Survivor Polska

Data premiery: 10.03.2020r.

Hm… odcinek był taki sobie (co na ten sezon już jest swego rodzaju pochwałą).

Twist jest generalnie głupi, generuje 3 dodatkowe odcinki i tyle. Sytuacja ułożyła się tak, że Zach sam chciał iść, Shonee była skazana na porażkę, więc tylko chodziło o 1 miejsce, które i tak było decyzją grupy w sumie otwarcie przyznane Jacqui, która może była trochę niezadowolona, ale jakoś bardzo nie kombinowała - gdyby chciała to np. mogła namówić Shonee do głosowania na Davida czy coś.

To co mnie zaskoczyło to Tarzan, który nagle jest bliżej z Davidem niż z Jacqui. Ale jak to? Co przegapiłem?

Kolejny kiepski odcinek. To, że Sharn nie wykonała ruchu przeciwko Davidowi... Żenada.

Nie no, szkoda czasu na tych graczy. Zach sam się zgłasza na Exile. Sharn i Tarzan posłuszni Davidowi. Jacqui w końcu się obudziła, że nie chce odpaść, ale chyba trochę za późno. Nuda.

KONFY:
David - 10 (99)
Shonee - 1 (55)
Moana - 4 (42)
Brooke - 1 (33)
AK - 0 (24)
Sharn - 4 (23)
Tarzan - 0 (17)
Zach - 1 (17)
Jacqui - 0 (7)

Lee - 13, Harry - 47, Locky - 22

Nick - 52, Flick - 7, Phoebe - 22, Mat - 51, John - 6, Lydia - 13, Abbey - 17, Henry - 24, Michelle - 8, Daisy - 7, Jericho - 6, Shane - 5

Kolejny odcinek, który nic ciekawego nie wniósł. Ten sezon jest nudny i tak strasznie chaotyczny, że masakra. Po cholerę oni tak przeciągają tym marnym Exile Beach. Nie wiem, ale już moja cierpliwość się kończy. Nawet z oglądania mojej kochanej Shonee nie jestem wstanie się już cieszyć. Kto tam trafił na EB? Shonee będąca na wylocie, Zach, który zgłosił się na ochotnika i Jaquie, która prawie nic nie zrobiła, by się wyratować. Naprawdę, ci ludzie już nie mają ochoty na grę? Oni chyba zmęczeni, albo zirytowani tymi twistami. Sharn w poprzednim sezonie pokazywała że potrafi zagrać agresywnie, a teraz to ciepłe kluchy i boi się Davida. W ogóle jestem zaskoczony że Tarzan jest bliżej z Davidem niż z Jaquie. Dziękuję edytorom, że tak świetnie prowadzą historię i nawet nie wiem co tam się dzieje. Najważniejszy jest dla nich David i jego żenujące konfy. W dupie mają takie osoby jak Tarzan czy Jaquie. Może teraz nieco poziom podskoczy, ale na fajerwerki nie liczę. Oby udało się Shonee i Brooke wrócić i zmienić przebieg gry.

Porażka, dlaczego ci ludzie nie zrobią czegoś żeby wykopać Davida? Naprawdę myślą, że mogą z nim na końcu wygrać? Zach sam zgłasza się na Exile, Jacqui ma wszystko w dupie, Sharn boi się zrobić cokolwiek, Tarzan nagle uważa, że David to jego #1 ally xD Wszyscy grają jak im David zagra. Pewnie i tak cały ten twist okaże się jednym wielkim gównem, Shonee w tobie jedyna nadzieja