaki to mógłby być świetny sezon, gdyby budowali historię każdego tak jak sezon temu. Niestety ilość czasu poświęcana EOI i weteranom sprawia, ze nie znamy większości graczy. I niby super rady, ale z dupy nagle odpada Julia, której nikt nie kojarzy, więc ostatecznie emocji wielkich to nie wzbudza. Współczuję nowym graczom, że muszą debiutować w takim sezonie mając tak wielki potencjał. Sezon do spisania na straty niestety.

Czy tylko mnie bawi to, że Joe ma mniej konf od Reem?

http://survivorpolska.pl/tajemnice-dzie ... xtinction/

KONFY:
Kelley - 1 (26)
Rick - 2 (25)
David - 2 (23)
Wardog - 1 (18)
Julie - 4 (17)
Victoria - 1 (14)
Lauren - 1 (13)
Ron - 1 (12)
Gavin - 4 (10)
Aurora - 0 (5)

Julia - 3 (9)

Eric - 3 (12)
Joe - 1 (10)
Aubry - 0 (23)
Chris - 0 (8)
Reem - 0 (12)

Wendy - 18, Keith - 16

Awatar użytkownika
Eska
7th jury member
Posty: 667
Rejestracja: 06 paź 2010, 00:00
Winners at War: Yul
Kontakt:

S38E09 "Y'All Making Me Crazy"

Post autor: Eska »

Co to była za rada. Jeden wielki bałagan... Kelley i Dawid - wrogowie, ale sojusznicy, uwielbiam ich za to, że potrafią w wyższym celu połączyć siły. Myślę, że z czwórki powracających graczy to ta dwójka miała dużo więcej do pokazania. W poprzednim odcinku - postawa Wardoga i namieszanie w głowach Kamie. Dzisiaj Devens. Sceptycznie nastawiona do sezonu ,przyglądam mu się teraz coraz uważniej.

Awatar użytkownika
Davos
6th jury member
Posty: 582
Rejestracja: 16 lut 2019, 01:44
Kontakt:

S38E09 "Y'All Making Me Crazy"

Post autor: Davos »

Cóż za piękna, szalona rada :D Jedna z najciekawszych, jakie widziałem. Julie swoją wypowiedzią ujawniającą, że ma plan, wywołała całą lawinę zdarzeń, podczas której Aurora i Julia też nieświadomie wysypały się ze swoim planem, a Rick to umiejętnie obrócił przeciwko Julii, namawiając dwójkę niedobitków z Kama do głosowania z Manu. To było niezłe :)
Ciekawe, czy gdyby nie było całego tego zamieszania i głosowanie odbyło się normalnie to Rick i David użyliby idola dla tego drugiego. A tak ostatecznie okazało się, że choć użyli go dla Davida to ostatecznie on nie był zagrożony, bo poleciała Julia.
Dużo było zabawnych momentów na tej radzie. Rozwaliło mnie, jak Ron w pewnej chwili powiedział: "A może zagłosujmy na Victorię", a ona była tuż obok i wykrzyknęła tylko: "CO???" :D

Trzeba przyznać, że sezon zrobił się nieprzewidywalny, bo ciężko wytypować, kto dostanie się do finału. W każdej chwili każdy może odpaść, choć Kelley i Lauren mają o tyle fajnie, że jeszcze posiadają HII. A z kolei Julie okazała się taką paranoiczką, że raczej mało prawdopodobne, by zgarnęła jakiekolwiek głosy w ewentualnym finale. Zresztą pewnie niedługo ją odstrzelą, bo jest zbyt nieprzewidywalna i rozchwiana emocjonalnie, żeby próbować z nią budować jakiś trwalszy sojusz.

Na edge of extinction jak zwykle cicho i spokojnie, a Chris robi za providera. Nadal mam mieszane uczucia co do tego twistu, aczkolwiek widzę w tym wszystkim jeden plus: Można lepiej poznać osoby, które odpadły z programu. Eric miał kiepski edit, gdy był w grze i nie dało się go poznać jako osoby, ale teraz dostał w końcu trochę więcej czasu i nawet tego gościa polubiłem. Podobały mi się jego rozterki o tym, czy walczyć, czy się poddać. No i jednak w normalnych sezonach nie widać w pełni reakcji osób, które odpadają z gry, a tu można poznać ich odczucia kilka godzin czy dni po odpadnięciu, gdy już analizują to bardziej na chłodno.
Obrazek

Saw
8th jury member
Posty: 760
Rejestracja: 15 wrz 2017, 12:41
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S38E09 "Y'All Making Me Crazy"

Post autor: Saw »

Wow. Ale to była szalona rada plemienia. Czegoś takiego to jeszcze nie widziałem. Oczywiście były już podobne, ale tu się zrobiło aż takie zamieszanie, że chyba nikt w pewnym momencie nie wiedział co się dzieje. Zaczęły padać różne imiona i nikt nie bał się tego mówić na głos. Szkoda, że ostatecznie padło na Julię. Bardzo polubiłem tą dziewczynę i pokazała niezłą grę. Ale granie na dwa fronty ją zgubiło i na dodatek ona i Aurora wysypały się ze swoim planem. Swoją cegiełkę też dołożył Jeff, który zaczął się wpierniczać w grę. Teraz można się zastanawiać czy ten blindside na Eriku w poprzednim odcinku miał sens. Myślę że trochę za szybko dokonała przeskoku, czym zraziła do siebie Rona i przede wszystkim słabiutką emocjonalnie Julie. Lesu mimo niechęci zaczeli znów współpracować razem, co sie chwali. Ostrzej na radzie zagrał Rick. Mocno cisnął Julię i to on był za tym by piątka Lesu zgrała się z będącymi na dnie w sojuszu żółtych Ronem i Julie. Idealnie wykorzystał moment gdy Julia i Aurora wygadały plan i obrócił innych przeciwko nim.
Julie po tym odcinku jest dla mnie skreślona. Co to za walnięta baba. Czy ona nie widzi, że już zjebała sobie całą grę socjalem. Widziałem osoby, które przegrywały z paranoją, ale to był jakiś kosmos :lol: Jeszcze chwilę i powinni pojawić się panowie w białych kaftanach i ją zabrać stamtąd. Biega, skacze, wydziera się. Jeszcze brakowało, żeby kogoś jebła w ryj. Choć miałem przez chwilę wrażenie, że Julii się oberwie. Teraz to chyba każdy będzie chciał ją zatargać do finału. Chyba już teraz można jej nadac miano kolejnej starszej pani runner-up. Widzę ją w finale jak ryczy i popada w paranoje. Nie wiem czy ten przeskok do Lesu coś jej da. Znów jest na dnie i na dodatek wspólnie z Ronem pozwolili by Lesu zrównali się z żółtymi liczbowo. Na początku było 8:5 i żółci spokojnie mogli wycinać Lesu jedno po drugim. Ale jak widać, oni nie potrafią się razem zgrać i to się już nie zmieni.
Trochę pochwalę po tym odcinku Gavina. Choć jego plan by wyeliminować Davida się nie powiódł, to jednak fajnie że starał się wpłynąć na grę. Jednak teraz znalazł się na samym dnie, bo jako bliski sojusznik Julii teraz będzie kolejnym celem.
Natomiast zastanawia mnie co w głowie ma Aurora. Ona nie ma żadnego planu na grę i płynie z prądem. Kama ją zdradzili, a ona nadal trzyma ich stronę i wierzy że są silnym plemieniem. Myślałem, że zacznie nawiązywać współpracę z kims z przeciwników, ale nic z tego.

Trzymam kciuki za trójkę Lauren, Kelley i Wardog. Cały czas jest podkreślane, że są groźnym teamem. Ale jak narazie nikt konkretnie w nich nie wycelował. Kelley i Lauren mają po ukrytym immunitecie i liczę, że dobrze wykorzystają przewagi.

A na EoE liczę że powiedzie się Chrisowi, Julii i Erikowi. Trzymam kciuki za tą trójkę i liczę, że ktoś z nich wróci. Byleby to nie był drewniany Joe, który nic nie wniósł do sezonu. Ogólnie zastanawiam się kiedy będzie kolejny powrót z wymarcia. Pewnie zrobią jak z RI i powrócą kogoś w ostatnim odcinku na F6 lub F5.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 38: Edge of Extinction”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości