S42E04 "Vibe of the Tribe"

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5716
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

S42E04 "Vibe of the Tribe"

Post autor: Jack »

Premiera: 30 marca 2022

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5987
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S42E04 "Vibe of the Tribe"

Post autor: ciriefan »

Kolejny fajny odcinek. Nie było nic o przewagach. Obsada jest ciekawa i dobra. Dużo jest kiepskich graczy, którzy wprowadzają chaos. Oby tak dalej.

U zielonych dramka po radzie. Daniel sobie przesrał i przynajmniej zdaje sobie z tego sprawę. Najbardziej z tej grupy lubię Hai'a. Reszta w sumie jest mi obojętna.

U pomarańczowych Jonathan jest supermanem plemienia. Przyznaję, że i na mnie to robi wrażenie, ale po połączeniu pewnie szybko będzie celem. Lubię to plemię, w sumie wszystkich, ale najbardziej królową Maryanne.

Niebieskich ostatnio nie było wcale, teraz ze względu na radę było ich najwięcej. Ogólnie to nie przepadam za tą grupą. Rocksroy pokazał w tym epie, że jest tragicznym graczem, który nie kieruje się logiką. Drea mnie irytuje w sumie od początku, jakoś mi nie leży. Romeo jest ok. Tori pokazała, że jej gra to kompletny mess, strasznie kłapie jęzorem. Swati nawet lubiłem, chociaż nie miała dużej osobowości i była dosyć nudna. Za dużo naobiecywała, nakłamała, inni wymienili się spostrzeżeniami (w sumie dzięki jęzorowi Tori) i w ten sposób Swati odpadła. W sumie to płakać za nią nie będzie. Tori była drugą zagrożoną, a pewnie dzięki niej będą jeszcze jakieś dramki, więc lepiej, że Swati odpadła.

Obrazek

Awatar użytkownika
Jasasiek
7th jury member
Posty: 670
Rejestracja: 06 lip 2020, 15:02
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S42E04 "Vibe of the Tribe"

Post autor: Jasasiek »

Te odcinki tak szybko mijają. Oglądając obecny sezon AU nudzę się po kilku minutach, gdzie odcinki trwają po godzinie, a tutaj te 40 minut leci jakby to było 15, naprawdę dobrze się ogląda tę edycję.
Vati
Daniel nieudolnie próbował ratować swoją sytuację, ale chyba nie ma już na co liczyć. Obydwoje z Chanelle są dla mnie skończeni i najchętniej wywaliłbym ich za jednym zamachem za poprzednią radę. Oby Mike dołączył do Haia i Lydii, jak wskazywała na to jego rozmowa z Haiem, bo tamta dwójka będzie im tylko wszystko komplikować.
Taku
Siła fizyczna Jonathana znowu była najważniejszym wątkiem tego plemienia. Z takimi możliwościami pomarańczowi prawdopodobnie przed mergem nie pojawią się na radzie. Trzeba przyznać, że kiepsko rozdzielili te plemiona XD Mam rozumieć, że Rocksroy i Mike mieli pełnić funkcję mięśniaka w swoich plemionach i być odpowiednikiem Jonathana? Przecież oni nie mają z nim szans, chyba są od niego ze 20+ lat starsi. Niby to, jak on sobie radzi, wygląda imponująco i ogólnie sam Jonathan sprawia dobre wrażenie w przeciwieństwie do takich typowych survivorowych osiłków, ale aż przykro to się ogląda, kiedy Taku za jego sprawą zmiatają Ikę i Vati w zadaniach. Pewnie odpadnie po połączeniu jak tylko nie zdobędzie immunitetu, wystarczy jedno zadanie na balans i już po nim, wszystko na to wskazuje.
Z innych rzeczy - podziwiam Maryanne za to jak świetnie radzi sobie z tym tekstem od HII. Gdybym nie wiedział, że ma to mówić, to nawet bym nie zauważył, że coś jest nie tak :lol:
Ika
To plemię jest dla mnie strasznie dziwne. Mam wrażenie, że oni wszyscy się tam nie znoszą i tylko czekają na połączenie, żeby nie być zmuszonym do współpracy z resztą grupy XD Żadnych takich więzi, relacji, no po prostu aż wieje od nich chłodem, gdy ze sobą rozmawiają.
Moją ulubioną zawodniczką z tego plemienia jest Tori, bo wprowadza najwięcej chaosu i dzięki niej i jej długiemu jęzorowi nie jest przewidywalnie. Drea ma trochę boss energy i ciągle wydaje mi się, że to ją zgubi, ale narazie niczym mnie nie wkurzyła, więc niech sobie będzie. Romeo niby ma tam najlepszą pozycję, ale jakiś taki jest niecharyzmatyczny i nudny, dlatego nie umiem mu kibicować. Rocksroy zajeżdża typowym rządzicielskim first bootem, nie wiem jakim cudem on tam jeszcze jest z takim zachowaniem. Swati była ok, ale w sumie nic specjalnego. Przekombinowała, Tori to świetnie wykorzystała i tyle. Nie spodziewałem się, że zdecyduje się na shot in the dark, ale jednak miała dobre przeczucie, więc chociaż za to mogę ją pochwalić. Produkcja musi się bardzo cieszyć, że aż na 3 z 4 rad uczestnicy sięgnęli po kostkę XD
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2141
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S42E04 "Vibe of the Tribe"

Post autor: Umbastyczny »

Kolejny całkiem dobry odcinek.

ZIELONI

No dalej mamy tutaj rozpierdziel po ostatniej radzie. Dobrze dla Haia i Lydii się to układa, bo każdy chce z nimi grać. Plus dla Mike'a który przejrzał na oczy i próbuje sobie ułożyć grę.
PS: Lydia na tym zadaniu ze skakaniem sobie kiepsko poradziła i dziwnie to wyglądało. Niby jest dość nisko, ale skakała i wyglądało, że dużo jej brakuje, a inni nawet jakby się nie wysilali i tylko wyciągali rękę :D

ŻÓŁCI

Występy Jonthana na zadaniach są rzeczywiście imponujące. Ale rzeczywiście niepotrzebnie mówił, że są super zgraną czwórką itd. Szkoda, że Lindsay jest w cieniu mocnych osobowości.

NIEBIESCY

Romeo gra dobrze, ale nie jestem jego fanem. Rocksroy mnie irytuje i chyba kiepski z niego gracz. Panie są dość chaotyczne. Drea ma mocną pozycję, Tori walczy o swoje. Swati lubiłem, ale popełniła głupie błędy i musiała za nie zapłacić.

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S42E04 "Vibe of the Tribe"

Post autor: Maw »

Dobry odcinek. Ten sezon zapowiada się lepiej niż 41. Gdyby jeszcze nie powtórzyli wszystkich debilnych twistów...

Nie lubię Daniela, ale trochę ma rację. W sensie on strasznie zjebał, ale nie podoba mi się, że ponosi całą odpowiedzialność za eliminację Jenny, kiedy gdyby Chanelle nie podjęła idiotycznej decyzji o ryzykowaniu swojego głosu to do czegoś takiego by nie doszło. Jeszcze się uważa za jakiegoś super gracza, no pls. xd Dla mnie oboje do odpadki. Hai, Lydia i Mike to tu moi faworyci.

Plemię Taku raczej już nie pójdzie na radę. Jonathan rzeczywiście mega dobrze sobie radzi w tych zadaniach, ale Lindsay też wydaje się być super pod tym względem. Lubię tą trójkę tylko Omar jest dla mnie trochę meh. Najbardziej oczywiście Maryanne. Mam nadzieję, że zobaczymy trochę więcej gry Lindsay.

Plemię Ika to jest taki mess. <3 Kocham ich. Cieszę się, że Swati odpadła, bo była taka wkurwiająca. Już po pierwszym odcinku ze swoją łzawą historyjką nie polubiłem jej. Tragicznie wszystko rozegrała, ALE wcześniej myślałem, że ona jest nudna, a teraz pokazała, że jest cracked jak całe plemię i w sumie to chociaż dostarczyła trochę beki. xd Jej final words to musi być najbardziej embarrassing pożegnanie ever. Girl po pierwsze to nigdy nie powrócisz, po drugie to kto jej powiedział te głupoty o Robie. xd Jak chce się wypowiadać na dany temat to najpierw wypadałoby się upewnić, że ma się rację zamiast głosić jakieś debilizmy... Tori to moja faworytka, fajnie, że znowu się uratowała. Jest w niej coś zabawnego, ale też jest charyzmatyczna, ciekawie się ją ogląda. Polubiłem po tym odcinku Dreę mimo że nie byłem do niej przekonany. Ona też jest taka messy, ale na tle tego plemienia to wydaje się chyba najbardziej ogarnięta. xdddddd Co jest dziwne patrząc na 1 odcinek, ale no to plemię to taki mess. I myślę, że jako jedyna ma chociaż trochę winner edit z Ika, więc może zajść daleko chyba że będzie shocking boot. Rocksroya kocham. Może nie prowadzi dobrej gry, ale jest bekowy i ciekawie się to ogląda, i nie wiem, ma coś w sobie przez co go lubię. Dla mnie to jest bardziej ktoś typu Natalie Anderson, kogo kocham mimo tragicznego socialu, a nie Philip czy Brandon, którzy już byli dla mnie zwykłymi psychopatami. xd Romeo niby jest, niby było go dużo, ale jakoś tak blado wypada i ciężko go zapamiętać, może to dlatego, że przy takiej drużynie ciężko się mu wyróżnić.

Awatar użytkownika
Gienek
6th jury member
Posty: 529
Rejestracja: 03 sie 2010, 00:00
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

S42E04 "Vibe of the Tribe"

Post autor: Gienek »

Oglądam ten sezon i się zastanawiam czy to już mi coś padło na mózg, że aż tak bardzo mi się podoba czy to kwestia tego jak kiepski jest 9 sezon surva AU. Jednak czytając wasze wypowiedzi to na szczęście widać ze mną wszystko ok :).
Cast bardzo fajny, uczestnicy robią dużo błędów przez co ciągle się coś dzieje.

Taku
Na ten moment Jonathan to jakiś achilles, chciałbym żeby dotrwał do połączenia i pokazał się w innego typu zadaniach.
Maryanne jest mocno szajbnięta, ale nie da się jej nie lubić. Pozostała dwójka raczej w cieniu, chociaż Omar do mnie jakoś nie przemawia.

Ika
Daniel na ostatniej radzie tak spieprzył sprawę, że bardziej się chyba nie dało i stracił kompletnie w moich oczach. Z tego plemienia lubie Hai'a, wydaje się być ogarniętym gościem i życzę mu jak najlepiej. Chanelle odbieram też pozytywnie, więc mam nadzieję że uda jej się odkopać z tego niepowodzenia na poprzedniej radzie i dojdzie conajmniej do połączenia.

Vati
Niestety plemię niebieskie jest najmniej lubianym przeze mnie. Jak dla mnie nie ma tak nikogo interesującego. Doceniam starania Romeo, wspólczuję im trochę przebywania na jednej wyspie z Rocksroyem, bo chłop musi doprowadzać ich do szału.

Ktoś się orientuje dlaczego w tym odcinku nie było wyprawy na wyspę?

Saw
8th jury member
Posty: 769
Rejestracja: 15 wrz 2017, 12:41
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S42E04 "Vibe of the Tribe"

Post autor: Saw »

Odcinek dużo lepszy niż ten poprzedni, który niestety był skupiony na przewagach. Jednak jak tych wszystkich pierdół jest mniej to te odcinki fajnie lecą i przyjemnie się ogląda. Cast dobry, sporo się dzieje. No ale te twisty to naprawdę czasem dramat...

Pomarańczowi
Rozwalają konkurencje w zadaniach dzięki Jonathanowi. Choć początkowo podchodziłem do Jonathana z dystansem, to zaczynam coraz bardziej go lubić. Spoko koleś i nie jest typowym mięśniakiem. Maryanne to królowa tego sezonu. Rozwala mnie jak ona rzuca te hasła by aktywować HII. Idzie jej na tyle dobrze, że chyba nikt się nie domyślił że coś jest nie tak. Nieźle szurnięta i pewnie w obozie mają z nią ciężko. Ale jako osobowość mega.

Zieloni
Chyba najbardziej lubię to plemię. Bardzo lubię duet Hai i Lydia. Fajnie że po tej szalonej radzie pozyskali Mike'a. Daniel jest okropny i ta próba wybielenia się bardzo marnie wyszła. Wyczuwam u niego spory fałsz. Channel mimo że też skopała ostatni odcinek, to licze że zdoła poprawić swoją pozycję. Popełniła błąd, ale trzeba grac dalej. Powinna też totalnie odciąć się od Daniela.

Niebiescy
Jakoś tak najmniej lubię to plemię, choć początkowo było moim ulubionym. Chyba najbardziej razi mnie to, że oni kompletnie nie potrafią ze sobą współpracować. Widać że ci ludzie mają siebie serdecznie dosyć i tylko czekają na połączenie. Z gry odpadła Swati i trochę mi jej szkoda. Całkiem sympatyczna dziewczyna, choć tak jak inni zauważyli trochę nudna osobowość. Według mnie nie zrobiła nic złego w grze i nie popełniła jakiegoś wielkiego błędu. To że wmawiała każdemu, że jest jej numerem jeden to normalna strategia. Skąd miała przewidzieć, że pozostali wymienią się spostrzeżeniami i wyda się że kłamała. Została przyłapana, pozostali stracili do niej zaufanie, więc musiała paść ofiarą. Na radzie też ok, że jeszcze próbowała się ratować twistem. Tori jest szalona w swojej strategii, ale dzięki niej jest ciekawie. Tak naprawdę to ona wywołała zamęt dotyczący Swati. Niestety ma za długi jęzor i mogło to się dla niej źle skończyć. Ona to czasem plecie co popadnie, nawet nie pomysli jakie mogą być konsekwencje. Drea i Romeo trzymają się razem i to oni rządzą w plemieniu. A Rocksroy udowodnił jak słabym jest graczem socjalnie, ale też strategicznie.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5716
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

S42E04 "Vibe of the Tribe"

Post autor: Jack »

Znowu odcinek bardzo bardzo przeciętny. Zacznę od tego, że od samego początku wiadome było, że niebiescy udadzą się na radę, ponieważ sporą część pierwszej części odcinka przeznaczono na to co dzieje się w tej ekipie. W związku z tym w trakcie wyzwania już można było domyślić się jaki będzie jego rezultat.

U zielonych nie da się nikogo lubić. Jedynie można współczuć Danielowi tego jak sobie radzi w tej edycji :D
W pomarańczowym plemieniu niezmiennie irytuje Maryanne.
Natomiast u niebieskich co chwila jakaś drama właściwie o nic i każda osoba zachowuje się mniej dojrzale od poprzedniej osoby.
Serio, nie pamiętam edycji z tak dislikeable obsadą. Tutaj nie mam komu kibicować. Tak patrząc na to wszystko z boku, jedynie Jonathan który ciągnie swoje plemię w każdej konkurencji jest jakąś pozytywną postacią.

Rezultat rady fantastyczny. Cieszę się z eliminacji Swati kosztem Tori. Myślę, że Tori może wprowadzić jeszcze trochę chaosu na późniejszym etapie gry. Natomiast Swati tak bardzo nie ogarniała wszystkiego, że dziwię się dlaczego została wybrana do tej edycji.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 42”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości