S22E05 'We Hate Our Tribe'

[Roxy]

Mam nadzieję że teraz pomarańczowi sobie plują w twarz że wywalili Matta, który już trzy razy wygrał na RI i pokazał że jest mocnym zawodnikiem. Ale tak czy tak wolałabym żeby to Cristina wygrała a nie on, nie tym razem.

Ogólnie odcinek mi się podobał, ten sezon jest czymś nowym po ostatnim i aż się chce go oglądać. Coś się dzieje, choć u fioletowych powiewa nudą z tym sojuszem większościowym, choć jakieś małe rozłamy widać.

Zadanie jak dla mnie było dobre, bo lubię takie zadania, gdy ktoś przewodzi a reszta ma opaski na oczach. Sądzę że z góry było wiadome że pomarańczowi wygrają

Rada jak i pozostałe do tej pory była dobra. Mam nadzieje że Krista dała do myślenia tej bandzie fioletowych ^^ liczę że wygra z Mattem, no ale tam jest wszystko możliwe :)

[bobaas]

Generalnie w odcinku nie wiele sie dzialo ;p
Plus odcinka to to, że Stephanie została xD Jest lepszym graczem niż Krista jako caloksztalt i moze wiecej zdzialac. Minus to przegrana Kristiny na RI ;( Jak jeszcze odpadnie w najblizszym czasie Stephanie to nie mam po co ogladac juz
Byly sezony 19 i 20 gdzie narzekano, ze zrobiili Russell Show to teraz mamy Rob Show ;/
Wake up! Daja sie robic przez niego w bambuko jak dzieci. A ten myk z ta wskazowka to juz szczyt wszystkiego. Nie widzial, ze dawal mu wskazowke nie zmemlana i nie utytlana w piachu? xD Chyba, za duzo jogi... xD Wyciszyl sie do tego stopnia, ze normalnie chyba nie wie gdzie jest xD

[Arti]

Zabawne, a zarazem dołujące jest, że z odcinka na odcinek odpadają same najciekawsze osoby oO Kristina przepadła na zawsze i nawet nie kazali jej zachować chusty plemiennej :( xD
Phillip mnie mniej irytował, niż wcześniej, ale i tak życzę mu rychłego odpadnięcia. Jaką miał rozmowę z Kotkiem. W ogóle Kotek, to jedyna osoba po tym odcinku, którą jakoś lubię i której kibicuje w Ometepe. Ashley i Natalie...
COLBY INFORMACJA SPECJALNIE DLA CIEBIE: TERAZ BĘDZIE SPOILER Z ZAPOWIEDZI NASTĘPNEGO ODCINKA. NIE CZYTAJ! :O
Skąd one wzięły te nożyce i co one będą próbowały nimi uzyskać? :O Przeraza mnie to trochę. oO KONIEC SPOILERU Z ZAPOWIEDZI KOLEJNEGO ODCINKA.

Rzygam już Robem, sorry za wyrażenie, ale taka jest bolesna prawda. Straciłem już pokłady nadziei, które pokładałem w Grant'a, jest półgłówkiem xD

W Zapatera nuda, ale Ząbki(Stephanie oczywiście) zostały ocalone i są nadal w grze <3 To największy plus odcinka. Mam też nadzieję, że Krista zabawi na RI do końca, dołączy do ZĄBKÓW i rozpracują plan, który wyśle je prosto do finału <333 Jak w następnym odcinku Matt wygra na RI i odpadną Ząbki, to jak boga kocham, nie oglądam dalej. Nie będzie dla kogo, chyba, że spotka mnie zaskoczenie i ktoś się obudzi i zacznie grać, ale nie spodziewałbym się tego. Ten sezon powoli zaczyna się psuć, to za co go zaczynałem uwielbiać odchodzi z gry xDD

A, no i konkurencja była nawet spoczi.

[colby]

Odcinek nudny, kibicowałem mattowi, ale szkoda z kristina odpadla. mam nadzieje ze ri pociagna az do f3, to by bylo fajne, jednak zapewne tak sie nie stanie, szkoda

od spojlerowania jest juz temat wiec tam sobie dywaguj co i jak

[Eska]

no nie, Matt zdecydowanie za dobrze sobie radzi na RI... no kurde Kristina to akurat mogła zostać tam ;] A tak hmm... nudno jest ;p
Konkurencja, nic do niej nie mam Ale to co było po niej... no proszę Was... najpierw nikt nie widzi, że Grant i Rob wynoszą słoik, a później ten pierwszy zostawia Roba sam na sam ze wskazówką i nie widzi, że jest ona dziwnie brudna?! I w ogóle no ile mu zajęło, odnalezienie Roba i to latanie w poszukiwaniu HII xD no nie mogłam, a niech tak oni przypadkiem odnajdą zakopanego HII przez Roba... ciekawe do kogo wtedy by należał xD
A teraz rada... no ciekawie nawet było, aczkolwiek do przewidzenia było iż odpadnie Kristina lub Stephanie... a szkoda, bo bez Russela się je o wiele przyjemniej ogląda
No to chyba tyle.

P.S. Arti "Ząbki" i "Kotek" <lol2>

[Kryspian]

Jak jeszcze raz zobacze ucieszoną morde Roba to chyba wykituje.


Najciekasze postacie tego sezonu już odpadły, no została jeszcze jedna także tego no Steph hang in there xd

[Szewik]

Sezon zapowiadał się tak zajebiście, ale odpadają nie te osoby co trzeba. Jak tak dalej pójdzie to bedziemy oglądać show Roba i jego fanek (chyba ze fioletowi dojda do połaczenia w przewadze).

odcinek ogólnie spoko ;D Szkoda tylko, że na RI wg mnie były nierówne szanse.. wiadomo że facet jest silniejszy, a dali ciężkie kloce do układania.

podobnie jak wszyscy 3mam kciuki za Stephanie

[RaffEmm]

Odcinek mi się bardzo spodobał... ten sezon może okazać się jednym z najlepszych jakich do tej pory oglądałem, o ile nie poodpadają NAJciekawsi uczestnicy, bo póki co została tylko Steph, możne zaczną kogoś pokazywać, bo normalnie dostaje szału, jak patrze kto odpada :(
Szkoda mi Kristy i mam nadzieje, że wygra na RI

[ciriefan]

Haha to z tymi spojlerami Arti świetne. Zapowiedź kolejnego odcinka jest normalną częścią każdego odcinka, dlatego nie rozumiem, czemu nie można o niej tutaj pisać. Przecież one nigdy nic konkretnego nie zdradzają

Kolejny dobry odcinek. Niestety Kristina odpadła. I proszę was - Matt mówiący Rob'owi, że się na niego nie gniewa i liczy na sojusz? Na początku myślałem, że to jest oszustwo, żeby nabrać Rob'a i potem się zemścić. A po obejrzeniu filmiku Matt'a w Insiderze, gdzie powiedział, że naprawdę chce wrócić do Rob'a... Żenada. Żal. Porażka.

Ps. Polecam wszystkim filmik z Insidera "Kristina secret scene". Jest tam pokazany moment po eliminacji Francesci, kiedy Kristina była wściekła na Philippa. Wzięła młotek i zniszczyła mu rozporek w spodniach w ramach zemsty :D:D:D

OMETEPE
Yay, Andrea zaczęła kombinować z Philippe'm. Mam nadzieję, na wymieszanie i na blindsiding sojuszu Rob'a i ślicznotek . Ashley i Natalie to jakaś totalna porażka. Grant nie lepszy. Ja naprawdę nie wiem, jak oni mogą mu tak ślepo ufać po tym, jak widzieli go w poprzednich edycjach. Akcja z wskazówką co do immunitetu to jakiś kabaret. A on się bawi nimi jak zabawkami. Oby Andrea i Phillip namieszali. I ja Philipa jakoś lubię :D Może dlatego, że jest przeciwko Rob'owi. Ale jakby odpadł, to chyba byśmy musieli przez 99% czasu Ometepe oglądać Rob'a, a 1% opalającą się Ashley i Natalie. Więc on musi zostać :D

Zapatera - yay, Stephanie została :D Aczkolwiek odpadnięcie Kristy mnie zaskoczyło. Przecież ona miała prawie zerowy edit. To nawet niewidoczna Kelly Purple w Nicaragui dostała lepszy edit na wyjście. A Krista była przecież o wiele lepszą zawodniczką. Oby pokonała Matt'a na RI SPOJLER Z ZAPOWIEDZI: pokazano, że Matt ma problemy z zadaniem. Obstawiam więc, że je wygra i że zrobią tak, że niby ma przegrać, ale w ostatniej chwili wygra KONIEC. Sojusz szóstki to jakaś totalna porażka. Steve, Mike są strasznie nudni. Ralph to idiota. Nadzieja jest w Saricie (choć jej nie lubię), Davidowi (liczę, że się jeszcze wykaże) i Julie (może nie jest zachwycająca, ale jakoś ją lubię). Krista pięknie odeszła. Tak właśnie powinno się odchodzić - z hukiem. Oby namieszała. Julie jeszcze w insiderze zdradziła, że jest konflikt między Davidem i Saritą i że się oni nie lubią. Czyżby szykował się mały rozłam? Aczkolwiek wolałbym najpierw rozłamu w sojuszu Rob'a, a w Zapaterze później.

Oglądalność: 10 milionów 727 tysięcy.

Confessionals w tym odcinku (w nawiasie z wszystkich, zawodnicy ułożeni w kolejności od tego, który ma najwięcej całościowo):

Rob - 5 (33)
Phillip - 4 (14)
Stephanie - 4 (10)
Julie - 4 (9)
Ralph - 0 (9)
Mike - 2 (9)
David - 1 (7)
Andrea - 2 (7)
Matt - 0 (7)
Steve - 2 (6)
Ashley - 3 (5)
Grant - 1 (4)
Natalie - 0 (4)
Krista - 2 (3)
Sarita - 2 (3)

Kristina - 0 (11)

Russel (15)
Francesca (11)

[survivor]

Mimo iż głosowanie było proste i mało było kombinowanie to odcinek był bardzo dobry zwłaszcza ,że powstają nowe sojusze Andrea i Philip a także pewnie w Zapatera coś się po zmienia. Szkoda mi Kristy i Kristiny ,oby na redemption lsland Kriście się udało wygrać z Matem.

[colby]

Haha to z tymi spojlerami Arti świetne. Zapowiedź kolejnego odcinka jest normalną częścią każdego odcinka, dlatego nie rozumiem, czemu nie można o niej tutaj pisać. Przecież one nigdy nic konkretnego nie zdradzają

Ty czytasz spojler za spojlerem więc Ciebie już nic nie zaskoczy :) a ja omijam ten fragment i oglądam nowe odcinki na świeżo, dlatego proszę o niepisanie tutaj na temat zapowiedzi kolejnych odcinków.

[Roxy]

kłócicie się jak przekupki na rynku
jak łukasz słusznie zauważył 'zapowiedzi' to część każdego odcinka, wiec jak na moje oko to nie spoilery, zwykła zapowiedz telewizyjna, taka sama jaj zapowiedź serialu/programu w polskiej TV
i przeważnie ma to zachęcić do oglądania co często w surv jest na wyrost bo fajna zapowiedz czasem kończy się dennym odcinkiem

[Davos]

Odcinek fajny, tylko szkoda, że nadal kolejni ciekawi ludzi odpadają ;) Ale też ulżyło mi, że Stephanie przetrwała radę plemienia :)
Szkoda Kristiny na Redemption Island, niestety już definitywnie pożegnała się z grą... Zdziwił mnie Matt mówiący Robowi, że chce z nim dojść do Final 3. Tzn. ja to odebrałem jako podpucha, ale jeśli on naprawdę ma taki plan i nie chce się mścić to dużo traci w moich oczach.
Tradycyjnie było też naśmiewanie się z różowych gaci Phillipa :D Ale muszę przyznać, że on już mnie tak nie denerwuje jak wcześniej i podoba mi się, że myśli o strategii i kombinuje z Andreą, jak pokonać Roba. Niestety numerki nie są po ich stronie i niewiele mogą ugrać... Boston Rob znów pokazał dobrą zagrywkę i podmienił nową wskazówkę na starą, a Grant się nawet nie zorientował :D Ten gość nie błyszczy zbytnio inteligencją ;) Ashley i Natalie nuda jak flaki z olejem. Boston Rob ma w tym plemieniu pełną kontrolę i trochę szkoda, że nikt mu nie chce rzucić wyzwania, bo byłoby dużo ciekawiej.
U fioletowych podobna sytuacja - sojusz większościowy, który ma wszystko pod kontrolą i dwójka outsiderów. Cieszę się, że Stephanie przetrwała, ale Kristy też trochę szkoda, bo w tym odcinku pokazała, że też potrafi myśleć i próbowała się wybronić. Ale niestety nudny sojusz szóstki jest póki co nierozerwalny :/ Mam nadzieję, że pojawią się tam w końcu jakieś pęknięcia.

Moje dwie ulubienice - Stephanie i Andrea - są zagrożone i bardzo by się przydało przemieszanie, żeby powstał nowy układ sił. No albo chociaż niech dojdzie szybko do mergu...