Tony Vlachos

[MD]

Miejsce zamieszkania: Allendale, New Jersey
Poprzedni sezon: Zwycięzca Survivor: Cagayan, Survivor: Game Changers
Zawód: Policjant

Jak Survivor zmienił twoje życie?
Finansowo! Po zwycięstwie, zostałem wystrzelony na wyższy próg podatkowy, na który nadal pozostałem.

Co zmienisz w swojej grze?
Grałem dwa razy - raz wygrałem, raz przegrałem. Nauczyłem się tego, że mój wygrany występ był jednorazową sztuczką. Nie ma szans na to, że mogę używać tych samych trików grając z legendami Survivora i oczekiwać, że uda mi się coś na tym ugrać. Tak wyglądał mój drugi raz grając w Game Changers. Na szczęście dla mnie, jestem świadomy tego, że będę musiał zmienić sposób bycia. Tym razem będę grać inaczej, nie będę tak głośny i będę próbować kontrolować grę i głosy, w taki sposób, żeby nie było to oczywiste. Życzcie mi powodzeni! LOL!

[MD]

Wywiad dla ET Canada:

[Umbastyczny]

Tony jest bardzo barwną postacią i dostarcza rozrywki, ale musi wyciągnąć wnioski po S34. W Cagayan mu się udało dojść do finału, choć grał bardzo ostro, ale Game Changers pokazało, że nie tędy droga. Nie kibicuję mu i jego los jest mi wstępnie obojętny, ale liczę, że pokaże coś ciekawego.

[Davos]

Tony to Tony, co tu dużo gadać - na pewno nie będzie z nim nudno :) Liczę, że odwali coś podobnego w stylu bunkra koło poczty ;) Ale w pełni zgadzam się z Umbastycznym, że Tony musi wyciągnąć wnioski z Game Changers. Tam zgubiła go paranoja i teraz będzie musiał jakoś ogarnąć ten element i grać bardziej na spokojnie. Na szczęście on sam chyba też zdaje sobie z tego sprawę. Może i nie będę trzymał jakoś bardzo mocno za niego kciuków, ale nie chciałbym też, żeby zbyt szybko odpadł.
Ciekawe, czy znów będzie walczył z Sandrą ;)

[Kobra]

Chcę tylko wspomnieć, że jak tak dalej pójdzie to Tony będzie moim fan favourite tego seznou.

[frasiek]

Jeżeli poprzestanę na pierwszym odcinku, to Tony na 100% będzie moim fan favourite tego sezonu.

A to, że go polubiłem jeszcze bardziej podbija moją ocenę S28.

[marinhos]

Policjant paranoik. Najlepiej czuje się ukryty pod stertą buszu, podsłuchując prostych uczestników. Kiedy popuszcza wodze prostoty i oddaje się szaleństwu, rozumiem czemu chcę oglądać ten festiwal cringu.