S40E10 "The Full Circle"

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S40E10 "The Full Circle"

Post autor: Meciek »

Data premiery: 15 kwietnia

bootelka
2nd voted out
Posty: 16
Rejestracja: 16 lut 2020, 18:16
Winners at War: Sophie
Kontakt:

S40E10 "The Full Circle"

Post autor: bootelka »

co sobie popłakałam przez pierwszą cześć odcinka to moje :D

frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

S40E10 "The Full Circle"

Post autor: frasiek »

Pominąłem konkurencję i wizytę rodziny, więc pozostało mi tylko 15 minut niezbyt dobrego odcinka.

W sumie to już nawet zacząłem pisać tyradę, że z tego top 10 to tylko Jeremy jest jakby na plus, bo się uratował, ale niezbyt dobrze to wyglądało, trójka graczy nic nie mogła zrobić, więc wychodzą na zero, a reszta to porażka, ale nie jestem na bieżąco sraczką twistów jakim jest survivor. Czy w ostatnich sezonach wydarzyło się coś co powoduje, że w sytuacji, gdy ma się przewagę 6:3 podział głosów przestaje być czymś oczywistym?

Awatar użytkownika
Sa!nt
7th voted out
Posty: 109
Rejestracja: 20 maja 2011, 00:00
Kontakt:

S40E10 "The Full Circle"

Post autor: Sa!nt »

Meciek wczoraj założył temat abym go nie ubiegł.

Odcinek taki, że za bardzo nie ma co komentować.

Zacznę od tego jak ja bardzo, ale to bardzo nie lubię odcinków z loveones. Ale chyba się starzeje bo pojawienie się dzieci chwyciło mnie za serce. Rozbawiła mnie reakcja dzieci Kim strasznie się wstydziły prawie, że za karę przyjechali do programu. Miło ze strony produkcji, że nie było zadania i każdy miał okazję pobyć ze swoim bliskimi nie zapomniano o EoE co mi się bardzo spodobało. Chciałbym zobaczyć zamiast scen z przydługim przedstawianiem bliskich oraz pytaniami Jeffa więcej interakcji bliskich z graczami w obozie/ Pochwalę tutaj pracę kamerzystów i montażystów odwalili kawał dobrej roboty bo ujęcia na EoE z bliskimi są naprawdę piękne. Szkoda, tylko że spotkanie z loveones odbiło się kosztem czasu odcinka - mogli zrobić dwu godzinny.

Zadanie ciekawe, wymagające strategii i utrzymania równowagi. Ale przy okazji mało widowiskowe i mało emocjonujące, czy mi się wydaje czy ostatnio zadania robione są tak aby było tanio? Zwłaszcza, że większość pewnie rzeczy mają w magazynie z rekwizytami bo zadania powtarzają się z poprzednich edycji. Najpierw pale, później trójkątna platforma na środku morza, teraz to - trochę to ubogo wygląda zwłaszcza na edycję tak jubileuszową. Poza tym to już chyba trzecie zadanie na balans – z puzzlami czekają aż Rob wróci z EoE?
Jestem równie zaszokowany jak Tony, że właśnie on wygrał – ale należało mu się, całe zadanie robił w własnym rytmie spokojny i opanowany.

Rada – strasznie działają mi na nerwy te szeptane rady. Jeremiego strażaka „nie zostawia się przyjaciół w potrzebie” pozostawię bez komentarza. Chyba podczas poprzedniego odcinka nie trafiłem z tym sojuszem Kim-Sophie-Sarah.

Nie zrozumiałe dla mnie jest zachowanie Kim oraz sojuszu 5 osobowego, jeżeli mieli 5 głosów plus głos od Denise, mogli je podzielić 3 na 3 aby niczego się nie obawiać. W tej sytuacji jedynym rozsądnym zagraniem HII przez Kim jest dla siebie. Więc nie wiem co chciała zdziałać przekazując go Denise?
frasiek pisze:Czy w ostatnich sezonach wydarzyło się coś co powoduje, że w sytuacji, gdy ma się przewagę 6:3 podział głosów przestaje być czymś oczywistym?
Znalazłem rozwiązanie tego co się stało Również pozostawię to bez komentarza.

W tej chwili widzę, że edycję może wygrać ktoś z trójki Sarah-Sophie-Tony ale to nie zmienia, że dalej kibicuje Kim.

Podziękowania ludzi z EoE dla Jeffa ładnie podsumowały ten odcinek.

PS: Sandra też spotkała się z bliskimi ;)

Awatar użytkownika
joeytribbiani
4th jury member
Posty: 306
Rejestracja: 16 cze 2019, 08:16
Winners at War: Parvati
Kontakt:

S40E10 "The Full Circle"

Post autor: joeytribbiani »

Nie ma za bardzo co opisywać. Lubię wizyty bliskich, czasem mogą być powodem rozłamu sojuszu jeśli ktoś podzieli się nagrodą z nieodpowiednią osobą. Tutaj tak nie było. Wszyscy mieli czas pogadać z bliskimi. Gdy na początku EOE pokazali wyjącą Danni myślałem, że może do niej nikt nie przyjechał, ale na szczęście się myliłem :D
3/4 odcinka zleciało na rodziny, 1/4 bez szału. Rada strasznie zakręcona i mnie też już zaczynają irytować te szepty. Gdy Jeremy sobie poszedł to miałem przeczucie, że poleci albo Tyson albo Kim. Cieszę się, że z tej dwójki to on poleciał. Byłem pewien, że Sarah wykorzysta swoją przewagę żeby podzielić głosy na Tysona i Kim/Denise/Michele, a oni tylko dwa głosy oddali na Denise. Gdyby Michele i Denise zostały lojalne, a Kim dobrze zagrała idola, to Sophie by poleciała przez głupotę. Czy Michele kiedyś będzie na 100% lojalna jakiemuś sojuszowi? Skacze od jednych do drugich, ale udaje jej się iść dalej i dalej, więc może jest to jakaś strategia. Z drugiej strony, w obecnej erze mało jest sojuszów a więcej "voting blocks", więc raczej głosuje się przeciwko komuś, a nie z kimś.
Jeden z najsłabszych odcinków tego sezonu.

agusia
3rd voted out
Posty: 22
Rejestracja: 13 sie 2014, 00:00
Lokalizacja: Opole
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Harry
Kontakt:

S40E10 "The Full Circle"

Post autor: agusia »

O co chodzi z tą radą dzisiejszą? Czy edytorzy zrobili zakład, żeby w jak najmniejszym czasie pokazać jak najwięcej? Ej no wściekła jestem, to już się żałosne robi, parę sezonów temu zrobiliby z rady 2 przewagi+HII jakieś 15 minut, a tu odnoszę wrażenie, że oglądałam wszystko w przyspieszeniu. Jeff zadał jedno pytanie, trochę szeptanka, trochę przejdźmy na bok i zmieżdżmy konkurencję i pyk, koniec rady. No i Tyson, który nie dostał nawet słowa na pożegnanie, bo musieli pokazać, jak wszyscy są wdzięczni bogowi Jeffowi :D Nie powiem, bardzo wzruszająca i miła scena, ale mam bekę z tego po prostu, etap montażu tych odcinków jest po prostu bardzo zły. Wolę dużo bardziej oglądać przeciągnięte edycje australijskie, gdzie nie spieszą się z niczym i pokazują naprawdę sporą część ich życia, niż w zasadzie nie wiedzieć z tych amerykańskich odcinków nic i dopowiadać sobie, co się dzieje w obozie. Wydaje mi się, że obecne odcinki są tak skrojone, że gdyby zacząć oglądanie programu od tego miejsca, to nie dość, że nikt nie połapałby się, o co chodzi, ze względu na ilość chorych i niepotrzebnych twistów, to jeszcze zwyczajnie nikomu by się to nie podobało, a to bardzo źle, bo sami sobie odcinają możliwosć pozyskania nowych fanów.

No i właśnie: trochę mam bekę też z Waszych rozkmin przez ostatnie tematy, że "Kim nie pokazują", "Kim ma zły edit", "Kim jest tak naprawdę super ułożona w plemieniu". Lubię ją, ale ten sezon pokazuje dokładnie, że jej po prostu wyszedł dobry sezon, bo trafiła na współzawodników idiotów, plus początkowy podział plemienia też jej baardzo sprzyjał. Żaden z niej, niestety, gracz wszechczasów, chociaż to bardzo szlachetne z jej strony, że oddała swoje HI i dalej życzę jej jak najlepiej.

Co do Tysona: to był zawsze jeden z moich ulubionych graczy, ale w tym sezonie udowodnił doskonale, że niestety nie bardzo się do tej gry nadaje. Nic nie robił, odpadł, wrócił, nic nie robił, odpadł. Szkoda gościa, cenię go bardzo za poczucie humoru i podejście do życia, ale ani raz nawet nie podjął walki.

Loved ones można lubić, można nienawidzić. Ja kocham, poduszkę mam całą mokrą, bardzo wzruszający obrazek :) Jakby dali jeszcze aukcję, choć wiem, że to niemożliwe, to byłyby już wszystkie moje najulubieńsze momenty sezonu! :)

Bardzo się cieszę z powodu Tonego, mam nadzieję, że zajawka następnego odcinka przesadzona i nie wróci do swojego poprzedniego stylu gry, bo to dla niego byłby raczej bilet na Edge. Sophie dziś w cieniu, chociaż "Do I look like supermodel? było słodkie strasznie :D

No i nie było dziś "ju beta bi redi", yaaay :D

Kelrik
7th voted out
Posty: 111
Rejestracja: 11 mar 2017, 00:00
Kontakt:

S40E10 "The Full Circle"

Post autor: Kelrik »

Sceny z Loved Ones przeciągnięte trochę. Rozumiem wzruszenie spowodowane widokiem dzieci, ale ojca czy siostry to już lekko przesadzone. Szkoda Tysona, po powrocie chciał grać spokojniej. Może by się obronił, ale rozumiem też Jeremy'ego, który w pierwszej kolejności myślał o sobie. Kim próbowała coś zrobić, ale nie wyczuła intencji drugiej grupy. Tyson to groźny gracz m.in. w walce o immunitet. Świetnie ustawiona w grze jest teraz Sarah, która oprócz zagrania przewagi ma jeszcze Boston Roba na rozkładzie. Nawet powrót chaotycznego Tonyego w kolejnym odcinku może jej nie zagrozić bo na dziś ma silny sojusz z Sophie, Benem i Nickiem. Gdyby dziś była finałowa rada to Sarah by wygrała.

frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

S40E10 "The Full Circle"

Post autor: frasiek »

joeytribbiani pisze:
16 kwie 2020, 11:10
Gdyby Michele i Denise zostały lojalne, a Kim dobrze zagrała idola, to Sophie by poleciała przez głupotę. Czy Michele kiedyś będzie na 100% lojalna jakiemuś sojuszowi?
Gdyby Kim dobrze zagrała idola to nadal poleciałby Tyson, bo w sytuacji, 6:3 należy się spodziewać podziału głosów i ratować siebie.

Awatar użytkownika
Gienek
6th jury member
Posty: 529
Rejestracja: 03 sie 2010, 00:00
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

S40E10 "The Full Circle"

Post autor: Gienek »

Co oni odjebali z tym odcinkiem to szkoda gadać, cyrk . Wszystko przyspieszone, im więcej tych przewag tym gorsza gra. Nikt nie jest w stanie pokazać tak naprawdę czy jest dobrym graczem czy złym, bo nie ma outwit outplay outlast. Jest przewaga, przewaga, przewaga. Nic innego tam nie gra.
Żenada.

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S40E10 "The Full Circle"

Post autor: Maw »

Szkoda, że nie wywalczyli tych godzinnych odcinkóa, bo tutaj by się naprawdę przydało... Wizyty loved ones trwały zdecydowanie za długo, 10 osób i 10 minut odcinka. Mogliby to zrobić w jakimś F8 albo sobie odpuścić te pytania tylko pokazać interakcje w obozie, jak to zrobili na EoE. Tam wizyty bliskich bardzo dobrze mi się oglądało. Szkoda mi Danni, która jako jedyna nie dostała fragmentu z rodziną. :( No i od razu przeszliśmy do zadania o immunitet... Tony wygrał swój pierwszy indywidualny immu, graty king! <3 No i ten podział 5 vs 5 powstał tak z czapy, przez tak krótki odcinek i wizyty loved ones nie wiadomo co tak naprawdę się wydarzyło, Jeremy zostawił swój sojusz i uciekł z rady (dobrze zrobił, bo by odpadł, więc shut up), Michele zagłosowała na Tysona, mess. Jeszcze od razu szeptanie na radzie, to już wyszło z mody dawno temu, mogli pokazać więcej rozmów w obozie. Ja mimo wszystko podziwiam Kim, bo wiedziała, że jest w mniejszości, a zaryzykowała i zagrała HII na kimś innym, musiało ją to dużo kosztować. Koniec końców cieszę się, że padło na Tysona, bo Sophie jest na pewno ciekawsza od niego i jest lepszym graczem.

MaciekRS
6th jury member
Posty: 585
Rejestracja: 03 mar 2018, 15:17
Kontakt:

S40E10 "The Full Circle"

Post autor: MaciekRS »

No to zdecydowanie najgorszy odcinek serii chyba mamy za nami. Rodziny graczy mało mnie obchodzą więc praktycznie nie było co oglądać.

Barteg
6th voted out
Posty: 82
Rejestracja: 27 wrz 2017, 11:33
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S40E10 "The Full Circle"

Post autor: Barteg »

Lubię wizyty bliskich, ale zgadzam się, że zabrały zdecyodwanie za dużo czasu. Po za tym tak naprawdę nie mamy praktycznie wgl pokazanego obrazu gry i relacji między uczestnikami. Dzisiaj teoretycznie utworzyły się jakieś sojusze, ale kompletnie nie wiemy czemu nagle Nick trzyma z tymi ludźmi, o co chodzi z Michele, której Sophie i reszta musieli być chyba pewni, inaczej myślę, że Sophie zagrałaby też swoim idolem. Do tego mamy znowu totalny chaos na radzie (chociaż ciężko nazwać radą to co nam dzisiaj pokazano), niezrozumiałe wyrzucenie Tysona, bo z pokazanych rozmów w obozie raczej wynikało, że drugą opcją po Jeremym jest Kim, tak samo bezsensowne zagranie właśnie Kim, bo w sytuacji jakiej była jedynym mądrym ruchem jest chronienie siebie i jeszcze ten absurdalny komentarz, że prawie jej się udało, ale co konkretnie?? Przecież nawet jakby zagrała na Tysona, to byłoby ponowne głosowanie, w którym odpadła by Denise...

Na ten moment szacowałbym, że najlepszą grę prowadzą Sophie, Tony, Sarah i o dziwo Ben i to wśród nich szukałbym zwycięzcy, aczkolwiek ten sezon jest tak chaotyczny, że w następnym odcinku wszystko może się odwrócić, zresztą zwiastun też trochę sugeruje, że znowu możemy mieć zmianę układów. Równie dobrze kompletnie też bym się nie zdziwił jakby wygrał ktoś kto powróci z EoE...

Podsumowując mam coraz bardziej mieszane uczucia odnośnie tego sezonu, jako pełnoprawny sezon Survivora, w którym można względnie zaobserwować grę prowadzona przez poszczególnych uczestników, ocenić ją i mieć jakieś wyobrażenie tego co dzieje się na wyspie, oceniam ten sezon coraz gorzej. Natomiast jako program do luźnego oglądania, który dostarcza dobra rozrywkę oceniam bardzo dobrze.

Seekir
5th voted out
Posty: 69
Rejestracja: 30 sie 2012, 00:00
Lokalizacja: Posen
Kontakt:

S40E10 "The Full Circle"

Post autor: Seekir »

Odcinek chaotyczny, nawet nie chce mi się o nim w sumie pisać. Wizyty rodzin okej, ale zajęły tak dużo czasu, że miałem wrażenie, że oglądam Rozmowy w toku, a nie Survivora. Nadal kibicuję Sophie i cieszę się, że dziś nie poleciała. Plan Kim wydawał się dobry, ale coś tam nie pykło. Dodam, że już wczoraj napisała na instagramie ciekawą wiadomość:

Obrazek

Może starała się znaleźć usprawiedliwienie dla swojego złego ruchu, ale no obstawiam, że mogło byc też być tak, że twisty jej pokrzyżowały plany, bo uwzględniała w nich Jeremego i Denise.

Awatar użytkownika
Eska
7th jury member
Posty: 667
Rejestracja: 06 paź 2010, 00:00
Winners at War: Yul
Kontakt:

S40E10 "The Full Circle"

Post autor: Eska »

Udało mi się w końcu nadrobić odcinki. O dziwo udało mi się uniknąć spoilerów xD

Dzisiejszy odcinek mnie zaskoczył, że to odcinek z rodziną. W końcu tyle jeszcze graczy w grze. Tymczasem to nie był koniec niespodzianek, bo EoE również została odwiedzona przez bliskich. Brak zadania, rodzinne wczasy. Dlaczego by nie?

Przypuszczenia o sojuszu Kim - Sarah - Sophie chyba legły dzisiaj w gruzach. Może panie nawiążą współpracę później? Któż to wie.

Dzisiejsza rada była inna. Dużo się na niej wydarzyło, przewagi poszły w ruch. O tej kradzieży głosu zdążyłam już zapomnieć. Sophie zachowała zimną krew do samego końca i na szczęście nie użyła swojego HII. Cieszę się, że Sarah udało się też zmylić Kim, co do tego na kogo głosują.

Przytulas dla Jeffa na koniec - same słodkości <3

bootelka
2nd voted out
Posty: 16
Rejestracja: 16 lut 2020, 18:16
Winners at War: Sophie
Kontakt:

S40E10 "The Full Circle"

Post autor: bootelka »

To chyba w grze zostały tylko dwie przewagi. Idol Sophie i 50/50 coin Michele. Oby nic już nie podrzucali uczestnikom. Wystarczy!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 40: Winners at War”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości