S41E10 "Baby With a Machine Gun"

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5714
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

S41E10 "Baby With a Machine Gun"

Post autor: Jack »

Premiera: 24 listopada 2021

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S41E10 "Baby With a Machine Gun"

Post autor: Maw »

Shan 😭😭😭 Nie mogę powiedzieć, że jestem zaskoczony, bo spodziewałem się tego, ale mimo wszystko to boli. Kobiety naprawdę nie mają szans na wygranie modern Surva, huh? Albo zostają robbed przez debilny firemaking twist (który został swoją drogą stworzony właśnie by pomóc mężczyznom do których Probst wzdycha), albo prowadzą dominującą grę, ale odpadają blindsidem w mid/early merge (Wentworth, Kellee, Shan). Jak nie jestem za kibicowaniem np. żeby kobieta wygrała tylko ze względu na płeć, ale konkretna osoba to ten staty wyglądają naprawdę tragicznie - nie tylko patrząc na ostatnich zwycięzców, gdzie kobieta ostatnio wygrała z 5 lat temu, ale też patrząc na głosy oddane na finalistów, gdzie ostatnia kobieta, która jakieś zdobyła w finale nie licząc WAW i miała jakieś tam szansę na zwycięstwo to jak się nie mylę była Chrissy. Gdzie tyle kobiet jak Janet, Victoria, Kara, które wygrałyby, gdyby znalazły się w finale (do tej trzeciej nie jestem tego pewien) odpadło w endgame przez debilne twisty. Jak bardzo nie lubię płakania, że o seksizm, bo kobieta odpadła czy coś no to jednak statystyki mówią same za siebie. Xd Ale żeby nie było to jest równie, a może nawet bardziej wina produkcji niż uczestników.

Shan bardzo szkoda, tyle dobrego, że wydaje się być lock do jakiegoś returnee season, więc myślę, że spokojnie ją jeszcze kiedyś zobaczymy. Ogólnie ten odcinek był dobry i o dziwo ten merge jak na razie dobrze się prezentuje mimo koszmarków w pre-merge i debilnego merge twist, ale edit Heather to jakaś komedia. xddd Współczuję jej. Zajść przynajmniej do F7 i być tak ignorowanym. 🤡 Edytorzy mają tak wywalone na jej historię albo raczej jej brak, że nawet w 9 odc. randomowo nagle dowiedzieliśmy się, że Erika i Heather są bardzo blisko od początku gry i wszyscy doskonale o tym wiedzą. ❤️ To się nazywa blindside na widzach!

Trochę może wydawać się dziwne, że Shan nie zagrała HII, ale zaryzykowała i nie opłaciło jej się. Szczerze mówiąc nie uważam, by to był dobry ruch na takim etapie ze strony osób jak Ricard/Danny/Deshawn, chociaż i tak najbardziej debilnym ruchem było pozbycie się Tiffany, gdzie w grze było tyle HII i nadarzyła się okazja na pozbycie się ich.

Po eliminacji Evvie dalej nie mam pojęcia kto wygra, paradoksalnie sezon z tragicznym editem dał nam ciekawy sezon jeśli chodzi o contenders, bo edit każdego jest tak słaby, że nawet w F7 nie jest oczywiste kto zwycięży. xd Ale chyba nadal stawiam na Deshawna, chociaż no jego edit momentami jest tak niepotrzebnie negatywny, że nie jestem tego pewien. Mimo wszystko chyba najpewniej czuje się z nim przynajmniej zachodzącym do finału ze wszystkich. Pozostali contenders to Erika i Ricard, ale edit Ricarda też był zupełnie niepotrzebnie negatywny momentami i bywał lowkey poza historią z Shan, a Erika to już w ogóle była lowkey. Na jej korzyść działa to, że pasuje to do jej gry, jaką nam sama wyjaśniła na ekranie (lew przebrany za owcę) i dostaliśmy od niej zarówno personal, jak i strategic content, ale no to było tak lowkey, że trudno mi uwierzyć, by osoba która ledwo co będzie MORP overall wygra, ale nowa era!!! Więc kto wie. Kibicuję jej. ❤️🥰 Trochę nadziei też daje preview, w którym sporo jest Eriki. Wygląda na to, że inni poza Deshawnem też powoli zaczynają dostrzegać jej strategię, ale może właśnie to jej historia? Może dostrzegli to za późno w grze, gdzie nie mogli już nic z tym zrobić i zaszła do finału? Pewnie się łudzę tylko. Xd

Jak ja to widzę:
- trzy następni wyeliminowani: Lianna, Heather, Danny (nie zdziwię się, jeśli Heather/Danny odpadną w next ep wyniku NOWEGO TWISTU o którym Jeff pierdoli w preview 🤡🤡🤡),
- no i 4th robbed goddess.... Edit Eriki przypomina mi Kary, lowkey presence, ale słyszymy jej spojrzenie na grę i mamy raczej jej kibicować. Ale tak na dobrą sprawę to może być też ktoś inny z pozostałej trójki, bo raczej wątpię, by ktoś dostał UTR edit odpadając dzień przed finałem jak np. taka Heather, więc ona odpada,
- trzy osoby z Xander/Deshawn/Erika/Ricard w finale, patrząc na to jak edytorzy uwielbiają ukrywać 3rd player i dawać im tak mało screentime (czego nie rozumiem i co mnie tak wkurwia w tych f3, po co je robić jak i tak jedna osoba jest olewana zawsze, przynajmniej pod względem editu 🤡) Danny też mógłby być opcją jako 3rd place 0 vote getter

colby
sole survivor
Posty: 1321
Rejestracja: 20 mar 2010, 00:00
Kontakt:

S41E10 "Baby With a Machine Gun"

Post autor: colby »

W końcu odpadła najbardziej irytująca osoba, no może druga najbardziej irytująca osoba, Liana jeszcze tam jest. Oglądam ten sezon tylko i wyłącznie z sentymentu do survivora bo robią z tego programu żałosną woke papkę pod amerykańskiego widza cbs. Tęsknię za czasami gdzie nigdy mi przez myśl nie przeszło by rozróżniać graczy poprzez pryzmat koloru skóry. Ale tu nie dość że produkcja kładzie na to nacisk, to sami uczestnicy to uskuteczniają i cała narracja wędruje w tę stronę przez co tylko przewracam oczami i czekam aż odcinek się skończy. #fortheculture🤡

Erika, Xander i Heather do boju :)

Awatar użytkownika
Davos
6th jury member
Posty: 582
Rejestracja: 16 lut 2019, 01:44
Kontakt:

S41E10 "Baby With a Machine Gun"

Post autor: Davos »

Wow, co tu się zadziało! Dobry odcinek, którego esencją był rozpad starych i "pewnych" sojuszy, a skończyło się to niezłym zwrotem akcji.
Shan lubiłem i szkoda mi jej jako gracza, ale niestety zemściły się na niej jej ostatnie błędy. Wiedziałem też, że prędzej czy później dojdzie do jej walki z Ricardem, choć nie spodziewałem się, że stanie się to tak szybko ;) Jest też niezłą ironią, że to Shan najbardziej cieszyła się z immunitetu Ricarda (poza nim samym oczywiście), a tymczasem to właśnie on wbił jej największy nóż w plecy. No i prawdopodobnie zdobycie immunitetu przez kogokolwiek innego skończyłoby się wyrzuceniem właśnie Ricarda, a Shan byłaby bezpieczna.
Tak czy inaczej, sojusz piątki zaczął w siebie celować jeszcze zanim wyrzucił potencjalnie groźnych Erikę i Xandera. Choć mam wrażenie, że stracić na tym może cała piątka (no Shan w sumie już straciła) i ich ruch mógł być przedwczesny. Za to Erika, Xander i Heather mocno na tym zyskają, przynajmniej takie mam przeczucie.

Ricard - można powiedzieć, że ten odcinek należał do niego. Najpierw wygrał zadanie o nagrodę (i zabrał tam dosyć ciekawy skład), potem zgarnął immunitet idealnie w momencie, gdy najbardziej go potrzebował, bo Deshawn i Danny chcieli go wyrzucić, a na końcu postanowił zrobić big move, wyrzucając akurat teraz Shan i przekonując do tego innych. Na pewno plus dla niego, że podczas nagrody powiedział Shan prosto w twarz, że oni prędzej czy później będą musieli ze sobą walczyć i mimo, że to on był architektem tego blindsidu, Shan nie miała do niego o to pretensji i chce na niego głosować w finale. Tyle, że mimo wszystko Ricard wyrzucił akurat tą osobę, która najbardziej chciała z nim grać i jeśli zdecydowałaby się go zdradzić to raczej stałoby się to później. Jeśli już Ricard chciał zrobić big move to moim zdaniem powinien celować bardziej w duet Deshawn-Danny, który chciał się pozbyć jego. Xander, Erika i Heather raczej by go poparli, pozostałoby jeszcze przekonać do tego Shan, ale myślę, że ona mając do wyboru Ricarda i Deshawna, raczej poparłaby tego pierwszego i pewnie pociągnęłaby za sobą Lianę. A tak Ricard w grze nie ma już nikogo bliskiego i myślę, że w pewnym momencie reszta obróci się przeciwko niemu, widząc w nim zagrożenie. Raczej nie wróżę mu dociągnięcia do finału.

Shan - chciała wyeliminować Erikę i pozbyć się immunitetu Xandera, co z jej punktu widzenia było dobrym planem, tyle że ona nie zorientowała się zupełnie, że celuje w nią akurat ten, któremu ufała najbardziej. I w dodatku stało się to tuż po tym, gdy ona go ostrzegła, że Deshawn i Danny w niego celują. Ogólnie przez pierwszą część sezonu Shan grała świetnie, ale po mergu zaczęła tracić czujność. Zgubiło ją też to, że miało sporo bliskich relacji, o których wiedzieli inni (duet z Lianą, duet z Ricardem, "black alliance"), do tego miała też immunitet, o którym wszyscy wiedzieli. No i każdy też wiedział, że jest mocnym graczem, z którym ciężko będzie wygrać w finale. Niepotrzebnie też zrażała do siebie ludzi np. Deshawna. Ostatecznie została przy niej tylko Liana. Nie rozumiem trochę tego jej focha po głosowaniu w stronę Deshawna, przecież tak samo zdradził ją Ricard, z którym przecież była od pierwszego dnia :P
Tak czy inaczej, była fajnym graczem i ja również liczę, że zobaczę ją jeszcze w jakimś innym sezonie.

Danny - to on wpadł na pomysł blindsidu na Ricardzie, co nie było ogólnie złym pomysłem, choć myślę, że chyba lepiej było mimo wszystko z tym chwilę poczekać, a wcześniej pozbyć się np. Eriki. Potem razem z Deshawnem poparli pomysł Ricarda z eliminacją Shan, ale wydaje mi się, że to się na nich zemści, bo Liana nie będzie już chciało z nimi grać i może teraz pójść do Xandera, Eriki i Heather. A to oznacza, że Danny i Deshawn znajdą się na dnie.

Deshawn - na początku odcinka kombinował z Eriką, żeby zblindsidować Shan, ale po rozmowie z tą drugą zmienił zdanie i zaczęły nim targać emocje czy jednak nie trzymać z "black alliance". Jak było dalej, dobrze wiemy, a Deshawn jedzie na jednym wózku z Dannym i obydwaj razem grają, ale z tej dwójki to Deshawn jest postrzegany za większe zagrożenie i mam wrażenie, że zemści się to na nim bardzo szybko. Nie zdziwię się, jeśli to on odpadnie w następnym odcinku.

Liana - gra słabo, opiera swoje ruchy na emocjach i nie inaczej było w tym odcinku. Jak tylko miała okazję to od razu wygadała Shan, że Deshawn i Danny chcą wywalić Ricarda i sama przyznała na konfie, że jak w grę wchodzą bliskie więzi, które zawarła (głównie z Shan) to nie zastanawia się nad tym, czy to co robi jest dobre dla jej gry. Gdyby Shan użyła immunitetu to Liana odpadłaby już w tym odcinku. Teraz teoretycznie jest na dnie, ale jestem przekonany, że będzie chciała odegrać się na Deshawnie i Dannym więc skuma się z pozostałymi, żeby ich wywalić. Czy coś to poprawi w jej grze, nie wiem, ale generalnie nie daję jej żadnych szans na zwycięstwo, choćby dotarła do finału.

Erika - bardzo ładnie się broniła w tym odcinku. Najpierw próbowała nakłonić Deshawna do blindsidu na Shan, a gdy Ricard zdecydował się na taki ruch i Erika skapnęła się, że część głosów pójdzie na nią i ona może odpaść w przypadku użycia przez Shan immunitetu, bardzo ładnie przekierowała głosy na Lianę, namawiając Deshawna i Danny'ego do głosowania po 3:3 na Shan i Lianę. Choć sam pomysł, jeśli dobrze zauważyłem, wyszedł od Heather. Ale Erika cały czas jest postrzegana jako zagrożenie i to jej może utrudnić dalszą grę. Jeśli jednak zdoła znów odwrócić uwagę od siebie i skierować ją np. na Deshawna czy Ricarda to myślę, że ma spore szanse na wejście do finału.

Heather - nadal ma bardzo słaby edit, ale w tym odcinku miała przynajmniej konfę o strategii i to ona wykombinowała, żeby podzielić głosy i część z nich skierować na Lianę. Generalnie jednak w jej duecie z Eriką jest zdecydowanie słabszą stronę i nawet jeśli wejdzie do finału to raczej zgarnie w nim okrągłe 0 głosów. No chyba, że wykombinuje samodzielnie jakiś duży ruch, ale raczej w to wątpię.

Xander - nie było go w tym odcinku dużo i miał dużo szczęścia, że będąc najbardziej zagrożonym, nagle stał się bezpiecznym, bo inni zaczęli niespodziewanie rzucać się sobie do gardeł ;) Ale trzeba mu też oddać, że wykorzystał idealnie całą sytuację i po raz kolejny łapie plusa, że nie zagrał immunitetem. Gość ma naprawdę niezłe jaja, bo od dawna wszyscy wiedzą, że on ma tego ajdola, jest zagrożony na każdej radzie, a jednak cały czas wychodzi z tego obronną ręką. Mnie osobiście to bardzo cieszy, bo lubiłem Xandera od samego początku, a po tym odcinku zacząłem nawet wierzyć, że on ma szanse na wygraną. Okoliczności ułożyły się dla niego bardzo pomyślnie więc bardzo jestem ciekawy, czy uda mu się je wykorzystać.


Zrobiło się bardzo ciekawie, bo jeśli wkurzona na Deshawna i Danny'ego (a pewnie też trochę na Ricarda) Liana postanowi grać z będącymi dotychczas na dnie Xanderem, Eriką i Heather to ta czwórka będzie miała przewagę i kontrolę nad grą. Gdyby taki scenariusz się zrealizował to będziemy mieć teraz zupełnie nowe rozdanie.


Co do zwycięzcy i finalistów to faktycznie ciężko kogoś typować po edicie, ale gdybym miał się zabawić w przewidywania na podstawie przebiegu gry to postawiłbym, że ten sezon wygra ktoś z dwójki Xander/Erika, ze wskazaniem na tego pierwszego. Z kolei następnego do eliminacji typuję kogoś z dwójki Deshawn/Ricard.
Obrazek

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S41E10 "Baby With a Machine Gun"

Post autor: Roxy »

odpadła moja faworytka :( nie oglądam dalej! nie no żartuję, ale no kurde... choć odcinek dobry :D tyle xD

Awatar użytkownika
Jasasiek
7th jury member
Posty: 670
Rejestracja: 06 lip 2020, 15:02
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S41E10 "Baby With a Machine Gun"

Post autor: Jasasiek »

Fajny odcinek, naprawdę dobrze się to ogląda, gdy trudno przewidzieć kto wygra.
Shan - zdecydowanie zawładnęła premergem, ale po połączeniu działała zbyt aktywnie i to ją zgubiło. Czasami za bardzo chciała wszystko kontrolować, a to nigdy nie kończy się dobrze. Dramy z Deshawnem, ciągłe targetowanie Eriki, niestabilność w relacji z Ricardem i zbytnie eksponowanie swoich powiązań z innymi uczestnikami przypieczętowały jej los. No i jeszcze z HII w kieszeni... Tak przypuszczałem, że albo wygra w stylu Tony'ego albo odpadnie za sprawą Ricarda lub Eriki, bo już od dłuższego czasu budowano ten wątek w taki sposób. Była bardzo charyzmatyczna i kamery (i produkcja) ją polubiły. Samo to, ilu ma fanów/zwolenników, a jednocześnie ilu widzów miało już jej dość, świadczy o tym jaką istotną była postacią w tej edycji. Na pewno ten sezon bez niej będzie wyglądał inaczej i jej brak będzie odczuwalny. Bardzo ją polubiłem, razem z Sydney i Tiffany są narazie moim top3 sezonu. Myślę, że ma ogromne szanse na powrót, także z chęcią obejrzę z nią kolejny sezon.
Ricard - odcinek należał do niego. Na początku za nim nie przepadałem, ale po ostatnich dwóch odcinkach urósł w moich oczach. Zgadzam się, że może zbyt wcześnie wziął się za eliminację Shan. W końcu kiedyś musiał to zrobić, ale z kim teraz ma grać? Z Lianą? Także według mnie ruch dobry, ale pora niekoniecznie, tym bardziej, że już nie był zagrożony, bo wygrał immunitet. Dziwię się, że tak uważam, ale w tym momencie zaraz po Erice liczę na jego zwycięstwo najbardziej.
Erika - jest jej naprawdę niewiele w porównaniu do pozostałych (umówmy się, poza Heather), ale lubię ją i teraz po eliminacji Shan jest moją faworytką. Świetnie ulepszyła plan blindside'u na Shan. Ten rzekomy lew zaczyna się ujawniać, mam nadzieję, że już niedługo będę oglądać go w pełnej okazałości. Editowo taki zwycięzca jak ona byłby bardzo kontrowersyjny, może i nawet bardziej od Michele i Natalie. Wina leżałaby po stronie edytorów, bo do samej Eriki nie można mieć zarzutów. Jestem w teamie Erika for the win, a komentarz Tiffany z pozycji jurora potwierdzający, że Erika jest sprytna, tylko mnie do tego przybliża.
Deshawn - no nie należy on do lubianych przeze mnie graczy. Z charakteru jest nijaki, gra średnio, nic ciekawego, po prostu meh. Teraz po odpadnięciu Shan powinien być z Dannym nagle na dnie, ale niestety wygląda na to, że do finału jednak trafi, pytanie z kim i z jakim efektem. Chciałbym żeby ten sezon miał bardziej ciekawego zwycięzcę.
Danny - właściwie to nie pokazuje wcale więcej od Deshawna, ale z jakiegoś powodu lubię go bardziej. Najwyraźniej za to skrytykowanie twistu z klepsydrą prosto w twarz Jeffa dostał taki marny edit, ale właśnie za to u mnie zaplusował, nic do niego nie mam. Był najlepiej ustawiony ze wszystkich, a teraz pewnie będzie na dnie. Nie wróżę mu dalekiej przyszłości i stawiam, że odpadnie następny.
Xander - bycie niewidzialnym na etapie F8 wyglądałoby słabo dla zwycięzcy, więc na 95% go wykreślam. Nie ma żadnych konkretnych sojuszy i jego gra zaczyna przypominać trochę to co robił Ozzy. Mam wrażenie po jego minie w trakcie oddawania głosu, że ledwo ogarniał co się dzieje. Niby nie jest najgorszą wersją archetypu surfer boya, ale no nie wiem, za wiele to on też nie robi. Od eliminacji Sydney jakoś zniknął i stał się nieistotny i raczej dostosowuje się do większości zamiast próbować wyjść z trudnej sytuacji.
Liana - XD Flopuj tak dalej to jeszcze cię polubię.
Heather - nawet nie chcę wiedzieć w jaki absurdalny sposób odpadnie, skoro edytorzy tak ją traktują. Może chociaż u boku lwa-Eriki dostanie trochę contentu, jeśli ten lew się ujawni.
Końcówka może być ciekawa, ale myślę, że wszystko ostatecznie rozegra się między Deshawnem, a Ricardem lub Eriką. Heather ewentualnie będzie w finale, ale nic nie ugra.
W następnym epie ma być znowu jakiś durnowaty twist, już nie mogę się doczekać 😍
Obrazek

Awatar użytkownika
woytas
1st jury member
Posty: 187
Rejestracja: 14 maja 2012, 00:00
Kontakt:

S41E10 "Baby With a Machine Gun"

Post autor: woytas »

Odpadła najbardziej irytująca mnie osoba od kilku dobry h sezonów wiec aż napisze z tej okazji posta. Nie mogę jej odmówić, ze była dobrym graczem, ale sposób bycia tragicznie działający na nerwy.
cieszę wie, ze tak wyszło głównie ze względu na to, ze nie dojdzie do końca sojusz z nią, Liana, Deshawnem i Dannym. Nie trawie takich akcji ani w jedna ani w druga stronę.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5981
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S41E10 "Baby With a Machine Gun"

Post autor: ciriefan »

Odcinek był całkiem dobry, mało o twistach, przewagach - kolejny dowód, że gracze sami zrobiliby z tego świetny sezon i nie trzeba go było psuć milionem zwrotów akcji. Cytat z Eriki został tytułem odcinka <3

No cóż, Shan można powiedzieć wpasowała się w stereotyp wielkiej fanki grającej w Surva - podekscytowana rozgrywką, skupiona na grze, w większości uwielbiana przez widzów (wiele razy wygrała w tym sezonie głosowanie na "player of the week"), ale też stereotypowo w końcu przesadziła i przekombinowała. Jak dla mnie głównie leżał u niej socjal i braki w inteligencji emocjonalnej / umiejętności rozmawiania z innymi, ale też no za dużo kombinowała i przekonywała innych, szybko więc straciła zaufanie i zyskała łatkę zagrożenia. Ja ją lubiłem i liczę na powrót, który wydaje się być pewniakiem. Ciekawy jestem tylko, kto teraz przejmie jej screen time.

Ricard był królem tego odcinka. Wygrał nagrodę, wygrał immunitet i doprowadził do blindsidu na swojej dotychczasowej sojuszniczce nr 1. Tak właściwie to też nie rozumiem tego ruchu, że wycelował w Shan, która go ostrzegła, że jest zagrożony; a nie uderzył w Deshawna i Danny'ego, którzy planowali jego eliminację. Z drugiej strony może powodem było to, że Erika (a więc i Heather) też celowała w Shan i mocno jej nie ufała, a Ricard na to poszedł, bo tym ruchem rozwalił sojusz czarnej czwórki i tak właściwie Deshawn i Danny zostali bez sojuszników teraz. Ricard, Xander, Erika i Heather to w sumie moja ulubiona czwórka z tej siódemki, więc jak dla mnie to już mógłby być po prostu pagonging XD Liany i Deshawna nie lubię, natomiast Danny zapowiadał się ok, ostatecznie zrobił się jakiś nudny.

Erika zrzuca owczą skórkę i pojawia się lew - liczę na to, że to właśnie ona dostanie screen time po Shan i zaczną budować jej winning story, chociaż chyba nie ma co się łudzić :D No ale jeśli by tak oceniać szansę na wygraną pod kątem editu to jedyni kandydaci kolejno to 1. Ricard 2. Xander 3. Erika (jako WTF win na ten moment, ale jej story ma sens) 4. Deshawn (przed tym epem dałbym mu wyższą pozycję, ale mam odczucie, że pokazują go mocno w negatywnym świetle ostatnio).

Co do zapowiedzianego twistu - nie będę udawał, że się zastanawiam, czy to będzie tragiczne, bo ja niestety już wiem, że to będzie dramat i jeszcze gorsze gówno niż cofanie czasu (o ile plotki okażą się prawdziwe) XD Także nie spodziewajcie się kochani niczego dobrego. Tym optymistycznym akcentem życzę dobrej nocki XD

KONFY:
Deshawn - 5 (33)
Xander - 0 (32)
Liana - 2 (31)
Ricard - 6 (24)
Danny - 6 (22)
Erika - 3 (17)
Heather - 0 (6)

Shan - 5 (51)

Evvie - 33, Naseer - 11, Tiffany - 21

Sydney - 15, Genie - 11, JD - 22, Brad - 14, Voce - 6, Sara - 4, Abraham - 2

Awatar użytkownika
Gienek
6th jury member
Posty: 529
Rejestracja: 03 sie 2010, 00:00
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

S41E10 "Baby With a Machine Gun"

Post autor: Gienek »

woytas pisze:
28 lis 2021, 12:19
Odpadła najbardziej irytująca mnie osoba od kilku dobry h sezonów wiec aż napisze z tej okazji posta. Nie mogę jej odmówić, ze była dobrym graczem, ale sposób bycia tragicznie działający na nerwy.
cieszę wie, ze tak wyszło głównie ze względu na to, ze nie dojdzie do końca sojusz z nią, Liana, Deshawnem i Dannym. Nie trawie takich akcji ani w jedna ani w druga stronę.
Totalnie się zgadzam co do Shan. Strasznie irytująca jako osoba, ale gracz dobry. Jednak nie miałbym nic przeciwko gdyby jeszcze kiedyś wróciła, bo potencjał ma. Momentami przypominała mi odrobinę Boston Roba. Może za bardzo się zafiksowała na sojuszach z niektórymi osobami, a położyła socjal z pozostałymi.

Ogólnie to ładny blindside im siadł. Jak widać te HII za bardzo im się nie przydają :D. Mam nadzieję, że Xander dobrze wykorzysta swój.
Od paru odcinków coraz bardziej zyskuje u mnie Ricard i oby utrzymał się jeszcze przez parę rad.

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2138
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S41E10 "Baby With a Machine Gun"

Post autor: Umbastyczny »

Naprawdę dobry i przyjemny odcinek. Jednak jak nie ma walki o przewagi i skupiamy się na graczach to sezon ogląda się bardzo fajnie.

Rzeczywiście odcinek wymieciony przez Ricarda, który wygrał oba zadania i jeszcze przeprowadził pomyślnie swój plan. Tylko, czy to był właściwy moment na realizację takiego planu? To w sumie Deshawn i Danny teraz na niego polowali, a Shan go broniła i ostrzegła. No nic, zagrał ciekawie, wyszedł z cienia - chętnie zobaczę go jeszcze w akcji.

Danny i Deshawn jako pierwsi zerwali ten pakt czarnoskórych, ciekawe jak na tym wyjdą. Póki co wygląda na to, że nieźle im się też układa z resztkami niebieskich, więc może liczą, że sojusz z Heather i Eriką im pozwoli mieć przewagę.

Liana - wypadła w tym odcinku bardzo emocjonalnie, zobaczymy jak poradzi sobie później, ale generalnie gra dość kiepsko.

Xander - w sumie mało widoczny, ma to HI i w sumie tyle go mamy ostatnio. Ciągle skupiamy się tylko na tym czy zagra czy nie zagra. Mimo wszystko podziwiam, że tak ryzykuje i wciąż nim nie zagrywa. PS: śmieszna wycięta scena z ostatniego odcinka jest do obejrzenia na youtubie, a Xander tam w głównej roli

Heather i Erika - ta pierwsza mało widoczna, druga bardziej, obie lubię i uważam, że fajnie sobie radzą jako duet. Erika sprytnie obroniła się przed ewentualnym HI. Do tego podobała mi się scena z ich udziałem, gdy chciały przekonać do Danny'ego do planu z eliminacją Shan. Ładnie go wypytywały kto jest zagrożeniem, kto powinien odpaść, kto ma władzę i w sumie on sam doszedł do wniosku, że trzeba głosować na Shan. One nie musiały narzucać mu swojej woli - doceniam takie subtelne ruchy.

Shan - zgodzę się, że grała ostro i ciekawie, strategicznie spoko, ale zaniedbała socjal i momentami był irytująca. Dodatkowo trochę w tym epie odpuściła pomysł z blindsidem Deshawna, a może to by ją uratowało.

Drgam na myśl o twiście z kolejnego odcinka... Po co? Przecież odcinki bez twistów i przewag są 100 ciekawsze w tym sezonie.

Awatar użytkownika
Davos
6th jury member
Posty: 582
Rejestracja: 16 lut 2019, 01:44
Kontakt:

S41E10 "Baby With a Machine Gun"

Post autor: Davos »

Umbastyczny pisze:
29 lis 2021, 12:42
Danny i Deshawn jako pierwsi zerwali ten pakt czarnoskórych, ciekawe jak na tym wyjdą. Póki co wygląda na to, że nieźle im się też układa z resztkami niebieskich, więc może liczą, że sojusz z Heather i Eriką im pozwoli mieć przewagę.

Racja, nie pomyślałem o tym i zastanawiałem się czemu akurat teraz Deshawn i Danny zdecydowali się na ten ruch, skoro wkurzona Liana może zgadać się z resztą i tych dwóch dżentelmenów straci większość, ale zapomniałem, że przecież oni są z Eriką i Heather w jednym plemieniu od samego początku, a Erika nawet w pewnym momencie właśnie Deshawnowi proponowała blindside na Sydney więc możliwe, że ten most nie jest jeszcze spalony. Tak czy inaczej, to chyba właśnie Erika i Heather staną się teraz języczkiem u wagi wszystkich i to one będą decydować, czy większość ma mieć stare Luvu czy np. czwórka składająca się z tej dwójki + Xander i Liana (ewentualnie Ricard). Tak mi się przynajmniej na ten moment wydaje.

Obejrzałem sobie raz jeszcze kawałek tego odcinka (głównie rozmowy przed radą plemienia) + zapowiedź kolejnego (nie widziałem jej wcześniej) i mam nadzieję, że ten zapowiadany twist nie wywróci znowu wszystkiego do góry nogami, no niech ta produkcja da trochę pograć ludziom, zamiast bez sensu kręcić tym wszystkim tylko po to, by było efektownie...
Ciekawa była też konfa Ricarda tuż po tym, gdy zaproponował Deshawnowi blindside na Shan, ale jednocześnie też wygarnął mu, że Deshawn z Dannym planowali go wyrzucić, czemu Deshawn zaprzeczał. Ricard powiedział podczas konfy, że kompletnie nie wierzy Deshawnowi w jego wytłumaczenia, ale i tak będzie z nim współpracować dzisiaj, a wyrzuci go jutro. Jakoś tak to ujął. Wydaje mi się to dosyć jasną zapowiedzią ich przyszłego starcia i obstawiam, że w kolejnym odcinku tych dwóch będzie na siebie wzajemnie polować i próbować się nawzajem wyeliminować (no chyba, że któryś z nich zdobędzie immunitet albo ten twist coś namiesza).

Ciekawa też była muzyka podczas odczytywania głosów przez Jeffa i potem podczas dogrywki. Taka smutna i nostalgiczna nuta, która miała wywołać współczucie dla Shan. Widać, że produkcja bardzo ją polubiła i teraz jestem przekonany, że Shan jeszcze wróci w którymś z sezonów, co mnie osobiście jak najbardziej cieszy.

ciriefan pisze:
28 lis 2021, 23:52
KONFY:
Deshawn - 5 (33)
Xander - 0 (32)
Liana - 2 (31)
Ricard - 6 (24)
Danny - 6 (22)
Erika - 3 (17)
Heather - 0 (6)

Shan - 5 (51)

Evvie - 33, Naseer - 11, Tiffany - 21

Sydney - 15, Genie - 11, JD - 22, Brad - 14, Voce - 6, Sara - 4, Abraham - 2

Dzięki Ciriefan za wrzucanie tych statystyk po każdym odcinku, lubię na nie spojrzeć, bo one jeszcze dobitniej pokazują to, co sami gdzieś czujemy podczas oglądania programu i na co narzekamy. Mogę zrozumieć dużą liczbę konf dla takiej Shan, która faktycznie była dobrym graczem i miała dużo do powiedzenia, ale żeby Heather, która przetrwała już 10 odcinków, miała tylko 6 konf czyli tyle samo, co Voce, który odpadł w drugim odcinku to dla mnie jeden wielki WTF... Zwłaszcza, że Heather nie jest nudną osobą i jak już ją pokazywali to widać było, że też ma jakiś swój plan na grę. Taki słaby edit dla któregokolwiek uczestnika w tym niby "nowym" Survivor to jednak trochę fail produkcji.
Obrazek

Awatar użytkownika
Jasasiek
7th jury member
Posty: 670
Rejestracja: 06 lip 2020, 15:02
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S41E10 "Baby With a Machine Gun"

Post autor: Jasasiek »

Davos pisze:
01 gru 2021, 21:21
ciriefan pisze:
28 lis 2021, 23:52
KONFY:
Deshawn - 5 (33)
Xander - 0 (32)
Liana - 2 (31)
Ricard - 6 (24)
Danny - 6 (22)
Erika - 3 (17)
Heather - 0 (6)

Shan - 5 (51)

Evvie - 33, Naseer - 11, Tiffany - 21

Sydney - 15, Genie - 11, JD - 22, Brad - 14, Voce - 6, Sara - 4, Abraham - 2

Dzięki Ciriefan za wrzucanie tych statystyk po każdym odcinku, lubię na nie spojrzeć, bo one jeszcze dobitniej pokazują to, co sami gdzieś czujemy podczas oglądania programu i na co narzekamy. Mogę zrozumieć dużą liczbę konf dla takiej Shan, która faktycznie była dobrym graczem i miała dużo do powiedzenia, ale żeby Heather, która przetrwała już 10 odcinków, miała tylko 6 konf czyli tyle samo, co Voce, który odpadł w drugim odcinku to dla mnie jeden wielki WTF... Zwłaszcza, że Heather nie jest nudną osobą i jak już ją pokazywali to widać było, że też ma jakiś swój plan na grę. Taki słaby edit dla któregokolwiek uczestnika w tym niby "nowym" Survivor to jednak trochę fail produkcji.
Ogólnie w każdym sezonie jest ta jedna, czasami w więcej (szczególnie w słabszych sezonach), osoba, która jest pomijana przez edit do tego stopnia, że odstaje tak ilością konf od pozostałych. To trochę denerwujące, tym bardziej, że często te osoby są ignorowane, bo jakaś inna osoba pożera akurat cały czas ekranowy. W sumie zrozumiałe, że niektórzy uczestnicy są po prostu mniej ważni dla całości edycji od innych i być może rzeczywiście nie mają zbyt dużo do powiedzenia, ale jednak w przypadku Heather chyba coś innego jest na rzeczy, że aż tak ją wymazują z odcinków. Najpierw myślałem, że pewnie odpadnie w jakiś głupi sposób w stylu Cirie w Game Changers, dlatego edytorzy aż tak ją ignorują, żeby widzowie się za bardzo nie przywiązali i nie zaczęli głośniej krytykować twistów i tych wszystkich pierdół nieustannie wciskanych przez produkcję, ale zdarza mi się słuchać/czytać, co wyeliminowani gracze mają do powiedzenia po swoim odpadnięciu, no i Heather nie jest przedstawiana przez nich zbyt pozytywnie. Jest taki kanał na youtubie (https://youtube.com/c/GordonHolmesIII), na którym dodawane są rozmowy z graczami po odcinku z ich eliminacją. Pod koniec "wywiadu" prowadzący rzuca imionami innych graczy i osoba odpowiada pierwszym słowem jakie przyjdzie jej na myśl na temat tych ludzi. Wszystkie osoby, które miały w programie styczność z Heather (Luvu+merge tribe) użyły dziwnych słów żeby ją opisać:
Sydney - demonic ( :lol: )
Tiffany/Naseer (nie pamiętam, które z nich użyło którego słowa, ale obydwa padły) - strange/confused
Evvie - opossum
Shan - ignorant
Tak jak Sydney jeszcze mogę zrozumieć, bo to Sydney i wiadomo jaka ona jest i co myśli o Heather, tak reszta jest naprawdę interesująca. Evvie podobno rozmawiała z Heather o oposach, bo lubi te zwierzęta, ale można to potraktować jako wymówkę i taki neutralny tekst żeby czegoś czasem nie chlapnąć, nie wyrazić się źle na jej temat. Coś takiego Evvie mogłaby zrobić. Nie wiem może to przesada, ale czy to nie jest dziwne, że aż 5 osób z rzędu nie było w stanie użyć jakiegoś pozytywnego słowa? Tym bardziej, że na temat wszystkich innych osób nie wypowiadali się aż tak dziwnie (Sydney określiła Lianę jako dull, a Naseera annoying, ale znowu Sydney to Sydney, pozostali wspominali i byli wspomniani raczej pozytywnie). Shan jeszcze dodała coś w stylu, jak prowadzący ją zapytał czemu tylko Heather dostała takie słowo, że pewne nieodpowiednie rzeczy zostały wypowiedziane i że nie chce do tego wracać - polecam posłuchać końcówki. Może zdarzyło się coś na wyspie czego celowo nie pokazali w odcinku żeby uniknąć skandalu? Skoro Shan powiedziała coś takiego, to może mogą to być jakieś kwestie związane z rasą i dlatego nie wyemitowali tego, bo cały ten sezon się kręci wokół tych spraw? No jakby nie patrzeć, Heather po prostu nie ma i nie miała sojuszników poza Eriką, więc coś rzeczywiście tu nie gra. Czekam co powiedzą kolejni uczestnicy.
Obrazek

Awatar użytkownika
Davos
6th jury member
Posty: 582
Rejestracja: 16 lut 2019, 01:44
Kontakt:

S41E10 "Baby With a Machine Gun"

Post autor: Davos »

Hm, ciekawe. Wiem, że były już w przeszłości osoby niewidzialne pod względem editu, choćby pamiętna Purple Kelly czy potem np. Chelsea z Ghost Island, ale teraz miała być niby "nowa era" Survivor i spodziewałbym się choć odrobinę bardziej wyrównanego editu, zwłaszcza że Heather nie jest raczej nudną osobą. Z kolei jeśli to prawda, że ona jest jakimś villainem i coś przeskrobała to wolałbym, żeby program nam to pokazał, bo z obecnego skąpego editu Heather wynika, że to dosyć sympatyczna i raczej nieszkodliwa babcia, która też gra w tę grę i ma jakieś swoje plany więc miło by było, gdyby dawano jej trochę więcej konfessów. Zwłaszcza, że ona jest już w top7 i kto wie, jak daleko może jeszcze zajść.

Tak czy inaczej, dzięki za linka do kanału, chętnie go obczaję :)
Obrazek

Saw
8th jury member
Posty: 765
Rejestracja: 15 wrz 2017, 12:41
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S41E10 "Baby With a Machine Gun"

Post autor: Saw »

Bardzo dobry odcinek z mocnym blindsidem na koniec. Shan kibicowałem od samego początku, ale czułem że noga się jej powinie. Już od połączenia zaczęły wychodzić pewne braki. A to socjalnie często zawodziła, próbując nieumiejętnie dyrygowac innymi, a to bardzo widocznie pokazywała podziały w plemionach. Ostatecznie chyba nie spodziewała się że cios nadejdzie od najbardziej zaufanej osoby, czyli Ricarda. Ale edytorzy od jakiegoś czasu już przygotowywali widzów na rozłam tej pary. Super że produkcja tak ładnie ją pożegnała i doceniła za grę. Mimo że ostatnio czasem trochę irytowała swoim zachowaniem, to jednak cały jej występ zaliczam na ogromny plus. Dawno już nie bylo tak mocno grającej babki w Survie. Szkoda, że pod koniec swojego udziału nieco się pogubiła. Ale to chyba typowe dla tych wszystkich superfanów.
Ricard wykonał swój wielki ruch. Ale czy to była dobra decyzja? Moim zdaniem nie. Jak chciał w kogoś wycelować, to miał na swojej liście, aż trzy cele czyli Deshawna, Danny'ego i Lianę. A on celuje w lojalną osobę. Tak, Shan była sporym zagrożeniem ale jednak do tej pory go nie oszukała. Ten ruch był moim zdaniem pochopny. Kto wie czy nie wpłynie na jego dalszą grę. Deshawn i Danny w niego celowali, a on jednak stanął po ich stronie.
Uwielbiam Erikę i bardzo mocno trzymam za nia kciuki. Ładnie pokazała się w tym odcinku. Bojąc się HII Shan postanowiła rozdzielić głosy pomiędzy nią a Lianę. Namówiła do tego Danny'ego i Deshawna. Fajnie gra i coraz bardziej pokazuje pazurki.
Heather dalej nie widoczna i w cieniu sojuszniczki Eriki. Xandera było mało, ale o dziwo nie był zagrożony. Nadal ma HII w kieszeni. Danny i Deshawn nadal mocno trzymają się razem, choć sojusz czarnych już się ostatecznie rozpadł. Czy zrobili dobrze? Ciężko powiedzieć. Stracili Shan i Lianę, ale w rezerwie mają jeszcze Erikę i Heather z którymi też mają układy. Liana to totalna porażka. Kolejny dowód na to że ona gra fatalnie. Ja rozumiem że mozna mieć wyrzuty sumienia, ale to co powiedziała Shan to porażka. To ona się przyczyniła do rozpadu sojuszu czarnych. Gdyby trzymała język za zębami to wszystko poszłoby łatwo i pewnie odpadłaby Erika. A ona wprowadziła chaos i namieszała w głowie Shan, a tamta Ricardowi.
Trzymam kciuki najbardziej za Erikę, a w dalszej kolejności za Xandera i Heather. Ricard też jest spoko i jego wygrana byłaby ok. Najbardziej nie cierpię Liany i marzy mi się duży blindside na niej. Fajnie, że na tym etapie gry wiele osób liczy się w walce o wygraną.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5714
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

S41E10 "Baby With a Machine Gun"

Post autor: Jack »

Wohohoho, całkiem niezły odcinek. W dodatku zakończony wyjątkową radą. Gdy w odcinku po raz pierwszy pojawił się ten pomysł, nie wierzyłem, że to może się udać. Myślałem, że Danny zaraz pobiegnie do Shan i opowie jej o wszystkim. A tutaj, taka niespodzianka. Widać, że narracja narzucana przez Shan i jej prowadzenie gry nie wszystkim pasowało :D

Końcówka z dogrywką wspaniała :D Shan wiedziała już, że odpadnie i zaczęło jej trochę "odbijać". Nie mam pojęcia czy kierowała nią złość czy chęć zemsty, ale rzucanie na końców tekstami, że Liana nie może nikomu ufać, że ktoś ma jej głos, że ktoś jest zdrajcą... To trochę takie poniżej wszelkiego poziomu. Zgaduję, że Shan dostanie niedługo kolejną szansę i wtedy już będzie mogła pożegnać się po eliminacji z godnością :D Zgaduję że teraz na każdej radzie gdy ktoś powie coś nie po jej myśli to będzie przewracanie oczami i tego typu gesty xD

Muszę przyznać, że coraz bardziej kibicuję Erice i Heather, szczególnie Heather. Ona mimo tego że wprowadziła wcześniej sporo chaosu podczas rady, wydaje się taka "stabilna", co przy pozostałych uczestnikach jest wyróżniającą się cechą :D NIe robi jakichś dram o oddanie dodatkowego głosu jak Shan, nie kłóci się o to że ktoś narzuca jej zdanie jak DeShawn, nie uważa się za masterminda jak Ricard, nie trzyma w kieszeni HII jak Xander. Jest po prostu taka "normalna" :D I chyba za to najbardziej można ją lubić.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 41”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość