Survivor Polska

Data premiery: 19 luty, 2020

Trochę dużo tych idoli i przewag... Miałam nadzieję, że skoro można je uzyskać od graczy z EoE to w obozach już ich nie będzie. Na plus, że nie są to zwykłą idole, tylko te, które którymi trzeba się z kimś podzielić. Niesie to za sobą dodatkowe konsekwencje i może zaostrzyć grę.
Z jednej strony Kim. Uważam, ze fatalna decyzja podzielenia się idolem z Sophie. To może bardzo szybko zadziałać dla niej na niekorzyść.
U czerwonych Denise prawie zrobiła ten sam błąd chcąc oddać swoją połówkę Parvati. Jednak ostatecznie myślę, że idol zbliżył ją do Bena i Adama. Wydaje się, że ich trio zacieśnia więzi i to może mieć dla nich pozytywne skutki. W ogóle podoba mi się podejście Bena "Nie szukam HII, ale mogę podpowiedzieć jak go szukać". Wyciągnął wnioski ze swojego sezonu i nie chce ściągać na siebie niepotrzebnie celu.
Kocham Tonyego <3 Dostarcza takiej rozrywki widzom, ale też innym w swoim plemieniu. Takie niepozorne budowanie drabiny ich zbliża i chociaż na chwilę wyłącza się tryb paranoi. Na razie dobrze mu idzie, nikt go nie targetuje i myślę, że dotrwa do merge.
Co do rady. Myślę, że osoby z new school podjęły dobrą decyzję. Dani w tym momencie byłą nieobliczalna, nikt jej już nie ufał. A Rob, Parvati i Ethan to za mało, żeby old school mogło coś naprawdę zdziałać. Myślę, że jedyne co mają to złudne poczucie kontroli gry, które niedługo pryśnie.

Jestem przygnębiony, bo odpadła jedna z moich głównych faworytek (podobno przez siebie samą, ale cóż). Teraz wiem co czuli fani Natalie i Amber (chociaż je też lubię, ale nie jestem mega fanem). Trzecia kobieta z rzędu - no super. Ten sezon jest dobry, ale ta bootlist + za dużo advantages mogą to zniszczyć. Tym bardziej, że moje dwie pozostałe faworytki, Kim i Sandra, nie mają zbyt dobrego editu i mogą odpaść w każdej chwili albo Kim może być FTC 0 vote getters czego się obawiam. Tony tak samo może wylecieć. Moja jedyna nadzieja w Sophie, bo uważam, że z tej 4 ma szansę zajść najdalej, a może nawet wygrać?

Jeszcze odcinka nie oglądałem tylko czytałem opinie w necie, więc jak obejrzę to skomentuje bardziej.

Czegoś nie pokazali, bo jak zobaczyłem ten fire token od Danni dla Denise to miałem jedno wielkie "wtf?". Czemu nie wywalicie Adama? Czemu mam wrażenie, że to wygra?
Jak Adam dojdzie do połączenia to przestanę oglądać, bo jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, by reszta wzięła go na celownik KIEDYKOLWIEK, niestety

Maw - czytasz przed odcinkiem wszystkie spoilery itd.? Ciekawe

No cóż, to potwierdzam - Danni sama sprowadziła na siebie tę eliminację. Szkoda. Oczywiście może być w tym też wina jej sojuszu. Może gdyby Rob, Ethan i przede wszystkim Parvati bardziej dbali o Danni, poświęcali jej więcej czasu, by czuła się komfortowo... Kto wie. No, ale cóż, czuła się wyrzutkiem, wypaplała Benowi przy Ethanie o tym sojuszu old school, potem poleciała do Roba, żeby wywalić Parvati. Oj, nie rozegrała tego dobrze. Mimo wszystko, dziwię, że new school odpaliło ją, a nie Parv. Szkoda mi Danni, bo ją lubiłem i widać, że była taka zagubiona i smutna, ale no cóż, to twarda gra i ona dała się ograć, tyle.

Sytuacja w plemieniu jest ciekawa. Ethan, Rob i Parvati muszą się teraz postarać, żeby przetrwać, bo mogą być w tarapatach. O dziwo!!!! w tym odcinku nie przeszkadzał mi Adam, choć dalej go nie lubię. Jego sojusz z Denise jest spoko. Michele lubię, ale jest taka w cieniu bardzo. Nie trawię wciąż Bena i Jeremiego. Mam nadzieję, że w razie rady odpadnie Ben, który gra mocno chaotycznie, a może Adam i Denise go wywalą, żeby info o ich HII nie wypłynęło.

Śmieszna akcja z opróżnianiem toreb na radzie

A czerwoni. Mało ich było. Kim działa spoko, fajnie, że próbuje się ratować przez sojusz z Sophie. Mogliby stworzyć świetne trio z Yulem. Sophie mi się dobrze słucha, jest w dobrej pozycji, mam nadzieję, że dobrze to wszystko rozegra. Mieliśmy trochę czasu dla Tony'ego i jego sojuszu z Sarah. No i Yul dostał konfę o niczym , ale to dobrze. Pewnie dojdzie daleko i tak muszą go trochę pokazywać.


EoE - generalnie nieźle się tam ogląda te ich poszukiwania, ALE zajmuje to stanowczo za dużo czasu, na czym cierpią aktywni gracze. A co dopiero jak na EoE będzie więcej osób... No i tych przewag będzie zaraz mnóstwo. O ile HII Sandry ma być ważne 3 rady, to ucieczka Jeremiego nie miała chyba limitu (a przynajmniej nie słyszałem).

PS: Rzeczywiście dziwne z tym tokenem dla Denise...

Umbastyczny pisze: ↑

20 lut 2020, 16:30

Mimo wszystko, dziwię, że new school odpaliło ją, a nie Parv.

Dani była bezpieczniejszą opcją. Nigdy nie wiadomo, kiedy nastąpi przemieszanie drużyn. Zemsta Roba i Ethana za Parvati mogłaby być bolesna. Mimo wszystko new school zachowuje przewagę liczebną. A Dani i tak nie ufali bo balansowała pomiędzy dwoma sojuszami. Nie dziwie się, że nikt nie chciał z nią grać.

Bootelka ma rację. Tych przewag jest mnóstwo. Myślałem, że Wyspa Duchów była jakimś rekordowym sezonem pod tym względem, ale tutaj możemy przebić ten wynik o jakieś 100%. Fire tokens, dwa "rozdzielone" idole, przewaga od Natalie - a to wszystko w jednym odcinku.
Jedyna nadzieja w tym, że oba te idole zostaną zmarnowane Kim, która podzieliła się z Sophie - nie wiem czy to super pomysł. Sophie może łatwo to wykorzystać przeciwko Kim. Denise to nawet nie wiem co chciała odwalić. Znalazła go razem z Benem i naturalną kolejną rzeczy byłoby gdyby się nim podzieliła z Benem, a tutaj rozmowy z Adamem, pomysł oddania go Parvati... Również może się to zemścić przeciwko Denise.

Natalie jak do tej pory zbiera najwięcej przewag. Szkoda, że nie można ich wykorzystać. W sumie ciekawe byłoby gdyby mogła wykupić sobie miejsce w grze za 5 albo 10 tokenów XD

Edit Danni w tym odcinku był dziwny. Tak naprawdę pokazano nam, że odpadła dlatego, bo zrobiła chaos. Ale nie do końca wiemy czy próbowała się ratować z beznadziejnej sytuacji czy po prostu miała taką paranoję. A może było to uzasadnione jakimś rozmowami innych rozbitków?

"Rob jest jak ojciec chrzestny!", "Parvati jest meganiebezpieczna!" "Ok, wywalamy Danni" Odcinek był i już o nim zapomniałem. Szkoda Danni, bo nawet jej kibicowałem, ale źle oceniła sytuacje. Tydzień temu chciała wywalić Roba, potem jakimś cudem powstał ten old-school alliance, teraz przyszła do Roba żeby pozbyć się Parvati. Dziwna sprawa.
Faktycznie, strasznie dużo tych twistów i przewag. Denise to taki wtf odcinka jak nagle wypaliła, żeby oddać połowę idola Parvati Mógł to być jakiś pomysł, żeby zwerbować ją do sojuszu jednak mogła ustrzelić się w stopę. Tak jak chyba to zrobiła Kim. Mam straszną nadzieje, że Kim się podniesie bo te dwa odcinki nie należały do udanych.
Drabina Tony'ego wygrała odcinek.

Mi się sezon póki co podoba! Ten odcinek zleciał mi bardzo szybko i nawet przyjemnie mi się go oglądało.
Sele - nic nie wskazywało na to, że Danni poleci, bo odbudowała jako tako swoją pozycję po pierwszym błędzie jaki popełniła z Robem. Nawet udało się jej wejść do sojuszu. Potem właściwie sama wystawiła się na celownik. Kurcze, wygadała Benowi tajemnicę, targetowała Parvati mówiąc o tym Robowi... ile błędów można popełnić w 2 odcinki? Według mnie nie odnalazła się w tym nowym sezonie a szkoda, bo nawet lubię ją jako postać. Generalnie trochę się obawiam tego jaką pozycję ma teraz Parvati. Nie ukrywam, że najbardziej jej kibicuję z tego plemienia. Chyba ze względu na sentyment, trudno powiedzieć Danni jakby nie patrzeć była jej głosem wcześniej, więc może dobrym rozwiązaniem było ją przeprosić, wziąć na bok i uspokoić? Pozostaje mieć nadzieję, że Denise jest też po stronie oldschool alliance. Nie jestem fanem Jeremego, bo jest w gorącej wodzie kąpany i w sumie to nigdy go nie lubiłem. Strategia Michelle polega na mówieniu "yes". Ben to dla mnie nieporozumienie. Mam nadzieję, że uda się go ustrzelić kolejnego. Co do pary Denise i Adam to całkiem ich lubię. Oboje są przebiegli i ogarnięci. No i pozytywnie zaskakuje mnie też Ethan! Bardzo fajny gość i jest po stronie barykady, której bardziej kibicuję. + Ja też nie bardzo rozumiem dlaczego Danni dała swój token Denise. Możliwe, że nie zobaczyliśmy pełni obrazu.

Dakal - tutaj trzymam kciuki za Kim i ucieszyłem się, że to właśnie ona znalazła ten immunitet. Myślę, że powoli będzie odbudowywać swoją pozycję o ile będą chcieli z nią rozmawiać. Prawda jest taka, że jej najbardziej pomogłoby teraz przemieszanie. Mogła ciut lepiej faktycznie wybrać osobę do podziałki, bo z Sophie, jak sama Sophie zauważyła, nie łączy ją zbyt wiele i sama była zaskoczona. Myślę, że gdyby się skierowała z tym do Yula, to miałaby z tego większy pożytek, bo Yul by to docenił i uznał za dowód zaufania. Ale w sumie patrząc na przeszłość Kim, to ona zawsze grała z kobietami, więc może w ten sposób jej łatwiej budować więzi w grze. Trzymam za nią kciuki! Polubiłem też Tonego w tym sezonie. Akcja z drabiną to była niezła jazda xD Z kolei nie jestem fanem Sandry i mam nadzieję, że queenowanie wkrótce się skończy.

Kolejny fajny odcinek.

Zacznę od czerwonych bo tam działo się mniej.

Kiedy Kim znalazła idola to szczerze się ucieszyłem, ale potem dość pochopna decyzja i wybór Sophie. Kim póki co niestety jest dla mnie największym zawodem tego sezonu. W najlepszej pozycji natomiast wydaje się być postawiona Sophie - nie dość że ma mocny sojusz to wydaje się być socjalnie w zgodzie ze wszystkimi.

Podoba mi się analogia zdobywania owoców do gry o wygranej edycji znaleziona na reddicie. Yul konsekwentnie, z głowa i rozwaga wykorzystujący zasoby, którymi dysponuje, a z drugiej strony Tony, który na dzikiej euforii, która ledwo się trzyma osiągający swój cel. Obu panów lubię i życzę dobrze, ale nie wróżę wyższej pozycji niż F8 - Yul jest too smart i ludzie to zobaczą, a Tony... jest Tonym.

W niebieskich Danni tak jak zaimponowała mi w inauguracji sezonu, tak dzisiaj straciła wszystko z nawiązką. Fatalne rozegranie.

Na plus Rob (naprawdę nie wiem jak ci ludzie daja sobą tak manipulować choćby przy małych rzeczach i jego stoickim spokoju) i Adam (wydaje się być w super pozycji, ukierunkował Denise, widać ze ma łeb na karku a do tego swietnie realizuje swój plan sprzed sezonu kiedy małymi rzeczami odwraca od siebie uwagę jako potencjalnego zagrożenia)

O dziwo w bardzo dobrej sytuacji wydaje się być Ethan, który był zaangażowany tak naprawdę w każda rozmowę.


EoE - mam nadzieje ze nie będzie jakiejś przewagi w każdym odcinku bo to już byłaby przesada. Swoją droga, ciekawi mnie jakby fire tokens były do wykorzystania przy family visit. Tu już w grę wchodziłyby ciekawe decyzje ze strony graczy.

Jak oni w ogóle mogli pomyśleć o wywaleniu Parvati... no pfff, co za Danni, ma za swoje

a tak na poważnie, całkiem poważnie gdy były te całe przepychanki i rozmowy, na kogo głosowac, dlaczego i dlaczego nikt nie wytłumaczył Danni że bycie totalnie szczerym wobec 'nie sojuszników' skończy się utratą pierwotnego sojuszu... miałam tylko nadzieję, że Parvati się jakoś uratuje nie że to moja top of the top odkąd zagrała w Mikronezji i będę jej zawsze kibicować rada jakaś epicka nie była, ale podobały mi się te rozmowy za plecami innych, próba uzyskania informacji czy ktoś ma HII, i eliminacja Danni też mi się podobała, bo jakoś nigdy za nią nie przepadałam

za to nie podoba mi się, że co chwilę coś wychodzi z EoE, za dużo tych przewag, oj dużo za dużo... co następne? mam wrażenie, że Jeff ma stosik kart z napisem 'przewagi' i jak w monopoly, wyciąga pierwszą od góry, nie widząc co na niej jest i daje na EoE, tylko czekam na kartę "witamy w F5", albo "na pierwszej radzie po połączeniu, tylko ty głosujesz i wybierasz osobę, która odpadnie"

Eliminacja nie zaskoczyła, ale jednak dobrze, że nie Parvati. Gdyby Danni potrafiła ogarnąć paranoję i uważać co komu mówi, mogłaby przemknąć poza radarem i pielęgnować socjal, a potem atakować i na końcu mieć piękną historię, jak odnalazła się w grze pomimo bycia old-schoolem. No nie wyszło. Fakt, że dała monetę Denise tylko pokazuje, jak mało znała tych ludzi przed grą. Ale będę ją miło wspominać, bo przypomniała mi o swoim sezonie .

W sumie dużo tych przewag, ale przynajmniej są jakieś kreatywniejsze niż te z Wyspy Duchów. Ja nie mam z nimi problemu i rozumiem producentów dlaczego tak pompują ten sezon, ciekawi mnie tylko ile z nich znajdzie jakieś zastosowanie w faktycznej rozgrywce xD.

Odcinek spoko, ale też nie mam o nim jakiejś głębszej opinii - moi faworyci nadal są moimi faworytami, a Adama wciąż nie lubię (ale boję się, że jest kreowany na jakiegoś underdoga i będę zmuszony go hejtować przez przynajmniej większość sezonu).

Odpadnięcie Danni było dla mnie dość obojętne. Widać, że miała dużą przerwę w graniu, bo takiej wtopy, jak wygadanie się przy Benie, to po zwycięzcach się nie spodziewałam.
Podobają mi się bardzo te humorystyczne wstawki jak z Tonym i jego drabiną. Sam Tony zaplusował tym, że sam próbuje się hamować, ale jak widać energia go rozpiera.
I charyzma Roba jest niesamowita, kazał ludziom opróżniać torby i spoko, każdy to robi. Jedynie Adam coś tam protestował. A plus dla Denis, że nie spanikowała i ukryła HII.
I chyba jak wszystkich martwi mnie ilość przewag na EoE. Rosną jak grzyby po deszczu.

Faktycznie tych przewag jest za dużo. Myślę, że już w kolejnym odcinku jedna z tych przewag może zachwiać jednym lub drugim plemieniem. Odpadła teraz osoba, która się pogubiła. Myślę, że Rob i jego ekipa zapomnieli trochę o Danni i chcąc nie chcąc stracili teraz sojusznika. Jeśli przegrają kolejną walkę o immunitet to poleci Parv lub Rob. Adam sprytnie już kręci w tym kierunku. Nie jest to mój ulubieniec, ale on się świetnie odnajduje grając na drugim planie. W drugim plemieniu show zrobił Tony. Bardzo bym chciał by w tym sezonie odpalił Sandrę.

Bardzo zawiodłem się na Danni, bo liczyłem na jej dobry występ w tym sezonie, a tu z tego co nam pokazano odpadła na własne życzenie i przez swoją paranoję. Przy okazji jeszcze dość mocno wkopała przy tym Old School Alliance, a w międzyczasie na główne postacie w plemieniu wyrośli niestety Adam (tfu!) i Denise. Nie dziwię się, że New School nie wywalili Parvati, bo bez sensu byłoby sobie już teraz robić wrogów. Po wywaleniu Danni wszyscy są szczęśliwi, a Old School i tak to mocno zaboli, stracili sporo siły. Swoją drogą - przypadkiem odpada już trzecia z rzędu kobieta. Ciekawe czy ta tendencja się w najbliższym czasie zmieni.

W drugim plemieniu Tony mnie rozbroił z tą rozwalającą się drabiną. Zastanawia mnie jego duet z Sarah. Już w pierwszym odcinku było widać, że trzymają się razem i ciekawi mnie, czy zwrócono teraz na to uwagę ponieważ ktoś będzie ich wkrótce targetował, czy też ich relacja odegra większą rolę w późniejszym etapie gry. A poza tym to w sumie chyba niewiele się działo. Jedynie Kim dalej się miota. <3

Na wymarciu Amber dalej jest totalnie clueless, a za to Natka zbiera coraz więcej tokenów. Biorąc pod uwagę jak jest silna i ile może nazbierać tokenów do tego czasu, to całkiem możliwe, że wróci do gry gdy będzie okazja.