S40E05 "The Buddy System on Steroids"

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S40E05 "The Buddy System on Steroids"

Post autor: Meciek »

Data premiery: 11 marca

Kelrik
7th voted out
Posty: 111
Rejestracja: 11 mar 2017, 00:00
Kontakt:

S40E05 "The Buddy System on Steroids"

Post autor: Kelrik »

Niestety zamiana plemion okazała się tragiczna w skutkach dla Roba. Przez moment nawet myślałem, że manewr z utrzymaniem Bena i Adama przy sobie wypali. Rob wylądował jednak w nowym plemieniu z możliwie najgorszymi dla siebie rywalami. Do przewidzenia było, że poleci. Moment w którym Sophie i Sarah nie wykorzystały swoich przewag był decydujący. Nie ma jednak tego złego bo śliski Adam i chaotyczny Ben polecą wkrótce. Jestem pod dużym wrażeniem jak dobrze w nowym kiepskim położeniu radzi sobie Parv. Dodatkowo dostała Tokena od Roba. Dla niego to raczej koniec gry. Ciężko mu będzie się wyrwać EoE przy świetnie spisującej się Natalie. Tyson też nie odpuści. Rob popełnił jeden podstawowy błąd skupiając się głównie na relacjach ze starszymi graczami. Parv może jednak mocno namieszać. Jeszcze mocniej ustawiona jest Sarah. Ma przewagi i wsparcie Sophie, Tonye'ego i Sandry. Dla mnie pewniak do Top5.

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2130
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S40E05 "The Buddy System on Steroids"

Post autor: Umbastyczny »

Ciekawy odcinek, kolejny. Bardzo się przyjemnie ogląda ten sezon - nie umiem jeszcze ocenić czy rzeczywiście jest dobry, czy na tle żałosnego AU tak wypada.

Przemieszanie wyszło ok.

Nowi czerwoni:

Kim dostała więcej czasu i do tego w końcu pokazują nam, że gra, a nie tylko pochlipuje. Udało jej się znaleźć między dwoma duetami, więc dobrze dla niej. No i mamy tam Tony&Sandra vs. Jeremy&Denise. Coś czuję, że Kim może przeskoczyć do drugiego duetu, ale w razie rady najchętniej pożegnałym Jeremiego. I w sumie mamy tutaj aż 4 przewagi :D Sandra (to były 3 rady jakiekolwiek czy tylko te z udziałem Sandry), Kim, Denise mają po HI, a Jeremy ucieczkę z rady.

Nowi niebiescy:

Moi ulubieńcy są razem -Yul i Michele - oboje mają dobry i pozytywny edit. W sumie to plemię mogłoby unikać rad aż do połączenia, bo byłoby mi szkoda i Yula, i Michele i Parvati, więc w najlepiej jakby odpadł Nick albo Wendell, ale z tym może być ciężko. Niby mają panowie przewagę, ale dziewczyny aktywnie grają, a Parvati ma dużo tokenów, więc może coś kupić :P Śmieszyły mnie relacje Wendella i Michele - jakoś Wendell wypadał niekorzystnie w tym epie.

Zieloni - tragiczne plemię, mogliby łazić na radę co odcinek.

Bena i Adama nie znoszę. Sary również, ale w tym epie nawet dało się ją oglądać, no i trzyma z Sophie, której kibicuję, więc może jeszcze chwilę pociągnąć. Sophie ma HI <3
Rob - wolałbym, żeby odpadł Ben czy Adam, ale generalnie mi go nie szkoda. Popełnił w tym sezonie kilka błędów, między innymi to trzymanie ludzi w obozie przed radą. Masakra. No i z całym szacunkiem dla jego gry i renomy, ale on nie umie w przemieszania i nowe kontakty/układy:

S4 - spadł na dno po przemieszaniu i szybka eliminacja po merdżu
S8 - przemieszanie nic nie zmieniło, a połączeniu trzymał tylko ze swoim plemieniem - brak sojuszy międzyplemiennych
S20 - odpadnięcie w premerdż po pierwszych roszadach w sojuszach
S22 - brak przemieszania, gra od początku do końca jednym sojuszem
S40 - odpadnięcie od razu po przemieszaniu


Next time:

Hmm… czy to będą 2 rady, każde plemię eliminuje jedną osobę od siebie czy to też ten mega tragiczny twist z połączoną radą i wspólnym głosowaniem na jedną osobę...?

frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

S40E05 "The Buddy System on Steroids"

Post autor: frasiek »

Sezon ocalony, producentom udało się wymówkę dla Roba, odpadł nie dlatego, że słabo grał, ale dlatego, że ma pecha w przemieszaniach...
To, że przed przemieszaniem był na dnie w mniej licznym plemieniu to tylko szczegół na który nie warto zwracać uwagi, to, że kompletny rozkład tej trójki to efekt, że nie potrafił zaakceptować tego, że jest na dnie i się zabrał za ratowanie Parvatti, sprzedając Adama również.

A tak poza tym to odcinek naprawdę dziwnie zmontowany. To, że Sophie i Sarah nie skorzystały z żadnej przewag, oznacza, że albo ten buddy system nie był, aż tak szczelny, albo nie pokazali jak bardzo były dogadane "przed". W tym drugim przypadku, siedzienie w obozie i milczenie to po prostu zwykły blindside na Robie. Doprawdy nie rozumiem, czemu produkcja tak kocha Roba, skoro jego zagrywki pozbawiają ich materiałów do montowania ciekawych odcinków.

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S40E05 "The Buddy System on Steroids"

Post autor: Maw »

No jak dla mnie to Rob nie został przedstawiony w tym odcinku w pozytywnym świetle. xd Odcinek super, bardzo mi się podobał. <3

Zieloni przegrali i Rob trochę źle to rozegrał. Mógł bardziej zbliżyć się do Sophie i Sarah zamiast liczenia, że Ben i Adam od niego nie odejdą, chociaż mieli ku temu powody. Sophie znalazła HII. <3 Sophie i Sarah to jedyne osoby w tym plemieniu, którym da się kibicować - Adam i Ben są tragiczni, ale chociaż edit tego specjalnie nie ukrywa. Mogliby przegrać to może Adam/Ben flipnęliby by na siebie i jeden z nich by flopnął.

U czerwonych najlepszą pozycję zdaje się mieć Kim, nareszcie!!!! Sandra x Tyson i Denise x Jeremy chcą z nią grać. Trochę to straszne, że jedyna osoba bez żadnej przewagi w tym plemieniu to Tony... Kim była na dnie, więc Sandra i Tony pokładają w niej chyba za duże nadzieje. A przynajmniej patrząc na edit to wyeliminowanie ich miałoby dla Kim najwięcej sensu, ale szczerze to nie wiem kto by wyleciał w przypadku rady. Sandra ma chyba jeszcze to HII na ostatnią radę, więc na pewno nim zagra, chyba że zagrałaby na Tonym, myślę, że niestety ktoś z tej dwójki odpadnie jeśli pójdą na radę. :(

U niebieskich Parvati niestety znowu w tarapatach, niezbyt fajny swap jej się trafił. Dobrze, że ma chociaż connections z Michele i Yulem, ale czy to wystarczy? Relacja Michele x Wendell ex couple śmiesznie pokazana. Chyba Wendell będzie przez to niedługo targetowany, bo to właśnie jego pokazano w negatywnym świetle, a Michele pokazała nam swój punkt widzenia. Tutaj podobnie jak u czerwonych lubię każdego, no może poza Nickiem, który raczej jest mi obojętny, ale wątpię, żeby odpadł w najbliższych odcinkach.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

S40E05 "The Buddy System on Steroids"

Post autor: Jack »

I ciekawy odcinek. Gdy Rob powiedział, że nie jest fanem przemieszań i opowiedział historię na temat sytuacji w jego pierwszym sezonie można było domyślić się jaką historię chce zaserwować nam produkcja.
Biedny Rob został oszukany przez Adama i Bena :( Nie rozumiem jak można było tak zrobić :(

Kontynuując wątek tego plemienia, to Sarah chyba całkiem nieźle się ustawiła. Sojusz z Sophie, w dodatku dodatkowy głos. No nieźle, nieźle. Dla mnie jednak cichą bohaterką i tak pozostaje Sophie. Ostatnio Tyson mówił, że nawet nie wie jak ta dziewczyna ma na imię, bo nie prowadzi żadnej gry, a tutaj proszę bardzo. Przygotowana na połączenie, relacje potworzone, sojusze pozawierane, idol w kieszeni. Jestem pozytywnie zaskoczony.

Po raz kolejny Michele dostała sporo wypowiedzi w tym odcinku. Wygląda na to, że będzie BFF Parvati, ale trudno mi przewidzieć jaki będzie jej dalszy los w grze. Martwi mnie to, że jest jej aż tak dużo w odcinkach :D

Niezmiennie trzymam kciuki za Yula. Mam nadzieję, że po połączeniu uda mu się wpasować do jakiegoś sojuszu.

A, i jeszcze jedna rzecz. W tym odcinku kompletnie zapomnieli o EoE. Czyżby producenci pokierowali się zasada "Co za dużo to niezdrowo?" A może w kolejnym odcinku z racji dołączania Roba cała akcja odcinka przeniesie się na EoE.

Awatar użytkownika
Fenistil
1st jury member
Posty: 196
Rejestracja: 22 sie 2017, 21:27
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

S40E05 "The Buddy System on Steroids"

Post autor: Fenistil »

Przede wszystkim cieszę się, że w tym odcinku pokazano historię żony Pennera z perspektywy Yula. Czyżby to miała być zapowiedź jego zwycięstwa? Oby.

Rob odpadł na własne życzenie niestety - było wiadomo od razu, że to przegięcie i w sezonie pełnym gwiazd już nie przejdzie tak jak w S22. Szkoda tylko, że dla dramaturgii odcinka nie pokazano nam w jaki sposób Ben i Adam się zgadali z dziewczynami (a musieli się zgadać, bo wtedy one użyłyby swoich przewag).

Wątek Michele i Wendella bardzo mnie ciekawi i wydaje się, że powinien mieć jakieś rozstrzygnięcie w najbliższym czasie - czyli że któreś z nich odpadnie (najpewniej Michele). Czyżby więc Parv dotrwała do połączenia? <3

Kim tak jak przeczuwałem przemieszanie bardzo posłużyło. Nie widzę scenariusza, że Sandra nie zagra na siebie w tym momencie swojego idola, więc to Tony wydaje się być najbardziej zagrożony.

Teraz jeszcze tylko jeden odcinek, potem powrót Natalki z EoE i mamy połączenie!

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S40E05 "The Buddy System on Steroids"

Post autor: ciriefan »

Odcinek całkiem ciekawy.

NIEBIESCY

Przezabawna historia Michele i Wendella. Edit Michaliny w tym sezonie to prawdziwa niespodzianka. Parvati z powrotem w plemieniu z Yulem <3 Ackward moment z wyznaniem o crushu Nicka <3 To plemię lubię najbardziej, lubię całą tę piątkę. Myślę, że w przypadku rady panowie jednak będą trzymać się razem i poleci jedna z pań. Jakbym miał obstawiać, to postawiłbym na wylot Parvati.

CZERWONI

Tu mamy ciekawszą sytuację. No bo tak Denise + Jeremy kontra Sandra + Tony walczą o głos Kim. Nie zdziwię się, jak Kim połączy siły z Denise i Jeremym. Nie zdziwię się, jeśli ich celem będzie Sandra. Kluczowa kwestia - czy Sandra nadal może zagrać swoim HII? A jeśli tak czy to zrobi? Wtedy pewnie swoim zagra Denise, potem Jeremy. Jak w walce o odpadnięcie zostaną tylko 2 osoby, Kim może zagrać też swoim, więc potencjalnie Tony może zostać Cirie'd. Nieźle.

ZIELONI

Tu toczyła się główna akcja odcinka. Z całej tej ekipy lubię tylko Sophie, więc było mi obojętne kto odpadnie, byle nie ona. Oczywiście wolałbym odejście Adama czy Bena, ale wylot Roba też mnie zadowala. Jak dla mnie ten sezon pokazał, jak bardzo kiepskim graczem jest jednak Rob i jak bardzo był przereklamowany zabiegami producentów. Jak słusznie zauważyliście - on nie umie w przemieszania. Jego gra to stworzyć sojusz i iść nim do końca, najlepiej zablokować rozmowy innych ze sobą i nie musieć kombinować ani myśleć. W sezonie, w którym wygrał, miał sojusz z bezmózgimi amebami, nie miał przemieszania, więc mu się to udało, ale tutaj grają ludzie myślący, którzy na dodatek widzieli tę strategię na ekranie. Co on sobie myślał? Niby jedna z największych osobowości, ale jego pomysł na grę w każdym sezonie sprowadza się do strategii Richarda z Borneo - taka strategia była innowacyjna 40 sezonów temu. Naprawdę łapię się za głowę, co produkcja widzi w tak nudnym i przewidywalnym graczu, a przeraża mnie, że dawniej się na to nabierałem i go lubiłem. W przypadku kolejnej rady stawiam, że tutaj odpadnie Adam.

Ten sezon też jest zaprzeczeniem zarzutów, że nie może być sezonów bez HII - mamy za sobą 5 odcinków i 6 rad, nikt nie zagrał jeszcze żadną przewagą, a rozgrywka jest bardzo ciekawa i to przede wszystkim dlatego, że cast jest dobry i edit wyrównany. Po 5 odcinkach nie ma jasnego winner's edit. Owszem, kilka osób można odrzucić, ale połowa castu może ten winner's edit mieć. Do tego za tydzień 2 eliminacje. Jest naprawdę ciekawie i miło się zaskoczyłem tym sezonem, bo sądziłem, że EOE i tokeny ją zepsują, a naprawdę jest ok.

Awatar użytkownika
Davos
6th jury member
Posty: 582
Rejestracja: 16 lut 2019, 01:44
Kontakt:

S40E05 "The Buddy System on Steroids"

Post autor: Davos »

Fajny odcinek, choć zamiast odpadnięcia Roba wolałbym eliminację Sarah albo Adama. Niestety ta dwójka dalej jest w grze... Twist ze zrobieniem trzech plemion z dwóch też zbyt często powtarzany w ostatnich sezonach i szkoda, że nie zdecydowano się na przemieszanie składu na 2 plemiona po 7 osób + 1 osoba na exile, ewentualnie przemieszanie w kolejnym odcinku. Plemiona siedmioosobowe mają o wiele ciekawszą dynamikę niż pięcioosobowe. No i za dużo się robi tych wszystkich fantów, co druga osoba w grze ma HII albo przewagę...


Niebiescy
Nie będę się wyłamywać - również ja uważam to plemię za najfajniejsze i najbardziej im kibicuję. Zwłaszcza cieszy mnie, że Yul jest dobrze ustawiony, bo bałem się, że przemieszanie rozwali mu grę. A tu wylądował w nowym plemieniu z dwoma sojusznikami i ma większość. Parvati i Michelle na wylocie, ale szkoda by mi było obydwu pań więc mam nadzieję, że to plemię nie pójdzie na radę do mergu. Parvati wróciła do strategii z Cook Islands i czarowania facetów - trzeba przyznać, że jest w tym świetna :) Choć wyznanie Nicka, że ona była jego "crush" faktycznie było zabawne i niezręczne zarazem :D Fajnie też, że Parv znów jest w jednym plemieniu z Yulem. Z kolei Michelle trafiła chyba najgorzej jak mogła, bo nie dość, że jest w mniejszości to jeszcze znalazła się z Wendellem - swoją drogą nie wiedziałem, że oni byli parą, no ale skoro się rozstali to teraz sytuacja dla Michelle jest jeszcze bardziej niezręczna niż dla Parvati po wyznaniu Nicka ;) I ja obstawiałbym w przypadku ewentualnej rady, że faceci wycelowaliby w Michelle, bo Parvati będzie świetną tarczą po mergu. Co do Yula - fajne były te jego konfy na początku odcinka o żonie Pennera. No i on ma cały czas dobry edit, w dodatku poświęcony zarówno strategii jak i sprawom zupełnie niezwiązanym z grą więc ja też mam cichutką nadzieję, że to dla niego dobra wróżba na dalszą grę. Oby :)

Czerwoni
Ciekawy skład, a najbardziej podoba mi się sytuacja Kim, która nagle stała się swing vote i wszyscy o nią zabiegają. Fajnie, bo przynajmniej dzięki temu jest w końcu więcej Kim. Wydaje mi się, że ona ostatecznie postawiłaby na duet Denise+Jeremy, bo w swoim dawnym plemieniu była na dnie. Z jednej strony chętnie zobaczyłbym zatem radę w tym plemieniu, ale z drugiej - głupio by było, gdyby ostatecznie rykoszetem oberwał Tony tylko dlatego, że jako jedyny u czerwonych nie gra na kodach. Trochę to słabe, że tam wszyscy oprócz niego mają jakieś bonusy.

Zieloni
Najbardziej tu nie trawię Sarah i Adama, ale Sarah przynajmniej dobrze gra i jest nieźle ustawiona. Frasiek słusznie zwrócił uwagę na dziwaczny montaż (zresztą już w drugim z rzędu odcinku) - niby Boston Rob trzymał przy sobie cały czas Bena i Adama, ale Sarah i Sophie w ogóle się nie zastanawiały, czy używać przewagi więc widać, że były dobrze dogadane z Adamem i Benem. Jak Sarah nie użyła tej kradzieży to już było wiadomo, że poleci Rob. Ja tam naszego bostońskiego celebrytę nawet lubię - może i nie należę do jego fanatycznych kibiców i zdaję sobie sprawę, że produkcja go zbyt mocno promowała, no ale jednak konfy miewa ciekawe i niektóre zagrywki też, nawet w obecnym sezonie. Jak choćby wtedy, gdy postawił Danni, Bena czy Adama pod ścianą i oni wyśpiewywali mu swoje plany czy jak zmusił wszystkich na radzie do wywalania zawartości toreb :) No ale strategia z sezonu 22, żeby nie pozwolić nikomu się rozdzielić przed radą, nie mogła wypalić w sezonie graczy doświadczonych i obeznanych ze sposobem gry Roba. Na pewno mógłby próbować dogadywać się z Sarah i Sophie. Zwłaszcza, że wylądował w nowym plemieniu z najgorszymi możliwymi osobami ze swojego starego plemienia, bo w trójce Rob-Ben-Adam nikt nikomu nie ufał i zabawne było, jak wszyscy na siebie nawzajem nadają dziewczynom :D Ogólnie Rob zbyt mocno trzymał się wcześniej oldschoolowców, ale coś tam próbował mieszać na boku, choćby podburzając w poprzednim odcinku ludzi przeciwko Adamowi (i gdyby ich plemię poszło na radę to jestem pewien, że właśnie Adam by wtedy poleciał). No a czy próba dogadania się z Benem i Adamem mimo różnic z przeszłości była faktycznie taka głupia? Wydaje mi się, że Rob kalkulował, że jeśli któryś z nich poleci to następni polecą zaraz za tą osobą i faktycznie może tak być. Sarah i Sophie nie obrócą się przeciwko sobie i nawet bez przewag prawdopodobnie byłyby bezpieczne na kolejnej radzie, bo Adam będzie celował w Bena, a Ben w Adama. Gdyby hipotetycznie zieloni poszli na dwie kolejne rady to niemal pewne jest, że Adam i Ben by odpadli więc moim zdaniem wywalenie przez nich Roba to był błąd.
Ale to już ich problem. Z tego wszystkiego pozytywne jest, że Sopie ma HII. To znaczy wolałbym, żeby w ogóle nie pojawił się nowy immunitet, ale jeśli już musiał być (bo nowy obóz) to dobrze, że zgarnęła go akurat Sophie.


Trochę szkoda, że nie było w tym odcinku EoE. No ale teraz dołączył tam Rob więc w kolejnym odcinku produkcja na pewno już tej wyspy nie odpuści ;)
Obrazek

frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

S40E05 "The Buddy System on Steroids"

Post autor: frasiek »

ciriefan pisze:
14 mar 2020, 21:04


Ten sezon też jest zaprzeczeniem zarzutów, że nie może być sezonów bez HII - mamy za sobą 5 odcinków i 6 rad, nikt nie zagrał jeszcze żadną przewagą, a rozgrywka jest bardzo ciekawa i to przede wszystkim dlatego, że cast jest dobry i edit wyrównany. Po 5 odcinkach nie ma jasnego winner's edit. Owszem, kilka osób można odrzucić, ale połowa castu może ten winner's edit mieć. Do tego za tydzień 2 eliminacje. Jest naprawdę ciekawie i miło się zaskoczyłem tym sezonem, bo sądziłem, że EOE i tokeny ją zepsują, a naprawdę jest ok.
Niestety, ale nie ma co przekładać sezonu z znanymi, doświadczonymi i w większości ogarniętymi graczami, którzy mają jakieś wcześniejsze relacje między sobą na edycję z nowymi graczami.
Davos pisze:
15 mar 2020, 22:41
Gdyby hipotetycznie zieloni poszli na dwie kolejne rady to niemal pewne jest, że Adam i Ben by odpadli więc moim zdaniem wywalenie przez nich Roba to był błąd.
Ale to już ich problem.
3 kolejne rady, gdy plemię jest 5-osobowe są bardzo mało prawdobodobne, a bezpieczeństwo na dwóch kolejnych radach niewiele znaczy, dla Adama, który podpadł wszystkim ze swojego plemienia. A jak Adam nie ma interesu, żeby zostać z Robem to Ben już nie ma wyboru.

No i gdyby to naprawdę było w ich interesie, to byłaby rozmowa o tym interesie, a nie "buddy system on steroids", który sam w sobie był niezłym powodem, żeby Roba w końcu wykopać z gry, bo jeżeli udałoby mu się zaprowadzić te mafijne porządki na stałe to byłaby to jego gra.

damian300d
5th jury member
Posty: 442
Rejestracja: 03 maja 2014, 00:00
Kontakt:

S40E05 "The Buddy System on Steroids"

Post autor: damian300d »

Chyba najlepszy odcinek jak do tej pory. Zgadzam się, że twist z rozdzieleniem na 3 plemiona już trochę się przejadł, ale tutaj wyszedł całkiem fajnie pod względem składów drużyn. Dobrze też, że zrezygnowali z EoE, dzięki czemu każdemu poświęcono trochę czasu i poznaliśmy dynamikę w poszczególnych grupach.

SELE
Prawda, że to najlepsze pod względem osobowości plemię. Trafili tu prawie wszyscy moi faworyci (pomijając Nicka, który jest mi obojętny) więc mam nadzieję, że do połączenia unikną Rady, w przeciwnym razie odpadnie pewnie któraś z dziewczyn :/ . Wreszcie było więcej Parvati, która do tej pory pozostawała w cieniu Roba. Fajnie się ogląda jak wykorzystuje swoją charyzmę i urok w nawiązywaniu relacji - oby jej to pomogło. Liczę też, że uda się jej nawiązać jakąś współpracę z Yulem. Tworzyliby ciekawy duet. W jakimś wywiadzie sprzed rozpoczęcia sezonu czytałem o tym związku Michelle i Wendella, więc nie było to dla mnie zaskoczeniem. Zdziwiła mnie jednak napięta atmosfera między nimi. Spodziewałem się, że może będą chcieli współpracować bo z wspomnianego wywiadu wynikało, że pozostają w dobrych stosunkach po rozstaniu. Tyle, że był on przeprowadzany z Wenedellem, widocznie Michele inaczej się na to zapatruje. Ciekawe jak to wpłynie na dalszą rozgrywkę.

DAKAL
Kim z przegranej pozycji, nagle stała się języczkiem u wagi. Tony i Sandra mogą zapłacić za to, że wcześniej ją tak wykluczyli. Z odcinka wynika, że Kim skłania się raczej ku nowym możliwościom jakie dało jej przemieszanie, ale nigdy nic nie wiadomo. Ciężko stwierdzić co na dłuższą metę będzie bardziej opłacalne. Biorąc pod uwagę, że każdy poza Tonym w tym plemieniu ma jakiegoś fanta, wynik na potencjalnej Radzie na pewno nie będzie oczywisty. Tak na marginesie śmiesznie, że Kim znowu ma w plemieniu kogoś z tego całego kołka pokerowego (Jeremego) - może to jakiś znak xd

YARA
Poza Sophie nikogo tutaj nie lubię, jednak muszę przyznać, że Sarah aż tak nie irytuje. No ale ma poważną konkurencję w postaci Adama. Szkoda, że to nie on odpadł zamiast Roba, choć wcale nie dziwi taki wynik. Nikt już nie chciał z nim grać, do tego popełnił za dużo błędów. Zakazanie rozmów mogło dobrze funkcjonować w grze z amatorami ale nie tutaj. To nawet przypieczętowało jego los, no bo kto by chciał grać z takim dyktatorem. Co do samego Roba - nie bronię go ale akurat przemieszanie faktycznie wypadło dla niego wyjątkowo pechowo bo trafił mu się chyba najgorszy możliwy skład ze starego plemienia, choć pewnie i tak by odpadł, biorąc pod uwagę przewagi Sophie i Sarah. Zgadzam się z opinią, że on po prostu nie odnajduje się w sytuacji gdy zmienia się układ sił itp. Rob musi znaleźć sobie lojalnych sojuszników dla których będzie liderem, jego zdanie zawsze musi być na wierzchu. Nie umie siedzieć cicho będąc w podbramkowej sytuacji. Jest dobrym graczem ale tylko w określonym scenariuszu, jest jednowymiarowy i totalnie brakuje mu elastyczności co tylko potwierdza, że ten status jego legendy jest mocno przereklamowany i wypromowany dzięki Probstowi i stacji CBS.

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

S40E05 "The Buddy System on Steroids"

Post autor: Kobra »

Nie wiem na ile świadomie w tym odcinku Roba przedstawiono jako tragicznego gracza. Sam przyznał, że nie lubi przemieszań, to siedzenie w obozie i siłowa próba zatrzymania wszystkiego tak jak jest, komentarz odnośnie nieumiejętności szukania HII. No, fatalnie, aczkolwiek myślę, że lepszym wyborem byłaby Sarah, ale układ sił był taki, jaki był i ciężko byłoby coś zmienić, choć zapewnie nie było to niemożliwe. Parvati w nowym plemieniu wreszcie może czuć się jak queen otrzymująca uwagę innych. W ogóle, ona jest już jakąś tokenową milionerką.

Tak po prawdzie Rob w swojej karierze tylko raz przeżył przemieszanie, w Markizach i wiemy, że rozegrał to wtedy najgorzej jak tylko mógł. Cytując inną queen, too much drama.

Awatar użytkownika
joeytribbiani
4th jury member
Posty: 306
Rejestracja: 16 cze 2019, 08:16
Winners at War: Parvati
Kontakt:

S40E05 "The Buddy System on Steroids"

Post autor: joeytribbiani »

Bardzo mi się podobał odcinek. Praktycznie każdy dostał konfę i dzięki temu, że nie było EOE, mogliśmy zaobserwować jak przedstawia się dynamika w nowych drużynach. Sele 2.0 to chyba moja ulubiona drużyna obecnie, bo takich relacji między uczestnikami to nigdy nie było :D (Nick kochał Parvati w liceum, Michele chodziła z Wendellem, Parvati siedziała nago w wannie z Yulem, którego żona teraz uwielbia Parvati :D). Kim nareszcie ma manewry do gry i mam nadzieje, że nareszcie uda jej się podnieść z dna. Z zielonych lubię Sophie więc cieszyłem się, że nie była nawet wspomniana w temacie eliminacji. Cała reszta mogłaby teraz polecieć :D
Boję się tego, jak oni zmieszczą EOE, 3 drużyny i dwie rady w następnym odcinku.

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

S40E05 "The Buddy System on Steroids"

Post autor: tombak90 »

Przy kwarantnnie można zacząć się pomału przepraszać z Probstem, tym bardziej, że chłop trochę w ciemnej dupie i jak się wirus wkutwi, to dwa kolejne sezony będą mogli sobie nakręcić w dresach na skajpaju.

4-5
Te akurat epizody obejrzałem już czas jakiś temu i trochę mi się zakurzyły, ale widząc robową przyłbicę turlającą się do Hadesu w ślad za tysonową, można było mieć ładne deja vu sprzed lat kilku.

ZIELONI
Aktywne Zgrupowanie Orangutanic święci tryumfy. W pierwszym szczepie nie były ze sobą za blisko, ale gdy porzucono je w ciemnym lesie, pierwotne instynkty dały o sobie znać i wykminiły, że raźniej hasać po drzewach razem. O ile Sophie mi zwisa, dynda i powiewa, o tyle mocno liczyłem, że to będzie koniec Sary, no ale nidyrydy i ogółem patrząc na jej edit do tego etapu, czuję się już nawet lekko przestrachany. Z dwojga złego wolę już chyba swoje pierwotne przeczucie o koronacji Jeremiego.

Amberowy zresztą wcale nie utrudnił człekokształtnym siostrom zadania, bo przykisił ogóra tak sromotnie, jak tylko dało radę. Sprawa była otwarta, a wszyscy trzej bracia z pierwotnego plemienia Cośtam-Cośtam mieli ze sobą zadry we wszystkie strony. Czy więc nie lepiej było poiskać się zawczasu bananem w krzaczkach z Orangutanicami, żeby ugrać ich głosy? Bo wiadomo było, że będą między nimi mieszały, a z trzech dostępnych celów postawią właśnie na niego. Bo i na kogo? Gremlinek Adam to w tym momencie niestety średni cel, a Ben bez probstowych cheatów jest zerem – no chyba żeby nimi dysponował, ale wtedy i tak byłby nie do zdarcia, bo zaraz znalazłby się jakiś ultra-super-duper ajdol, którego można użyć po głosowaniu, wyeliminować dowolną osobę i jeszcze wygrać wyprawę na zakrapiane balety do pobliskiej wioski, żeby to wszystko uczcić.

Rob jednak wolał sobie porobować i zabronić swojej mafii bratania się z intruzem, zapominając, że nie jest już w plemieniu Onmitrzepie, tylko w wysublimowanym, starannie dobranym, najlepszym z możliwych szczepie… eee, którego nazwy nie pomnę, złożonego z naszych fantastycznych zwycięzców. Tutaj ludzie mają odrobinę więcej fosforu pod główeczką i rozumieją na przykład, że można się świetnie dogadać wzrokiem, chrząknięciem, mrugnięciem, zapachem (Benie Driebergen, spozieram na ciebie) i wcale nie trzeba specjalnie latać ze sobą w busz.

NIEBIESCY

Yul i te jego wszystkie stulejki mogą z pozoru spać spokojnie, ale że edit ich zanadto nie dopieszcza, to zaczynam podejrzewać, że w swoim czasie wydupcą gęsiego na ławę jurorską. W mniejszości znów mamy dwie niewiasty, z czego śmiesznie wygląda ich odwrócona widoczność. Jeśli jakiś nowicjusz dołączył do nas po tym ćwierć-już-prawie-wieczu, gotów pomyśleć, że ta Parvati to jakaś taki leniwy milfik, która siedzi dupa plac na piachu i gapi się w ocean, a z tej Michalinki to może i nawet być zakapior. Generalnie, jeśli ona to wygra, to będzie plot twist stulecia i ostatnio przyłapuję się na tym, że chyba nawet chciałbym to zobaczyć.

CZERWONI
Spradlinka została w pre-swapie ogołocona z obojga karcianych ziomków, jednak tyle dobrego, że sama, ubłocona bo ubłocona, poobdzierana bo poobdzierana, ale dowiosłowała jednak do Odysei lepszych czasów. Spośród rywalizujących o jej przychylność par stawiam oczywiście na Sandrę i Tony’ego Hantza, bo Jeremy ma spłonąć, a i na Denise ciężko mi się w tym sezonie patrzy, mimo, że coś tam działa. Przez ten jej nowy fryz za każdym razem moje myśli mimowolnie wędrują ku onkologii, jestem przez to zmuszony odłożyć kanapki, a bez wpierdalania kanapek dziwnie mi się cokolwiek ogląda. I w łapie jakoś tak pusto i w gębie i wszystko… Myślę, że to wystarczający powód, żeby życzyć jej wszystkiego najgorszego.

WYGINIENISKO
Oprzechuju, co tam się odkapucynkowało? Na ich miejscu chyba nie chciałoby mi się aż tak katować na tej górze tylko po to, żeby wygrać jakiś zjebany token, gdy najprawdopodobniej o powrocie do gry i tak zadecyduje, kto pierwszy pokona jakiś kolory tor przeszkód i ułoży pazzls.

Ethan nieźle się wykończył i możemy mieć pewność, że ta piękna, sekciarska scenka jak po opatrzeniu przed medyka, słaniając się na nogach, idzie kolejny raz na górę po to jakieś jajco, będzie w przyszłości wałkowana milion razy jako piękny przykład, że jukenecziwłodewerjułoncz.

No, tyle. Jak dobrze pójdzie, to jutro ciachnę coś kolejnego. Misja-Martyna to teraz zdążyć do finału i rankingu strategów, żeby móc się tam pomądrować.
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

marinhos
7th voted out
Posty: 114
Rejestracja: 01 cze 2014, 00:00
Winners at War: Rob
Kontakt:

S40E05 "The Buddy System on Steroids"

Post autor: marinhos »

Wspaniały był to sezon, nie zapomnę go nigdy. Boston Rob Mariano odpada zdradzony. To koniec wspaniałego widowiska strategicznego.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 40: Winners at War”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości