Australian Survivor 2019 - Odcinek 24

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Australian Survivor 2019 - Odcinek 24

Post autor: Jack »

Premiera: 17 września 2019

On the last day, the final two contestants head to their last Tribal Council where they have to convince the jury that they deserve the title of sole survivor.

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2130
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor 2019 - Odcinek 24

Post autor: Umbastyczny »

Ojej, bardzo przyjemne zakończenie sezonu, który był taki sobie.

Rodziny w F3, już to widzieliśmy więc nie byłem jakoś zaskoczony - a nawet jakoś tak miło się zrobiło. Zadanie ciekawe, bardzo wymagające. Byłem pod wrażeniem jak Pia długo wytrzymała, ewidentnie było widać przez długi czas na jej twarzy grymas bólu i słychać było jęki. Brawo.

Wygrał Baden, niewątpliwie to immu nie było mu potrzebne w kontekście wejścia do F2, ale na pewno warto się nim pochwalić i zdecydować z kim się w finale jest. Podobała mi się reakcja jury, kiedy na wejściu widzieli, że to Baden wygrał. Pewnie dzięki temu wiedzieli, że będzie ciekawie. Tak to pewnie byli pewni, że zwycięzca bierze Badena i po radzie.

Kolejna rzecz, która mi się podobała to argumenty w F3. Przede wszystkim Harry i Pia skupili się na tym dla czego są łatwiejszym rywalem do ogrania niż ta druga osoba. Dużo bardziej rozumiem i szanuję takie podejście niż to sprzed roku czy sprzed 2 lat, gdzie ludzie opowiadali czemu bardziej zasłużyli i że zagrali lepiej, więc lepiej ich tam zabrać. Argumenty Pii były lepsze, bo jednak tak się ułożyła gra, że Harry i Baden byli traktowani jako swego rodzaju duet od pewnego momentu i jednak raczej każdy bardziej tam cenił Harry'ego. Z Pią mieli, powiedzmy, równy start, dwie kompletnie różne gry, różne sojusze i drogi, więc to była większa szansa/niewiadoma dla Badena.

Potem mieliśmy finał i tak. Minus dla edytorów, którzy pominęli część jurorów. Nawet tutaj edit był niesprawiedliwy. I tak Baden jakoś w miarę sobie radził zaczął dobrze moim zdaniem, ale im dalej tym bardziej się gubił, Pia go atakowała. A ona? Moim zdaniem występ świetny. Rzetelnie przedstawiła swoją gre, bez pisania bajek. Do tego dobre odpowiedzi, zwłaszcza mi się podobały te po pytaniach Davida i Luke'a. Moim zdaniem Pia to zwycięzca w pełni zasłużony. Bardzo mnie to cieszy, bo od dawna jej kibicowałem. Świetny gracz i mega sympatyczna osoba.

Jej strategia, trochę under the radar, trzymanie się w cieniu mocniejszych graczy - dla mnie super. Dobrze powiedziała, że jak ktoś się wychyla i pokazuje jako "lepszy" to zaraz po tym odpada. Tak właśnie odpadł Dave, bo na zbyt wiele sobie pozwalał. Jednak trzeba grać jako ten wspominany na radzie "nawigator", żeby udało się prześlizgnąć do końca. Pia pokazała się jako bardzo inteligentna, strategiczna i socjalna osoba. Moim zdaniem genialny zwycięzca i tyle.

Rozbroiło mnie w jej mowie jak powiedziała, że "wszyscy wiemy na 100%, że byłam najlepsza" xD

Pia <3


PS: Czy to coś miało jakiś Reunion? Nie mogę nic znaleźć, a miło byłoby obejrzeć. Chyba jednak wolę finał w studiu + Reunion niż tak na szybko jeszcze na wyspie.

Edit: A sezon niestety najsłabszy w erze rozpoczętej w 2016 roku. Po pierwsze mieliśmy koszmarny edit. Australijski byl zawsze specyficzny, ale teraz był po prostu zły. No i późne przemieszanie sprawiło, że sojusze były dość stabilne przez długi czas.

MaciekRS
6th jury member
Posty: 585
Rejestracja: 03 mar 2018, 15:17
Kontakt:

Australian Survivor 2019 - Odcinek 24

Post autor: MaciekRS »

Bardzo jestem zadowolony że wygrała Pia. Takich graczy lubię, nie idą do finału na immunitetach, idolach tylko wygrywają dzięki swojej grze. W ogóle ten sezon S AU to dla mnie było coś fajnego.
a) 3 ep w tygodniu co oznaczało że nawet jak był nudniejszy odcinek to i tak w danym tygodniu zawsze coś się działo
b) CZOŁÓWKA która jest dla mnie ważnym elementem programu
c) final 2 a nie żadne popierdółki z final 3, z rozpalaniem ognia w final 4 itp.

Na zdecydowany minus praca edytorów którzy pominęli całkowicie niektórych graczy i zbyt często nas widzów próbowali oszukiwać łączonymi konfami dla stworzenia nieprawdziwej historii (jak "zdrada" Abby gdy ta głosowała na Simona podczas gdy ona zdradziła dopiero w głosowaniu na Janine.

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2130
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor 2019 - Odcinek 24

Post autor: Umbastyczny »

Właśnie mi przypomniałes pisząc o Abbey. Bardzo fajnie wypadła jako jurorka, jakoś tak sympatycznie, wzruszala się, zagadala do dzieci Pii 🙂

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor 2019 - Odcinek 24

Post autor: ciriefan »

Tak! Tak! Tak! Królowa Pia faktycznie została Królową Survivor!

Świetny finał. W ogóle ostatnie kilka odcinków znacząco podniosło w moich oczach ocenę tego sezonu, sam wynik finału też sprawia, że ocena będzie wyższa. Bardzo rzadko wygrywa ktoś, komu kibicuję najbardziej dosłownie od 1 odcinka. Chyba ostatnio takie coś miało miejsce w San Juan Del Sur, czyli 5 lat temu XD

Podsumowując tę koncówkę. W final 3 opadł Harry. Szkoda chłopaka, prowadził ciekawą grę i polubiłem go mocno na koniec, ale jednak byłem za Pią. Byłem w szoku, że Baden go nie zabrał do finału, bo sądziłem, że tu wygra lojalność. Myślę jednak, że Harry zmiażdżyłby go w finale. Też bym sądził, że Pię będzie mi łatwiej pokonać, a tu taki upsik. Ta rada w final 3 faktycznie bardzo ciekawa. Obie zagrożone osoby walczyły do końca używając trafnych argumentów - to o wiele ciekawsze niż rozpalanie ognia w final 4. Jeff ucz się od Jonathana!

Baden - sympatyczny i uroczy chłopak, no ale na tej radzie widać było strasznie, kto jest nerdem nie wychodzącym z piwnicy rodziców. Kompletnie nie umiał się wybronić. Byłem przekonany, że ma pewne głosy Daisy, Johna i Harry'ego, a tu nawet te głosy stracił. Pogrążyła go odpowiedź, że chciał od dawna iść do finału z Pią. Ten argument było łatwo podważyć i Pia zrobiła to natychmiast. No ale jednak nie ma tego złego, bo chłopak może być z siebie dumny - wziął udział w swojej ulubionej grze, pokonał swoje słabości i fizyczne i socjalne, dotarł do samego końca. Graczem całościowo może i był mierny, ale i tak go szanuję, bo i tak wiele osiągnął i nie ma się czego wstydzić.

No i na koniec zostaje nam królowa Pia. She was on fire na finałowej radzie!!! No po prostu co za energia, co za odpowiedzi. Nie jestem w stanie znaleźć żadnego minusu jej finałowego występu. Odpowiedź na pytanie Dave'a - zamknęła mu usta, aż go zatkało. Pięknie obróciła potencjalny zarzut w pytaniu Luke'a - odpowiedź z tym, że skoro już musiała go wyeliminować, to nie chciała, żeby to poszło na marne i aby to ona reprezentowała ich duet w finale i dlatego tak długo walczyła w finałowym zadaniu... Nie dość, że mocna, logiczna odpowiedź, to jeszcze wzruszająca i mocno wpływająca na emocje. No i mój ulubiony moment to jak zgasiła Badena, który próbował użyć argumentu, że od dawna chciał ją wziąć do finału. "Chciałeś mnie wyeliminować zamiast Abbey, więc to nie jest prawda". Jedno zdanie wypowiedziane z energią i temperamentem, no i pozamiatała. Jestem z niej mega dumny i nie wierzę, że moja ulubienica od 1 odcinka wygrała. Super.

I tak, do Pii należy najlepsza wypowiedź sezonu. "To jest Australijki a nie Amerykański Survivor. W USA ludzie boją się eliminować silnych graczy. W Australii eliminuje się ich przy pierwszej możliwej okazji". Tak! Brawo Pia! Pięknie ujęte!

Reunion na pewno było - bo widziałem fragmenty chyba na fejsie, ale odcinka nie udało mi się znaleźć.

Podsumowując sezon z całej czwórki Australijskiej był dla mnie najsłabszy. Na minus okropny edit przez większość edycji, a także jednak spora przewidywalność. Pomimo tego i tak sezon nie był jakiś zły, zaliczam go ogólnie do grupy "dobrych", ale gdyby nie kilka ostatnich odcinków i zwycięstwo Pii to byłby w kategorii "średnich". No a teraz pora na All Stars!

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor 2019 - Odcinek 24

Post autor: Maw »

Nareszcie koniec tego sezonu. Niestety, było to OGROMNE rozczarowanie. Pierwszy sezon australijski, którego odcinków nie wyczekiwałem i kilka pominąłem. Edit oczywisty, Pia już od 1 odcinka była jedną z głównych kandydatek do wygranej, połowa (całe pre-merge) graczy to duchy. Szkoda słów. Mam nadzieję, że sezon US będzie lepszy (na miarę DvG a nie EoE). Zwycięzca zasłużony, chociaż wolałbym, żeby wygrał Luke. Był tak blisko. :( Badena nawet polubiłem, ale graczem był słabym i taki wynik w ogóle mnie nie dziwi. No pozostaje mi liczyć na to, że All Stars będzie lepsze, chociaż z takim castem może być różnie. Jeśli chodzi o wybory z tego sezonu to można nie lubić Davida, Abbey czy Harry'ego, ale byli aktywnymi graczami i zostaną zapamiętani, a John to jedno wielkie WTF, rozumiem, że pewnie Shaun czy Ross odrzucili propozycję, ale już wolałbym zobaczyć Matta :(

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Australian Survivor 2019 - Odcinek 24

Post autor: Jack »

Nie, żebym był jakoś bardzo zadowolony z końcowego rezultatu tego odcinka i całego sezonu, ale jestem w stanie zrozumieć to głosowanie. Baiden nie miał szans w finale z kimkolwiek by nie rywalizował. Jednak przez większość sezonu wszyscy podkreślali że powinien wygrać champion/contender w zależności od ich przynależności na samym początku, więc liczyłem po cichu na to, że weźmie jednak Harryego aby wygrał contender :D Tak jednak się nie stało i zwyciężyła Pia, która tak naprawdę nawet nie musiała się zbytnio wysilać podczas finałowej rady. Trudno mi ocenić czy była ona zasłużoną zwyciężczyniom. Pewnie nie, i tak naprawdę jedyna Pia, której grę szanuję to Pia Kästner XD

Ten sezon był najgorszym australijskim jaki widziałem (zobaczyłem edycję 2016,2018 i 2019). Mam nadzieję, że kolejna edycja wypadnie lepiej.
To co najmniej podobało mi się w tym sezonie to edit uczestników i fakt, że niektórzy nie dostali przez cały program żadnej wizytówki bądź nawet wypowiedzi! A taki Luke czy Pia mieli po 3 wizytówki o ile dobrze pamiętam. To najbardziej mnie bolało oglądając ten program.
Baiden na samym początku miał całkiem sporo czasu antenowego, później praktycznie był niezauważalny. Nawet tuż po jego zwycięstwie w ostatnim zadaniu od razu pokazano nam radę plemienia.

MaciekRS
6th jury member
Posty: 585
Rejestracja: 03 mar 2018, 15:17
Kontakt:

Australian Survivor 2019 - Odcinek 24

Post autor: MaciekRS »

Dla mnie był ZDECYDOWANIE lepszy od poprzedniego jak i pierwszego, minimalnie przegrał z drugim.
Pia za to jest najlepszym zwycięzcą z tych 4 sezonów.

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor 2019 - Odcinek 24

Post autor: Maw »

Lol Jack nie oglądałeś najlepszego sezonu?

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Australian Survivor 2019 - Odcinek 24

Post autor: Jack »

Nie oglądałem. Jakoś tak wyszło :) Może kiedyś nadrobię.

Saw
8th jury member
Posty: 760
Rejestracja: 15 wrz 2017, 12:41
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor 2019 - Odcinek 24

Post autor: Saw »

Świetne zakończenie tego sezonu. Od pierwszego odcinka trzymałem kciuki za Pię i udało się jej wygrać :D Nie mogło być inaczej, bo Pia była prawdziwą królową. Mnie kupiła już swoją wizytówką, kiedy to udawała płacz. Wiedziałem że może być mega ciekawą osobą. A mało brakowało a odpadłaby już w pierwszym odcinku.

Finały ogólnie była bardzo ciekawy, a to za sprawą wygrania finałowego immunitetu przez Badena. Gdyby ktoś z pozostałej dwójki wygrał to oczywiste byłoby że zabierze ze sobą do finału Badena. A tak to była wyrównana walka pomiędzy Pią i Harrym o miejsce w finale. Podobało mi się jak przekonywali dlaczego są łatwiejszym rywalem na finał, a nie czemu bardziej na niego zasłużyli. Ja obstawiałem że Baden wybierze Harry'ego, bo jednak byli w stosunku do siebie lojalni i długi czas trzymali się razem. Ale Pia pięknie powalczyła i użyła bardzo trafnych argumentów, czym przekonała go do sienie.
Harry rozegrał całkiem niezłą grę, ale nie chciałem jego wygranej. Przez dłuższy czas nie mogłem się przekonać do jego osoby. Jak dla mnie był zbyt arogancki i podjął kilka niezbyt dobrych decyzji. Ale w końcówce sporo zyskał w moich oczach. Okazało się że to całkiem sympatyczny koleś i mocno walczy o siebie. Wiele razy był pod ścianą, ale potrafił się wybronić.

Baden zaskoczył mnie swoim wyborem rywala na finał, ale rozumiem jego decyzję. Z Harrym trzymali się przez długi czas i w finale wszyscy by ich porównywali. A że Harry prowadził dużo aktywniejszą grę, to Baden nie miałby z nim żadnych szans. W pojedynku z Pią mógł przedstawić swoją własną grę i pokazać w czym był od niej lepszy. Niestety Baden sie nie popisał w finale. Całkowicie pogrążyło go mówienie o tym że od dłuższego czasu do finału chciał zabrac Pię, a przecież w F5 chciał ją wyeliminować :lol: Tą odpowiedzią wykopał sobie grób. Ja ogólnie Badena bardzo polubiłem. Choć gry nie prowadził jakieś super to i tak doceniam jego cały występ. Myslę że ona sam może być z siebie dumny. Jak widać nerd też może być spoko gościem i nie musi irytować tak jak w US sezonach.

Pia była świetna w tym sezonie i w pełni zasłużyła na zwycięstwo. Od pierwszego odcinka miała cel na swoich plecach, ale mądrze potrafiła się wybronić. Później weszła w dobry sojusz i nie wychylała się w nim. Pozwoliła by inni wiedli prym, a ona prowadziła mądrą grę poza radarem. Na wielkie uznanie zasługuje jej socjal. Gdy coś nieszło po jej myśli to nie waliła focha, tylko z uśmiechem na twarzy szła dalej. Oczywiście też trochę szczęścia miała w grze, ale bez tego też nie da się wygrać. W F3 mądrze wskazała że gra Badena bedzie porównywana do Harry'ego i udało się jej go przekonać że to ona będzie łatwiejszym rywalem. W finale pokazała cały swój kunszt genialności i całkowicie przyćmiła Badena. Jej odpowiedzi na pytania jury były rzetelne i szczere. Pokazała też pazur wtedy gdy Baden zasugerował że chciał iść z nią do finału. Pięknie go wtedy zgasiła. Mądrze i przede wszystkim z wielką klasą odpowiedziała na pytanie Luke'a. Po prostu nie było innego rozwiązania, jak jej pewne zwycięstwo. Choć wyniku 9:0 to się nie spodziewałem :D
Ciekawą rzeczą jest to że Pia mogła odpaść w pierwszym odcinku, a Baden w drugim. A skończyło się na tym że oboje byli w finale. To tylko pokazuje jak trudną drogę musieli przebrnąć.

Ogólnie sezon oceniam jako niezły. Ocena byłaby niższa, ale końcówka mocno podniosła poziom. Na pewno było wyraźnie gorzej niż podczas trzech poprzednich edycji. Myślę że motyw Champions vs Contenders nieco się wypalił. W tym sezonie wyraźnie zawiedli Contenders. Rok temu to własnie ta drużyna wiodła prym jeśli chodzi o strategię, a tu kiepsko to wyglądało. Dodatkowo edytorzy tak słabo ich pokazywali, że gdzieś do ósmego odcinka mało co było o nich wiadomo. W ogóle edit w tym sezonie był okropny. Australijskie sezony byłby dość specyficzne pod tym względem, ale tu była masakra. Kilka osób nie dostało swoich wizytówek, a Sam przez cały program nie dostała nawet żadnej wypowiedzi :x Przecież to jest skandal jak został potraktowana. Myślałem że nigdy nie dojdzie do takiej sytuacji, a tu taki szok. Liczę że Australijczycy się poprawią, bo to mocno psuje oglądanie. Wiadomo że edit nie będzie równy, ale każdy powinien mieć choć trochę swojego czasu na antenie. Przeszkadzało mi też to że sojusze były tak mocno zabetonowane. Zabrakło mi jeszcze jednego przemieszania, które bardziej zmieniłoby rozkład sił. Na plus jak zawsze zadania przez całą edycję. Finałowe jak zawsze było mega :D
Teraz przed nami pierwszy Australijski All Stars. Zobaczymy jak to wypadnie. Powrót Abbey i Davida bardzo mnie cieszy. Harry był wyróżniającym się graczem i doszedł do końca, więc jego powrót też jest ok. Ale John to jedno wielkie nieporozumienie :? Przecież to już Simon był bardziej wyrazistą postacią. Trzymał się w grze z późniejszą zwyciężczynią, wrócił do gry z Exile Beach czy odpadł dwa razy pod rząd. A John po prostu sobie tam był i nie potrafię o nim nic konkretnego powiedzieć. Chyba tylko to że pokazywał goły tyłek. Produkcja niestety chyba już nie miała chętnych na powrót do gry.

Awatar użytkownika
Jasasiek
7th jury member
Posty: 670
Rejestracja: 06 lip 2020, 15:02
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor 2019 - Odcinek 24

Post autor: Jasasiek »

Bardzo podobał mi się odcinek finałowy. Zadanie o immunitet było emocjonujące, cały czas bałem się, że Pia zejdzie jako pierwsza i nie dostanie się do F2. Już dawno tak nikomu nie kibicowałem przy finałowym immunitecie xD Ostatecznie wygrał Baden, czego zupełnie się nie spodziewałem. Obawiałem się, że zabierze ze sobą Harry'ego, ale na radzie Pia świetnie sobie poradziła i przekonała Badena, że jury będzie ich porównywać, bo zawsze byli po tej samej stronie numerków. Już wtedy wiedziałem, że mogę być spokojny o wynik finału :D

Pia całkowicie zmiażdżyła Badena na FTC. Każda jej wypowiedź była przemyślana, widać było, że dobrze wie o czym mówi. Dokładnie opisała każdy swój ruch, zaczynając od pierwszych dni. Znakomicie poradziła sobie z pytaniami Davida i Luke'a, jurorów, u których chyba najtrudniej było zdobyć głosy. Baden sam się wkopał, mówiąc, że chciał iść do finału z Pią od dłuższego czasu. Pia od razu go wypunktowała i zdobyła dzięki temu jeszcze większe uznanie. Najlepszy gracz sezonu, królowa socjalu, smiling assassin, wygrała 9-0, przyszła na tę radę po to, na co po prostu zasłużyła :lol:

Oprócz zachwytów nad Pią, trzeba też wspomnieć o samym Badenie. Polubiłem go od początku, nie był typowym irytującym nerdem. Jako jedyna osoba z Contenders 1.0 nie zdążył mnie zirytować. Szanse na zwycięstwo miał jednak marne, zarówno Harry, jak i Pia wygraliby z nim bez większych trudności. Wygrana immunitetu nie zmieniła sytuacji - w każdym wypadku zająłby drugie miejsce. Ciekawe, że obydwoje z Pią prawie odpadli na pierwszych radach w swoich plemionach :D

Niestety, pomimo mocniejszej końcówki i satysfakcjonującego zakończenia, sezon muszę nazwać tym najgorszym.
Dla mnie ogólny ranking wygląda tak:
Sezon                         Zwycięzca
1. 2017                       1. Pia
2. 2018                       2. Jericho
3. 2016                       3. Shane
4. 2019                       4. Kristie


Edit w Australii jest specyficzny, 24 uczestników, no dobra, zdążyłem się przyzwyczaić. W innych sezonach można było przymknąć oko na to, że niektórzy uczestnicy są bardziej widzialni od innych, ale tutaj to już zaszło w złą stronę. Uczestniczka odpada bez żadnej wypowiedzi i kilkoro uczestników nie dostaje wizytówki, a inny uczestnik ma ponad 100(!) konf i wizytówki kilku innych pokazywane są po 3 razy. Nieprzyjemnie aż się to oglądało.
Według mnie brakowało jeszcze z jednego przemieszania, tak ze dwa odcinki przed mergem. Wszystko kręciło się wokół Champions vs. Contenders i na dłuższą metę było to nużące.
Sam cast też był dość słaby, w porównaniu do poprzednich edycji. Jak jeszcze plemię Champions było znośne i dało się tam komuś kibicować, to plemię Contenders to istna porażka. Oby nigdy więcej ten motyw nie wrócił.

Kogo grę chciałbym zobaczyć w innym sezonie: Davida, Abbey, Janine, Harry'ego. Pia wygrała, więc nie ma po co wracać, Luke drugi raz nie wróci, chyba, że za co najmniej kilka lat, a reszta nie wzbudza we mnie sympatii na tyle, żebym chciał ich powrotu xD

Pora nadrobić All Stars, trochę boję się jaki cast tam zobaczę :D
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Season 6 - Champions vs. Contenders 2019”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości