S41E12 "Truth Kamikaze"

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5716
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

S41E12 "Truth Kamikaze"

Post autor: Jack »

Premiera: 8 grudnia 2021

Awatar użytkownika
Davos
6th jury member
Posty: 582
Rejestracja: 16 lut 2019, 01:44
Kontakt:

S41E12 "Truth Kamikaze"

Post autor: Davos »

Dzisiejszy odcinek bez wielkich fajerwerków i z dość przewidywalnym przebiegiem. Ot nagle wszyscy sobie uświadomili, że największym zagrożeniem jest Ricard i chcieli go wywalić, ale że ten akurat zdobył immunitet, trzeba było wywalić któregoś z dwójki facetów, którzy akurat byli na dnie. Jedyna wątpliwość dotyczyła tego, który z nich poleci. Padło na Danny'ego i tu muszę przyznać, że jestem trochę zaskoczony. Czemu akurat on, skoro Deshawn jest uważany za tego, który prowadzi lepszą grę? Bo ma więcej wrogów w jury? Danny może i był ogólnie lubiany, ale o jego grze ciężko było coś powiedzieć więc w finale raczej byłby łatwiejszy do pokonania niż Deshawn.
Fajny był ten wątek z szukaniem immunitetu przez Danny'ego. Gdyby miał trochę więcej farta to by go znalazł i się uratował, bo faktycznie coś w tych krzaczorach leżało. Ale Ricard i tak już był bliski paranoi, że Danny jednak coś znalazł :D
Ciekawe też, że nikt nadal nie chce wywalić Xandera, mimo że każdy wie, że on ma immunitet ;) Pewnie Xander użyje go na etapie Top5, a potem w najgorszym razie będzie miał rozpalanie ognia więc jego szanse na finał rosną. Widać też pierwsze pęknięcie w sojuszu Eriki z Heather. Erika wykminiła, że niby obie mają te same historie i Heather może jej odebrać głosy w finale, ale nie wiem, czy to rozumowanie jest prawidłowe. Jakoś nie widzę zbyt wielu osób, które mogłyby w finale zagłosować na Heather. Ale w tym sezonie ludzie chyba chcą mieć w finale kogoś z inną historią niż sami mają (wskazuje na to ten pakt Xandera, Eriki i Deshawna o wspólnym finale czy potem sama rozmowa Deshawna z Eriką). Tak czy inaczej, na razie największe szanse w finale wydaje się mieć Ricard i pozostałym raczej trudno będzie go tam pokonać. Jeśli chcą się go pozbyć to muszą to bezwzględnie zrobić na następnym głosowaniu.

Ostatnie 3 dni gracze spędzą na nowej wyspie, z ograniczonymi zapasami. Ciekawie. Jak już produkcja musi koniecznie wprowadzać zmiany to wolę takie coś niż kolejne bezsensowne twisty.
Obrazek

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S41E12 "Truth Kamikaze"

Post autor: Maw »

Gratulacje, że Heather w odcinku 13 dostała w końcu jakiś screentime i nie będzie rywalizować o najgorszą średnią ever! Jej edit jest tak fatalny tym bardziej patrząc na to, że będzie w finałowym odcinku. xd A nie wydaje się taką mimozą jak Sebastian czy Angela z GI. Przynajmniej widzieliśmy, jak próbuje grać, może chaotycznie, ale chociaż robi COŚ, a nie jak np. wymieniona przeze mnie dwójka, więc współczuję jej, że została tak olana i nie istnieje w TV. Liczę, że jakimś cudem znajdzie się w finale mimo że przez cały sezon z punktu tego jak my widzimy to nawet nie istniała tylko czasem pojawiła się na wyspie. <3

Ricarda nawet nie było dopóki nie wygrał immunitetu. xd To było Deshawn show. Mam wrażenie, że Erika albo Deshawn wygra. Ale Ricarda też nie skreślam, chociaż myślę, że gdyby był zwycięzcą to więcej by go pokazali. Xander? Nie widzę tego. A Heather no wiadomo. :) Jeden z nielicznych plusów tego sezonu to że do ostatniej chwili nie wiadomo kto wygra, chociaż to też jest trochę zasługa tych wszystkich beznadziejnych twistów, które zajmowały 1/3 odcinka. xd

Mimo że sezon był dla mnie średni (głównie przez fatalne twisty i cringowe wstawki Jeffa, próby manipulacji jak zawsze) to na finał w sumie czekam z zainteresowaniem.

A Danny był spoko, ale był dość underedited i jego edit zaraz po Heather był najgorszy, więc już dawno się nastawiłem na to, że w końcu odpadnie.

Awatar użytkownika
Jasasiek
7th jury member
Posty: 670
Rejestracja: 06 lip 2020, 15:02
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S41E12 "Truth Kamikaze"

Post autor: Jasasiek »

Przewidywalny odcinek, ale w zasadzie niezły.  Podoba mi się twist z nowym obozem, ale na te 3 dni to w sumie bez sensu. Mogli wprowadzić ten pomysł przy okazji połączenia zamiast tej głupiej klepsydry, bo kiedy najlepiej nawiązuje się relacje jeśli nie przy tworzeniu obozu?
Danny - przyjąłem jego eliminację raczej z obojętnością, ale wolałbym żeby został zamiast Deshawna. Zbyt wczesne pozbycie się Shan zepsuło mu grę, ale czytając, co miał do powiedzenia w wywiadach i oglądając jego ponderosę, nie dziwię się, że zrobili jak zrobili. Po głupim zachowaniu Deshawna na radzie nie miał już szans na odratowanie się - wszyscy zrozumieli, że Deshawn wcale nie jest aż tak dużym zagrożeniem.
Ogólnie nie był zbyt ciekawą postacią, ale tak naprawdę trudno mi napisać coś negatywnego na jego temat. Na pewno ze wszystkich sportowców w historii Survivor irytował mnie najmniej.
Deshawn - nie znoszę go coraz bardziej, zdecydowanie będzie moim najbardziej znielubianym uczestnikiem sezonu. Mam nadzieję, że nie wygra, chociaż niestety ma na to szanse - z pewnością większe od Heather i Xandera, czyli aż połowy pozostałych mu rywali. Strasznego flopa zaliczył na tej radzie, oby Erika zaciągnęła go do finału i wygrała z miażdżącą przewagą :x
Ricard - wydawałoby się, że on jest teraz głównym kandydatem do zwycięstwa, ale po tym odcinku czuję, że jednak w końcu nie zdobędzie immunitetu i odpadnie. Nie byłby tragicznym zwycięzcą, na pewno wolałbym go bardziej od wszystkich zwycięzców post-Kaoh Rong, może ewentualnie poza Tonym, ale jakoś sobie tego nie wyobrażam.
Erika - należę do Erika truthers już od jakiegoś czasu, oby wygrała. Liczę na to, że w finale odwali jakiś odważny ruch (np. Heather did you vote for who I told you to vote for :lol:) i zgarnie wszystko zanim inni zdążą się zorientować. Ciekawi mnie jej koncepcja z przeskokiem przeciwko Heather, może Ricard znowu wygra IC i ją wywalą żeby miał kto przeszkodzić mu w kolejnych zadaniach? :lol:
Heather - pocieszna i nieistotna jak zawsze 😍
Xander - typ ma HII od początku i wszyscy o tym wiedzą, ale w niego nie celują i pozwalają mu mieć zagwarantowane F4? Kupy się to nie trzyma, albo Xander jest goatem takim jak Heather lub może i większym albo inni gracze są aż tak ślepi. Wnioskując po wywiadach, stawiam na to pierwsze.
Go Erika!
Obrazek

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5987
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S41E12 "Truth Kamikaze"

Post autor: ciriefan »

No odcinek był dosyć przewidywalny i nudny. Nic nowego nie wniósł. Cały etap do zadania o nagrodę mnie wynudził - nie drażni mnie to całe storyline o ciemnoskórych, natomiast mam wrażenie, że mogli to lepiej wyedytować, bo ten zestaw scen był niezbyt ciekawy. Potem przewidywalne wszyscy vs Ricard, ale of course jak tak edytują odcinek, to Ricard musi wygrać immunitet, żeby pojawiło się napięcie i och, jakie to nieprzewidywalne, co my teraz zrobimy. W efekcie wszystko sprowadziło się do nudnego Danny vs Deshawn. Odejście Danny'ego mnie ani ziębi ani grzej, spoko kolo, jako gracz nie prowadził ciekawej gry. Wolałbym odejście Deshawna, bo z tej obsady tylko do niego nie pałam sympatią.

Co do finału - podoba mi się to, że editowo mamy 4 kandydatów na zwycięstwo. Kolejność, w jakiej kibicuję tym osobom (no Heather trzeba niestety wykluczyć z wiadomych przyczyn):
1. Erika - od początku ją lubiłem, mimo słabego editu jako story to nadal miałoby sens, więc ma szansę. W tym epie już chyba po raz 3 pokazali to tak, jakby to do niej należała decyzja; to ona mówiła, że chce eliminacji Danny'ego vs Ricard, który chciał na odwrót. Dostała też personal content dotyczący tego, że dawno nie wygrała kobieta i ona chciałaby być tą, która przełamie schemat. Nadal jednak uważam, że jeśli ona wygra, to jej edit był skandalicznie słaby, no ale to Surv.
2. Xander - naprawdę go lubię, edit daje mu szanse, ale jakoś tego nie widzę po tym, co wyeliminowani mówią w wywiadach. Przechodzi dalej z HII, bo ich zdaniem jest goat'em, ludzie nie szanowali jego gry i nikt nie chciał go eliminować, więc nie musiał używać HII. Mimo wszystko życzę mu jak najlepiej.
3. Ricard - z jego wygranej też byłbym zadowolony, nie jest może moim ulubieńcem, czasami miałem wrażenie, że jest zarozumiały, ale prowadził dobrą grę. Mam jednak wrażenie, że storyline poszło w kierunku: Ricard wygrywa immunitet w final 5, Erika zgodnie z zapowiedzią odwraca się od Heather, a inni na to idą, bo chcą pokonać Ricarda w finałowym zadaniu, a Heather jest słaba fizycznie. I tutaj czuję, że Ricard odpada w ogniu w final 4 (i przeczucie mówi mi, że pokona go Erika).
4. Deshawn - największy edit, nadal ma szanse, chociaż z całej finałowej piątki jest jedyną osobą, której wygranej bym nie chciał. Dzisiaj znowu mam wrażenie, że wypadł negatywnie. Podkreślili, że próba zrzucenia bomby na Erikę na finale była kiepskim ruchem. Mam wrażenie, że on jest taki wishy-washy, że jury nie doceni jego gry. Chwyta się czego popadnie i często nie są to najlepsze decyzje.

Go Erika!

KONFY:
Deshawn - 11 (47)
Xander - 3 (39)
Ricard - 2 (30)
Erika - 6 (26)
Heather - 4 (10)

Danny - 4 (29)

Liana - 34, Shan - 51, Evvie - 33, Naseer - 11, Tiffany - 21

Sydney - 15, Genie - 11, JD - 22, Brad - 14, Voce - 6, Sara - 4, Abraham - 2

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2141
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S41E12 "Truth Kamikaze"

Post autor: Umbastyczny »

Odcinek średni, miło, że każdy dostał trochę czasu dla siebie, ale generalnie było przewidywalnie. Edit w tym sezonie leży, ale ma jeden plus - nie wiadomo kto wygra. Zazwyczaj można w miarę łatwo określić zwycięzcę + kogoś w rezerwie, i to w połowie sezonu. Tutaj mamy odcinek finałowy i w zasadzie 4 osoby mogą wygrać, bo jednak Heather... no to już byłby zbyt duży szok po tym jak i ile ją pokazywano.

Eliminacja Danny'ego jest mi kompletnie obojętna, bo i on był mi mocno obojętny, mocno nijaki jako gracz. W sumie z jednej strony wolałbym eliminację Deshawna, ale z drugiej strony, eliminacja Danny'ego została pokazana jako plan Eriki, a że jej kibicuję najbardziej, to miło, że zbiera ona plusy za taki ruch i jego wynik.

Danny i Deshawn nawet nie próbowali szczególnie obronić się jako duet, tylko jęczeli, że niepotrzebnie ostatnio wywalono Lianę zamiast Ricarda. Erika dobrze to wyjaśniła na radzie, z niektórymi się jest bliżej i tyle. A dodatkowo, gdyby wywalili w F7 Ricarda, to w F6 byłby układ trio Heather, Xander i Erika vs. trio Liana, Danny i Deshawn, więc też średni układ. Lepiej mieć w F6 4:2 niż 3:3.

Deshawn gra kiepsko, znowu jego ruch został pokazany jako błąd, mam na myśli tę "prawdę" na radzie. Myślę, że Heather i tak może tego nie łyknąć, a zraził do siebie Erikę. A i pewnie jury. Mimo wszystko ma szansę na końcowe zwycięstwo, miał duży edit, dużo kręciło się wokół niego przy tych kwestiach rasowych. Minusy? Często był pokazywany jak się myli, jak inni ignorują jego pomysły, za dużo jego błędów wiedzieliśmy, a edytorzy łatwo mogli je ukryć.

Heather życzę szczęścia, ale widzę ją w roli albo goata w finale, albo odpadki w F5 przy HI Ricarda, żeby lepsi zadaniowcy mogli go pokonać w F4.

Erice kibicuję bardzo. Podoba mi się jej gra, polubiłem też ją jako osobę. Jej edit był często bardzo marny, była mało widoczna, ale mam nadzieję, że po prostu nie była faworytką produkcji i mają ból dupy.

Xander xD - myślę, że jego szanse na końcowy sukces są niezbyt dobre, ale też nie jest to niewykonalne.

Ricard - niby największe zagrożenie. Ciekawi mnie jak to się skończy, czy będzie wielki tryumf czy też dadzą radę go obalić w F5/F4. Niby ma duże ruchy na koncie i większy edit po merdżu, ale jakoś też nie jest to oczywiste, żeby wygrał. Brakowało choćby większych refleksji po wywaleniu Shan, więcej czasu w oryginalnym plemieniu, czy więcej wypowiedzi w kwestiach rasowych.


W ogóle znalazłem w internecie ciekawe porównanie F5 tutaj do F5 z edycji South Pacific. Ludzie typują, że Ricard to odpowiednik Ozzy'ego, którego ludzie chcą obalić, bo jest faworytem jury. Heather jest Rickiem, który wyleciał jako najsłabszy zadaniowo w F5. Xander ma być Albertem w tym układzie, czyli brak respektu u jury i przegrany finał. Deshawn to niby odpowiednik Coacha, dużo czasu antenowego, duża historia, ale też brak szacunku u jury. No i Erika jako Sophie, czyli taki trochę cichy i niespodziewany zwycięzca. Zobaczymy :D

PS: Miałem o tym napisać już dawno. Czemu na radę najpierw przychodzi jury, a potem gracze? :o Jury powinno być uroczyście wprowadzane!

Awatar użytkownika
Jasasiek
7th jury member
Posty: 670
Rejestracja: 06 lip 2020, 15:02
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S41E12 "Truth Kamikaze"

Post autor: Jasasiek »

Umbastyczny pisze:
12 gru 2021, 09:55
W ogóle znalazłem w internecie ciekawe porównanie F5 tutaj do F5 z edycji South Pacific. Ludzie typują, że Ricard to odpowiednik Ozzy'ego, którego ludzie chcą obalić, bo jest faworytem jury. Heather jest Rickiem, który wyleciał jako najsłabszy zadaniowo w F5. Xander ma być Albertem w tym układzie, czyli brak respektu u jury i przegrany finał. Deshawn to niby odpowiednik Coacha, dużo czasu antenowego, duża historia, ale też brak szacunku u jury. No i Erika jako Sophie, czyli taki trochę cichy i niespodziewany zwycięzca. Zobaczymy :D
Świetne porównanie :lol: Erika rzeczywiście prowadzi bardzo podobną grę do Sophie - bez bIg MoVeZ i dramatycznych momentów, ale zawsze skutecznie robi to co akurat jest jej potrzebne żeby zajść jak najdalej. Niestety, jeśli Erika wygra, to będzie tak samo niedoceniana jak Sophie. Już widzę to oburzenie facebookowych casualsów jeżeli nie wygra Xander.
Obrazek

Awatar użytkownika
Davos
6th jury member
Posty: 582
Rejestracja: 16 lut 2019, 01:44
Kontakt:

S41E12 "Truth Kamikaze"

Post autor: Davos »

Porównanie faktycznie ciekawe, chociaż okoliczności zupełnie inne, bo w tamtym sezonie do finału weszli ludzie, którzy mieli od początku sojusz, a tu byłby mix osób z różnych układów, no i na etapie Top4 ma być znów rozpalanie ognia, a to może trochę namieszać. Ale generalnie im więcej się zastanawiam nad finałem, tym bardziej dochodzę do wniosku, że ten sezon chyba faktycznie wygra Erika. No chyba, że Ricardowi uda się wejść do finału, wtedy to on będzie faworytem do zwycięstwa.


ciriefan pisze:
11 gru 2021, 14:23
KONFY:
Heather - 4 (10)
Jednak udało jej się dobrnąć do 10 konf ;) I pewnie jeszcze dojdzie jej kilka następnych, ale i tak nie zmienia to faktu, że edit dla Heather jest tragiczny.
Obrazek

Saw
8th jury member
Posty: 769
Rejestracja: 15 wrz 2017, 12:41
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S41E12 "Truth Kamikaze"

Post autor: Saw »

Odcinek może i bez fajerwerków, ale całkiem przyjemny. Jest miło zaskoczony, że nie było wizyt z bliskimi. Zawsze na tym etapie to był ostatni moment na nie. Więc albo to nowa era albo zrezygnowali ze względu na covid. Mam nadzieję że to pierwsze. Nawet jeśli to tradycja to jednak z coraz mniejszym zaangażowaniem się to oglądało.
Danny i Deshawn znaleźli się na wylocie i nie wiele mogli zdziałać we dwójkę przeciwko czterem osobom. Gdyby Ricard nie zdobył immunitetu, to by byli wszyscy przeciwko niemu. No ale jemu na zadaniu się udało i ktoś z tamtej dwójki musiał odpaść. Trochę się dziwię że nie wiele próbowali zrobić. Tak jakby uznali że i tak jeden z nich odpadnie. Użalali się że poprzednia rada nie poszła po ich myśli. Deshawn jeszcze zebrał się na wyjawianie prawdy na radzi i próbował wywołać zamęt w relacji Eriki i Heather. Ogólnie pochwalam takie zagrywki, ale tu tylko zraził do siebie ludzi. Jesteś na wylocie to siedzisz cicho, a nie palisz za sobą mosty.
Danny był mi totalnie obojętny, więc jego odpadnięcie nawet mi pasuje. Jako gracz solidny, ale bez fajerwerków. Przez całą grę był w cieniu Deshawna. Cieszę się że to on odpadł z tego względu że był to plan Eriki. Fajnie że udało się jej przekonać pozostałych by wywalić Danny'ego zamiast Deshawna. Po tym odcinku wrócił mi optymizm że może jednak uda się jej wygrać. Ten jej ruch z tego odcinka zapisuje się na spory plus.
Co do finału.
To oczywiście najbardziej trzymam kciuki za Erikę. Fajnie gra i ma mocny socjal. Chciałbym żeby została doceniona w finale. Jej historia by sie zgadzała. Bo na początku była owieczką, ale z czasem pokazała pazury. Teraz zapisała duży ruch na swoim koncie.
Xander też mógłby wygrać, ale wydaje mi się że wcale on takim dobrym graczem nie jest. Tyle czasu kisi HII w kieszeni i nikt w niego nie celuje. Przecież to wygląda jak jakiś nieśmieszny żart. Pierwszy raz widzę żeby gracze zagwarantowali osobie z immunitetem miejsce w czwórce, nie próbując go wcześniej wywalić. Żadnej nawet próby nie podjęto by się go pozbyć albo jego idola. To chyba tylko może świedczyć o tym że graczem jest marnym i nie będzie liczył się w walce o wygraną. No chyba że się zaskoczę i Xander prowadził mistrzowską grę, taką że ludzie nie pomyśleli by się go wcześniej pozbyć.
Heather jest duchem, choć dobiła jakoś do 10 konf. No ale ona liczyć się nie będzie. Pewnie zaciągną ją do finału i zajmie trzecie miejsce. Ten edit też byłby typowy dla trzeciego miejsca.
Ricard jest największym faworytem do wygranej. No ale on też jakoś wspaniałego editu nie miał. A że to facet to jednak trochę podejrzane. Poza tym chyba żeby dojść do finału do Ricard musi wygrać wszystkie immunitety lub ewentualnie wygrac pojedynek w rozpalaniu ognia. Innej drogi nie widzę, skoro wszyscy mają go tam za największa zagrożenie. Jego wygrana byłaby spoko, ale liczę że Erika lub Xander mu przeszkodzą.
Deshawn chyba jest zbyt negatywną postacią, by uważać go za zwycięzcę. Ale kto tam wie. W końcu mamy nową erę i może zdecydowali się zedytować zwycięzcę inaczej niż do tej pory. Mnie Deshawn irytuje i jest jedyną osobą w F5, której nie lubię.

Ogólnie na pięć osób aż cztery mają szanse na wygraną. Fajnie że winner edit nie jest tak oczywisty jak w poprzednich sezonach.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5716
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

S41E12 "Truth Kamikaze"

Post autor: Jack »

Znów tempo edycji siadło, ale to chyba dobrze. To znaczy, kibicuję na tym etapie bardzo Heather i Erice i miałem przez cały odcinek nadzieję, że odpadnie Danny albo ktoś kto jest dużym zagrożeniem jak Ricard bądź Xander. I w sumie udało się. Odpadł Danny. Dziwne jest to, że nie próbowali (albo nie zostało to pokazane) pokombinować coś z jakimś fakowym HII albo historią w tym stylu.

Wyglądało to tak jakby pogodzili się z losem i dodatkowo zagłosowali przeciwko sobie, bo dla obu było to najlepszym rozwiązaniem. Czekam już na finał tego bardzo nierównego sezonu. O ile na początku bardzo dobrze odcinki przeplatały się z nieco gorszymi, tak teraz mamy drugi odcinek z rzędu właściwie o niczym.

Ja trzymam kciuki za Heather, aby pokazała na co jeszcze ją stać :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 41”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości