S41E13 "One Thing Left To Do... Win"
: 15 gru 2021, 20:13
Premiera: 15 grudnia 2021
Forum reality-show Survivor
https://survivorpolska.pl/forum/
Właśnie pokazali.
Z tego co wiem wcale nie wygrałby Deshawn, może zdobyłby więcej głosów, ale Ricard powiedział w wywiadzie, że w F3 Xander-Deshawn-Heather o dziwo wygrałaby Heather, a gdyby było Xander-Erika-Heather nadal wygrałaby Erika.Kelrik pisze: ↑17 gru 2021, 18:00Ktoś pisze, że błędem Xandra było zabranie Eriki do finału...i co z tego? Wtedy i tak wygrałaby DeShawn, bo przecież Black Lives Matter. Xander został zaszufladkowany jako młody wysportowany chłopak, który długo miał HII o którym każdy wiedział...ok, tylko co takiego zrobiła Erika czy DeShawn by wygrać? Dla mnie niewiele, a błędów było sporo
W pełni się zgadzam. No może poza jednym wyjątkiem, bo moim zdaniem Deshawn prowadził dobrą grę na etapie pre-merge, z wyjątkiem może tej próby poddania zadania, bo to się często źle kończy. Ale u niebieskich był najlepiej ustawiony, Danny'ego miał po swojej stronie od początku, jak Naseer chciał ich wkopać to Sydney zaraz z tym przyszła do Deshawna, Erika też przyszła tylko do niego z planem eliminacji Syd. A jeszcze przed mergem Deshawn nawiązał sojusz z Naseerem i miał właściwie wszystkich ze swojego plemienia po swojej stronie. No i jeszcze miał układ z Evie. Po mergu wszedł dodatkowo w sojusz z Shan i Lianą i był tak świetnie ustawiony, że mógł iść w każdym kierunku. No ale potem zaczął już się mocny zjazd w dół, jakieś fochy na Shan i innych, chaos, emocje, no i Deshawn koncertowo wszystko zaprzepaścił. Mnie też nie dziwi, że oprócz Danny'ego nikt na niego nie głosował w finale.ciriefan pisze: ↑17 gru 2021, 17:06O Xanderze w sumie mam podobne zdanie - prowadził niezłą grę, mimo bycia fizycznym zagrożeniem ukrył się poza radarem i bez wielkich ruchów dobrnął do końca; pewnie wpływ na to miało też to, że grę po połączeniu zaczynał z pozycji mniejszościowej. Dlaczego przegrał? Jego główny błąd to oczywiście decyzja, aby nie wystawiać Eriki do ognia. Do tego ta cała jego błędna analiza reakcji jury i mówienie na głos, kogo jury uważa za goat a kogo nie - no czułem duży dyskomfort oglądając to, to był tragiczny moment dla niego. Na finale całkiem nieźle sobie radził, ale Erika była zwyczajnie lepsza, aczkolwiek ten brak głosów dla niego trochę boli. Z kolei Deshawn to dla mnie jeden z najgorszych graczy w tej edycji. Grał mocno emocjonalnie, podejmował chaotyczne decyzje, nieprzemyślane, nielogiczne, zdradzał wszystkich, tak kiepskiego "jury management" to już dawno nie było. Jury go zmiażdżyło na tej radzie i słusznie. Szkoda, że to on zgarnął ten 1 głos od swojego ziomka a nie Xander.
Nie zgadzam się z tym, że Xander nawiązał niewiele relacji czy nie ogarniał co się wokół niego dzieje, bo często było wprost przeciwnie. W Yasa był najlepiej ustawiony z facetów i mimo że był postrzegany za zagrożenie ze względu na to, że miał immunitet i dodatkowy głos to udało mu się jako jedynemu facetowi z tego plemienia dotrwać do mergu, a on sam miał bliską relację z Evvie, ale próbował też dogadywać się osobno z Tiffany i Lianą. Po mergu był mocno zagrożony, bo każdy wiedział, że on ma immunitet, a do tego był w mniejszości, ale zręcznie lawirował i udawało mu się za każdym razem przetrwać radę nie używając immunitetu, mimo że różne osoby próbowały go wkręcać, że on poleci więc lepiej niech z tego ajdola skorzysta. I jakoś nie wierzę, że nikt faktycznie nie chciał wykopać Xandera, bo już samo posiadanie immunitetu, o którym inni wiedzą sprawia, że stajesz się celem. Nikt nie chce mieć obok siebie na etapie Top6 czy Top5 kogoś z immunitetem, bo to automatycznie zwiększa prawdopodobieństwo, że sam odpadniesz na tym etapie. Wystarczy zresztą spojrzeć na takiego Naseera - geniuszem strategii on nie był, ale i tak poleciał, bo miał tego ajdola i wszyscy o nim wiedzieli. Xander grał dużo lepiej i bardziej świadomie niż Naseer i miał ciekawe pomysły np. w momencie, w którym był twist z podziałem na dwa pięcioosobowe plemiona, a Xander znalazł się w mniejszości z Evvie, próbował ją uratować, przekonując Deshawna, Danny'ego i Lianę, że użyje ajdola na Evvie i próbując skłonić tę trójkę, by głosowała na siebie nawzajem. Ostatecznie się nie udało, ale próba była niezła. Potem jak rozpadł się ten cały "black alliance" to Xander znalazł się w większości i miał spory wpływ na to, w którym kierunku pójdzie gra, bo każdy próbował pozyskać jego głos - z jednej strony Ricard, Erika i Heather, z drugiej Deshawn, Danny i Liana. Potem też każdy z nim rozmawiał i mu ufał, a to moim zdaniem świadczy o dobrej grze. No i trzymanie ze sobą możliwie długo większych zagrożeń typu Ricard jako tarcza też było przejawem dobrej gry Xandera. Jego największe błędy przydarzyły się dopiero w końcówce sezonu, bo nie powinien mówić jury na etapie Top5, że Heather jest uważana przez jury za goat, a na etapie Top4 powinien zrobić wszystko, żeby Erika odpadła i najlepiej samemu powinien stanąć przeciwko niej do rozpalania ognia, wtedy zapunktowałby mocno u jury. Samą finałową mowę miał moim zdaniem bardzo dobrą, no ale wcześniejsze błędy na końcówce sezonu nie pozwoliły mu wygrać. Jednak moim zdaniem biorąc pod uwagę cały sezon, Xander naprawdę wypadł nieźle, zwłaszcza że to jednak bardzo młody i pewnie jeszcze niedoświadczony życiowo gość.Jasasiek pisze: ↑17 gru 2021, 10:49Co innego szczególnego zrobił Xander? Relacji nawiązał niewiele, bardzo często nie ogarniał, co właściwie się dzieje, a to wszystko doprowadziło do tego, że siedząc w F5 z publicznym HII nikt w niego nie celował - bo nie było do tego powodu. Wygrał dwa immunitety, no i to tak naprawdę tyle, czyli nic. Nie wiem czy Heather nie zdobyłaby więcej głosów. Jako osobę nawet go polubiłem, na pewno nie był irytujący jak typki takiego archetypu (Ozzy/Joe), ale jako gracz się nie obronił, a decyzja o zabraniu Eriki do finału tylko przypieczętowała jego przegraną. Moim zdaniem jest przeceniany, głównie za sprawą editu.
Xander nie obiecał Ricardowi, że go uratuje i jedynie rozważał taką możliwość. Zresztą Ricard nie miał do niego pretensji, że Xander go wykopał i jedynie dziwił się, że nie zrobił potem tego samego z Eriką.
To przyznam, że mnie zaskoczyłeś tą informacją o możliwym głosowaniu sędziów na Heather, no ale trudno przewidzieć co by się faktycznie wydarzyło w finale przy składzie Heather-Deshawn-Xander, bo to pewnie zależałoby też od tego, kto z kim będzie walczyć w ogniu. Gdyby Heather rywalizowała z Eriką na rozpalanie ognia i by wygrała to pewnie zyskałaby dodatkowe punkty, ale tak samo by było w przypadku Xandera, gdyby to on wygrał w rozpalaniu ognia przeciwko Erice. No i nie wiadomo, jak Heather wypadłaby przed sędziami w finale.