S42E12 "Caterpillar to a Butterfly"

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

S42E12 "Caterpillar to a Butterfly"

Post autor: Jack »

Premiera: 18 maja 2022

Awatar użytkownika
Prus
5th jury member
Posty: 485
Rejestracja: 19 lip 2020, 10:15
Lokalizacja: Kraków
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Flick
Kontakt:

S42E12 "Caterpillar to a Butterfly"

Post autor: Prus »

Nieeeeeeee(...)eeeee!

Nie wierze w to co się właśnie wydarzyło. Jak Lindsay wygrała immunitet, to myślałem, że ona i Omar mają gwarantowane miejsce w F5. Nie wiem dlaczego pomyślała, że ten amulet może zostać ponownie ukryty jak nim zagra. Bardzo głupi ruch z jej strony. I z Omara strony także, bo nie przekonał jej by jednak mu go dała. Ale ogólnie tak czy siak nadal ją lubię najbardziej ze wszystkich i mam resztki nadziei, że coś jeszcze ugra. Omar grał najlepiej ze wszystkich i także mu bardzo kibicowałem, ale jednak cieszę się, że odpadł, ponieważ jego wygrana byłaby zbyt przewidywalna. Tak czy siak do tej pory oboje prowadzili najlepsze gry. Chciałbym bardzo zapomnieć o tej akcji z amuletem, ale nie mogę XD. Mogę tylko życzyć Lindsay szczęścia w następnym zadaniu...

Maryanne bardzo na plus w tym odcinku i mam wrażenie, że może to wygrać. Ma Idola, o którym nikt nie wie, więc ma gwarantowane miejsce w F4. Wystarczy, że poćwiczy rozpalanie ognia żeby się nie odpaść na potencjalnym rozpalaniu go. To był jej odcinek i dawno nie było sytuacji, że Extra Vote był użyty perfekcyjnie i miał jakieś znaczenie w głosowaniu. Poza tym wywaliła największe strategiczne zagrożenie. Jeżeli uda jej się wyeliminować Lindsay to na serio ma prawdopodobnie zagwarantowany milion.

Mike gra coraz gorzej z odcinka na odcinek. Na początku połączenia grał całkiem dobrze i głosowania szły po jego myśli, ale teraz edytorzy pokazują go cały czas jako chaotyczną osobę. Cały czas obiecuje coś innym osobom, a potem nie dotrzymuje słowa i myślę, że może się to na nim zemścić. Ale tak czy siak nadal go lubię jako osobowość i chciałbym żeby powrócił kiedyś. Jeżeli to wygra, to będę bardzo zaskoczony, ale pozytywnie XD

Jonathan i Romeo nie mają żadnych szans na wygraną. Romeo jest ciągle na dnie i oprócz Maryanne nikt nie chce z nim współpracować, a Jonathan jest po prostu słabym graczem. Niby coś tam widział, że Lindsay i Omar są blisko, ale oprócz tego to nic ciekawego nie pokazał.

Ogólnie to bardzo dobry odcinek (znowu) i cały czas trzymał mnie w napięciu. Amulety jako twist były bardzo ciekawe i były chyba jedynym twistem, który pojawił się w tym sezonie, a nie było go w poprzednim. Ogólnie jeżeli pojawią się ponownie w następnym sezonie to się nie obrażę. Shot in the Dark nie pomógł nikomu przez dwa sezony, a nawet raz użycie go zepsuło grę jednej osobie, której kibicowałem, więc mogliby je odłożyć głęboko do szuflady, obok Fire Tokenów.

Za tydzień finał i jeżeli wygra któreś z trójki Lindsay, Mike i Maryanne to będę zadowolony. Nie mogę się doczekać także trzasku pękających dup starych, napalonych bab z facebookowych survivorowych grup i oficjalnego peja Survivora kiedy zobaczą, że ich ukochany Jonathan przegrywa. Na jakiejś grupie na facebooku ktoś nawet stworzył ankietę, w której spytał kto z finałowej szóstki jest najlepszym STRATEGIEM i Jonathan zajął drugie miejsce XDDDDDDDDDDDDD!

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S42E12 "Caterpillar to a Butterfly"

Post autor: Maw »

Kolejny dobry odcinek. Edit w tym sezonie jest naprawdę w porządku. Lindsay jest bardziej taką Aurorą niż Heather jak mogliśmy myśleć na początku - po cichym pre-merge w merge jest jej dość dużo i co odcinek dostaje content.

Lindsay trochę źle oceniła sytuację. Rozumiem, że bała się konsekwencji i wolała nie grać HII, skoro Omar miał i tak nie odpaść, ale co jej zależało jeśli to i tak był ostatni raz, kiedy mogła zagrać? Poza tym po tym byłoby już F5, więc tak naprawdę nie można chować się już w cieniu. To było słabe, ale mimo wszystko i tak dalej ją bardzo lubię. No i gdyby nie extra vote Maryanne to Omar by nie odpadł.

Omar i Lindsay to największe zagrożenia w tej grze. Umówmy się, kto zagłosuje na Romeo lub Jonathana w finale, których social jest tragiczny? I jak wciąż lubię Mike'a, idc, jest zabawny, jego gra też pozostawia wiele do życzenia... To był winning move Maryanne. Świetnie oceniła sytuację i podjęła ryzyko, tak naprawdę Omar odpadł tylko dzięki niej. Maryanne ma swoje HII, które działa do F5 (swoją drogą ta zasada jest głupia, tym bardziej, że mamy F3 i fire, wszystkie przewagi powinny działać max do F6 imo), więc ma zapewnione miejsce w F4. Edit nie traktuje ostatnio Mike'a zbyt poważnie, a i teraz Lindsay została pokazana jako overconfident. No ale kierując już się samą logiką, a nie editem to Lindsay będzie musiała wygrać następne zadanie o immunitet + potem jeszcze jedno lub fire. I guess nie jest to niemożliwe.

W finale mamy trzech spoko graczy: Maryanne, Mike'a i Lindsay oraz dwóch goats: Romeo i Jonathan. Jest całkiem ciekawie. Tylko co ten Romeo odpierdala w zapowiedzi. xd Robienie fake HII nie ma sensu w F5, w ogóle tego nie rozumiem, jaki jest tego cel poza tym, że osoba, która to znajdzie może się poczuć upokorzona i tracisz jej ewentualny głos w finale? Idealna goat do finału. No chyba, że zrobi to dla beki jak Angelina!

Awatar użytkownika
Jasasiek
7th jury member
Posty: 670
Rejestracja: 06 lip 2020, 15:02
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S42E12 "Caterpillar to a Butterfly"

Post autor: Jasasiek »

Świetny odcinek. Maryanne wreszcie pokazała się od bardziej strategicznej strony, rządziła tym odcinkiem. Przynajmniej jeżeli wygra, to nie będzie tylu komentarzy, że nic nie robiła i że dlatego nie zasługuje (chociaż od tego, znając życie, całkowicie się nie uwolni). No i w końcu ktoś użył właściwie dodatkowego głosu.
Omar grał bardzo dobrze i nie można mu tego odmówić, ale gdyby wygrał to nie byłaby to żadna niespodzianka, więc ja tam się cieszę, że wyszło jak wyszło. Jeżeli mieliby kogoś przywrócić z tej edycji, to i tak jest pewnie pierwszy w kolejce.
Lindsay mnie trochę zawiodła. Przekombinowała z tym amuletem, według mnie nie dodaliby go z powrotem do gry, a jak by chcieli dołożyć HII, to i tak by to zrobili, niezależnie od tego co ona zrobiła ze swoją przewagą. Skoro obecność Omara w grze była jej na rękę, to był ostatni moment na użycie amuletu, a sama wygrała immunitet, to powinna go uratować i tyle. Myślę, że mogło ją to kosztować milion dolarów, bo teraz jest pierwsza do wylotu, a kolejnego immunitetu może w ogóle nie zdobyć.
Mike gra jak Deshawn i pewnie skończy podobnie, u boku Jonathana/Romeo.
Obrazek

Awatar użytkownika
Jasasiek
7th jury member
Posty: 670
Rejestracja: 06 lip 2020, 15:02
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S42E12 "Caterpillar to a Butterfly"

Post autor: Jasasiek »

https://ew.com/tv/survivor-42-omar-zaheer-interview/
Omar zdradził w wywiadzie, że po jednej z nagród Taku znalazł HII nullifier i planował użyć go na Mike'u w F5, ale Jonathan go wydał i to przyczyniło się do jego eliminacji.
Obrazek

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S42E12 "Caterpillar to a Butterfly"

Post autor: ciriefan »

Wow co za odcinek. Ten sezon naprawdę wymiata. Maryanne powróciła do statusu królowej <3 To był jej ep! Świetnie zaplanowany podział głosów i blindside, poprawnie użyty extra vote, do tego ma teraz pewne miejsce w final 4, bo ma HII. Genialnie to rozegrała na koniec. Lindsay faktycznie skiepściła nie grając swoim HII na Omarze, ale myślę, że przegrałaby z nim w finale, więc jeśli jest w stanie przetrwać, to może jej wyjść mimo wszystko na dobre. Jonathan i Mike w sumie wypadli w tym epie jak zawsze, a Romeo nadal gdzieś tam robi w tle jako głos dla innych. Biedaczek kiepski ma edit. Omara trochę szkoda, bo to był jeden z najlepszych graczy tego sezonu, polubiłem go i zasłużył na powrót w przyszłości.

Podsumowując final 5:
1. Maryanne - znowu ma status królowej, moja faworytka, uwielbiam ją za osobowość i w końcu pokazała kawał dobrej gry
2. Lindsay - świetna zawodniczka, ale osobowościowo lubię ją mniej niż Maryanne
3. Jonathan - gracz przeciętny; ja tam go lubię, nie jest tak aroganckim dupkiem jak inni alpha males w poprzednich sezonach, jakoś nie jestem tak do niego negatywnie nastawiony jak wy, dla mnie jest po prostu ok, ale bez szału
4. Mike - no nie mogę się do niego przekonać, ani do jego gry ani do niego jako postaci
5. Romeo - komentarz zbędny

Obrazek

Kelrik
7th voted out
Posty: 111
Rejestracja: 11 mar 2017, 00:00
Kontakt:

S42E12 "Caterpillar to a Butterfly"

Post autor: Kelrik »

Widząc tytuł odcinka czułem, że Maryśka może coś zamieszać i tak się stało. Szkoda, że kosztem Omara bo grał świetnie z tylnego siedzenia. Niestety po wygranej Lindsay chyba zbyt pewnie się poczuł i to go zgubiło. Maryśka miała ostatnią szansę by pokazać się z dobrej strony przed Jury i ją wykorzystała. Tydzień temu obstawiałem finał Lindsay, Maryśka i Romeo. Nie chcę mi się jednak wierzyć by Mike lub Jonathan odpadli przy rozpalaniu ognia z kimkolwiek. Finał zapowiada się bardzo ciekawie. Po odpadnięciu Romeo nowym celem będzie pewnie Lindsay. Ona jednak może się obronić. Fizycznie odstaje od Jonathana, ale stracony czas nadrabia w łamigłówkach. Co do samego zwycięzcy to scenariuszy jest wiele. Mike przed ostatnią radą może chcieć ochronić kogoś dając HII by popisać się przed Jury, to samo może zrobić Maryśka. Będzie się działo.

Awatar użytkownika
Prus
5th jury member
Posty: 485
Rejestracja: 19 lip 2020, 10:15
Lokalizacja: Kraków
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Flick
Kontakt:

S42E12 "Caterpillar to a Butterfly"

Post autor: Prus »

Według Exit Interview, Omar znalazł Idol Nullifier przed połączeniem i zamierzał go użyć na Idolu Mike'a na etapie F5, ale nie zostało to nigdy pokazane w odcinku. To chyba drugi raz w historii Survivora, gdy ktoś znalazł jakąś przewagę/idola i nie zostało to pokazane nigdzie. Wcześniej Parvati znalazła Idola na Exile Island w sezonie 16, ale zostawiła go tam, ponieważ uznała, że nie jest jej potrzebny w grze i tylko by jej zaszkodził

Florencja
Posty: 3
Rejestracja: 05 maja 2022, 13:07
Kontakt:

S42E12 "Caterpillar to a Butterfly"

Post autor: Florencja »

Wydawało mi się, że w tym odcinku odpadnie Maryanne, przez dającą się lubic osobowość + etniczność - myślałam że Jonathan o to wydyga i z Mikem jej zaszkodzą jakoś, stargetują, a to oni stali sie jej minionkami :D No, dobra, w sumie nie do końca, ale nie zdradzili jej.

Jonathan - niby powiedział parę oczywistości, i według informacji poza odcinkiem wypaplał, że Omar miał nulifera, ale nie popisał się niczym szczególnie strategicznym. Ciesze się, że teraz wjeżdżają łamigłówki, bo koleś nie ma szans, nawet jakby miał godzinę przewagi nad innymi.

Mike - propsy, że umiał odzyskać idola od Omara, no i to tyle. Zrobił się too intense dla mnie

Maryanne - najpierw była wodą rwącą brzegi, a teraz cicha assassinka, wykrzesała z siebie coś, co mi brakowało w Drei. Oby nie straciła skupienia. Rozwaliła mnie i to było epickie jak powiedziała do Omara "I did".

Lindsay - najpierw przegapiła idola na rzecz Mary, a teraz przez nią jest pokazana jako przegrana w tej radzie, ale ma szczęście w nieszczęściu, bo Omar był groźny.

Omar - nie mogę uwierzyć, że tak łatwo odpuścił. Mógł byc dziś safe i z nieoddanym idolem Mikea wpaść do f4. No ale pogrążyło go, że chciał użyć tego nulifera na Mike'u i mieć fajny ruch, a stracił czujność na teraźniejszość.

Romeo - niech wygra next immu i coś pomiesza; Ogólnie na początku gry myślałam, że będzie mastermindem.

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2130
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S42E12 "Caterpillar to a Butterfly"

Post autor: Umbastyczny »

Bardzo dobry odcinek.

Lindsay - jej największy błąd w tym odcinku polegał na założeniu, że produkcja podchodzi logicznie do tych wszystkich przewag. Serio, myślę, że Jeffowi i spółce zwisa ile już HI było użytych i u kogo fizycznie będą koraliki/wisiorki niewykorzystane. Jak będą chcieć to dołożą cokolwiek i kiedykolwiek. :D Jedynie broni ją trochę argument, że nie chciała pokazać innym jak blisko są z Omarem, a myślała, że jest on bezpieczny. Mimo wszystko bardzo ją lubię i trzymam kciuki, runda poszła nie po jej myśli, ale liczę, że coś jeszcze wykombinuje.

Omar - nawet go lubiłem i prowadził serio dobrą grę. Wydawał się najmocniejszym kandydatem do zwycięstwa i w sumie jego edit nie szykował nas na blindside, więc ciekawie, finał będzie bardziej nieprzewidywalny. Cóż, poczuł się zbyt pewnie, grał z każdym i nawet nie próbował (a przynajmniej tak nam pokazano) przekonać Lindsay do użycia na niej HI.

Mike - nawet go lubię, ale jako gracz coraz bardziej widzimy, że popełnia błędy i nie ogarnia. Myślę, że szanse na zwycięstwo końcowe wciąż ma.

Romeo - ma najgorszy edit, generalnie jest jakby poza grą.

Jonathan - udało mu się przetrwać, w sumie ma spore szanse dojść do F3, bo jest dobry w zadaniach, a i ogień pewnie rozpala szybko, ale myślę, że przegra tam niezależnie od składu.

Maryanne - super odcinek w jej wykonaniu. Grała na 2 fronty, uparła się na swoje rozwiązanie, przekonała do niego pozostałych i poszło po jej myśli. W sumie to chyba pierwsze takie prawdziwie udane użycie extra głosu (choć i bez niego odpadłby Omar po dogrywce :D). Ma jeszcze HI o którym inni nie wiedzą, więc F4 ma pewne, a może go użyć na kimś innym, żeby zrobić coś ciekawego. W sumie dużym ruchem byłoby nakłonienie Mike'a, żeby w F5 użył swojego HI na niej, jak jej obiecał, a w F3 pokazanie swojego jurorom i wytłumaczenie, że nie było jej to potrzebne. No albo obronienie kogoś, żeby rada poszła totalnie po jej myśli w F5. Myślę, że to ona wygra sezon i byłoby to w sumie dobre zwieńczenie edycji.

Boję się trochę rady w F5, bo mamy 2 HI i zwykłe immu, co sprowadza nam radę do w sumie 2 osób...

No i mamy już tylko finałowy odcinek i w sumie nie wiadomo jak to się skończy, więc plus za brak oczywistego editu. Mamy trzy, no w sumie cztery potencjalne zakończenia, bo zwycięstwo Romeo wydaje się niemożliwe.

Pod kątem mojego gustu: Lindsay > Maryanne > Mike > Jonathan > Romeo

Pod kątem tego co mi się wydaje: Maryanne > Lindsay > Mike > Jonathan > Romeo

Awatar użytkownika
Fenistil
1st jury member
Posty: 196
Rejestracja: 22 sie 2017, 21:27
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

S42E12 "Caterpillar to a Butterfly"

Post autor: Fenistil »

Pasuje coś napisać przed finałem. Ostatni odcinek dał sporego boosta Maryanne i to ona teraz wydaje się być dla mnie główną faworytką do zwycięstwa, czego jeszcze parę tygodni temu bym się w ogóle nie spodziewał. Edit zdaje się eksponować jej ewolucję z sympatycznej osoby z emocjami na wierzchu w naprawdę rozsądnego gracza. Bardzo by mnie to zwycięstwo ucieszyło, bo już od pierwszego odcinka osobowością skradła moje serce.

Lindsay po ostatnich górach zaliczyła wyraźny dół i biorąc pod uwagę ile idoli zostało w grze, chyba będzie musiała liczyć, że pokona Jonathana w walce o immunitet. Kolejny idol w grze to by było przegięcie, a nikt raczej nie ma interesu w tym, żeby ją ratować. Nie mam problemu z tym, że nie zagrała idola na Omara, ale zastanawia mnie po co w ogóle o nim mówiła, i to jeszcze podając jego prawdziwe zasady. Gdyby ściemniła, że jest ważny do F5, to raczej by jej w to uwierzyli, a po wygranym immunitecie w F6 teraz byłaby raczej bezpieczna.

Mike'a lubię, ale jego gra to był trochę mess. Nieraz dawał się głupio zmanipulować albo odpuszczał najbliższych sojuszników bez walki o nich. Nie skreślałbym go z walki o zwycięstwo, ale zdecydowanie wolałbym tam widzieć Maryanne albo Lindsay.

Jonathana wciąż dosyć lubię i choć widać, że strategicznie jest dużo słabszy niż mu się wydaje i trochę za bardzo próbuje się rządzić, to i tak ma więcej autorefleksji niż inni gracze z tej kategorii i wypada pozytywnie na ich tle. Nie chcę jego zwycięstwa, ale tylko przez to, że dziewczynom się bardziej należy i jury raczej to dostrzeże.

O Romeo szkoda pisać, jego gra już dawno temu się skończyła i teraz ma być tylko dociągnięty do finału.

Chcę: 1. Maryanne 2. Lindsay 3. Jonathan 4. Mike 5. Romeo
Przewiduję: 1. Maryanne 2. Mike 3. Romeo 4. Lindsay 5. Jonathan

Saw
8th jury member
Posty: 760
Rejestracja: 15 wrz 2017, 12:41
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S42E12 "Caterpillar to a Butterfly"

Post autor: Saw »

Wow!!! Co tu się odwaliło. Normalnie zbieram szczękę z podłogi, bo blindsidu na Omarze nigdy bym się nie spodziewał. Był dal mnie pewniakiem na finał, a nawet na zwycięstwo, bo prowadził najlepszą grę. Ale taki zwycięzca byłby przewidywalny i widz nie odczuwałby żadnego zaskoczenia. Więc ogromny plus że ktoś taki odpada przed finałem.
Maryanne- to ona wpadła na genialny pomysł blindsidu na Omarze. Można powiedzieć że rozegrała wszystko perfekcyjnie i idealnie wykorzystała dodatkowy głos ( co naprawdę bardzo rzadko się zdarza). Myślałem że nie uda jej się przekonać Mike i Jonathana, bo z nimi to różnie bywa. Romeo to wiadomo i tak nie miał z kim grać, więc przystał na jej propozycję. Dość nieoczekiwanie wyrasta teraz Maryanne na jedną z głównych kandydatek do zwycięstwa. Ma HII w kieszeni o którym nikt nie wie, Mike obiecał jej że zagra na niej HII w F5. Ciekawie się to wszystko zapowiada. Jak Maryanne dobrze to rozegra to naprawdę ma szansę na zwycięstwo, a to byłby ogromny plus dla tego sezonu.

Mike - gra coraz słabiej i to widać. Dobrze ze dał się namówić na plan Maryanne. Ale jest strasznie rozchwiany i tak naprawdę na każdej radzie odwraca się od wcześniejszego sojusznika. Dużo wszystkim obieca i powtarza bajki o lojalności, ale to on jest najmniej lojalny ze wszystkich i najwięcej swoich odstrzelił. Ale szansę w finale ma nie małe i jest sporą osobowością sezonu.

Jonathan - silny w zadaniach, w strategii radzi sobie raczej kiepsko. No ale jest już w F5 i szansę na finał ma spore. Nawet jak będzie zmuszony rozpalać ogień to nie powinien mieć z tym większego problemu. W finale nikt raczej go nie doceni i zajmie max 2 miejsce.

Lindsay - lubię ją i gdyby wygrała nie miałabym nic przeciwko. Ale dostrzegam coraz więcej błędów w jej grze. Nie oddanie HII Omarowi to straszne głupstwo. Jej tłumaczenia nie mają zbytnio sensu. Po prostu przespała wazny moment i straciła sojusznika. To był ostatni moment by zagrać tym idolem i nie było sensu go kisić w gaciach. Nawet jeśli Omar w jej zamyśle był bezpieczny i nie miało prawo nic mu się stac. Ale też biorąc pod uwagę ile jest przewag w grze i że sojusze zmieniają się co chwilę powinna wziąć pod uwagę, że jakiś blindside się wydarzy. Choć mimo wszystko dla niej lepiej, że Omar odpadł, bo raczej nie miałaby z nim szans. Nadal ma układy z ludźmi, którzy zostali więc nie jest bez szans.

Romeo - totalny duch. Korzysta na tym, że znowu ktoś go potrzebował w głosowaniu. Nikt nie widzi w nim zagrożenia i pewnie skończy w finale z zerem na koncie.

Najbardziej dziwi mnie że Omar miał nulifiera i nic nie pokazali. Ja wiem, że mało czasu antenowego i ciężko wszystko pomieścić, ale to jednak była istotna przewaga, a Omar był lubiany przez produkcje. Swoją drogą jestem przerażony, że kolejne gówno zostało wrzucone do gry. No ile można do cholery? Twisty i przewagi naprawdę zabijają ten program, ale Probst nie widzi w tym problemu. Nawet nie wystarcza im czasu by pokazywać to wszystko.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

S42E12 "Caterpillar to a Butterfly"

Post autor: Jack »

Więcej przewag, więcej! Produkcjo, w kolejnej edycji podrzucajcie ich jeszcze więcej! :D

Nie spodziewałem się, że przy wygranej immunitetu przez Lindsey z gry odpadnie snake Omar. Sądziłem, że Lindsey będzie chciała użyć na nim swojego amuletu, bo był jednym z jej najważniejszych sojuszników. Może jednak ostatnia akcja z Omarem pozwoliła jej spojrzeć na cały ten układ z innej perspektywy. Ratując gościa, który zdradził każdego, miał układy z każdym i był niczym jakiś pośrednik przekazujący informacje od osoby A do osoby B,C oraz D mogłaby sobie jeszcze bardziej zaskodzić.
Na pewno nie kupuję tutaj tego tłumaczenia o tym, że użyty amulet wraca do gry :D Gurl, trzeba było go użyć do etapu F6. A mając jeszcze inne przewagi w grze, produkcja nie postąpiłaby aż tak głupio :D

Z rezultatu rady jestem jak najbardziej zadowolony. Odpadł jeden z najbardziej irytujących i chyba najgorszych graczy tej edycji. To znaczy, dzieląc grę Omara na pre-merge oraz post-merge, uważam, że po połączniu grał fatalnie. Przesadzał z tymi kłamstwami tworzonymi na temat każdego. Również nie można było uznać go kimś godnym zaufania gdy przekazywał uzyskane informacje pomiędzy różnymi osobami. Jedynym jego sukcesem było wygranie zadania o nagrodę i eliminacja Haia xd

Mike chyba rzeczywiście przegra tę edycję na samym końcu. Wydawało się, że obserwuje i kontroluje to co dzieje się w grze. Dość szybko przejrzał Omara. Jednak mając tak chaotycznych rywali ze sobą w plemieniu jak Maryanne czy Jonathan on sam zaczyna grać chaotycznie :D I albo postąpi głupio w którymś z najbliższych głosowań, albo da się pokonać na finałowej radzie. Edit nie wskazuje, żeby to on był zwycięzcą.

Również dziwne były te wywody Lindsay na temat amuletu i dedukowania, że lepiej go nie używać. Trochę to brzmiało tak, jakby produkcja chciała usprawiedliwić tym jej końcową porażkę.

Patrzę na listę confessionals wrzuconą przez Ciriefana i zastanawiam się kiedy Romeo nazbierał ich 25. Przecież on jest tutaj niezauważalny :D

Awatar użytkownika
Jasasiek
7th jury member
Posty: 670
Rejestracja: 06 lip 2020, 15:02
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S42E12 "Caterpillar to a Butterfly"

Post autor: Jasasiek »

Jack pisze:
04 wrz 2022, 14:24
Odpadł jeden z najbardziej irytujących i chyba najgorszych graczy tej edycji.
No tego się nie spodziewałem xd Może nie jestem jakimś największym fanem Omara, ale według mnie to jeden z najlepszych strategów ostatnich kilku sezonów, a przynajmniej taki, który nie uważa się za gracza nie wiadomo jakiego kalibru, gdy jest zupełnie odwrotnie :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

S42E12 "Caterpillar to a Butterfly"

Post autor: Jack »

Jasasiek pisze:
04 wrz 2022, 14:50
No tego się nie spodziewałem xd Może nie jestem jakimś największym fanem Omara, ale według mnie to jeden z najlepszych strategów ostatnich kilku sezonów, a przynajmniej taki, który nie uważa się za gracza nie wiadomo jakiego kalibru, gdy jest zupełnie odwrotnie :P
Ja mam o nim zupełnie inne zdanie. Omar twierdził że jest graczem dużego kalibru. Po mergu w prawie każdej konfie musiał podkreślać jakim to on nie jest wybitnym strategiem :D
Oby nie wrócił w żadnej przyszłej edycji xd

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 42”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość